- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (472 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (145 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (99 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (215 opinii)
Zupa lub mleko na długiej przerwie
- Zapewniamy ekspresową pomoc dzieciom - deklaruje Sylwia Ressel, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdańsku. - Już następnego dnia po zgłoszeniu się rodziców do pedagoga lub ośrodka pomocy społecznej uczeń otrzyma ciepły posiłek w szkole. To dla nas sprawa priorytetowa.
Przed wakacjami bezpłatne obiady w gdańskich szkołach jadło 2,5 tysiąca dzieci, w Sopocie - 300, w Gdyni około 1,5 tysiąca. W rozpoczynającym się roku szkolnym liczby te mogą jeszcze wzrosnąć. - Potrzeby są coraz większe - tłumaczy Maja Opinc-Bennich z gdyńskiego MOPS.
Oprócz ciepłych posiłków dzieci z części szkół otrzymują na przerwach mleko. Taką pomoc dofinansowuje Unia Europejska. - U nas jest to akurat kartonik mleka smakowego, dzieci bardzo je lubią - mówi Beata Koszałka, dyrektor szkoły podstawowej w Baninie. - Za mleko rodzice płacą 10 zł miesięcznie, to niewielki koszt, dlatego korzysta z niego zdecydowana większość uczniów.
Posiłki dla dzieci stanowią priorytet wśród form pomocy. - Najważniejsza jest pewność, że przynajmniej od poniedziałku do piątku dziecko zje ciepły, dwudaniowy posiłek - przekonuje Danuta Sokołowska z sopockiego MOPS. - Głodny uczeń nie myśli, jest zdekoncentrowany, niczego się nie nauczy.
Podstawowym kryterium uzyskania bezpłatnych obiadów w szkole jest dochód rodziny, który nie powinien przekroczyć 474 złote na osobę. W praktyce jednak pedagodzy szkolni na dożywianie kwalifikują także te dzieci, które z różnych powodów na gorący posiłek w domu nie mogą liczyć.
Opinie (23) 2 zablokowane
-
2006-09-11 09:44
zZz
sprawdź w swoim zeznaniu podatkowym, co to jest "dochód" (pozostaję przy swoim)
- 0 0
-
2006-09-11 09:56
dziwi mnie
dziwia mnie powyzsze opinie. wszyscy krytykuja i szukaja haków w tej sprawie, jak by najwazniejszym nie byl fakt ze biedne dzieci dostana darmowy posilek
- 0 0
-
2006-09-11 10:15
bo własnie biedne dzieci nie dostaną
Wyobraź sobie np. rodzica, który praqcując na etacie dochodu ma 1000 (lub trochę więcej), z tego odchodzi podatek, dalej opłaca mieszkanie i media, dojazd do pracy, reszta zostaje na ubranie i jedzenie dla siebie i dziecka. Dodatkowych fuch i zleceń brać nie może, bo nie chce żeby dziecko caly czas siedziało same.
Albo dwoje rodziców, którzy zarabiają te zawrotne sumy.- 0 0
-
2006-09-11 10:26
miu miu
po to jest forum zeby przedyskutowac . jesli wystarcza ci krotka informacja . to w ogole tu nie pisz ..
nie bedziesz mial tego problemu z wytrzeszczem oczu ;)- 0 0
-
2006-09-11 10:50
no name
ja przynajmniej podpisuje sie pod swoimi postami. oczywiscie jak we wszystko trzeba sie zaglebic, ale na podstawie artykulu ktory badz co badz niesie jakies pozytywne informacje sa same negatywne wypowiedzi i to mnie dziwi. ale coz zyjemy w kraju malkontentow stad moze drazni cie moja wypowiedz
- 0 0
-
2006-09-11 10:57
a ja
chciałbym być karateką...
TO PIJ MLEKO, TO PIJ MLEKO!!!- 0 0
-
2006-09-11 16:07
GŁÓD!!!!!!!!
CZY WY WIECIE CO TO ZNACZY TAKI PRAWDZIWY GŁÓD
WSTAJESZ RANO I DO WIECZORA NIC NIE JESZ I KŁADZIESZ SIE SPAC GŁODNY I MYSLISZ PRZEZ PÓŁ NOCY ZE JUTRO TEZ WSTANIESZ I NIC NIE ZJESZ DO WIECZORA I TAK KOLEJNY DZIEN I KOLEJNY I KOLEJNY DZIEN I NOC I MYSLISZ O JEDZENIU I SNISZ ZE JESZ I BOLI CIE BRZUCH I PŁACZ Z GŁODU I JEST CI ZIMNO I MYSLISZ ZE I TAK NIC NIE ZJESZ ..........WYCHODZISZ Z DOMU I MYSLISZ ZE MOGŁABYS ZJESC TRAWE TYLKO GŁUPIO BO LUDZIE PATRZĄ A ZIMĄ JEST NAJGORZEJ.........BO PATRZYSZ NA SNIEG I MYSLISZ SOBIE ZE MOGŁEM WTEDY JAK BYŁA TRAWA JĄ ZJESC BO TERAZ BYS ZJADŁ ALE JUZ JEJ NIE MA !!!!!! A JAK JUZ BYŁO COS DO ZJEDZENIA TO NIE BYŁO SMACZNE A I TAK NIE WIELE MOZNA BYŁO ZJESC BO BRZUCH ODZWYCZAIŁ SIE JESC
JAK BYŁAM DZIECKIEM TO TAK WYGLĄDAŁO MOJE DZIECINSTWO- 0 0
-
2006-09-11 16:35
ja akurat nie wiem
bo dzięki Bogu u mnie w domu zawsze był chleb. wiem jednak, że wiele dzieci nie ma co jeść i to nawet nie dlatego, że nie ma pieniędzy tylko cała kasa idzie na alkohol. jedynm miejscem gdzie mogą zjeść jest właśnie szkoła, która powinna pomagać tym potrzebującym młodym ludziom aby mieli takie same szansy jak ich rówieśnicy, ktorym głód nie doskwiera. pieniądze się znajdą ale najważniejsza jest chęć pomocy!
- 0 0
-
2006-09-11 19:28
zgroza
a ty rozumiesz róznice miedzy pdochodem a przychodem?
nie? przychud to co zarabiasz
dochud to co ci zostaje
lolq- 0 0
-
2006-09-11 23:07
gallux
PRL juz dawno minal..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.