• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znaki nie działają, pomogą barierki? "Tylko to zmusi ich do zatrzymania"

Maciej Korolczuk
26 czerwca 2024, godz. 07:00  Raport
Opinie (494)
Po poniedziałkowym wypadku jeden z naszych czytelników proponuje, by przed skrzyżowaniem drogi rowerowej ze Starogardzką postawić barierki, które zmuszą rowerzystów do zatrzymania. Po poniedziałkowym wypadku jeden z naszych czytelników proponuje, by przed skrzyżowaniem drogi rowerowej ze Starogardzką postawić barierki, które zmuszą rowerzystów do zatrzymania.

Skrzyżowanie Starogardzkiej z Traktem św. WojciechaMapka to jeden z czarnych punktów wypadków rowerzystów w Gdańsku. Problem w tym, że w głównej mierze przyczyniają się do tego sami rowerzyści, ignorujący znaki "Stop" w tym miejscu. Zdaniem naszego czytelnika poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu mogą tylko barierki, zmuszające rowerzystę to wyhamowania przed skrzyżowaniem.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Co poprawiłoby bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu?

Jesienią minie już sześć lat od otwarcia nowego mostu nad Kanałem Raduni w ciągu ul. Starogardzkiej.

Każdego dnia tę trasę pokonują tysiące kierowców, w tym także ciężarowych. To też popularny szlak rowerzystów oraz osób na hulajnogach, bo w śladzie drogi technologicznej przebiega tam mocno uczęszczana droga rowerowa.

Brak sygnalizacji świetlnej sprawia, że często dochodzi tam do kolizji i wypadków, dlatego drogowcy wzmocnili tam oznakowanie i po obu stronach jezdni ustawili znak "Stop", zobowiązujący użytkowników drogi rowerowej do bezwzględnego zatrzymania się. Dodatkowo rowerzystów o niebezpiecznym przejeździe informuje tabliczka "uwaga ograniczona widoczność".

Problem w tym, że wielu z nich traktuje znaki - zwłaszcza "Stopu" - jako luźną sugestię, przez co narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo.


Zignorował "Stop" i uderzył w autobus



W poniedziałek doszło tam do groźnego wypadku osoby na hulajnodze, która po zignorowaniu "Stopu" wjechała na skrzyżowanie i z impetem uderzyła w prawidłowo jadący autobus komunikacji miejskiej.

- W poniedziałek o godz. 5:30 policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Trakt św. Wojciecha z ul. Starogardzką. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hulajnogą 36-latek nie dostosował się do znaku B20 ("Stop") i zderzył się z jadącym autobusem. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń - informuje Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
06:15 24 CZERWCA (aktualizacjaakt. 07:16)

Wypadek na skrzyżowaniu ulic Starogardzka i Trakt św. Wojciecha (149 opinii)

O godz. 5:30 autobus gminny gminy Pruszcz Gdański podczas skrętu w ul. Starogardzką z Traktu św. Wojciecha potrącił kierującego hulajnogą, który przejeżdżał z nadmierną prędkością przez skrzyżowanie. Kierujący hulajnogą nie miał kasku na sobie! Apeluję do rowerzystów i kierujących hulajnogą, noście kask na głowie!
O godz. 5:30 autobus gminny gminy Pruszcz Gdański podczas skrętu w ul. Starogardzką z Traktu św. Wojciecha potrącił kierującego hulajnogą, który przejeżdżał z nadmierną prędkością przez skrzyżowanie. Kierujący hulajnogą nie miał kasku na sobie! Apeluję do rowerzystów i kierujących hulajnogą, noście kask na głowie! Zobacz więcej


Do zatrzymania zmuszą barierki?



Informacja o wypadku wzbudziła w naszym Raporcie gorącą dyskusję. Wśród licznych komentarzy znalazły się także te dotyczące możliwych rozwiązań problemu. Jedną z propozycji przedstawił także mailowo pan Karol. Nasz czytelnik uważa, że jego realizacja wymusi na rowerzystach wyhamowanie na skrzyżowaniu.

- Na ścieżce rowerowej przed wjazdem są znaki "Stop" po obu stronach. Mieszkam w okolicy, przejeżdżam tamtędy codziennie i bardzo rzadko się zdarza, że rowerzyści stosują się do ww. znaku. Kiedyś miałem sytuację, że jeden z rowerzystów pozdrowił mnie środkowym palcem. Wjechał z impetem na skrzyżowanie, nie stosując się do znaku, a ja wyhamowałem w ostatniej chwili, żeby nie spowodować wypadku. Chciałbym przedstawić rozwiązanie, które jest niedrogie w stosunku do tego, że ktoś może stracić życie na tym skrzyżowaniu, bo wjedzie w przejeżdżający samochód. Rozwiązaniem są barierki, które wymuszają na rowerzystach zmniejszenie prędkości przed skrzyżowaniem.
Oprócz znaku "Stop" na przejeździe jest też informacja o ograniczonej widoczności. Być może bezpieczeństwo poprawiłoby wykoszenie wysokich chwastów po obu stronach mostu. Oprócz znaku "Stop" na przejeździe jest też informacja o ograniczonej widoczności. Być może bezpieczeństwo poprawiłoby wykoszenie wysokich chwastów po obu stronach mostu.

Kierowcy zatrzymują się, mimo że mają pierwszeństwo



Głosów dotyczących niebezpiecznego skrzyżowania jest więcej. O (nie)bezpieczeństwie na ulicy Starogardzkiej każdego dnia przekonuje się nasza czytelniczka, pani Natalia, która dojeżdża tamtędy z domu do pracy i z powrotem.

- Mimo że to ja, jako kierowca, mam tam pierwszeństwo, za każdym razem zwalniam przed przejazdem rowerowym, by upewnić się, że nikt nie jedzie. Nieraz zostałam za to "strąbiona" przez innych kierowców. Wolę jednak dmuchać na zimne, bo rzeczywiście wielu rowerzystów i zwłaszcza użytkowników hulajnóg lekceważy tam znak "Stop".
Pomysł naszego czytelnika przekazaliśmy z prośbą o przeanalizowanie do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Droga rowerowa wzdłuż Kanału Raduni to jedna z najbardziej malowniczych, a przez to najbardziej popularnych tras rowerowych w Gdańsku. Droga rowerowa wzdłuż Kanału Raduni to jedna z najbardziej malowniczych, a przez to najbardziej popularnych tras rowerowych w Gdańsku.

Opinie (494) ponad 20 zablokowanych

  • Niech mnie ktoś poprawi, bo może jestem w błędzie (7)

    Ale jeżeli tą drogę techniczną (czyli "rowerową" na wale) traktujemy jako normalną drogę i stawiamy na niej znak STOP, to czy przypadkiem kierowcy zjeżdżając Starogardzką w dół, i nie mając znaku "droga z pierwszeństwem" nie powinni rowerzystom (jadącym od strony Pruszcza) ustąpić, gdyż są oni po ich (kierowców) prawej stronie? Identyczna sytuacja będzie dla reszty kierunków.

    • 12 39

    • Stop to stop (3)

      aczkolwiek tu nie ma skrzyżowania tylko jest przejazd rowerowy d6b na którym rower ma pierwszeństwo.

      • 5 14

      • Nie ma przejazdu rowerowego bo to droga technologiczna, o czym informują znaki przy wjeździe na nią. (1)

        • 6 2

        • Jest przejazd rowerowy taki znak mają samochody i muszą ustąpić pierwszeństwa

          • 1 4

      • miej pierwszeństwo, nie zatrzymuj się na STOPie, wylądujesz pod jakimś kołem i temat się rozwiąże.

        • 0 0

    • Czlowieku, wiesz co to Stop?....i jeszcze jedno....dużo tego typu komentarzy jest wstawianych tylko po to, by nakręcić ludzi....więc jeszcze raz. Stop to stop i tyle w temacie słonia.

      • 18 2

    • Racji nie masz, ale słusznie zauważasz niekonsekwencję i bałagan oznakowania tego miejsca.

      • 3 0

    • czego nie rozumiesz w prostym znaku STOP? jak masz STOP to znaczy ze masz się zatrzymać przed wjazdem na drogę, którą chcesz dalej jechać.

      • 0 0

  • To kolejny dowód... (4)

    ...na to, że rowerzyści mają wszystkie przepisy głęboko w określonym miejscu. A najgorsze w tym jest to, że przecież większość z nich też porusza się samochodami. Strach pomyśleć jeśli za przysłowiowym "kółkiem" mają takie samo pojęcie o przepisach ruchu.

    • 38 10

    • (3)

      Wczoraj będąc na przejściu dla pieszych prawie zostałam potrącona przez pędzącego rowerzystę. I co? Mam pierwszeństwo, a oni przepisy mają gdzies...wszyscy rowerzyści powinni mieć uprawnienia.

      • 13 4

      • (1)

        Przypominam pieszym sk..synom o czymś takim jak sugerowane przejście

        • 2 9

        • przypominam obcisłemu że masz obowiązek rower przeprowadzić przez przejście i nie jeździć po chodniku

          • 7 2

      • Wspaniała historia, która się nie wydarzyła.

        • 0 1

  • Nerf (2)

    Policja i mandaty to zaraz cwaniaczki na rowerach nauczyły się przestrzegać znaki drogowe.

    • 28 1

    • (1)

      A to rowerzyści muszą znać znaki drogowe?? ;]

      • 10 5

      • 90% z nich ich nie zna i jeżdżą i nie ponoszą żadnych konsekwencji dopóki nie spowodują swoją nieznajomością wypadku. Ergo nie muszą.

        • 3 0

  • Przez gościa na hulajnodze (5)

    Chcecie wstawiać barierki dla rowerzystów? Logiczne

    • 12 29

    • rowerzyści robią tak samo, nie pal g...a

      • 16 2

    • Przez pieszą, która wbiegła na czerwonym, ograniczyli prędkość dla samochodów na Al. Zwycięstwa i Grunwaldzkiej

      • 14 1

    • Przez wypadek rowerzysty na al. Zwycięstwa obniżono prędkość (2)

      Fajnie nie? My oberwaliśmy przez was, a wy przez samych siebie.

      • 5 3

      • (1)

        Co robił rowerzysta na Al. Zwycięstwa mając obok DDR?

        • 3 2

        • No właśnie. Został potrącony bo wyjechał na jezdnie

          • 2 0

  • Przejazd Podmiejska (2)

    Ten sam problem na Podmiejskiej, też jest znak stop dla rowerzystów, ale żaden się nie zatrzymuje.

    • 37 3

    • Bo widzi czerwony kawałek asfaltu więc znak ma wiadomo gdzie (1)

      • 1 3

      • Bo znak stop jest nie wiadomo względem czego

        Względem samochodów mają pierwszeństwo jako przejazd po przejeździe dla rowerów

        • 1 5

  • Przepisy (16)

    Jak dla mnie powinno wejść prawo, że rower może kupić tylko osoba mająca prawo jazdy albo kartę rowerową. Znasz przepisy możesz jeździć, nie znasz jedź komunikacją miejską. I obowiązkowe ubezpieczenie rowerów jak to ma miejsce w samochodach.

    • 57 22

    • Tak (1)

      A buty, tylko pieszy z uprawnieniami. I Stalin na prezydenta!

      • 10 13

      • Myślisz czasami, czy to tylko plotka?

        • 2 2

    • (4)

      Na pewno wszyscy kierowcy mający prawo jazdy przestrzegają przepisów

      • 5 12

      • Zeby chociaz byl taki jeden na sto

        • 2 6

      • Ale je znają (2)

        A tylko młotek nie stanie przed znakiem Stop. A rowerzysta nawet nie wie, że ten znak obowiązuje rowerzystę....

        • 7 4

        • To ja tych młotków w autach wyjątkowo dużo widzę

          • 1 1

        • Tego nie był bym taki pewny. Chętnie zobaczył bym jakąś "łapankę" kierowców prosto z ulicy i zmuszenie ich do podjęcia próby zdania egzaminu teoretycznego bez przygotowania.

          • 1 1

    • Od kiedy osoba posiadajaca prawo jazdy (2)

      Ma jakiekolwiek pojecie o przepisach? Wez wyjdz i zobacz jak jezdza kierowcy i jak parkują.

      • 7 15

      • (1)

        Skoro osoba zdała państwowy egzamin to znaczy, że zna i rozumie ustawę o ruchu drogowym. Od tego jest policja by egzekwować od kierowców brak stosowania się do przepisów zawartych w ustawie, nie przypadkowy frustrat piszący o ogóle.

        • 5 4

        • Co z tego, że zna, skoro się nie stosuje?

          Co to zmienia? Koleś łamiący znane sobie przepisy tak samo spowoduje wypadek jak ten, który nie zna przepisów.

          • 2 0

    • Kasia zacznijmy od licencji na komentarze w internecie (4)

      • 2 9

      • Rower tylko na prawko lub kartę rowerową! (2)

        Cykliści są żenujący - kompletny brak znajomości zasad ruchu drogowego, przeświadczenie o niekaralności. To jest chore i pora coś z tym zrobić.
        Na początek policja powinna zacząć łapać dwukółkowców łamiących przepisy. I solić mandaty.

        • 7 2

        • (1)

          Dodatkowo OC oraz tablice rejestracyjne. Żeby się nie ulatniali po spowodowaniu wypadku.
          Koniec pobłażania i anonimowości rowerowych przestępców.

          • 6 2

          • Patrz, kierowcom blachy nie przeszkadzają w ucieczkach z miejsca wypadku.

            • 1 3

      • Zacznij od siebie i już jednego sprawnego intelektualnie inaczej będzie w sieci mniej.

        • 1 0

    • Tak bolszewicki paranoiku oczywiście

      • 0 1

  • (2)

    Oprócz tego przy każdym przejeździe rowerowym powinny być słupki w odległości pół metra, żeby wymusić na rowerzystach zwolnienie do prędkości pieszego. Te przejścia zostały zaprojektowane tak, żeby kierowca zauważył obiekty poruszające się z prędkością pieszego. Jak rozpędzony rowerzysta na v elektryku wjedzie tam 50km/h to kierowca może go nie zauważyć i nie dać pierwszeństwa. Dlatego trzeba spowolnić rowerzystów wjeżdżających na przejazdy dla ich własnego bezpieczeństwa.

    • 30 10

    • Jak rowerzysta na elektryku wjedzie mając 50 km/h, to porusza się nielegalnym pojazdem. (1)

      No chyba  że rozpędził elektryka do 50 km/h wyłącznie siłą własnych mięśni, wtedy pogratulować formy.

      • 5 1

      • Na youtubie są tutoriale jak to ustawić w sterowniku silnika i nikt tego nie sprawdza, bo rowery nie przechodzą przeglądów.

        • 2 0

  • Rowerzeczysci to bandyci drogowi (10)

    Z całym szacunkiem do grupy pożądanych rowerzystów, ale mam wrażenie że cześć "flustratow" zza kierownicy przesiedli się na rower i to najlepiej elektryczny a ścieżki rowerowe i chodniki traktują jak autostrady. Niestety jest to efekt tego że nie trzeba mieć żadnych uprawnień do kierowania rowerem. Kiedyś wymagana byla karta rowerowa, której celem była weryfikacja podstawowej znajomości prawa o ruchu drogowym. Dziś na ścieżkach jeździmy na zasadzie "hulaj dusza, piekła nie ma" bo egzekwowanie przepisów wobec rowerzystów i tych co jeżdżą na hulajnogach nie ma! PS. Tak na marginesie, ciąg wzdłuż kanału Raduni jest ciągiem.pieszym, z dopuszczeniem ruchu rowerów. Polecam iść tam na spacer, i zwrócić pierwszemu rowerzyście żeby zwolnil...

    • 46 9

    • ciąg wzdłóż raduni to droga serwisowa/technologiczna oznaczona jak ciąg dla pieszych (3)

      wraz z znakiem "nie dotyczy roweru", to jest takie masło maślane że nic nie wiadomo

      niby chodnik ale nie muszę przestrzegać przepisów jak na chodniku bo wyraźnie rower został wyłączony

      • 1 6

      • Jestes rowerowym bandytą jeżeli uważasz że rower został wyłącozny z przepisów o ruchu drogowym (2)

        Niestety - sam jeżdżę na rowerze i jestem przerażony tym co wy wyrabiacie, le wa_czki na 2 kółkach

        • 8 6

        • to zobacz sobie jakie są tam znaki

          ja tego nie postawiłem

          • 3 3

        • Jest to droga niepubliczna dzbanie tępy

          • 0 3

    • (2)

      Należy zacząć bezwzględnie egzekwować art. 33 ust. 6 Prawa o ruchu drogowym. Tak cykliści, chodnik to też droga.
      Macie ustępować pieszym pierwszeństwa absolutnie, nie utrudniać im poruszania się czyli koniec z dzwonieniem na pieszych, poruszać się z prędkością pieszego tj. 5 km/h.
      Ten przepis łamie codziennie tysiące rowerzystów bez jakichkolwiek konsekwencji.
      Piesi, walczcie o swoje. Za każdym razem jak obcisłogaci będzie łamał ten przepis róbcie awanturę i wzywajcie policję. Macie 100% szans na wygraną a ci przestępcy niech zaczną ponosić konsekwencje. Może w końcu nauczą się przepisów jak zaczną dostawać wreszcie mandaty za ich codzienne wykroczenia.

      • 11 3

      • No tak, bo samochody nie przekraczają prędkości ani w ogóle żadnych przepisów nie łamią.
        Piesi też święci, nigdy po drodze rowerowej nie chodzą, nigdy żaden pieszy na czerwonym świetle nie przeszedł!!!

        • 1 5

      • wg obecnego stanu prawnego to jest "z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego"

        5km/h to sobie wymyślił ktoś, kto nie przeczytał wszystkich aktów prawnych dotyczących ruchu drogowego.

        • 0 2

    • Skoro rowerzyści to bandyci, to jak nazwiesz kierowców, którzy wspólnymi siłąmi zabili w zeszłym roku ponad 1500 osób na drodze?

      • 1 5

    • nie znam nikogo kto by zamienil samochod na rower... frustratami to sa ci ktorych nigdy na ten samochod nie bylo stac i sie domagaja jakiejs wyzszosci.

      • 1 0

    • W Przeciwieństwie do kierowców aut

      No przecież każdy kto codziennie prowadzi samochód wie dobrze że wśród tej grupy nie ma żadnych bandytów Drogowych

      • 0 0

  • to jest bardzo specyficzne skrzyżowanie a nawet dwa obok siebie

    tam wszyscy powinni mieć znak stop

    • 5 12

  • droga dla rowerów, ale tylko trochę (74)

    Oznakowanie poziome sugeruje, że to przejazd rowerowy. Znak STOP to trochę potwierdza, ale tylkotrochę, bo brak jednoznacznego znaku. To ważny rowerowy ciąg komunikacyjny i to ta grupa powinna mieć możliwość szybkiego i bezpiecznego poruszania się po tej trasie

    • 68 341

    • Właśnie udowodniłeś, że nie znasz przepisów (2)

      Odstaw rower. Chodź pieszo.

      • 46 4

      • (1)

        Przepisów nie znają głupie dekle z urzędu miasta w Gdańsku te barany z Sopotu po wielu latach zrozumiały że stop przy budzie z zagłówkami czynnej dwa miesiące w roku to gruba przesada i łamanie przepisów

        • 1 9

        • Władze Sopotu to w ogóle geniusze.

          Kto ustawił na DDR znak "stop", efektywnie obowiązujący na skrzyżowaniu 1.5km dalej?

          • 3 0

    • (1)

      Nie napinaj się. Stop to stop

      • 43 1

      • stop to stop

        chyba, że chodzi o zatrzymanie przed zieloną strzałką, wtedy nie

        • 2 9

    • Odstaw rower, przeproś matkę.

      • 25 4

    • (8)

      Znaki pionowe mają pierwszeństwo nad oznakowaniem poziomym - to tak jakbyś wjechał na czerwonym na skrzyżowanie bo stoi znak z pierwszeństwem przejazdu i twierdził, że winny jest ten, co jechał na zielonym. Dlatego każdy rowerzysta powinien mieć przynajmniej kartę rowerową, którą można uzyskać po państwowym egzaminie.

      • 46 2

      • Hmm, dobry pomysł.

        Może zamiast wielkich tablic "stop, zły kierunek", wprowadzimy po prostu coroczne egzaminy na prawko?

        • 7 2

      • (6)

        Czy w tym miejscu jest jedno skrzyżowanie czy dwa? Kto wpadł na pomysł, żeby na jednym skrzyżowaniu z tego samego kierunku była droga z pierwszeństwem i podporządkowana (DDR)? To jest dziwne jeżeli pojazd skręcający jadący z tego samego kierunku ma pierwszeństwo nad jadącym prosto. Gdyby tam nie było przejścia dla pieszych to może miałoby sens, ale tak? Schodzę z roweru i mam pierwszeństwo - tylko wszystko dłużej trwa

        • 8 6

        • W punkt. (3)

          To fatalne oznakowanie, bo widzisz - to nawet nie jest DDR, nigdzie nie ma znaku DDR. Jest to jakiś twór (droga technologiczna), który powoduje, że na przejeździe masz pierwszeństwo, ale wcześniej nie, bo włączasz się do ruchu po zatrzymaniu przez znak STOP.

          • 6 7

          • to ze czegoś nie rozumiesz i nie jest tak jak byś chciał nie znaczy ze to jest złe czy coś... (2)

            jak byś przeczytał przepisy bez znaku nie masz też pierwszeństwa ale 99% uważa że ma do zobaczenia na SOR lub w kostnicy... tyle że ja będę żywy i cały Ty może... jak coś na nagrobku dopiszemy "myślał że ma pierwszeństwo" - przeczytaj dokładnie przepisy i wykładnie tego to może zrozumiesz ale zaczniesz narzekać że przepisy są złe przecież Ty masz racje nad racjami jesteś wielkim sportowcem bo masz spodenki i bidon będziesz jeździł i nikt nie powie Ci jak masz to robić... a jak nie to będziesz tupał oponkami :)

            • 9 1

            • hmmm... (1)

              Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem (...) jadącym na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.

              • 1 6

              • pajacom można zacytować cały przepis a się z nim nie zgodzą

                pajace Kaczorowskiego nie sprostują swoich wynurzeń mimo konfrontacji ze stanem prawnym, zacytowania przepisu czy nawet zalinkowania wyjaśnień od właściwego ministra

                • 0 1

        • Drogą z pierszeństwem (łamanym w lewo) jest w tym miejscu Starogadzka. Dopiero po skrecie w lewo i zjezdzie z wyniesienia jest znak ustąp pierwszeństwa (przed zjazdem ze Starogardzkiej na trakt Św.Wojciecha - widać to na zdjęciu nr2)

          • 2 0

        • To nie jest droga dla rowerów. To droga techniczna z dopuszczonym ruchem rowerowym i pieszym

          • 6 0

    • (4)

      Szybciej i bezpieczniej dotrzesz na miejsce, jeśli będziesz przestrzegał przepisów, rowerzysto. Tylko najpierw trzeba jeszcze je znać, zamiast zakładać, że się zawsze ma pierwszeństwo. Potencjalny wypadek zabiera mnóstwo czasu, a czasami cały czas, jaki ci pozostał.

      • 34 2

      • (3)

        Serio id..to dotrę szybciej pokonując na okrętkę jedno skrzyżowanie i stojąc na trzech sygnalizacjach? Dziękuję za troskę id .to wolę jezdnię jednak

        • 4 15

        • (1)

          Aport.

          • 8 0

          • Idź czubie się przewietrzyć

            • 3 6

        • Nie możesz poczekać na światłach? Piesi i auta czekają. Piesi nawet tam, gdzie szybciej przeszliby tunelem. Ty jesteś jakimś uprzywilejowanym uczestnikiem ruchu?

          • 8 1

    • to moze glowne ulice też zróbmy bez świateł itd bo to ważne ciągi komunikacyjne i nie można spowalniać aut, żeby korków nie (1)

      Stop to stop. Zakładam, że oczywiscie ubezpieczalnia zrobi regres z tej osoby, która wpakowała się bez mózgu na hulajnodze.

      • 20 1

      • przecież rowerzyści

        tak samo ignorują czerwone światła, co to zmieni?

        • 18 2

    • Masz rację. (5)

      Rowerzysta nadal ma pierwszeństwo przed uczestnikami ruchu poruszającymi się jezdnią, niezależnie od tego czy znak stop jest czy nie. Znak stop w tej sytuacji oznacza tylko i wyłącznie że rowerzysta musi zatrzymać się przed wjazdem na przejazd rowerowy, dla zwiększenia bezpieczeństwa z uwagi na ograniczoną widoczność.

      • 10 25

      • i tu właśnie pokazałeś że znasz przepisy :) czy znak stop jest czy nie rowerzysta ma pierwszeństwo tylko gdy jest na

        przejeździe a nie przed...

        • 11 2

      • Kolejny co karte rowerową znalazł w chipsach. A nie bo juz nie trzeba znać przepisów zebynjeździc rowerem...

        1. Znak B-20 "stop" oznacza:
        1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem,
        2) obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.

        • 19 3

      • Bardzo ciekawa interpretacja przepisów :) (2)

        Chcesz, żeby na nagrobku o tym wspomnieć?
        STOP = jesteś na drodze podporządkowanej.

        • 9 2

        • Nie. (1)

          Kierowca nie wie o tym że rowerzysta ma znak stop i musi go przepuścić, bo obowiązują ogólne zasady wynikające z przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych.

          • 0 3

          • Wiesz czemu znaki "stop", "ustąp pierwszeństwa" i "droga z pierwszeństwem" mają inny kształt niż pozostałe?

            • 2 1

    • znamienne jak postrzegaja prawo o RD lajkrowcy............. (1)

      ...........tylko ta grupa powinna mieć mozliwość szybkiego przejazdu

      • 16 2

      • Oni nie jadą po tej pseudo ścieżce i na szczęście nie muszą

        • 1 3

    • Liczba minusujących to potwierdza (21)

      Rower jest postrzegany jak zabawka a nie środek transportu. Dlatego też rowerzysta w ,,ogólnym pojmowaniu", nie tylko tu w komentarzach, ale też w tym, jak miasto tworzy infrastrukturę rowerową jest bytem podrzędnym, mniej ważnym, przeszkadzającym. Czuję to za każdym razem, gdy gdzieś jadę rowerem. Dobra infrastruktura to nie tylko, albo nie zawsze DDRy, kilometrami których można zapełnić slajd na prezentacji. Czasem dobra infrastruktura to trochę szersza jezdnia w strefie 30. Bażyńskiego na przykłąd (czy raczej antyprzykład).

      • 22 41

      • Oczywiście, że jest bytem podrzędnym (9)

        Ruch samochodowy i komunikacja miejska są kluczowe. Jakiekolwiek zakłócenie tego ruchu, zwłaszcza na głównych arteriach powoduje chaos i paraliżuje miasto. Ruch pieszy też jest bardzo istotny, nie każdy może podjechać pod samo mieszkanie czy biuro. Ruch pieszy, samochodowy i komunikacja ma podobne natężenie przez cały rok. Za to rowery jeżdżą przez pół roku a zablokowanie infrastruktury nie wpłynęło by na funkcjonowanie miasta. Dlatego z punktu widzenia mieszkańców rower jest bytem podrzędnym

        • 14 15

        • (7)

          Kolejność jest taka
          - ruch pieszy
          - komunikacja zbiorowa
          - służby i dostawy
          - pojazdy indywidualne

          Nikogo nie obchodzi "paraliż", dopóki sparaliżowane są samochodziki.
          Należy budować buspasy, żeby podrzędne byty nie przeszkadzały istotnym i tyle.

          • 9 18

          • (3)

            Komunikacja zbiorowa, służby, dostawy i prywatne auta w dużej mierze korzystają z tej samej infrastruktury. Działając na szkodę zwykłych kierowców szkodzi się całej reszcie. No i ruch pieszy jest istotny głównie lokalnie. Nikt nie chodzi z Oliwy do Gdańska. Trzeba zadbać o uspokojenie ruchu na osiedlach, ale główne arterie powinny być ukierunkowane pod samochody

            • 9 6

            • Dlatego należy z tym chorym stanem rzeczy jak najszybciej skończyć. (2)

              Rozdzielenie infrastruktury dla dostawców, służb i komunikacji od zwykłych samochodów nie jest żadnym problemem. Wystarczy z każdej wielopasmowej drogi wydzielić buspas.

              Tymczasem u nas tracą wszyscy, bo każde działanie na korzyść komunikacji jest niweczone przez kierowców.

              • 0 6

              • gdy sam zaplanujesz /zaprojektujesz miasto na pustyni to tak właśnie możesz zrobić. (1)

                potem przyjdzie inny "mądry" i powie że twój projekt jest "do rzyci" bo "on" ma inną wizję świata. Amen

                • 2 1

              • Nic nie muszę robić. Wszystko już idzie w dobrą stronę :)

                Pasy dla samochodzików zaprojektowane przez komunistów zostają zwracane rowerzystom i komunikacji.
                Autostrady przez miasto są spowalniane do normalnych prędkości.
                Coraz więcej przystanków bez zatok.

                • 1 3

          • (2)

            może w twojej chorej wizji świata :)

            • 5 9

            • (1)

              Alternatywą jest to co mamy teraz - samochodziki i korki.
              Mi tam nie przeszkadzają, mam tramwaj :)

              • 1 6

              • to w kościerzynie macie już tramwaj ??

                • 4 1

        • w chinach i kambodży jest inaczej - chyba , bo nie byłem

          • 1 0

      • kiedyś była karta rowerowa i obowiązek znajomości przepisów... (5)

        a później takiemu na cmetnarzu tłumacz że miał pierwszeństwo gdy już na tym przejeździe był a nie przed... ale cóż... selekcja naturalna pedal..rzy. Naszczęście są jeszcze rowerzyści ale jest ich coraz mniej tak samo jak pieszych tylko chodzące zombie które nie spojrzy i wpitziela Ci się pod maskę bo nagle sobie przypomni że musi po drugiej stronie coś załatwić...

        • 18 6

        • Rozumiem że na obwodnicy zatrzymujesz się i rozglądasz przed każdym wjazdem?

          • 5 10

        • nadal jest karta rowerowa

          ale skąd masz to wiedzieć, skoro nie znasz przepisów...

          • 6 2

        • jak czytam takie komentarze to mnie kusi zrobić prawko C+E i wziąć największą możliwą ciężarówkę (2)

          aby wytłumaczyć zapuszkowanym bezmózgom że cmentarze są pełne kierowców osobówek co mieli pierwszeństwo

          • 3 7

          • he he he zgodnie z twoim tokiem rozumowania wjedz zestawem na przejazd kolejowy wprost pod rozpędzony pociąg a potem tłumacz że

            przepisy dotyczą wszystkich uczestników ruchu drogowego a nie "tylko kierowców osobówek" , nie "tylko i wyłącznie rowerzystów" ,lub tylko pieszych. Wypadki się zdarzają bo każda z tych grup ma w danym momencie w du..e przepisy , albo jedzie-idzie w zaćmieniu zapominając, że nie jest na swoim prywatnym pastwisku lub na pustyni. "Se zrobić prawko C+E" możesz próbować - tak wiem że nie jest to fizyka molekularna , ale próbuj , próbuj. Jak masz wór pieniędzy i w opór czasu to próbuj . Nie zapomnij nas poinformować jak ci poszło

            • 3 1

          • Ale przecież wiemy że nie zrobisz

            Bo się tylko do jazdy łowełkiem nadajesz

            • 0 0

      • Bytem podrzędnym to chyba chcesz się czuć, aby móc wiecznie płakać na forach.

        • 3 2

      • (2)

        Bo rower to tylko sport sezonowy. Żadne łańcuchy dostaw nie opierają się na rowerach. Żaden biznes (oprócz Glovo, który też korzysta z samochodów) nie opiera się na rowerach. Żadne służby nie korzystają z rowerów (chociaż straż miejska powinna jeździć rowerami i wlepiać mandaty rowerzystom). Rower jest co najwyżej alternatywą dla chodzenia pieszo ale nie dla samochodu. Jeśli dla twoje życie kręci się cały rok wokół roweru to jesteś fanatykiem rowerowym i jesteś w mniejszości. Większość ma inne hobby i wolą jeździć samochodem, bo jest wygodny i ich życie nie musi kręcić się wokół samochodu by móc z niego korzystać.

        • 6 1

        • Dokładnie to samo można napisać o osobowych samochodach :)

          Kierowczyki strasznie lubią doklejać swoje puszki wiozące powietrze do grup faktycznie użytecznych pojazdów.

          • 1 5

        • Może być tak,

          może być tak, że rowery są w mniejszości, bo są po prostu gorsze, mniej wydajne, wolniejsze od innych środków transportu. Może też być tak, że są w mniejszości, bo rowerzystów się tępi, zarówno werbalnie (tutaj w komentarzach) jak i administracyjnie, zrównując ich z pieszymi. Bo wydzielenie chodnika na drogę rowerową traktuję jak zrównanie roweru z pieszym. Więc, zamiast rower płynnie turlać się swoje 18-20 na godzinę zwalnia do średniej około 12 na godzinę. Ktoś zapyta, i co z tego. Z drugiej strony, podróżna prędkość samochodu nie w nocy ale też nie w szczycie to około 35km/h (pomiar własny). Dwa razy szybciej niż rower. Czyli, jazda, zamiast 20 minut trwa 40. Ale tu zaczynają się detale, o których warto rozmawiać. Rowerem nie zrobię zakupów. Ale zaparkuje pod drzwiami, od zaparkowanego samochodu muszę dojść kawałek, czyli to tych 20 minut robi się 25. Rano mogę pocisnąć, jak jes pusto na ścieżce, albo polecę na czerwonym (wiem, wiem), to mam przelotową 25 z nie 18, co daje mi niecałe pół godziny. Nie zrobię dużych zakupów, ale z drugiej strony, to tylko 5 minut różnicy a litr paliwa zostaje w baku. Czas przejazdu samochodem zależy głóœnie od konfiguracji świateł (i zatorów) i to, czy jadę 40 czy 70 ma marginalne znaczenie. Rowerem jednak więcej jadę niż stoję i naprawdę robi mi różnicę, czy da się jechać 15-18, czy 25-30. I piętnujemy tych za szybkich sami przelatujac na żółtym, wciskając się, żeby nie stać o jeden cykl świateł dłużej.Nie widzimy tego, bo są to zachowania uchodzące za normalne. Jazda rowerem (jeszcze?) nie jest w społęcznym odbiorze czymś normalnym

          • 0 3

      • Rowerzysta jest traktowany adekwatnie

        Do znaczenia roweru jako środka transportu. Przypominam, że wg oficjalnych badań mobilności udział podróży rowerowych spadł o 1,5 pp. A spadek byłby jeszcze większy, gdyby do tego samego koszyka nie wrzucono w ostatnim badaniu elektromobilności.

        • 0 0

    • To tak jak Grunwaldzka to ważny ciąg komunikacyjny i kierowcy powinni mieć tam pierwszeństwo i dopuszczalną wyższą prędkość. Są znaki to powinno się do nich stosować. Rowerzyści to święte krowy które tylko innym potrafią wytykać, że nie stosują się do znaków a sami jeżdżą jak im się podoba.

      • 28 7

    • Stop to stop a nie trochę stop. Czego nie rozumiesz ?

      • 26 2

    • (1)

      To nie jest droga rowerowa. To chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym

      • 24 5

      • no właśnie nie, to jest droga techniczna a nie chodnik czy droga rowerowa

        zakaz wjazdu jest z tabliczkami kogo nie dotyczy, nie ma zaś nigdzie znaku o drodze dla pieszych czyli piesi powinni się tam poruszać jak po każdej drodze pozbawionej chodnika czyli bokiem, stąd też wyjeżdżający rowerzyści, niezależnie od skrzyżowania muszą ustępować pierwszeństwa bo za każdym razem włączają się do ruchu

        • 9 0

    • Stop jest jedonznaczny !!! STOP to STOP a nie trochęzwolnię albo przecież mam pierwszeństwo - choć go nie ma tam (2)

      ... z wczoraj mam dwóch delikwentów którzy na pełnej przep... się przez to miejsce nawet nie spojrzał 3 dni wcześniej jak zatrąbiłem na takiego to faka pokazał i tyle w temacie kamerki i modlić się by miał oc w życiu prwyatnym jeden z drugim...

      • 41 3

      • Dlatego ja w tym miejscu stosuje zasade zerowego zaufania. Czasem otrobia, ale przynajmniej nie trzeba czekac na policję jak bylby wypadek i walczyc o Zwrot kosztow naprawy.

        • 4 1

      • to rowerzysta

        jemu nawet jak rozrysujesz, udowodnisz, pokażesz - nadal będzie twierdził że ma rację

        • 12 2

    • Powodzenia. Na rogatkach też taki bystry?

      • 13 3

    • Barierki (3)

      A jakaż to ważna ta grupa rowerowa aby miała szybki przejazd?

      • 20 4

      • Na pewno ważniejsza niż słoiki ze Starogardzkiej i janusze ze Straszyna

        • 1 6

      • może policjanci na rowerach pędzący na interwencję ??. Albo grupa strażaków rowerowych jadąca do pożaru ?? (1)

        • 2 2

        • Ciekawa wizja. Może ludzie przestaliby ginąć, bo strażacy nie mogą przejechać przez zastawione samochodami drogi...

          • 0 2

    • (6)

      Znak STOP potwierdza, że jadąc tą drogą, musisz się zatrzymać przed tym skrzyżowaniem. Ludzie, czy Wy już naprawdę podstawowych rzeczy nie pojmujecie?

      • 35 2

      • to rowerzyści

        czego oczekujesz? :)

        • 12 3

      • a gdzie przedmówca napisał że się nie zatrzymuje? po prostu organizacja ruchu mu się nie podoba

        do tego też nie ma prawa bo jeździ na rowerze a nie jak szlachta w furmance?

        • 0 8

      • Czemu zatem kierowcy się nie zatrzymują? (3)

        Co to za znak, który obowiązuje tylko na jednej jezdni drogi?

        • 1 12

        • rozwiń swoją myśl - swój tok rozumowania (2)

          na tym skrzyżowaniu znak obowiązuje rowerzystów - na innych skrzyżowaniach znaki dotyczą np. samochodów. Chciałbyś by np. na skrzyżowaniu równorzędnym każdy z kierunków jazdy miał "stop" ???. po to są znaki by uporządkować ruch, w tym wypadku jest taki "porządek"

          • 7 0

          • on nie wie co to sa skrzyzownia rownorzedne...

            • 4 0

          • Wyobraź sobie skrzyżowanie dwupasmowej drogi z dowolną inną.

            Co byś pomyślał, gdyby ktoś chciał postawić stop obowiązujący tylko na lewym pasie?

            Tak samo mamy tutaj. To jedna droga z równoległymi pasami. Albo obie jezdnie powinny mieć pierwszeństwo, albo obie być podporządkowane.

            • 1 3

    • wlaśnie w poniedzialek jeden pokazał jak ma możliwość szybkiego i bezpiecznego poruszania sie

      • 20 2

    • (1)

      To jest chodnik wiec nie ma tam szybkiej jazdy

      • 4 2

      • to nie chodnik. to droga techniczna, aka wewnętrzna z ograniczonym dostępem

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane