- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (203 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (613 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (211 opinii)
- 4 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (215 opinii)
Zraniony w szyję rozbitą butelką nie chciał ukarać sprawców
Niewiele brakowało, a pijacka awantura zakończyłaby się tragedią. W nocy z wtorku na środę na Targu Węglowym doszło do szarpaniny, a jeden z jej uczestników został ugodzony rozbitą butelką w szyję. Co zaskakujące, zraniony nie odniósł poważnych obrażeń, a także nie był zainteresowany ukaraniem sprawców.
W tym miejscu warto wspomnieć o godnej podziwu postawie przebywających w okolicy ochroniarzy, którzy na własną rękę zatrzymali dwóch agresorów przed przyjazdem policji i uniemożliwili im ucieczkę.
- Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Gdańska oraz Sejn w wieku 36 i 26 lat. Obaj byli nietrzeźwi - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Badanie alkomatem wykazało u zatrzymanych odpowiednio ponad 2 i blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Tymczasem ugodzony rozbitą butelką 20-letni gdańszczanin został przewieziony do szpitala. Na szczęście rana na szyi okazała się niegroźna.
Jednak dalsze zachowanie 20-latka zaskoczyła szpitalny personel. Po opatrzeniu rany opuścił budynek i nie zamierzał czekać na przyjazd stróżów prawa, którzy mieli obowiązek spisać jego wyjaśnienia. Jak się okazało, mężczyzna po prostu nie miał zamiaru współpracować z policją.
Gdy policjantom udało się wreszcie do niego dotrzeć, złożył lakoniczne wyjaśnienia, po czym oświadczył, że nie chce, aby wszczęto postępowanie karne w tej sprawie. Zdarzenie zostało bowiem zakwalifikowane jako lekkie uszkodzenie ciała, a organy ścigania mogą wyciągnąć konsekwencje wobec sprawców wyłącznie na żądanie pokrzywdzonego. Innymi słowy, wszystko wskazuje na to, że sprawa ujdzie agresorom na sucho.
- Czynności policjantów są prowadzone w kierunku art. 157§2 Kodeksu karnego, w którym stypizowano naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego - uzupełnia asp. Kamińska.
Miejsca
Opinie (180) 5 zablokowanych
-
2018-07-26 07:10
Nie chciał to nie. Na ch** drążyć temat?
- 4 1
-
2018-07-26 07:53
Dobry chłopak
jak w temacie
- 0 0
-
2018-07-26 08:37
Takie bandyckie zachowanie ( atak tulipanem )winno być ścigane z urzędu ! Za komuny w latach 60-tych spokojnie nocą wracałem do domu , wiedziałem ,ze nikt mnie nie zaatakuje !,gdy sam nie będę zaczepiał.
- 4 0
-
2018-07-26 09:18
Polak to prawdziwy i dumny patriota - nie potrzbuje pomocy!
- 0 0
-
2018-07-26 09:30
Gangstery uczcie się :)
w sumie to chłopak by spędził 10 godzin na przesłuchaniach , zeznaniach , okazaniach a i tak za 2 tygodnie pismo o umorzeniu.
- 1 2
-
2018-07-26 09:56
Nie ma się co dziwić
I co by mu to dało? Tylko by był po sądach ciągany - musiałby się stawić w sądzie na każde wezwanie, a jak nie, to zostałby ukarany.
Od sądów z daleka.- 0 0
-
2018-07-26 10:05
bzdurA
skąd wy bierzecie te bzdury? wcale tak nie było... piszecie o czymś co nie miało miejsca.
- 0 1
-
2018-07-26 11:00
Brawo (1)
Brawo dla pokrzywdzonego . Miło słyszeć ze żyją jeszcze ludzie z zasadami w tym mieście
- 0 3
-
2018-07-26 20:41
jakimi zasadami? o czym ty mowisz!
- 1 0
-
2018-07-26 12:41
Prawilny ziom nie konfiturzy!
Sam załatwi swoje sprawy - bez udziału mendy.
CH.DP!- 0 2
-
2018-07-26 14:25
Konstytucja (1)
Jak mógł mieć czas na składanie zeznań jak konstytucja w Polsce jest łamaną, ludzie
- 1 1
-
2018-07-26 20:38
gdzie jest lamana? jak jest lamana? znasz konstytucje?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.