- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Znalazłeś fokę na plaży? Nie zbliżaj się do niej, ani jej nie dotykaj
Foki można spotkać na plażach całego polskiego wybrzeża. Oceanografowie ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego apelują o niezbliżanie się do zwierząt. Naukowcy proszą również o zgłaszanie im każdego zaobserwowanego przypadku.
Zgłoszenia zaobserwowania fok dotyczą również trójmiejskich plaż. Z uaktualnianego na bieżąco przez naukowców z Helu raportu wynika, że fokę na plaży w Gdyni zaobserwowano ostatnio w lipcu 2014 roku, w Sopocie we wrześniu 2014 roku, zaś w Gdańsku już w połowie maja bieżącego roku. We wszystkich przypadkach były to foki szare.
Populacja fok powoli odbudowuje się
Wysiłki poczynione w celu odbudowania populacji tych sympatycznie wyglądających ssaków dają coraz większe efekty. Populacja fok powoli, ale systematycznie wzrasta. Aby uzmysłowić sobie skalę zjawiska, należy zestawić następujące dane.
Na przełomie lat 70. i 80. zwierzętom tym groziło całkowite wyginięcie. W chwili obecnej liczebność foki szarej szacuje się na ok. 32 tys. osobników, foki obrączkowanej ok. 10 tys. oraz foki pospolitej zaledwie ok. 800. Nie dalej jak sto lat temu było to odpowiednio ok. 100 tys., ok. 200 tys. oraz ok. kilku tysięcy.
Jak nietrudno się domyślić, tak ogromne wahania liczebności populacji fok w Bałtyku zostały spowodowane przez człowieka, który przez wiele lat systematycznie tępił tego morskiego "pasożyta". Dlaczego? Przez wiele lat zwierzęta te traktowano po prostu jak szkodniki, które niszczą rybakom sieci i pożerają ogromne ilości ryb. Faktem, że jako drapieżniki mają kluczowe znaczenie dla zachowania równowagi ekosystemu Bałtyku, nikt się wówczas specjalnie nie przejmował.
Najwięcej fok na polskim Wybrzeżu można spotkać w rezerwacie Mewia Łacha u ujścia Wisły, a właściwie na znajdujących się tam piaszczystych mieliznach i wysepkach.
Nie zbliżaj się do foki, ale zgłoś to naukowcom
Widok foki wylegującej się na nadmorskich piaskach byłby dla wielu mieszkańców Trójmiasta nie lada zaskoczeniem. Zapewne znaleźliby się tacy, którzy wpadliby na pomysł pogłaskania zwierzaka czy zrobienia sobie z nim pamiątkowego zdjęcia. Naukowcy z Helu przypominają jednak, aby pod żadnym pozorem nie zbliżać się do foki.
- Absolutnie nie należy się do nich zbliżać, tylko pozostawić je w spokoju. Nie trzeba im w żaden sposób pomagać, np. polewać je wodą, gdyż plaża jest ich naturalnym środowiskiem. Foki wypoczywają na plaży oraz pozbywają się organizmów porastających ich sierść. Nie należy zbliżać się do fok na odległość bliższą niż kilkanaście metrów - tłumaczy Michał Bała z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Co grozi śmiałkowi, który zignorowałby zalecenia oceanografów? Bliskie spotkanie z ważącym ok. 300 kilogramów samcem czy ok. 150 kilogramów samicą może zakończyć się tragicznie.
- Trzeba pamiętać, że foki to zwierzęta drapieżne. Mają silne szczęki. Spłoszona foka może boleśnie ugryźć intruza, a takie ukąszenie grozi zakażeniem - dodaje Bała.
Osoby, które znajdą na plaży żywą albo martwą fokę, są proszone o zrobienie jej zdjęcia i zgłoszenie tego faktu pracownikom Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego drogą telefoniczną pod numerem: (58) 675-08-36 lub mailową: hel@ug.edu.pl
Miejsca
Opinie (79) 2 zablokowane
-
2015-07-19 11:40
rodzaj to rodzaj a gatunek to gatunek
trzymajcie się ustalonej terminologii a nie jakiejs wikigimbazy
genus to genus
a
species to species- 9 5
-
2015-07-19 11:54
Z tymi fokami co szcz*ją na plaży też (1)
Zrobie porzadek! Nie ma takiego sikania!!!
- 11 4
-
2015-07-19 12:36
Ale się uśmiałem.
Trochę mi szkoda tej dziewczyny mimo,że z GW.
- 7 0
-
2015-07-19 12:03
(1)
Foki ratujo, a na biedne dzieci nic nie dajo, co szcz*w i mirabelki jedzo, dzieci z głodu umierajo na każdy rogu bo jeść nie majo, bo im rodzice piniodzy nie dajo, a butelek już nie skupujo, skandal hory kraj!
- 8 19
-
2015-07-19 18:12
pisanie z końcówką na o a nie ą
jest już niemodne.
- 5 0
-
2015-07-19 12:18
Brzydkie stworzenie (1)
Ble
- 3 26
-
2015-07-19 12:38
Tutaj pisze sie komentarze do artykułu a nie żeby siebie przedstawiać,opisywać i lansować się.
- 11 1
-
2015-07-19 12:40
(1)
Właśnie leże ma plaży obok mojej która kiedyś była niezłą foczką, teraz nawet morświniem nie można nazwać😕
- 24 4
-
2015-07-19 14:57
Morświny są akurat małe i milutkie ;)
- 3 0
-
2015-07-19 12:41
kiedyś się zblizyłem (7)
Do takiej foki. Potem ją dotkąłem i ani się obejrzałem jak została moją żoną. Teraz to już prawdziwy wieloryb. Artykuł nie kłamie. Omijać z daleka.
- 54 3
-
2015-07-19 12:44
(1)
Dokładnie, rozpasą się po ślubie jak torby z biedry a potem zdziwienie że odchodzimy do młodszych.
- 23 5
-
2015-07-19 16:03
A Ty po ślubie to drugi Belmondo jesteś! Stary dziad z brzuchem jakbys conajmniej arbuza polknal. Wiec dla kogo twoja Zonaa się starać? Dla zgrzybialego pierdziela? Żal.pl
- 15 5
-
2015-07-19 13:15
Ja do swojej już od paru lat nie mogę się nawet po piwku przełamać a kiedyś była taka ładna. (2)
Niestety tak było przed ślubem.Koszuleczki,koroneczki,rozporeczek a po to dres bo zimno i do wyra a d*pa jak u wieloryba.Żałuje zmarnowanych lat bo dawno trzeba było sobie życie ułożyć a dzisiaj człowiek stary i tylko krzyki aż żyć się nie chce.Czasami nawet się zastanawiam czy dalej się męczyć czy lepiej sobie w łeb ...
- 20 5
-
2015-07-19 13:39
Żal i smuteczek.
- 9 1
-
2015-07-19 15:03
The same here. Może jakiś klub smakoszy piwa chociaż?
Bo przecież nie miłośników paskudnych okazów przyrody:-)
- 13 0
-
2015-07-19 13:32
Ja wziąłem od razu grubą, przynajmniej nie zgrubieje i nie będzie rozczarowania.
- 39 0
-
2015-07-19 19:46
a co ja mam powiedzieć
o moim kaszalocie
- 12 1
-
2015-07-19 13:15
Na płazy ich pełno
dzisiaj we Władku ponad setka ale to bardziej morświny chyba patrząc po wadze 😉
- 16 4
-
2015-07-19 13:28
(1)
Swoją drogą ciekawe jak smakują steki z foki. Kiedyś normalnie polowano na te zwierzaki dla mięsa i aby pozbyć się szkodnika.
- 4 11
-
2015-07-19 14:36
Kiedyś polowano na nie dla mięsa...
...a później był problem taki, że zwierzaków prawie nie było. Na północy może i są, ale u nas więcej znajduję się martwych fok niż żywych. Szkodnik? Największym szkodnikiem jest człowiek.
- 13 1
-
2015-07-19 14:55
foki sa cool,
ale na naszych plazach tłuściutkie walenie się pojawiają w zastraszających ilościach.
- 3 2
-
2015-07-19 15:47
FOKI NA PLAZY
Bardzo często widuje FOKI i FOCZKI na plazy w gdyni w okresie LETNIM,jak pija ze SLOIKOW.
A potem wsiadają do aut z poczatkowa literka W- 17 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.