- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (92 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (310 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
Znów protesty pod "kogutem"
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20928__kr.webp)
Wczorajsza demonstracja była kolejną odkąd pojawiło się rządowe rozporządzenie o obowiązku montowania kas fiskalnych. Wydał je 20 grudnia 2001 roku były minister finansów Marek Belka. Według rozporządzenia taksówkarze będą zobowiązani do ewidencjonowania wysokości obrotów przez kasy fiskalne. Protestują korporacje taksówkarzy w całym kraju. Ich zdaniem ta decyzja jest dla nich jednoznaczna z bankructwem. Taksówkarze z Trójmiasta spotkali się o godzinie 11 na pasie startowym na gdańskiej Zaspie. Stamtąd przejechali przez centrum Wrzeszcza, aż pod urząd wojewódzki. Kolumna składająca się z około 200 samochodów z rykiem klaksonów okrążyła budynek urzędu.
- Jesteśmy bezsilni - mówi taksówkarz z korporacji Dajan Taxi. - Te kasy nas zrujnują. Po opłaceniu ubezpieczenia, odprowadzeniu podatku wiele nam nie zostanie. Nie zdołamy się utrzymać i wyżywić rodzin.
Jak twierdzą taksówkarze, w pracy spędzają po kilkanaście godzin dziennie. Jeżdżą w dzień i w nocy, niedziele i święta. Ci z większym stażem zaobserwowali, że coraz mniej młodych ludzi garnie się do tego zajęcia. Kasy odstraszą ich jeszcze bardziej. Taksówkarze zablokowali centra miast m.in. w Słupsku, Elblągu, Pile, Olsztynie, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie. W Trójmiejście na kilka godzin spowolnili ruch uliczny wyprowadzając tym samym z równowagi kierowców. Ci z kolei przeklinali stojąc w korkach od Gdańska po Gdynię.
- Jak muszą protestować to niech to robią w inny sposób, a nie naszym kosztem, wciągając w to całe miasto - denerwowali się kierowcy.
Rząd chce, by kasy fiskalne w taksówkach funkcjonowały już od 1 stycznia nowego roku. Dla kierowców zakup kasy to koszt rzędu 2-3 tysięcy zł. Istnieją też obawy, że koniecznością okaże się nabycie nowych taksometrów, a wówczas koszty zakupu wzrosną nawet do 4 tys. zł. Jeśli rządzący nie złagodzą wyroku taksówkarze zapowiedzieli na 16 listopada blokadę całej Warszawy.
Opinie (293) 1 zablokowana
-
2003-11-14 10:01
Bolo,albo z notebookiem pod bukiem:)
- 0 0
-
2003-11-14 10:02
JAgula
górnicy i kolejarze ujęli z mojej kieszeni
pkp 800 baniek
ile mi ujmą taksówkarze??- 0 0
-
2003-11-14 10:05
gallux
a nie uwazasz ,ze na rzeczy cos byc
musi skoro tak sie bronia rekami i nogami
przed tymi kasami?- 0 0
-
2003-11-14 10:06
dobra, dobra
juz się nie odzywamy- 0 0
-
2003-11-14 10:08
napisałem, że sam problem kas w taxi jest mi obcy
nie wiem o co w nim chodzi
ja wyraziłem opinię, że nikt nie chce sobie wyrządzić krzywdy a mądrej ustawy w Polsce ze świecą...- 0 0
-
2003-11-14 10:15
gallux
tyle ile się bedziesz taxówkami rozbijał :))
- 0 0
-
2003-11-14 10:19
no to, to jest bardzo mały problem
ale zgadzam sie na utrudnienia jeżeli ktoś broni swoich praw
z kasami, różnie mówią
jedni, że muszą być, bo UE inni, że wcale i podają przykłady
lekarz prywatny kase ma??
a prawnik??
tereferekuku:)- 0 0
-
2003-11-14 10:19
Opłaty za przejazdy
Trójmiasto ma najwyższe opłaty za przejazdy taksówką!!! 2 zł za 1 km (1 taryfa)!!!! W Warszawie to 1,30 i jeszcze dają zniżkę, w Poznaniu 1,3 i na wejściu tylko 3,5. To są jakieś żarty!
- 0 0
-
2003-11-14 10:26
Gallux-a pani w kiosku?
- 0 0
-
2003-11-14 10:37
ma
i co z tego??
porównujesz kisok w dzierżawie do własnej taksówki??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.