Nie polecimy już liniami Air Berlin z Gdańska do Berlina, za to od kwietnia przewoźnik SAS uruchamia kolejne połączenie do Sztokholmu. Z kolei tanie linie lotnicze Wizz Air, które obchodzą swoje 10-lecie utworzenia bazy w Gdańsku, podpisały z lotniskiem kolejny długoterminowy kontrakt. Tani przewoźnik jak na razie nie planuje jednak uruchamiania nowych połączeń.
tak, bardzo często, i mam nadzieję, że jednak któryś z przewoźników przejmie tę trasę
15%
nigdy, nie odczuję więc braku tego połączenia
50%
nie, ale miałem(am) zamiar, więc mam nadzieję, że go zrealizuję
22%
Jak nie Berlin, to SztokholmLinie lotnicze Air Berlin ostatecznie potwierdziły informację o wycofaniu się z Gdańska. Od kwietnia nie polecimy więc już do Berlina. Jak zapowiadają władze lotniska, tę lukę z pewnością uda się szybko wypełnić.
- Air Berlin zmienił właściciela, a wraz z nim zmieniła się polityka firmy. Przewoźnik chce się teraz skupić na długich, a nie lokalnych trasach, stąd likwidacja połączenia Gdańsk-Berlin - mówi Michał Dargacz, rzecznik Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy. - Fakt, że z tego połączenia korzystało sporo osób, jest dla nas kartą przetargową dla linii lotniczych, które będą je chciały w przyszłości przejąć.Zamiast tego od kwietnia polecimy z Gdańska do Sztokholmu. Decyzję o uruchomieniu nowego połączenia podjęły linie SAS.
Przewoźnik już kilka miesięcy temu zapowiedział, że trasa ta będzie obsługiwana sześć razy w tygodniu - w sezonie wakacyjnym zaplanowane jest czasowe ograniczenie liczby połączeń na tej trasie do dwóch tygodniowo (rejsy w piątki i niedziele). Z linami SAS będziemy lądować na lotnisku Arlanda, natomiast już dziś do stolicy Szwecji dolecimy liniami Wizz Air. Tani przewoźnik ląduje na lotnisku Skavsta.
Wizz Air zostaje w GdańskuDobrą wiadomość, w dniu 10. rocznicy utworzenia swojej bazy na trójmiejskim lotnisku, ogłosiły linie lotnicze Wizz Air, które przedłużyły kontrakt na najbliższe cztery lata.
- W Gdańsku w zeszłym roku odnotowaliśmy wzrost o 30 proc. Od początku naszej działalności przewieźliśmy z i do Gdańska 11 mln pasażerów - mówi Johan Eidhagen, dyrektor marketingu Wizz Air. - W tej chwili mamy tu 5 samolotów, zatrudniamy ponad 200 osób, a nasza sieć obejmuje 30 tras do 13 krajów. Rok 2015 był dla nas przełomowy. Elementem, z którego jesteśmy niezmiernie dumni, było wejście na londyńską giełdę, wprowadzenie nowego brandingu, a także zamówienie stu nowych samolotów A320 neo.Tak w dniu 10. rocznicy początki taniego przewoźnika w Gdańsku wspomina prezes gdańskiego lotniska.
10 lat bazy Wizz Air w Gdańsku (pdf)- W 2003 r. przyszło do nas kilku gości z czarnymi teczkami, którzy powiedzieli, że nie mają samolotów, nie mają załogi, nie mają pieniędzy i chcą podpisać kontrakt z lotniskiem. Wtedy już mieli kontrakt z lotniskiem z Katowicach i nic poza tym - mówi Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że to wariaci, ale mimo wszystko podpisaliśmy umowę. Miedzy innymi z tym dokumentem polecieli do londyńskiego City i załatwili pieniądze, zatrudnili najlepszy personel i po ponad 10 latach jest to jedna z największych tanich linii lotniczych w Europie. Nie kryje też, że na utrzymaniu tego przewoźnika niezmiernie mu zależy.
- Wizz Air jest naszym najlepszym klientem, traktuję go jak nasze dziecko i nie pozwolę go skrzywdzić - mówi prezes lotniska. - Z dziesięciu połączeń, które są u nas topowe ze względu na współczynnik wykorzystania miejsc w samolocie, czyli zapełniają się w ponad 90 proc. (Liverpool, Aberdeen i Doncaster) trzy należą do Wizz Air. Cieszymy się więc, że mogliśmy podpisać kolejny czteroletni kontrakt z Wizz Air'em na współpracę.Tani przewoźnik nie planuje jednak otwierania nowych połączeń z Gdańska w najbliższym czasie.
- Na razie nie mam do ogłoszenia żadnych nowych wieści na temat nowych połączeń z Gdańska. Jednak cały czas badamy rynek, prowadzimy rozmowy z Portem Lotniczym, więc w przyszłości na pewno się takie pojawią - dodaje Johan Eidhagen.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
