- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (204 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (614 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (212 opinii)
- 4 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (215 opinii)
Związkowcy Energi zapowiedzieli strajk i manifestację w Gdańsku
Związkowcy Energi zapowiedzieli strajk generalny od 24 maja, ale już w przyszły piątek ich manifestacja może zablokować Gdańsk. W czasie strajku klienci Energi będą otrzymywać energię elektryczną, nie będą jednak usuwane żadne awarie.
Związkowcy żądają od zarządu Energi, jak to sami określają, zaprzestania "dzikiej restrukturyzacji spółki". - Powodem protestu jest też skandaliczne i bezwzględne metody zarządzania oraz wyłącznie biznesowy model energetyki. Pracownicy zatrudnieni w spółkach Energi są traktowani przedmiotowo i są zastraszani - czytamy w komunikacie Komitety Strajkowego.
Czy aby na pewno? Wszyscy pracownicy Energi cieszą się rzadko spotykanymi przywilejami, wynikającymi z wynegocjowanej przez związki "umowy społecznej". Mają prywatne ubezpieczenie zdrowotne wysokiej jakości, gwarancje pracy do 2017 r., zagwarantowaną premię roczną, 80-procentową obniżkę ceny prądu a nawet... deputaty węglowe.
Mimo to 14 maja przed siedzibą Energi w Gdańsku odbędzie się manifestacja związkowców. Zapowiedział ją Roman Rutkowski, przewodniczący komitetu strajkowego w Grupie Energa.
Związkowcy domagają się, m.in. 10-procentowego wzrostu wynagrodzeń i wypłaty dodatkowych świadczeń, niepodejmowania działań restrukturyzacyjnych bez zgody wszystkich organizacji związkowych.
Zarząd Grupy Energa przekonuje, że realizuje wszystkie porozumienia zawarte wcześniej ze związkami zawodowymi. - Z przykrością przyjmujemy informację o kolejnej manifestacji planowanej przez organizacje związkowe - twierdzi Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa. - Zgłoszone oczekiwania, w większości dotyczące sfery finansowej, nie mogą być zrealizowane bez jednoczesnych głębokich przemian, których celem jest poprawa efektywności i sprawności spółek.
W ubiegłym roku średnia pensja pracowników spółek należących do Grupy Energa wyniosła 4,5 tys. zł brutto.
Zobacz jak żyją związkowcy w Grupie Energa: Dostatnie życie za 14 tys. zł
Miejsca
Opinie (396) 8 zablokowanych
-
2010-05-07 17:49
Precz z dziadami ze związków (3)
mamy jedne z najwyższych cen prądu w Europie, w stosunku do siły nabywczej pieniądza chyba najwyższe!!! Dziady mają przywileje, za które my płacimy i razem a jeszcze się w dupach przewraca. Nie podoba sie model biznesowy zarządzania to jazda z roboty, poszukajcie sobie innej pasożyty jedne. Wtedy zobaczycie co znaczy biznesowy model zarządzania socjaliści ze "związków złodziejskich"
- 10 10
-
2010-05-07 18:16
Obywatel biznesowy (1)
ale ty jesteś jełop
- 3 3
-
2010-05-07 19:02
a ty jesteś czop
- 0 1
-
2010-05-07 18:37
Odpowiedz
te wszystkie uwagi to do RZĄDU, to on jest taki dobroduszny.
- 2 2
-
2010-05-07 17:55
Wszyscy zapłacimy wyższymi rachunkami za tę związkową kampanię wyborczą Kaczyńskiego-Śniadka.
Myślicie, że skąd wezmą kasę na te podwyżki płac i przywileje pracownicze?
A przed wyborami Śniadek może jeszcze uruchomić żądania w innych państwowych molochach.- 6 6
-
2010-05-07 18:03
Czy zauważyliście pewną prawidłowość (3)
że strajkują (czytaj:domagają się podwyżki) zazwyczaj ci, którzy są utrzymywani przez państwo i obywateli? To nic, że ledwo wiążę koniec z końcem, bo zarabiam 1500. Ważne, żebym dołożył do pensji tym, którzy uważają, że 3000 to dla nich za mało. Tupną nogą, to państwo da, prawda? Z naszych podatków!
- 10 8
-
2010-05-07 19:39
(1)
płace nie idę z budżetu, firma zarabia na nie... tak samo jak w sklepie
i nie wierz w bzdury, do 3tys. netto to sporo brakuje większości pracowników ENERGA- 3 1
-
2010-05-08 18:04
Czytaj dokładnie mój komentarz!
Mówię o firmach utrzymywanych przez państwo i obywateli, a więc również te firmy, które są utrzymywane z naszych rachunków za prąd. Ktoś wywalczy podwyżkę, a ja dostanę większy rachunek za prąd. Więc pytam - czy strajkujący liczą się z tym, że ich pensje są uzależnione od tego, ile się wyciągnie kasy od obywateli, również tych, którzy zarabiają dużo mniej od nich?
- 1 2
-
2010-05-15 08:51
gosc
Pracując w te firmie ponad 4 lat będąc po ciężkich studiach technicznych zarabiam 1600 pln , a Ty jaką szkołę skończyłeś ? Karmisz się papką z telewizji którą rządzi PO .
Jesteś wkurzony bo zarabiasz 1500 a tu jacyś elektrycy mają po 4,5 tysiąca na pierwszy rzut oka mógłbym się z tobą zgodzić ale prawda jest zupełnie inna.
Nie daj się nakręcać tym bzdurą.
Pozdrawiam- 1 0
-
2010-05-07 18:12
Prąd drogi jak na EU-ropę - i kto za to płaci???
A prawdziwej konkurencji nie ma? Kaszebsci Wiatraki Ltd. na rynek!
- 1 3
-
2010-05-07 18:21
Jakie demonstracje??
Strzelać! Precz z komuną!
- 3 5
-
2010-05-07 18:29
polubili protesty
i będą mieli herbatkę z prądem a wojewoda to dziad
- 4 2
-
2010-05-07 18:33
Za moja ciezka krwawice sobie wycieczki po Gdansku uskuteczniaja !!!!!!!
Jak im sie robic nie chce to na bezrobocie niech ida.
- 5 6
-
2010-05-07 18:33
Posiedzimy rok na bezrobociu to inaczej bedziemy spiewac
- 3 2
-
2010-05-07 18:35
4,5 tyś.
jak mówią i piszą media to wszyscy w Polsce tak zarabiamy dużo, więc mamy Irlandię, Japonię. Dlaczego jest tylu bezrobotnych,dlaczego tyle młodych wyjechało za granicę, dlaczego wszystko jest wysprzedawane za grosze i dlaczego MY tak psioczymy jeden na drugiego, siejemy wrogie opinie i poniżamy się nawzajem.Ale to jest celowe. A wszyscy tak samo jesteśmy traktowani w pracy, mamy takie same przywileje, takie same premie , dodatki..... a może i większe!!!!
- 6 2
-
2010-05-07 18:42
świnie
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.