• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany na molo

Marek Wieliński
1 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W Sopocie kończy się sezon turystyczny, a wraz z nim - jak co roku - znikną opłaty za wstęp na molo. Po najdłuższym tego typu drewnianym obiekcie w Europie można spacerować za darmo od 1 października do końca kwietnia przyszłego roku.

- Potem za wstęp na molo znów trzeba będzie płacić - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot. Ceny biletów w przyszłym roku prawdopodobnie się nie zmienią. Od trzech lat utrzymują się na stałym poziomie. Najdroższy bilet kosztował 3, 30 zł - najtańszy 1,20 zł.

Co roku sprzedaż biletów na molo przynosi zyski rzędu 1 400 000 złotych. W tym roku z powodu niezbyt ciepłego lata i mniejszej niż zwykle ilości turystów zarządca obiektu, Kąpielisko Morskie Sopot spodziewa się jednak mniejszych dochodów. Z pieniędzy, które zarabia w ciągu 5 miesięcy molo musi się utrzymywać przez cały rok. Co roku prowadzone są prace malarskie, przycinanie drzew i konserwacje instalacji elektrycznych. Część pieniędzy przeznaczana jest też na finansowanie niektórych projektów kulturalnych, takich jak np: Festiwal Jazzowy.

Przyszły rok przyniesie zmiany, ale nie w cenach biletów. Co zmieni się na molo? - Bramki molo zostaną przesunięte na część drewnianą. Oznacza to, że Skwer Kuracyjny, który dotychczas był objęty biletami wstępu będzie dostępny za darmo przez cały rok - powiedział nam Marcin Kulwas.

Zimą na molo ponownie uruchomione zostanie lodowisko. Są też bardziej długofalowe plany. Rozpocznie się remont Domu Zdrojowego, arkady przed wejściem na molo zamienią się w punkty gastronomiczne, restauracja na terenie molo będzie czynna przez cały rok.

W przyszłości lodowisko ma zostać wkomponowane w posadzkę molo. Jednak pierwszą zmianą, jest przesunięcie bramek wstępu na drewnianą część obiektu. Oznacza to, że spacerowicze i rowerzyści od przyszłego sezonu nie będą już mieli problemów z przejazdem lub przejściem przez park i Plac Zdrojowy.
Hit FMMarek Wieliński

Opinie (78)

  • Osoby pilnujące

    sa bardzo potrzebne, te osoby moga przypilnowac tobie roweru (przynajmniej te osoby od strony Grandu) i czesto tak robią, mam nadzieje że zostana bo inaczej widze cały plan z****ny i zaskikany przez psy oraz rajdy rowerowe na placu,

    niestety rowerzyści do was mozna miec też wiele ale, buduje wam sie ścieżki za kupę kasy a i tak wielu z was jeździ ulicami- niestety, i nie mówcie i że dlatego że piesi chodza po ścieżkach, fakt to jest prawda,

    • 0 0

  • a propos tego raka

    To nie zauważył autor wypowiedzi, że w Sopocie to i średnia wieku mieszkańców wyższa. A z wiekiem zachorowalność na raka rośnie, stąd już logicznie prosty wniosek, że w Sopocie więcej przypadków raka. Wszystko statystycznie opracowane, w końcu w Sopocie mamy Centrum Badania Opinii Publicznej.

    • 0 0

  • pracownik molo

    "niestety rowerzyści do was mozna miec też wiele ale, buduje wam sie ścieżki za kupę kasy a i tak wielu z was jeździ ulicami- niestety, i nie mówcie i że dlatego że piesi chodza po ścieżkach, fakt to jest prawda,"

    Heh. A o wielu stróżach, urzędnikach itd. można powiedzieć że są pozbawieni kultury, niestety. Mimo to ja nie twierdzę że należy coś mieć do nich (Was) jako do grupy. Więc proszę i rowerzystów pozostawić, bo ja akurat taki jestem, że jeżdżę po ścieżce - jeżeli takowa jest, a pieszych chodzących po niej przeganiam dzwonieniem.

    Pozdrawiam,
    Critto

    • 0 0

  • bardzo mi miło zę jestes tym który jeździ zgodnie z przepisami i po ścieżkach jeżeli takie są, jesteś niestety jednym z niewielu, wystarczy spojrzeć: Chłopska, Rzeczpospolitej w Gdańsku, Chwaszczyńska, Wielkopolska w Gdyni, długie ładne szerokie ścieżki a rowerzyśtów wielu i tak na ulicy
    nie jestem stróżem ani urzędnikiem mola

    • 0 0

  • Nareszcie ktos tu zaczął mysleć racjonalnie!!!...bo wczesniej..

    Najbardziej denerwuje mnie ze Ja- mieszkanka Sopotu musze płacic za molo co dla mnie praktycznie nie jest żadną atrakcją(bywałam z 1000 razy...) Najgorsze jest to ze jakiś głupek wymyślił sobie że możemy -mieszkańcy wyrobic sobie karte wejscia na molo-bezpłatnego -Wszystko ładnie, pieknie alee... Karta kosztuje 30 zeta heheh I znowu bedzie lodowisko-przynajmniej budżet sie zapełni- wiara sie zleci na łyzwy...hehe Pozdro

    • 0 0

  • rowerem na wprost

    bardzo fajnie,że można bedzie przejechac rowerem na wprost do ścieżki pod Grand Hotelem idalej...........

    • 0 0

  • nie wiem...

    czy jest szansa na rozwianie duszacej atmosfery pozoranctwa i snobizmu, ktora wisi w powietrzu nad molo... dusi mnie widok tych wypasionych ciuchow i dumnych z siebie min, mowiacych "co_to_nie_ja" ; coz po dwoch miesiacach omijania molo z daleka wcale nie zaluje, ze nie moglam na to chronione terytorium wejsc (z rowerem)

    • 0 0

  • Dzieci w szelkach to dobry pomysl!

    Ale niektore sciezki rowerowe powstaly na starej ulicy przedzielonej paskiem farby. Dla pieszych czesto sciezka jest wezsza. Sama chodzilam po sciezce rowerowej jak moj kawaleczek chodnika zalal deszcz. A starzy ludzie w swojej dzielnicy w ogole nie wiedza czesto po co jakis pasek farby na starym chodniku?

    • 0 0

  • Critto-

    Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, chordato nie akord jak napisałes, ale struna. Pozdrawiam.

    • 0 0

  • Co należy zmienić?

    Należy zmienić nazwę Sopot na Pacanów II,a burmistrzem
    Pacanowa II zrobić Zbigniewa Sodola,obecnie bezrobotnego
    pijaka.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane