- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (263 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Znalazł portfel i nie oddał. Konsekwencje będą przykre
Kilkukrotnie opisywaliśmy sytuacje, w których ktoś znajduje cudzy portfel lub pieniądze, oddaje je policji, a funkcjonariusze szukają właściciela. Co jednak w sytuacji, gdy ktoś znajdzie cudzą własność i nie odda jej? Konsekwencje mogą być poważne, o czym przekonał się 39-latek z Gdańska.
Jedno jest pewne: żeby w ogóle do poszukiwań właściciela dojść mogło, pieniądze musi najpierw znaleźć ktoś uczciwy, kto po prostu odniesie je na policję lub do biura rzeczy znalezionych.
Jak pokazuje ankieta przy jednym z naszych tekstów dotyczących znalezionych na ulicy pieniędzy, aż 39 proc. głosujących raczej zatrzymałoby dla siebie cenny znaleziony przedmiot, a tylko 25 proc. odniosłoby go na policję.
Warto pamiętać jednak, że takie zachowanie obarczone jest sporym ryzykiem, bo gdy przywłaszczymy sobie czyjąś własność, a policja w jakiś sposób nas namierzy, to narazimy się na zarzuty karne i proces, a być może nawet karę więzienia (choć raczej w zawieszeniu).
"Znalazca" portfela odnaleziony dzięki monitoringowi
Przekonał się o tym 39-latek, który już jakiś czas temu, bo na początku lutego, znalazł cudzy portfel w rejonie dzielnicy Rudniki. Portfel leżał na parkingu przy sklepie. Właściciel zgubił go, wsiadając do samochodu, po czym odjechał. Gdy wrócił na miejsce szukać swojej własności, już jej tam nie było.
O sprawie powiadomił jednak policję, a policjanci zaczęli postępowanie. Zabezpieczono m.in. okoliczny monitoring i przepytano świadków. W ten sposób, choć niezbyt szybko, ustalono, że portfel zabrał mężczyzna w średnim wieku.
Ostatecznie udało się ustalić jego tożsamość, a także to, że w tzw. międzyczasie zabrał całkiem sporą kwotę pieniędzy znajdujących się w portfelu, a dokumenty, które jasno wskazywały na tożsamość prawowitego właściciela - zniszczył.
Mógł liczyć na znaleźne, teraz liczyć musi się z zarzutami
- Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalni w czwartek tuż po godz. 20 na Rudnikach zatrzymali 39-latka podejrzanego o przywłaszczenie portfela. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie i najprawdopodobniej jeszcze w piątek usłyszy zarzuty przywłaszczenia portfela oraz dokumentów, a także ich zniszczenia - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawa może wydawać się błaha, ale warto pamiętać, że 39-latek odpowiadać będzie aż za trzy przestępstwa zagrożone karą więzienia: przywłaszczenie pieniędzy, przywłaszczenie cudzych dokumentów oraz zniszczenie dokumentów.
Warto tu zaznaczyć, że w przypadku, gdy znajdziemy coś wartościowego i oddamy to od razu, wówczas przysługuje nam tzw. znaleźne (w Polsce nie więcej niż jedna dziesiąta wartości znalezionego przedmiotu). Z kolei w sytuacji, gdy właściciel znalezionego przedmiotu nie zgłosi się po niego przez dwa lata, to przedmiot ten staje się własnością znalazcy.
Opinie (297) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-09 19:16
To ma nauczkę. I bardzo dobrze. Bo żerowanie na cudzej krzywdzie jest haniebne.
- 7 1
-
2021-04-09 19:39
Kiedy zrozumiecie
znalezione = kradzione! Zawsze! A kto w małych rzeczach kłamie ten i w wielkiej zdradzi. Dziękuję, pozdrawiam
- 8 6
-
2021-04-09 19:52
Ja jeżeli znajduje walizkę z pieniędzmi (1)
To w momencie znalezienia staje się ona moja i nie oddaje nikomu niczego
- 4 3
-
2021-04-09 20:16
Tak bezmajtek się dorobił...
- 1 1
-
2021-04-09 20:16
Żyd znalazł portfel
Otworzył , policzył i było za mało
- 10 0
-
2021-04-09 20:54
To chyba był ktoś z PiS bo zwykle nie ścigają tak skutecznie, o wiele grubsze sprawy.
- 9 2
-
2021-04-09 21:03
nigdy nic nie oddawac - wyrzucic do rzeki.
- 2 3
-
2021-04-09 21:04
Wystarczy nie gubić Portfela kluczy torebek. Skąd ludzie wpadają na taki pomysł aby coś gubić?
- 2 3
-
2021-04-09 21:11
Ja dzwonie na psy i pilnuje znaleziska. nawet jak pojawiają się "własciciele" - maja zaczekać, ja nie będę weryfikował. No i (1)
czekam na pisemny zapis - "chcę znaleźne" i to psy mają podać wartość do obliczenia 10% a nie Janusz, co zgubił, bo wiadomo, że oszuka.
- 6 5
-
2021-04-10 00:06
sporo masz czasu
- 3 0
-
2021-04-09 21:13
Jak znalazłem kluczyki od samochodu, to znaleźne liczymy od wartości (dorobienia, wymiany) kluczyków czy od wartości rynkowej
pojazdu i podobnie, jak jest ze znalezieniem kluczy od mieszkania, biura, magazynu? bo sam kluczyk to w cenie złomu nawet pewnie grosza nie ma.
- 10 1
-
2021-04-09 21:17
przepraszam ale znalezione nie kradzione!!!!
odkąd to znalezione jest karane: ja znalazłem kiedys portfel było w nim 300 pln kase wziąłem portfel z dokumentami odesłałem nie uwazam zebym popełnił przestepstwo
- 8 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.