- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Zostawiła córkę i hyc nad morze
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24399__kr.webp)
Stołeczni policjanci ustalili, że kobieta może przebywać w Sopocie, a tamtejsi funkcjonariusze, dzięki przekazanym im informacjom, zatrzymali ją wczoraj ok. godz. 17.
Andrzej Tewiel z policji w Sopocie powiedział, że 23-letnią Magdalenę Ż. zatrzymali funkcjonariusze patrolujący dworzec. Kobieta była trzeźwa. Na razie nie rozmawiano z nią na temat pozostawienia dziewczynki.
- W piątek kobieta zostanie przewieziona przez stołecznych policjantów do Warszawy i przesłuchana - dodał Sokołowski.
W sobotę ok. godz. 11 do policjantów patrolujących Dworzec Centralny podszedł mężczyzna, który poinformował, że na północnej galerii dworca, przy wyjściu od strony ulicy Emilii Plater, zauważył ok. 2-letnią dziewczynkę bez opieki.
Policjanci zaopiekowali się dzieckiem; zabrali je na komisariat. Mimo poszukiwań i podawanych przez radiowęzeł komunikatów, nikt po dziecko się nie zgłosił. Do dziewczynki wezwano lekarza, a później przewieziono ją do Domu Małego Dziecka.
Rysopis dziewczynki i jej zdjęcia przekazano mediom. Po jednym z programów telewizyjnych w poniedziałek na policję zgłosili się dziadkowie Marzenki, którzy na okres świąteczny wyjechali z Warszawy.
Złożyli oni wniosek o przyznanie im opieki nad dziewczynką i wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Wola przekazał im dziecko. Zostanie przeprowadzone postępowanie w sprawie odebrania praw rodzicielskich jej rodzicom (wszczęte z urzędu) i utworzenia rodziny zastępczej przez dziadków.
Na razie nie wiadomo dlaczego matka zostawiła dziewczynkę na dworcu. Jeśli potwierdzi się, że ją porzuciła, grozi jej do trzech lat więzienia.
Opinie (130) 6 zablokowanych
-
2006-04-21 11:28
Marku..
Jest prosta zasada-zanim staniesz po czyjejś stronie wysłuchaj obu stron.Ten artykuł to czyjeś relacje i oceniając sytuację na tej podstawie kierujemy się tylko i wyłacznie emocjami, bo o rozsądku mowy tu nie ma.
- 0 0
-
2006-04-21 11:31
fakt jest faktem
a czy rozsadkiem jest porzucenie dziecka?
- 0 0
-
2006-04-21 11:33
Aż mi się na usta ciśnie...
jakby to powiedzieć..mam dziennikarskie wykształcenie, niemniej wykształcenie i prawo do prawdy nijak się ma do rzeczywistości. Rzeczywistość to sensacja i obserwowanie ile wody w mózgach można tym nachlupać. Dziennikarz bez sensacji nie istnieje, a Wy dajecie się nabierać..I gdzie tu obiektywizm? Media to władza...ten artykuł to kolejny dowód na to jaka..władza nad umysłami.
- 0 0
-
2006-04-21 11:35
..." A jesli chora jest ta matka psychicznie, nie ze swej winy "...
No wlasnie . To zmienia postac rzeczy.
Do tej pory przypuszczalem , ze ona jest chora z wlasnej winy i tylko dlatego odsadzalem ja od czci i wiary.
I chyc nad morze .- 0 0
-
2006-04-21 11:35
Dobry artykul powinien
zawierać również wypowiedź tej matki.Dobry dziennikarz dociera do źródeł, a nie przepisuje notki z PAPu.Czy już jaśniej?
- 0 0
-
2006-04-21 11:41
Józia...przeginasz,
dyskutujemy o FAKCIE, a nie o tym, czy dziennikarze powinni takie info podawać do publicznej wiadomości. Ja uważam, że powinni, podobnie jak nagłaśnia się nie-rzadkie przypadki znęcania się nad dziećmi, katowania, a nawet zakatowywania na smierć. Czy COKOLWIEK tłumaczy takie zachowania?
Odnoszę wrażenie, że chcesz na siłę wytłumaczyć nieodpowiedzialność frywolnej mamuski, której "zapomniało się" o własnym dziecku. Do licha, sama jesteś matką!- 0 0
-
2006-04-21 11:43
Oj Marku..
najpierw kobietę trzeba zdiagnozowac-chora czy nie chora. A potem albo wsadzić do psychiatryka, albo osądzić w sądzie. To wlaśnie zmienia postać rzeczy.
Pomyślałeś chwilę co trzeba mieć w głowie, żeby zostawić 2-latka na dworcu? Z pewnością nie rozum.- 0 0
-
2006-04-21 11:53
Józefinko
cos Ci powiem, z wyksztalcenia jestem pedagogiem, co prawda wykonuje inny zwod ale tez bardzo zblizony do kwestii psychologiczno-medyczno-ratunkowej;-)Powiem Ci jedno, coraz czesciej jak juz Baja wspomniala widac NIEODPOWIEDZIALNE MATKI I OJCOW, za duzo to ze sfera psychiczna nie ma, chociaz alkoholizm np to tez choroba, jednakze patologiczne zachowania w stylu katowania dziecka to juz mysle bardziej kwestia serca i czlowieczenstwa, ktorego po prostu niektorym brak. Pracowalam z dziecmi na onkologii i codziennie wracajac do domu ryczalam, po miesiacu musialam zrezygnowac z tej pracy, dlaczego? Dlatego ze pytam za co te dzieci cierpia i za co cierpia ich rodzice wiedzacy ze mimo walki ich dziecko umrze?Tacy rodzice, kochajacy, tulacy swe dzieci i dajacy im szczescie powinni miec dzieci zdrowe i cieszyc sie z posiadania takiego szczescia jakim jest dziecko do swej smierci a jesli jest miejsce w niebie to i po niej.Taka siksa nie zasluzyla na to by miec dziecko, bo nie wie jaki skarb posiada, a uczuc macierzynskich to ona nawet nie doznala przez 5 minut skoro tak postepuje, to nie to samo co zagubic dziecko na dworcu i desperacko jego poszukiwac, jest to czyn zaplanowany i haniebny
- 0 0
-
2006-04-21 11:54
Jozefo . Nad tym , co kobieta pozostawiajaca 2 latka na dworcu , ( czy gdziekolwiek indziej ) ma w glowie nie trzeba sie dlugo zastanawiac .
Przyczyn tego postepowania powinni dociec specjalisci .
Najpierw psycholog . Pozniej w razie potrzeby psychiatra.- 0 0
-
2006-04-21 12:08
Anulka i Baja..
To ci dziennikarze coś bardzo mocno się obijają w nagłaśnianiu.Moim zdaniem połowa rodziców nadaje się do pierdla za haniebne traktowanie swoich dzieci.Tyle, że wszyscy wokół udają, że nic nie widzą i nic nie słyszą. ile to razy skatowano dziecko i przesłuchiwano sąsiadów? Owszem, słyszeli, ale nic nie zrobili. Dziadkowie tej małej tez nic wcześniej nie widzieli? Tak nagle przypomnieli sobie o wnuczce? a wcześniej co? Założę się, że to nie pierwszy wyczyn mamuśki. Jasne, wszyscy reagują, tylko szkoda, że dopiero po.To cud, że małej nic się nie stało.
powtarzam..główna zasada dziennikarstwa to obiektywizm, a tu go brak.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.