2006-11-23 00:07
ale wynikami z ankiet to można się podpierać przy doborze koloru sufitu albo obić siedzeń w wagonie, a nie przy określaniu, ilu pasażerów korzysta z przejazdów. Jedynym wskaźnikiem zapotrzebowania na daną usługę/trasę powinna być liczba sprzedanych biletów, albo/i policzenie pasażerów.. I teoretycznie te liczby powinny być sobie równe ;)
2006-11-23 00:10
" Uprzejmie informujemy, że od dnia 10 grudnia 2006 r. pociągi SKM nie będą dojeżdżały do Malborka, Elbląga, Iławy, Smętowa, i Laskowic Pomorskich. Najdalej wysuniętym miastem obsługiwanym połączeniami SKM będzie Tczew.
Powyższe zmiany są efektem wspólnej odpowiedzi przewoźników kolejowych – PKP SKM w Trójmieście Sp. z o.o. i PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. na zapotrzebowanie organizatora pasażerskich przewozów kolejowych – Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku – w zakresie realizacji pasażerskich kolejowych przewozów regionalnych w Województwie Pomorskim.
Zapraszamy do korzystania z połączeń z Trójmiasta do Malborka, Elbląga, Iławy, Smętowa i Laskowic Pomorskich oferowanych przez Spółkę PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o.
Dziękujemy naszym klientom za dotychczasową współpracę." - tyle komunikat.
Gdy się nad tym pochylić i próbować zgłębić to komunikat sugeruje iż: "Powyższe zmiany są efektem wspólnej odpowiedzi przewoźników kolejowych PKP SKM w Trójmieście Sp. z o.o. i PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. (...) na zapotrzebowanie (...) Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku – w zakresie realizacji pasażerskich kolejowych przewozów regionalnych w Województwie Pomorskim."
a wydawać by się mogło, że przewoźnicy kolejowi powinni odpowiadać na zapotrzebowanie nie tyle Urzędu Marszałkowskiego co pasażerów i użytkowników a wtedy linii i połączeń by przybywało i nie trzeba zamawiać i wydawać pieniądze na jakieś bzdurne i łatwe do manipulowania ankiety, wystarczy spytać motorniczych gdzie i o jakiej porze dnia i nocy jest największa ilość pasażerów
oraz mieć jakąś wizję rozwoju, bo kto się nie rozwija ten pada, poprzedni dyrektor coś na ten temat wiedział, no to go zmienili kilka miesięcy temu.
Czyli z treści wspólnego komunikatu przewoźników wynika, że zmiany wprowadzono z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego, który zadbał o interesy firmy Przewozy Regionalne czyli zrobił na jej korzyść ustęp (nomen omen).
Nawet można by przyjąć, że są jakieś istotne powody aby w regionie istniały dwie osobne firmy zajmujące się przewozami regionalnymi (no może, biorąc pod uwagę np. fakt, że nie wszystkie linie kolejowe są zelektyfikowane) a nie jedna i to dobrze zarządzana oraz czujna na zapotrzebowanie obywateli podróżujących. Wtedy jednak pierwszą rzeczą jaką powinien zająć się pan Marszałek, poza ustaleniem kto jakie odcinki obsługuje, jest wprowadzenie ujednoliconego systemu biletów tak aby pasażer mógł z pociągu jednej firmy przesiąść się na drugi aby bez problemu, bólu i stresu dojechać do celu czyli np. z Elbląga do Słupska albo z Malborka czy Laskowic na przystanek Przymorze-Uniwersytet.
To jest tak proste i oczywiste, że aż wstyd mi o tym pisać. Nie wiem czemu to takie trudne, czy to niekompetencja, brak wyobraźni, zaćmienie, pomroczność jakaś...
Jeszcze dodam, że nie zgadzam się z twierdzeniem, że kolejami zainteresowane są tylko nieliczne "grupy niszowe", koleje to przyszłość i jedyna niebawem szansa na sprawne i przewidywalne czasowe przemieszczanie się obywateli. Przykład pierwszy z brzegu zza miedzy, oddano właśnie do użytku nowy gigantyczny dworzec kolejowy w Berlinie.
Nie cierpię określeń typu "na całym świecie" gdyż z reguły to nie jest prawda a co najwyżej półprawda i jako taka, nawet dość nośną będąc, powoduje spustoszenie w mózgach. Na przykład nie sądzę aby niemieckie DB czy francuskie SNCF były prywatne.
Poza tym, szczególnie w takich dziedzinach jak transport zbiorowy - ale nie tylko - nie tyle istotne jest to czy przedsiębiorstwo jest państwowe czy prywatne, ile jak jest zarządzane. Mamy ostatnio, głośno w mediach omawiany, przykład firmy prywatnej, w tym wypadku farmaceutycznej, której fatalne zarządzanie przyniosło fatalne w skutkach rezultaty.
A więc ZARZĄDZANIE, zwłaszcza w tzw. przedsiębiorstwach spełniających funkcje publiczne, po francusku service publique, które nie są nastawione przede wszystkim na zysk za wszelką cenę, a tylko lub aż działają sprawnie i spełniają swoją rolę jeżeli nie przynoszą strat. I na tym cała sztuka polega ale niestety tego na studiach zarządzania nie uczą.
Pomimo istnienia setek wyższych szkół zarządzania w Polsce nie dorobiliśmy się jeszcze menadżerów mogących z powodzeniem tego zadanie się podjąć. Obawiam się, że jeszcze wiele lat upłynie nim ktoś taki się pojawi i znajdzie się na odpowiednim stanowisku.
2006-11-23 00:11
..kilka osób na cały pociąg? to przejedź się porannymi pociągami z kierunku Smętowa i Pelplina albo popołudnowymi w tamtym kierunku to zobaczysz czy to jest kilka osób.Podobnie jest z pociągami w kier. Malborka i Elbląga...tylko ze jeżeli te ankiety były tak robione jak w pociągach PR , to moze faktycznie wyszło kilka osób..pozdrawiam
2006-11-23 00:12
i KAZDY byl pytany oto na jakiej stacji wysiada i KAZDY pokazywal jaki ma bilet?
2006-11-23 00:14
a jechales kiedys np w niedziele z gda do smetowa w niedziele o godz 22.30?
2006-11-23 00:23
...a to bardzo ciekawe co mówisz bo jeżdże od kwietnia na tej trasie skmką i nikt mnie o nic nie pytał...
2006-11-23 00:27
badanie bylo przeprowadzane 1-14 czerwca, poszukaj w necie, napewno znjadziesz
2006-11-23 00:28
...w niedziele nie, nie jechałem....skoro jest mało osób w weekendy to można zrobic kursy w dni robocze, a nie od razu wywalać pociąg z trasy.
2006-11-23 00:39
...też jeżdże skmką na trasie smętowo Gd.Politechnika i z powrotem.Ankiety były przeprowadzane bardzo ciekawie-na odcinku Smetowo-Tczew nic, dopiero w Tczewie zaczynał ktoś chodzić i spisywać, ale nie widziałem zeby di gdańska zdążył spisać więcej jak jeden "człon" EZT, więc jak wynik ankiet ma odzwierciedlać rzeczywisty potok pasażerów na tej trasie.?
2006-11-23 00:42
Pisać lub dzwonić do Urzędu Marszałkowskiego i protestować.
DYREKTOR GENERALNY URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO
Sławomir Kosakowski
Sekretariat: tel. (058) 32-61-512
fax (058) 32-61-514
e-mail: dgu@woj-pomorskie.pl
Bo my tutaj się wnerwiamy a tymczasem "Irena Szewińska z wizytą u marszałka Jana Kozłowskiego" i pan Marszałek może zupełnie nie ma pojęcia co mieszkańców województwa bulwersuje.
więcej na http://www.woj-pomorskie.pl
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
