• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zostawiła córkę i hyc nad morze

on, PAP
21 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Matka dziewczynki, znalezionej w sobotę na warszawskim Dworcu Centralnym, została zatrzymana przez policję w Sopocie - poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski.

Stołeczni policjanci ustalili, że kobieta może przebywać w Sopocie, a tamtejsi funkcjonariusze, dzięki przekazanym im informacjom, zatrzymali ją wczoraj ok. godz. 17.


...do Sopotu, ale szkoda, że na tej wyprawie ucierpiała jej dwuletnia córeczka. ...do Sopotu, ale szkoda, że na tej wyprawie ucierpiała jej dwuletnia córeczka.

Andrzej Tewiel z policji w Sopocie powiedział, że 23-letnią Magdalenę Ż. zatrzymali funkcjonariusze patrolujący dworzec. Kobieta była trzeźwa. Na razie nie rozmawiano z nią na temat pozostawienia dziewczynki.

- W piątek kobieta zostanie przewieziona przez stołecznych policjantów do Warszawy i przesłuchana - dodał Sokołowski.

W sobotę ok. godz. 11 do policjantów patrolujących Dworzec Centralny podszedł mężczyzna, który poinformował, że na północnej galerii dworca, przy wyjściu od strony ulicy Emilii Plater, zauważył ok. 2-letnią dziewczynkę bez opieki.

Policjanci zaopiekowali się dzieckiem; zabrali je na komisariat. Mimo poszukiwań i podawanych przez radiowęzeł komunikatów, nikt po dziecko się nie zgłosił. Do dziewczynki wezwano lekarza, a później przewieziono ją do Domu Małego Dziecka.

Rysopis dziewczynki i jej zdjęcia przekazano mediom. Po jednym z programów telewizyjnych w poniedziałek na policję zgłosili się dziadkowie Marzenki, którzy na okres świąteczny wyjechali z Warszawy.

Złożyli oni wniosek o przyznanie im opieki nad dziewczynką i wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Wola przekazał im dziecko. Zostanie przeprowadzone postępowanie w sprawie odebrania praw rodzicielskich jej rodzicom (wszczęte z urzędu) i utworzenia rodziny zastępczej przez dziadków.

Na razie nie wiadomo dlaczego matka zostawiła dziewczynkę na dworcu. Jeśli potwierdzi się, że ją porzuciła, grozi jej do trzech lat więzienia.
on, PAP

Opinie (130) 6 zablokowanych

  • Jozefinko

    w podstawowej rzeczy sie zgadzamy, chodzi mi tylko o to ze nie tlumacz przesadnie zachowania takiego ścierwa

    • 0 0

  • Mareczku

    chyba nakabluje Twojej zonie;-)

    • 0 0

  • Anulka..

    Fakt jest faktem. Ale kto wie dlaczego tak się stało?
    Czy jeśli kobieta zamorduje swojego męża to ma być skazana jak za morderstwo z premedytacją czy zrobiła to w obronie własnej.Pierwszy artykuł jaki pojawi się w prasie to "morderczyni męża". Sami oczekujemy wyrozumiałości, ale trudno jest wykazać się wyrozumiałością wobec innych. Sami chcemy być wysuchani, ale nie chcemy słuchać. Chcemy być osądzeni sprawiedliwie, a nie na podstawie plotek i zniekształconych informacji.

    Zastraszające jest to jak nasze spłeczeństwo szybko i lekko linczuje tych co źle postępują-tak jakbyśmy sami byli aniołami. Ile razy ktos z nas skrzywdził drugiego człowieka? Niekoniecznie o tym wiedząc. Czy dziecko cierpi bardziej od dorosłego? Trzeba zajrzeć w głąb samego siebie i znaleźć wobec innych choć trochę tej wyrozumiałości, której oczekujemy sami. Być może to wyrodna matka, z pewnością postapiła karygodnie. Ale może ktoś by ją zapytał DLACZEGO? I pewnie dobrze, że stało się jak stało- dziewczynka bedzie pod lepszą, mam nadzieję, opieką.

    Tak Baju..jestem matką i zawsze myślę o tym co będzie dla mojej córki najlepsze. Może popełniam błędy wychowawcze, z pewnością to robię, i może nie tak drastyczne, ale kto wie czy za parę lat nie usłyszę, że zrobiłam swojemu dziecku większej krzywdy niż zostawienie jej na dworcu. Macierzyństwo to ciągłe eksperymenty. Słyszy się zewsząd krytykę.."powinnaś robić tak, albo tak, a może inaczej..a to zrobiłaś źle, a tak nie powinnaś.." I szczerze mam dość słuchania ludzi, którzy nie mają pojęcia dlaczego tak a nie inaczej postępuję. Do krytyki wszyscy chętni i to mnie w Polakach męczy najbardziej.Najpierw dobić potem osądzić. To chore podejście. I bynajmniej nie bronię tej kobiety, a jedynie zwracam Wam uwagę na fakt, że zanim osądzisz bądź pewien tego co robisz.

    • 0 0

  • Marek ona jechała do Sopot do Galluxa ale jej nie wpuscił do domu .

    • 0 0

  • Jozefinko

    Zastraszające jest to jak nasze spłeczeństwo szybko i lekko linczuje tych co źle postępują-tak jakbyśmy sami byli aniołami. Ile razy ktos z nas skrzywdził drugiego człowieka? ...... Ile razy skrzywdzilas dziecko?

    mowisz o mordzie na mezu, czyn to czyn i niestety mimo tego iz maz danej pani bil ja dotkliwie nie ma usprawiedliwienia na morderstwo, bo nie wolno zabijac drugiego czlowieka, rozumiem obrone wlasna itp, bo jak Ty go nie zabijesz to on ciebie i fakt ze ciezko jest komentowac takie sytuacje, ale to zupelnie co innego. Z pewnoscia taka kobieta tez odsiedzi swoje w wiezieniu i z pewnoscia zdaje sobie ona z tego sprawe i tu mozemy pokomentowac sobie o przyczynach i skutkach danej sytuacji i zdarzenia...ale na milosc boska !!!!Co 2-letnie dziecko zrobilo wlasnej matce aby zasluzyc na porzucenie? Chcesz porozmawiac o moralnosciach, skutkach, przyczynach?Bardzo prosze...powiedz mi jaki jest skutek takiego wystepku dla tego dziecka na jego przyszly rozwoj???2 latek duzo rozumie...

    • 0 0

  • PKP

    akurat byles w tedy w pracy?:P

    • 0 0

  • Tedy byłem w pracy.

    • 0 0

  • no wlasnie, a gdzie jest Gallux?

    • 0 0

  • Został porzucony na dworcu Wejherowo -Śmiechowo

    • 0 0

  • hehe

    Rutkowski go odbije z rak pederasty...byl zwiastun w TVN

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane