• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porodówka na Zaspie wyróżniona za kontakt "skóra do skóry"

ws
5 września 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (79)
Kontakt "skóra do skóry" to jeden z ważniejszych momentów po porodzie. Kontakt "skóra do skóry" to jeden z ważniejszych momentów po porodzie.

Maluchy na brzuchy to jedyny taki w Polsce ranking szpitali pod względem przestrzegania prawa do dwugodzinnego i nieprzerwanego kontaktu "skóra do skóry" po porodzie. Ranking ten powstaje na bazie odpowiedzi kobiet w ankiecie "Głos matek" dla Fundacji Rodzić po Ludzku. Wśród wyróżnionych szpitali znalazł się Oddział Położniczo-Ginekologiczny Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku.



Jak urodziło się twoje dziecko?

W zależności od tego, jaki odsetek kobiet rodzących w danym szpitalu informowało o prawidłowo przeprowadzonym kontakcie skóra do skóry po porodzie, w rankingu przyznano szpitalom złote, srebrne i brązowe odznaki "Maluchy na brzuchy".

Oddział Położniczo-Ginekologiczny Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku jako jedyny szpital z Trójmiasta został odznaczony złotą odznaką. O prawidłowo przeprowadzonym kontakcie matki z dzieckiem po porodzie poinformowało w ankietach 83 proc. kobiet, które urodziły drogami natury.


Czym jest "skin to skin"?



Jak przekonują położne, pierwszy kontakt mamy z dzieckiem to czas, kiedy zaczyna się nawiązywać więź pomiędzy nimi, ale także zdrowotny. Kontakt "skóra do skóry" wpływa też na termoregulację dziecka, czyli pomaga mu w utrzymaniu odpowiedniej temperatury. Pozytywnie działa na gospodarkę hormonalną matki i dziecka.

Prawidłowy kontakt "skóra do skóry" po porodzie powinien być nieprzerywany i trwać minimum 2 godziny, najlepiej do zakończenia pierwszego karmienia. Maluszek po porodzie sam jest w stanie dopełznąć do sutka, będąc na brzuchu mamy ("breast crawl"). Dziecko otrzymuje wtedy pierwsze mleko mamy (siarę), bogate w wiele fantastycznych związków. Badania potwierdzają, że dzieci mają wtedy lepszą odporność, a rozpoczęcie w tym momencie karmienia sprawia, że później dzieci są dłużej karmione mlekiem matki.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca minimum 2-godzinny i nieprzerwany kontakt "skóra do skóry" po porodzie.


Kangurowanie, gdy mama potrzebuje wsparcia



Jeżeli z jakiegoś powodu mama nie może uczestniczyć w kontakcie "skóra do skóry", tę rolę przejmuje ojciec.

W przypadku cięcia cesarskiego w znieczuleniu regionalnym kontakt dziecka z matką można rozpocząć już na sali operacyjnej lub kilkanaście minut później - na sali poporodowej. W czasie oczekiwania na zakończenie cięcia cesarskiego dziecko do kangurowania może dostać ojciec dziecka lub inna wyznaczona przez mamę osoba.

Brązową odznaką "Maluchy na brzuchy" - szpitale, które wykazały się wysokim stopniem wsparcia kangurowania przez osobę towarzyszącą po cięciu cesarskim, również jeśli 2-godzinny kontakt skóra do skóry nie uzyskał 70 proc., wyróżniony został Swissmed Centrum Zdrowia S.A. w Gdańsku - 95 proc. głosów.
ws

Opinie (79) 1 zablokowana

  • UCK koszmar (2)

    Współczuje kobietom, które leżą na porodówce w UCK , jest tam pewna pani ordynator (ordynarna) która traktuje to miejsce jak taśmę produkcyjną, jak masz termin porodu i nie chcesz rodzić to przebije Ci pęcherz , dowali oksytocyny i dawaj kolejną, termin porodu masz rodzić nie ma czasu na skurcze.. tak w UCK robi się rekordy porodów

    Okropne miejsce

    Do każdego mężczyzny: Nie pozwól by Twoja kobieta trafiła w to miejsce

    • 17 5

    • Slyszałam że Kartuzy i Malbork sa ok

      w Gdańsku to tragedia a w UCK słyszalam o jakieś pi... która robi co chce i nie słucha. Myślę, ze trzeba napisać jak się nazywa niech inne kobiety wiedzą !

      Pamiętajcie kobiety, macie prawo żądać innego lekarza!

      • 11 1

    • Ja mam inne doświadczenie z UCK, było mega komfortowo.

      Co do ordynator to nie miałem z nią styczności. Nas prowadził jeden lekarz z polecenia koleżanki która jest pediatrą i ten sam lekarz odbierał poród czy to w UCK czy na zaspie.

      • 1 1

  • a to dobre najgorszy obskurny szpital z epoki PRLu w Polsce dostaje wyróznienie ciekawe od kogo urzednicy sami sobie przyznaja (2)

    • 21 1

    • heh, chyba nie byłeś na Klinicznej (1)

      ja tam byłem dwa razy, jak sam się rodziłem i jak rodził mi się pierworodny. Trochę obskurne miejsce. Sale spoko, ale co żona widziała w toalecie to woli nie pamiętać. Nie ważne, teraz to już przeszłość. Szpitala już nie ma.

      • 4 0

      • Patologia na Klinicznej to była masakra. Zagrzybiony prysznic z marnym odpływem, gdzie brodzili się po kostki w wodzie. O jedzeniu nie wspomnę. Tam nawet nie było miejsca by porozmawiać spokojnie na osobności z lekarzem. O tym, ze moje dziecko może mieć wadę letalną poinformowano mnie na korytarzu pełnym ludzi.

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Super (3)

    Ja ogólnie bardzo dobrze wspominam lekarzy jak i pielęgniarki. Wszystko pomogli powiedzieli jak i co. Tak więc polecam bardzo Zaspe

    • 22 22

    • (2)

      4,5 godziny partych po 8 godzinach skurczów , żona krew w oczach , wypychanie płodu na siłę i obwiązywanie brzucha ręcznikiem by tylko urodzić naturalnie , okazalo się że jedyny anstezjolog miał zabieg i czekali aż skończy , skończyło się cesarką i niedotlenieniem poporodowym oraz krzywicą czaszki - lekarze nie poczówają się do winy ... jak jeden mądry lekarz powiedział - trzeba było się wydrzeć i zacząć rzucac ku..ami to by inaczej było

      • 9 0

      • (1)

        Złóż zawiadomienie do prokuratury. Niech ktoś za to odpowie. Na tym oddziale w ciagu ostatnich 5 lat co najmniej kilka osób miało wyroki za błędy, na przykład skutkujące śmiercią dzieci. I te osoby nadal pracują...

        • 7 0

        • dlatego właśnie przed jakimkolwiek zabiegiem każą ci teraz podpisac że zgadzasz się na to na własną odpowiedzialność... by uniknąć kary za błędy - poprostu wiedziałeś że może nie wyjść - czyli moze cie wyleczymy a moze zabijemy - rosyjska ruletka - zgdazasz się ?

          • 0 0

  • Poród

    Rodziłam w sierpniu i nie mogę powiedzieć złego słowa, opieka i poród jak w prywatnym szpitalu :)

    • 4 9

  • Szpital mocno dyskusyjny (4)

    Rodziła tam niedawno osoba z mojej rodziny. Były mocne przesłanki do wykonania cesarskiego cięcia, Poród naturalny był praktycznie bez szans. Trauma i ból na całe życie. W końcu po niemalże ponad dobie wykonano cięcie. Niemal w ostatniej chwili. Nie jest to chyba placówka przyjazna rodzącym.

    • 43 3

    • Prawda!!!

      • 9 0

    • To jest normalna praktyka że czeka się do końca.

      Ogólnie cesarek się unika z przyczyn zdrowotnych bo to zawsze obciążenie dla organizmu, ale jak trzeba to trzeba. U mnie wykonano kiedy puls małego zaczął spadać. To nie jest tak że nagle spadnie tylko to jest proces. Monitorowali to przez dłuższy czas i koniec końców musieli zrobić cesarkę.

      • 5 2

    • Wichura

      Bardzo mocno dyskusyjny byłem wiem

      • 1 0

    • Jak cięcie to tylko do uck

      • 1 0

  • Tylko nie Zaspa! (6)

    Choćbyś Ty i dziecko umierali, będą zmuszać do porodu siłami natury. Bo statystyki muszą się zgadzać. Ty pacjentko i Twoje dziecko jesteś najmniej ważni!
    Fizjoterapeutka uroginekologiczna, widząc uszkodzenia krocza po porodzie, pierwsze co zapytała: Rodziła pani na Zaspie?
    O czymś to swiadczy! Nie polecam

    • 37 0

    • (2)

      Jakie znów statystyki? Bzdura konkretna. Rodziłam tam 2 razy przez cesarskie cięcie. Właśnie po cesarce pacjentka lezy dłużej i szpitalowi na tym zależy bo powyżej 3 dni hospitalizacji idzie z mnisterstwa większa kasa. Taka co urodziła siłami natury wychodzi wcześniej i kasy jest mniej albo trzeba udawać żółtaczkę dziecka żeby zostali. Jednak lekarze kierują się dobrem pacjenta i jak nie potrzeba cesarki to jej nie ma mimo że zalezy im by mama z maleństwem siedzieli tam te 3 dni. A to że ci krocze uszkodzili to po prostu błąd w sztuce a nie interes szpitala bo interesu tu nie ma. Statystyki. Dobre.

      • 1 18

      • Szpital na Zaspie jest mistrzem w wymuszaniu kasy

        Mnóstwo pacjentek jest przeciąganych na siłę pod pretekstem, że dziecko spada na wadze. Potrafią trzymać na siłę na oddziale zdrową pacjentkę ze zdrowym dzieckiem, a jednocześnie odsyłać z porodówki i tłumaczyć się przepełnieniem oddziału.

        • 3 0

      • Z tymi statystykami to akurat prawda. Nie chodzi o długość pobytu w szpitalu. W Polsce mamy bardzo duży % porodów zakończonych CC, jeden z najwyższych w Europie i od kilku lat jest presja, żeby ten trend odwrócić. I tu właśnie ordynator na Zaspie stara się "dorównać" do wskaźnika Europejskiego, o czym sam chętnie opowiada w wywiadach. W związku z czym, żeby poprawić statystyki na Zaspie jest bardzo duży nacisk na zakończenie porodu SN, a CC wykonuje się tylko w razie absolutnej konieczności. Między innymi dlatego na Zaspie prowadzony zabieg odwracania dziecka ułożonego pośladkowo, aby można było rodzic SN

        • 3 0

    • (2)

      Dokładnie tak jest! Do dziś mój synek cierpi z powodu wymuszonego porodu naturalnego na Zaspie! Miał prawie 5 kg. Następny synek już na luzie w prywatnej klinice.

      • 4 0

      • (1)

        Moje dziecko miało prawie 4,5 kg i nie przeżyło porodu na Zaspie. Lekarz i położna nie widzieli wskazan do cc. Natomiast po śmierci dziecka usłyszeliśmy, że "tak się czasem zdarza".
        Od razu zaznaczę, ze było to już za kadencji nowego ordynatora, a więc niedawno.

        • 3 0

        • Strasznie Ci współczuje, to nie powinno się wydarzyć!
          Moja córka ważyła 4100, u nas skończyło się dobrze, co prawda dziecko było niedotlenione- zamartwica i pierwszy rok to były wizyty po lekarzach, rehabilitantach z dzieckiem. O swoim stanie to nawet nie będę pisać...

          • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    w Gdańsku nie ma dobrej porodówki

    w Gdańsku nie ma dobrej porodówki. Sama na własnej skórze się o tym przekonałam. W żadnym nie chcą przyjmować pacjentki z powikłaniami. Chcieliby , żeby były same łatwe porody a pacjentki same rodziły bez żadnej pomocy.

    • 27 4

  • ,,bogate w wiele fantastycznych związków"

    Fantastycznych?! Czy ktoś tu pisze jakąś powieść z elfami i hobbitami w roli głównej? Chyba potrzebujecie kogoś od korekty który ukończył więcej niż 8 klas...

    • 10 0

  • Wyróżnienie?

    Wyjątkowo paskudna placówka.

    • 13 0

  • już jedno pogotowie w Łodzi

    było nagradzane za kontakt "łowca do skóry", także ja podziękuję...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Festiwal Uroda

27 - 85,50 zł
targi

Czuły warsztat miednicy i bioder

210 zł
warsztaty

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Najczęściej czytane