- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (18 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 4 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 5 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
10-latka wezwała pogotowie i uratowała życie
Zobaczyła mężczyznę, który nagle upadł na maskę jednego ze stojących przy ulicy samochodów i zadzwoniła po pogotowie. Karetka pojawiła się po trzech minutach - w ostatniej chwili, aby przeprowadzić reanimację i przywrócić pracę serca przechodnia.
Telefon od 10-letniej Marty zaalarmował gdańskie pogotowie w czwartek tuż przed godz. 19. Od razu wysłano na miejsce karetkę. Gdy lekarze reanimowali mężczyznę, podeszła do nich mała dziewczynka i zapytała o stan jego zdrowia. Z rozmowy z nią wywnioskowali, że to właśnie ona zawiadomiła pogotowie.
- Powiedziałem, że dzięki jej postawie ktoś żyje, że uratowała dziś komuś życie. Tylko się uśmiechnęła - stwierdził w rozmowie z TVN24 dr Tomasz Kręczkowski, który przyjechał do pacjenta.
Gdy lekarz pojawił się na miejscu, mężczyzna, który zasłabł kilka minut wcześniej, umierał. Teraz - choć lekarze na temat jego stanu wypowiadają się ostrożnie - wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku dni opuści szpital o własnych siłach. Wszystko dzięki przytomności umysłu małej Marty i jej dwóch sióstr.
Jak się okazuje, gdy mężczyzna zasłabł, dziewczynki - oprócz Marty także 9-letnia Ada i 11-letnia Paulinka - podeszły do niego i zmierzyły mu puls. Wtedy też Marta chwyciła za telefon. Jak powiedziała w TVN 24, wraz z siostrami zareagowała, bo dorośli nic nie robili widząc leżącego mężczyznę.
Opinie (314) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-02 14:43
Nagłówek powinien być: trojka dzieci uratowała życie
bo to cała trojka niosła pomoc!
- 6 0
-
2010-04-02 14:46
A co z pozostalymi corkami?? (2)
Wszyscy chwalą Martę a ja serdecznie gratuluje pozostałym Siostrom, myślę ze to 11 letnia dziewczynka zmierzyła puls i powiedziała ze Marta ma zadzwonić na pogotowie bo Ada miała pewnie trochę roboty z ciężkim mężczyzna. Tak wiec GRATULUJE SERDECZNIE ADZIE i pozostałym siostrom.
- 5 1
-
2010-04-02 15:17
marty i tak nikt nie pobije
kazda marta jest grzechu warta.
- 3 2
-
2010-04-02 16:56
dlatego że była aktualizacja materiału i wcześniej nic o tym nie wspomnieli- kumasz???
- 1 0
-
2010-04-02 14:48
Gratuluję postawy Marto,Ado i Paulinko,Rodzice bądżci
z nich dumnii-Wesołych Świąt- 7 0
-
2010-04-02 15:12
(4)
to był jej obowiązek, a nie łaska.
- 1 11
-
2010-04-02 16:47
;
A ja Ty bys sie zachował,co..pisac moze kazdy.....Brak słow!
- 2 0
-
2010-04-02 16:56
dupek (1)
- 3 1
-
2010-04-02 17:41
Koleś "!" jesteś dupkiem
- 2 1
-
2010-04-02 17:52
musiałeś gnido mieć ciężkie zabawki w dzieciństwie
- 1 1
-
2010-04-02 15:35
To jest dopiero postawa :) Marto ;]
- 4 0
-
2010-04-02 15:37
Brawo!!
10 lat i już uratowała życie człowiekowi. :)
- 9 0
-
2010-04-02 15:40
powinny miec ulatwiony start (3)
na uczelnie medyczne w trojmiescie za cos takiego.
- 6 1
-
2010-04-02 15:43
(1)
dobrze sie czujesz ?
dziecko neostrady- 1 1
-
2010-04-02 15:49
beda takie czasy..
niedlugo i przez internet dzieci beda wzywac pogotowie
- 1 0
-
2010-04-02 15:53
no najlepiej od jutra powinni już ja przyjąc bo przeciez praktyke w dzwonieniu ma no nie- hahaha
- 2 3
-
2010-04-02 16:32
Brawo!!!! Nareszcie ktos przytomny i to dziecko!!! Brawo!
- 7 0
-
2010-04-02 16:46
:)
Gratulacje dla rodziców Marty i jej rodzeństwa.Brawo!!!!
- 6 0
-
2010-04-02 17:42
ciekawe czy nasze miasto i panowie radni zauważą i docenią tą wspaniałą postawę młodych ludzi ?!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.