• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znajdą pracę bezrobotnym - za 6,5 tys. zł

mb
16 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Dzięki nowemu projektowi bezrobotni mają liczyć nie tylko na siebie. Dzięki nowemu projektowi bezrobotni mają liczyć nie tylko na siebie.

Gdańsk wprowadza pionierski i zarazem kosztowny projekt znajdowania pracy osobom stale bezrobotnym. Jeśli się sprawdzi, to obejmie swym zasięgiem całą Polskę.



Wraz z początkiem przyszłego roku losowo wybrana grupa 600 osób stale bezrobotnych - czyli nie pracujących minimum od roku - zostanie podzielona na dwie grupy. Połowa trafi pod skrzydła urzędników z Powiatowego Urzędu Pracy, a druga do prywatnej agencji pośrednictwa pracy, wyłonionej w przetargu.

Za znalezienie pracy i doprowadzenie do zatrudnienia prywatna agencja otrzyma do 6,5 tys. zł za osobę. Kwota zostanie wypłacona w całości, tylko wtedy, gdy były bezrobotny przepracuje cały rok. Wysokość wynagrodzenia dla agencji uzależniona będzie bowiem bezpośrednio od czasu przepracowanego przez osobę dzięki niej zatrudnioną. Pieniądze wpływać będą w transzach po miesiącu, trzech, sześciu oraz po roku. Jeśli wciągu roku pracownik się zwolni lub zostanie zwolniony, kolejna transza nie wpłynie i wypłacona kwota będzie odpowiednio niższa.

Równocześnie za wykonanie takiego samego zadania premię otrzyma urzędnik - 1,2 tys. zł. Oprócz tego pracownik PUP ma szanse na dodatkowe 29 zł za samodzielne pozyskanie oferty zatrudnienia od pracodawcy i 57 zł, jeśli owe ogłoszenie dotyczy zawodu, na który na rynku pracy nie ma popytu. W obu przypadkach praca musi oczywiście zostać podjęta przez zarejestrowanego bezrobotnego.

Według szacunków urzędników, dzięki takiej formie poszukiwania pracy, pracę powinno znaleźć 50 proc. osób objętych programem. Jeśli ten sposób sprawdzi się w Gdańsku, to w ciągu dwóch lat obejmie całą Polskę.
mb

Opinie (230) ponad 10 zablokowanych

  • prawie karpaty

    czy to pomysł naszego "geniusza kaszub" lub jego dworaków przepysznych?

    • 5 1

  • Posłanka pEŁo Betka Sawicka wiedziała o czym mówi, mówiąc, że lody będą krecone!

    Mijają dwa lata rządów Tuska. Proszę o efekty.Gdzie autostrady, gdzie miejsca pracy dla zmywaków z Londynu( głupki stały w kilometrowych kolejkach, żeby oddać swój głos na ferajnę z pEŁo).Nie ma nic . Zero. Dno. Te dwa lata to wojenka Tuska z PiS i prezydentem i udany import przy pomocy PO24/WSI dwóch wojujących ciot z Ameryki myślących swoimi odbytnicami.

    • 8 1

  • (1)

    Ewa az sie dziwie ze jeszcze twoj post jest.Bo prawie kazdy post mowiacy negatywnie o PO i Tusku jest niestety na tym forum wycinany...

    • 2 2

    • Dziwisz się? Jak portale nasze miasto i trójmiasto.pl siedzą w kieszeni mafii platformianej

      ( po spotkaniach cmentarnych rysia, grzesia, mira , ustawionych przetargach i ustawach, zleceniach na wiceministra finansów Kapicę uprawnione stało się pEŁo=mafia)

      • 1 0

  • jaki jest sens uszczęśliwiania bezrobotnego i pracodawcę pracą za np tysiąc zł? Te 6,5 tys. premii dla agencji plus 1,2 tys. (1)

    dla urzędnika?

    • 7 1

    • i to potwierdza przekonanie wielu bezrobotnych, ze pracować nie warto

      z niego robią głupka, która ma pracowac 40 godzin tygodniowo za tysiąc złotych miesięcznie, za co pośrednik będzie brał połowe tej kwoty co miesiąc przez rok!

      • 4 0

  • „Bóg z nami, ch... z nimi”.

    • 6 1

  • może i dobry pomysł ale dlaczego aż taka duża premia!!!za znalezienie pracy przez urzędnika PUP ?!!!mało zarabiają czy jak??MOŻE COŚ TYM BEZROBOTNYM DAĆ???Może tak na te bilety coś przeznaczyć, bo raz w miesiącu trzeba się pokazać i listę podpisać :) wiem coś o tym bo sama jestem bezrobotna i dodatkowo w ciąży i miesiąc w miesiąc jeżdzę się podpisać choć wiadomo, że nikt ciężarnej nie zatrudni.Moim zdanie to trochę bez sensu ale...

    • 4 1

  • ciekawe co jeszcze wymysla

    • 0 1

  • Taaaka praca

    wszyscy pośrednicy dostaną tysiące tylko ten robotnik co będzie zapier.... dostanie 600zł na miesiąc

    • 12 1

  • Tak czytam opinie ludzi któży mają pracę lub ją oferują.

    Wszystko czego się z nich dowiedziałem można zamknąć w jednym zdaniu:
    Bezrobotny to osoba leniwa z wygórowanymi oczekiwaniami finansowymi.
    Sam jestem bezrobotnym ślusarzem z zawodowym wykształceniem,mam prawo jazdy znam się na hydraulice,stolarce.
    I niestety "pośredniak" nie ma dla mnie ofert pracy
    Jeśli ma ktoś z was pomysł co mam zrobić proszę o kontakt na e-mail

    • 1 3

  • odpowidzcie mi prosze na pytanie (4)

    czy musze przyjąc kazdą oferte pracy tzn mówie do ''baby'' ze moge pracowac na popołudnia tj od godz np 15 bo dziecko moje ma 3 lata i nie ma przedszkola które mi je pzryjmie ,mąz wraca i ja mogła bym isc do pracy /mąz pracyje na czarno bo juz usłyszałam ze uzrad pracy to nie ubezpieczalnia !! a ona mi daje juz kolejną oferte praca od 6.00 na zmiany praca 3 zmianowaa ide takm i oni mi móiwą ze potzrbują osobe dyspozycyjną a nie taką co na zwolnienia na dziecko bedzie chodzic wracam do uzredu a ona dalej swoje daje 2 oferty i podobna sytuacja co mam jej powiedziec ?? dodam ze kobieta nie do ugadania ,siedzi jakby była drewniana i strach sie odezwac

    • 8 4

    • ahha za kazdym razem to samo pytanie na dziendobry -czy jest pani gotowa do podjecia pracy ?? a ja na to tak ale na popołudnia!

      • 2 1

    • Osoba bezrobotna to osoba mogąca pracować i chcąca podjąć pracę. (1)

      Nie musisz przyjmować każdej pracy, jeśli na przykład oferta pracy nie pokrywa się z twoim zawodem. Co się tyczy opieki nad dzieckiem, to urzędnik ma rację, gdyż wtedy wychodzi, że nie możesz pracować. Czyli Twoim źródłem dochodu powinno być, zasiłek macierzyński itp.
      Nasz system socjalny jest nie wydolny, więc często jest tak, że kobieta nie może podjąć pracy ze względu na dziecko oraz nie otrzymuje zasiłku z tytułu opieki. Kobiety w Polsce na prawdę mają ciężko, mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni.
      Rada dla Ciebie: Przyjmuj oferty pracy zgodne z Twoim zawodem, jeśli przyszły szef nie zgadza się na zatrudnienie, to idź grzecznie spowrotem do urzędu pracy i powiedz, że nie chce zatrudnić kobiety z dzieckiem.

      A przede wszystkim zapamiętaj, że jako osoba bezrobotna chcesz pracować i możesz pracować. Bo urząd pracy faktycznie nie jest ubezpieczalnią. Miejsce niezdolnych do pracy to ZUS wydział rent, a nie chcących pracować to ciepły domowy fotel przed telewizorem, niestety, takie prawo.

      • 4 0

      • funfel dzieki za odpowiedz :)

        • 0 0

    • Mojej córki kobieta w PUP nie zarejestrowała,ponieważ chodzi do wieczorówki i nie może przez to podjąć 8 godzinnej pracy nawet w niczym nie doradziła a to jej z****ny obowiązek.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane