• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znów protesty pod "kogutem"

am
14 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Zatamowali ruch i spowodowali korki w największych miastach Polski. Taksówkarze w całym kraju protestowali przeciwko obowiązkowi instalowania kas fiskalnych. W Gdańsku demonstrowali m.in. pod Pomorskim Urzędem Wojewódzkim.

Wczorajsza demonstracja była kolejną odkąd pojawiło się rządowe rozporządzenie o obowiązku montowania kas fiskalnych. Wydał je 20 grudnia 2001 roku były minister finansów Marek Belka. Według rozporządzenia taksówkarze będą zobowiązani do ewidencjonowania wysokości obrotów przez kasy fiskalne. Protestują korporacje taksówkarzy w całym kraju. Ich zdaniem ta decyzja jest dla nich jednoznaczna z bankructwem. Taksówkarze z Trójmiasta spotkali się o godzinie 11 na pasie startowym na gdańskiej Zaspie. Stamtąd przejechali przez centrum Wrzeszcza, aż pod urząd wojewódzki. Kolumna składająca się z około 200 samochodów z rykiem klaksonów okrążyła budynek urzędu.

- Jesteśmy bezsilni - mówi taksówkarz z korporacji Dajan Taxi. - Te kasy nas zrujnują. Po opłaceniu ubezpieczenia, odprowadzeniu podatku wiele nam nie zostanie. Nie zdołamy się utrzymać i wyżywić rodzin.

Jak twierdzą taksówkarze, w pracy spędzają po kilkanaście godzin dziennie. Jeżdżą w dzień i w nocy, niedziele i święta. Ci z większym stażem zaobserwowali, że coraz mniej młodych ludzi garnie się do tego zajęcia. Kasy odstraszą ich jeszcze bardziej. Taksówkarze zablokowali centra miast m.in. w Słupsku, Elblągu, Pile, Olsztynie, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie. W Trójmiejście na kilka godzin spowolnili ruch uliczny wyprowadzając tym samym z równowagi kierowców. Ci z kolei przeklinali stojąc w korkach od Gdańska po Gdynię.

- Jak muszą protestować to niech to robią w inny sposób, a nie naszym kosztem, wciągając w to całe miasto - denerwowali się kierowcy.

Rząd chce, by kasy fiskalne w taksówkach funkcjonowały już od 1 stycznia nowego roku. Dla kierowców zakup kasy to koszt rzędu 2-3 tysięcy zł. Istnieją też obawy, że koniecznością okaże się nabycie nowych taksometrów, a wówczas koszty zakupu wzrosną nawet do 4 tys. zł. Jeśli rządzący nie złagodzą wyroku taksówkarze zapowiedzieli na 16 listopada blokadę całej Warszawy.
Głos Wybrzeżaam

Zobacz także

Opinie (293) 1 zablokowana

  • ciekawe po czym?

    • 0 0

  • KTOŚ TU wcześniej mądzrze napisał, że taksówkarze, to pozostalośc KOMUNY

    WAS JESZCZE na swiecie wtedy nie było, ale ja to pamiętam: TAKSÓWKARZ w czasach KOMUNY- to był GOŚC. On decydował o tym gdzie pojedzie, czy pojedzie i w ogóle- CAŁE 5 dkg WŁADZY. Inni też pokazywali co potrafią- panie ze sklepów, bufetowe z garmażu- kolejarz, z miejscówka. Wszyscy o tym zapomnieli.
    Wszysczy tylko walczyli z komuna... A w pochodach - te tłumy- to były- ze strachu i nie dla pierwszomajowej parówki i piwka.
    Ok.ok... rozumiem.
    A dzisiaj jakis facet z tego tytułu, że walczy o swoje zabiera mi czas i psuje nerwy. On walczy o swoje- nie o nasze, wspolne dobro, nie o to, żeby bylo mądrzej, sensowniej- tylko taniej- dla niego. Wszyscy maja kasy- nawet kioski. O co więc chodzi? Skoro tak mało zarabiacie- to to akurat w tych kasach wyjdzie...
    Chyba, że problem tkwi gdzie indziej?
    Ale gdzie?

    • 0 0

  • w szczegółach

    • 0 0

  • JAZDA JAZDA JAZDA BIAŁA GWIAZDA!!!!!

    • 0 0

  • Świat pajaców
    Moje zabawki nie są moje,
    Nigdy takie nie były,
    Nie mam nic,bo to ja
    Jestem laleczką.

    Nie wsiądę do pociągu z marcepana,
    Bo to oni mnie tam posadzą,
    W przedziale z misiem,
    Który nigdy nie pyta,
    Dokąd jedziemy.

    I nie wyskoczę z pędzącej kolejki,
    Bo to oni mnie z niej wyrzucą,
    Wmówią mi,że tego właśnie chcę,
    Bo to się wszystkim podoba.

    Moje zdanie nigdy nie było moje,
    Posadzili mnie na karuzeli życia,
    Bo uśmiech,który mi namalowali
    Nigdy nie zejdzie z mojej buzi,
    Chyba,że oni tak postanowią.

    Budzą mnie,kiedy chcę spać,
    smarują mi twarz czekoladą,
    żebym była szczęśliwa,
    Kręcą moją głową,by zachować pozory
    Możliwości mojego wyboru,
    Który nigdy mój nie był.

    I ciągle zmienią się reguły,
    Tej szalonej gry,
    W której ja jestem tylko jednym z
    Plastikowych ludzików,
    Z odgryzionymi rączkami,
    Bo musi być śmieszniej.

    Zabawa trwa dalej,nieprzerwanie,
    Choć już dawno poblakła farbka,
    którą namalowali mi uśmiech.
    Może kiedyś runie ten zamek,
    W którym pajace montują laleczki...

    • 0 0

  • Ad vocem

    Taki cytat znalazlem i postanowilem sie nim podzielic:

    "Poczułem dotkliwy ciężar codzienności. Świat według... zaczynał dotkliwie uciskać. Nie tylko w życiu politycznym, ale i codziennym. Czyż bowiem trudno znaleźć na co dzień ludzi aroganckich, żądnych władzy, demonstrujących nachalnie argument siły władzy ponad siłę argumentów? Czy trudno znaleźć na co dzień ludzi zupełnie niekompetentnych, którzy mocą rozlicznych układów wyniesieni o złamany szczebelek drabinki społecznej spoglądają z góry, napawając się byciem wyżej... (O ileż to wyżej?)

    Te pytania można by mnożyć. Ale po co? Można by do tych uciskających duszę pytań dołożyć wrażenie ze świata nonsensu według Kurczuków i Nałęczów. Świata, w którym prokuratura bada sprawę tego, czy ktoś, ujawniając złodziejstwo, przestępstwo, oszustwo - naruszył w ten sposób prawo? Jest to świat, w którym nie liczy się moc prawdy, ale moc zaciemnienia jej, zakrycia, zagruzowania. I znowu nie jest to tylko wielki świat polityki na ekranach telewizorów. Jest to świat codzienności naszej. Zupełnie blisko nas. Zbyt blisko..."

    • 0 0

  • cóż życie

    • 0 0

  • taaa

    po pierwsze to zadne 2 tysiace bo urzad finansuje nawet do 70% zakupu kasy! po drugie, jakos na bazarach ludzie musieli to kupili, jakas rownosc chyba musi byc?
    "Po opłaceniu ubezpieczenia, odprowadzeniu podatku wiele nam nie zostanie." - czyli pan ziutek sie przyznaje, ze NIE PLACI PODATKU. Ja place, dlaczego on ma nie placic?

    • 0 0

  • A co na to biblia:
    slowa Chrystusa Pana: "Jeden jest Nauczyciel wasz, a wy wszyscy bracmi jestescie" (Mt 23, 8).

    • 0 0

  • Uwazam, ze taksowkarze powinni miec kasy i obowiazkowo wreczac paragony, a jesli tego nie zrobia - tracic koncesje. Taka koncesje wedlug mnie nalezaloby przyznawac im po szczegolowym egzaminie z planu Trojmiasta, ktorego niektorzy nie znaja... Proponuje tez rutynowe sprawdziany co kilka lat.

    Korzystam z taksowki kiedy zalezy mi na czasie i szlag mnie trafia, kiedy taksowkarz bladzi. Poza tym maja przeciez napiwki, od ktorych nikt im nie kaze odprowadzac podatkow.

    W gabinetach lekarskich tez nie zaszkodzilyby kasy i obowiazkowe paragony. W razie jakies wpadki zostaje dokument, na ktory mozna sie powolac.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane