- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (102 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (315 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
Znów protesty pod "kogutem"
Wczorajsza demonstracja była kolejną odkąd pojawiło się rządowe rozporządzenie o obowiązku montowania kas fiskalnych. Wydał je 20 grudnia 2001 roku były minister finansów Marek Belka. Według rozporządzenia taksówkarze będą zobowiązani do ewidencjonowania wysokości obrotów przez kasy fiskalne. Protestują korporacje taksówkarzy w całym kraju. Ich zdaniem ta decyzja jest dla nich jednoznaczna z bankructwem. Taksówkarze z Trójmiasta spotkali się o godzinie 11 na pasie startowym na gdańskiej Zaspie. Stamtąd przejechali przez centrum Wrzeszcza, aż pod urząd wojewódzki. Kolumna składająca się z około 200 samochodów z rykiem klaksonów okrążyła budynek urzędu.
- Jesteśmy bezsilni - mówi taksówkarz z korporacji Dajan Taxi. - Te kasy nas zrujnują. Po opłaceniu ubezpieczenia, odprowadzeniu podatku wiele nam nie zostanie. Nie zdołamy się utrzymać i wyżywić rodzin.
Jak twierdzą taksówkarze, w pracy spędzają po kilkanaście godzin dziennie. Jeżdżą w dzień i w nocy, niedziele i święta. Ci z większym stażem zaobserwowali, że coraz mniej młodych ludzi garnie się do tego zajęcia. Kasy odstraszą ich jeszcze bardziej. Taksówkarze zablokowali centra miast m.in. w Słupsku, Elblągu, Pile, Olsztynie, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie. W Trójmiejście na kilka godzin spowolnili ruch uliczny wyprowadzając tym samym z równowagi kierowców. Ci z kolei przeklinali stojąc w korkach od Gdańska po Gdynię.
- Jak muszą protestować to niech to robią w inny sposób, a nie naszym kosztem, wciągając w to całe miasto - denerwowali się kierowcy.
Rząd chce, by kasy fiskalne w taksówkach funkcjonowały już od 1 stycznia nowego roku. Dla kierowców zakup kasy to koszt rzędu 2-3 tysięcy zł. Istnieją też obawy, że koniecznością okaże się nabycie nowych taksometrów, a wówczas koszty zakupu wzrosną nawet do 4 tys. zł. Jeśli rządzący nie złagodzą wyroku taksówkarze zapowiedzieli na 16 listopada blokadę całej Warszawy.
Opinie (293) 1 zablokowana
-
2003-11-14 09:31
gallux
a Ty masz w rodzinie jakiegoś taxiarza??
Bo coś bardzo wybiórczo jesteś współczujący i usprawiedliwiający strajki i protesty....- 0 0
-
2003-11-14 09:32
a komu ująłem JAgulo??
- 0 0
-
2003-11-14 09:34
ach, chyba na strajki górników i pkpowców nie patrzyłeś tak pobłażliwie... :)
- 0 0
-
2003-11-14 09:36
gallux,
ja też rozumiem przyczynę
ale nie pieję, jaki to niebezpieczny i trudny zawód, bo nie jest trudniejszy od wielu innych
każdy kręci nosem jak musi więcej płacić za coś, ale to nie usprawiedliwia blokowania miasta i utrudniania życia wszystkim doookoła- 0 0
-
2003-11-14 09:37
a ja dzis proootestujeee przeciwko spozywaniu bleeee
- 0 0
-
2003-11-14 09:50
galluxxxxxxx
odezwij sie blagaaggnmmmm
juuuz nie moge- 0 0
-
2003-11-14 09:54
Wkuty,co znow imprezka w magistracie:).To pewnie a'konto tych podwyzek cen biletow:)?
- 0 0
-
2003-11-14 09:55
co sie odezwe to na mnie panie naskakują
nie chce sie kłócić:)- 0 0
-
2003-11-14 09:59
Fikander, myślę że wkuty leży z labtopem pod płotem....
hahahaha- 0 0
-
2003-11-14 10:00
gallux
nie naskakujemy, tylko konferujemy :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.