- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (128 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (73 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Zamieszanie wokół zwolnienia dziennikarzy Radia Gdańsk
Prezes publicznego radia zapowiedział zwolnienie wieloletnich dziennikarzy Radia Gdańsk - Agnieszki Michajłow i Jacka Naliwajka. Powodem ma być utrata zaufania do sposobu ich pracy. W niedzielę, pod siedzibą rozgłośni we Wrzeszczu odbyło się spotkanie w obronie dziennikarzy.
Brak zaufania powodem zwolnienia
W mijającym tygodniu do związków zawodowych radia wpłynęło pismo prezesa Dariusza Wasielewskiego, w którym poinformował o zamiarze rozwiązania umów z dziennikarzami.
Przyczyną wypowiedzenia umowy jest utrata zaufania: nielojalność wobec pracodawcy, podważanie wiarygodności zarządu, kontestowanie uzgodnień kolegium redakcyjnego, odmowa współpracy - czytamy w piśmie prezesa.
Nieoficjalnie mówi się, że jest to decyzja polityczna. Ponieważ Radio Gdańsk to rozgłośnia państwowa, więc pojawiają się naciski, by działała zgodnie z linią władzy, a zwolnieni dziennikarze chcieli zachować obiektywność. Dodatkowo Michajłow poprowadziła niedawno autorskie spotkanie w Sztuce Wyboru z Radosławem Sikorskim promujące jego nowo wydaną książkę.
Apel słuchaczy do premiera
Na informację o zwolnieniach zareagowali słuchacze Radia Gdańsk, który wystosowali apel w obronie dwójki dziennikarzy do premiera Mateusza Morawieckiego oraz członów Rady Mediów Narodowych.
Czytamy w nim:
My, słuchaczki i słuchacze Radia Gdańsk, mieszkańcy Pomorza, wyrażamy swój stanowczy sprzeciw wobec zamiaru zwolnienia z pracy (...) dwojga dziennikarzy - Agnieszki Michajłow i Jacka Naliwajka (...) Protestujemy przeciwko decyzji, którą oceniamy jako podjętą na poziomie lokalnych struktur partyjnych i niemającą nic wspólnego z kwestiami merytorycznymi czy postawą etyczną obojga dziennikarzy (...) Bez prawdziwie wolnych mediów, dziennikarzy, którzy nie będą bali się zadawać trudnych pytań reprezentantom każdej władzy, nie sposób budować prawdziwej wspólnoty ludzi odpowiedzialnych za Swój Kraj.
Do tej pory apel podpisało ponad tysiąc osób.
Dbali o nas, my pytamy o nich
Autorzy apelu - Anita Czarniecka, Anna Golędzinowska, Tomasz Bemben i Tadeusz Jędrzejczyk - zorganizowali w niedzielę o godz. 11, pod siedzibą rozgłośni, konferencję prasową. Pojawiło się na niej kilkanaście osób - słuchaczy, sympatyków i pracowników radia.
- Mówimy o dwójce dziennikarzy, którzy kształtowali markę tego radia niezależnie od ekipy rządzącej przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat - mówiła Anna Golędzinowska, współinicjatorka apelu. - Wielokrotnie zabiegali o nasz interes, jako opinii publicznej, zadając trudne pytania przedstawicielom różnych instytucji, włodarzom rządzącym miastem, regionem i krajem. Teraz my jako obywatele możemy zapytać o ich sytuację.
- Jesteśmy mieszkańcami Pomorza i słuchaczami Radia Gdańsk, którzy są zaniepokojeni sytuacją w radiu - dodała Anita Czarniecka, współautorka apelu.
Opinie (646) ponad 20 zablokowanych
-
2018-12-02 20:48
wszystkich won :-)
- 15 4
-
2018-12-02 20:54
pracz z pisem
nie jesteś po stronie pisiorów to brak zaufania normalka
- 11 18
-
2018-12-02 20:55
Bo nie są pisiorami to dlatego chcą ich zwolnić
- 13 21
-
2018-12-02 21:00
Pytanie
A gdzie ten apel można podpisywać?
- 9 11
-
2018-12-02 21:13
Ktoś jeszcze słucha dziś radia?
Jestem zaskoczony
- 10 13
-
2018-12-02 21:19
radio Gdańsk (1)
kiedyś te pisowskie sługusy,odpowiedzą za krzywdę tych ludzi !
- 16 23
-
2018-12-03 08:25
Krzywdę???;!
- 1 0
-
2018-12-02 21:20
Ale się rozpędził (1)
Tam jest ponad połowa do zwolnienia. Te różne rębasy i kolesie kiełbasy, nieudaczniki zasiedziałe po szatniach. To jest fakt, niewielu z nich potrafi poprawnie po polsku napisać prosty tekst. Gdyby nie szare myszki siedzące nad ich wypocinami i poprawiające stylistykę i gramatykę to dopiero by był ubaw!
- 22 8
-
2018-12-02 21:33
Internet w radio do zwolnienia.
Nikt im kolego nie płaci za pisanie.
Mają mówić nie pisać.
a od pisania na stronkę są szare myszki.
Niech piszą i poprawiają.pi..pi.. myszki...
Po to są korektorzy.zwane dalej myszkami:)
Dziennikarze mają mówić i robią to świetnie.
Po co stronka
Jakby mieli pisac to by se do gazetki poszli...
.
I tak nikt tego netu nie czyta
Słuchamy radia.nie czytamy- 2 2
-
2018-12-02 21:23
Jedna wielka żenada.
- 6 2
-
2018-12-02 21:24
nareszcie
nareszcie powinni byc zwolnieni juz dawno.
- 27 15
-
2018-12-02 21:25
bardzo dobrze
to tzw. dziennikarze sługusy PO, więc nie sa niezależni.
- 26 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.