- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (100 opinii)
- 3 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 4 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 5 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Kolacja o 16? W Szpitalu Wojewódzkim to norma
W Szpitalu Copernicus pacjenci otrzymują kolację już przed godz. 16. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dietę niektórych pacjentów stanowią posiłki w postaci płynnej. Jeśli pacjent może liczyć na pomoc rodziny, ta mu zupę odgrzeje i poda. Jeśli nie, jest zdany na łaskę zabieganych pielęgniarek, które go wprawdzie nakarmią, ale na podgrzewanie posiłku nie znajdują już czasu.
- Jeszcze w lutym kolację wydawano pacjentom w godz. 17-18. Kiedy jednak odwiedziłam babcię kilka dni temu zauważyłam, że sytuacja się zmieniła i teraz pacjenci otrzymują kolację znacznie wcześniej - przed godz. 16, a dostarczone posiłki zalegają na ich szpitalnych stolikach tak długo, aż najdzie ich apetyt. Pół biedy, jeśli pacjent jest na siłach i może sam taki posiłek podgrzać sobie i zjeść. Co jednak mają zrobić ci, którzy na pomoc rodziny liczyć nie mogą - żali się Katarzyna, której babcia jest hospitalizowana na Oddziale Chorób Wewnętrznych i Hipertensjologii Szpitala Copernicus.
Catering tylko do godz. 16-tej
Szpital wyjaśnia, że przygotowanie i dystrybucję posiłków odpowiada firma cateringowa. Godziny serwowania kolacji nie mają znaczenia, bo pacjent nie musi przecież zjadać wszystkiego od razu, tylko wtedy, kiedy zgłodnieje.
- W naszej spółce posiłki nie są roznoszone przez personel medyczny, ale przez pracowników firmy cateringowej, która wygrała przetarg na dostarczanie posiłków do naszych szpitali. Jednocześnie informuję, że kolacja dostarczana jest na oddział po godz. 16 w postaci tzw. suchego prowiantu i przekazywana pacjentowi o godzinie, w której chce zjeść kolację (śniadania są ok. godz. 8, a obiady ok. 13)- informuje Katarzyna Brożek, rzecznik Szpitali Copernicus.
Informacje te potwierdził jeden z pracowników wspomnianej firmy, odpowiedzialny za dostarczanie posiłków (nazwisko znane redakcji):
- Kiedyś było inaczej, ale od 1 marca, zakładam że decyzją zarządu szpitala, godziny zostały zmienione. Teraz pracujemy do godz. 16, więc do tego czasu wszystkie posiłki muszą zostać wydane - mówi.
Od suchego prowiantu do zimnej zupy
Nasza czytelniczka poddaje w wątpliwość słowa rzeczniczki szpitala, jakoby pacjentom wydawano jedynie suchy prowiant. Na zdjęciach, które nam przesłała widać, że pacjenci otrzymują też posiłki w postaci płynnej.
- Na oddziale leżą osoby, które są tak chore, że nie wstają z łóżek, a posiłki przyjmują wyłącznie w postaci płynnej. Istnieje możliwość podgrzania takiej "zupy" w kuchence mikrofalowej, ale musi to zrobić ktoś z bliskich chorego, bo on sam przecież nie jest w stanie. Tych, którzy na pomoc rodziny liczyć nie mogą, wspierają cudowne pielęgniarki, ale im na podgrzanie takiej zupy zwyczajnie brakuje czasu. Inna sprawa, że płynne posiłki po kilku godzinach zalegania na szpitalnych stolikach są nie do przełknięcia. Strach pomyśleć, co będzie latem, kiedy staną się najzwyklejszą wylęgarnią much - przekonuje.
Szpital ripostuje krótko.
- Nie otrzymaliśmy w tej kwestii żadnej skargi od pacjenta czy jego rodziny. Cyklicznie badamy wśród pacjentów, jak oceniają nasze posiłki i na podstawie wyników ankiet staramy się wychodzić na przeciw pacjentom w miarę możliwości - mówi rzeczniczka placówki.
Miejsca
Opinie (207) 8 zablokowanych
-
2018-03-15 22:16
Taka prawda
Lekarze traktują nas jak intruzow, a swoich trzymają. Jedzenie źle, leczenie źle, terminy masakra. Kiedy to się zmieni!? Wybatorzyc lewakow wszystkich masci
- 5 3
-
2018-03-15 22:20
bo to dzisiaj Spółka z.oooo ...... ,wiec szysko dla zysku :)
jak to byl podmiot budżetowy ,czy przedsiębiorstwo państwowe to miało własna kuchnie i kolacja byla wydawana najwczesniej kolo 18 . gratulacje dla POwcow
- 9 2
-
2018-03-15 22:30
Leżałam niedawno w szpitalu wojewódzkim, niestety posiłki są wyjątkowo niesmaczne, od kolacji do śniadania długi odstęp czasu, jak dla mnie na śniadanie i kolację mało jedzenia.
- 7 0
-
2018-03-15 22:32
Jak to jest naprawdę... (1)
Jak to jest naprawdę, że na całym oddziale posiłki zostaną wydane w ciągu 2-3 minut? W ubiegłym tygodniu bylem pacjentem Szpitala Miejskiego w Gdyni /bardzo krótko/. Nie wiem jak to ocenić ale śniadanie było o przyzwoitej porze, nawet spytałem się pielęgniarek czy za 2-5 minut muszę być na "sali" bo będę na RTG, to Panie odrzekły, że nie mam się co martwić bo zdążę spokojnie. Wydanie i podanie posiłków to trochę trwa. Druga sprawa. Pora obiadowa również jest o stosownej porze i uważam, że kolacja także/około 17- stej... /. Jak na pacjenta nic negatywnego na temat posiłków które otrzymałem i pory ich "wydawania" to powiedzieć złego nic nie mogę. Nie są to porcje co prawda dla "stoczniowca" lub "górnika przodowego"/ bo nie każdy pacjent chce jeść-lub zje b.mało/ ale głodu się nie czuje i ŻADNYCH dziwnych "historii" w żołądku nie ma. Personel uprzejmy i bardzo czysto, sprzęty nowe itp.. Widać,że w ub.latach był porządny remont w Szpitalu. Tak mała "Ameryka". Pozdrawiam oddział Urol. na IV p. Sp.Miejskiego w Gdyni i dziękuję. ( - )
- 2 0
-
2018-03-16 18:44
To zasługa Ordynatora
Prawda jest taka - jak szefowi czyli ordynatorowi zależy na tym, by było dobrze, to personel się stara i jest ok, a jak ordynatorowi wszystko jedno, to personel na pewno nie będzie się przejmował pacjentami i pracą.
Potwierdzam - urologia w Gdyni jest na tle innych szpitali naprawdę ok.!- 0 0
-
2018-03-15 22:54
Chory potrzebuje spokoju.
Jak choroba dobrze "przyskrzyni" to się nawet jeść nie chce...Chce się wyć z bólu. Porę obiadową tzw.Lunchu" to przestrzegają w korpo/60 minut/.. W prywatnych firmach najczęściej jesz dopiero w tedy jak zrobisz. Po 7-8 godzinach pracy non stop to nawet póżniej jeść się nie chce....Przerabiam to dość często jako "robol"...A kolacja zazwyczaj wszędzie to tzw. prawie suchy prowiant,(chleb, masło,wędlina w plasterkach lub tym podobny dodatek, może jakaś sałatka i herbata ew.kawa zbożowa z mlekiem. Herbata @ kawa zbożowa to prawda, że ostygnie ale reszta ? Przestać marudzić na żywienie i pory " futrowania" w szpitalach... Po za szpitalami niektórzy mają jeszcze gorzej....zazwyczaj ci zdrowi.
- 2 7
-
2018-03-15 22:59
Za to jak wygląda ten napis z nazwą szpitala na zdjęciu powinni wywalic wszystkie odpowiedzialne za to osoby
- 8 0
-
2018-03-15 23:55
Szpital Copernicus ZASPA Oddział Gineko Porodówka OIOM Noworodków Pediatryczny Prof Liberek (1)
Przeszliśmy z narzeczoną i naszym maluszkiem wszystkie wymienione oddziały. Wszystko profesjonalnie, zazwyczaj miła i profesjonalna opieka pielęgniarek i lekarzy. Mogę powiedzieć, że aż dziwne ale całość procedur jak w standardzie europejskim przy zagrożeniu życia nie czekają informują i działają.
Szczególnie położne i lekarze z traktu zrobili na nas wielkie wrażenie profesjonalizmem i szczerością.
Czasami trzeba wybaczyć bo obłożenie pacjentów mają ogromne a personel ograniczony...
Dodam, iż już na oiom przeprowadzają rzeczowe badania, gdyż wykryto poważną rzadką chorobę u maluszka, którą bardzo łatwo można pominąć w badaniach....
Wściekły jestem na to, iż tak istotny szpital wygląda jak PRL, obskurnie. Gdzie są pieniądze??? Gdyby nie WOSP....eh aaaa zapomniałem u rydzyka i na bazylikę opatrzności w wawie i na miesięcznicę...- 11 3
-
2018-03-16 07:13
W imieniu pielęgniarek dziękujemy za pozytywną opinię.
- 4 1
-
2018-03-16 05:57
Zimne posilki
Zimne posilki to jedno opieka pielegniarek to drugi temat w tej spolce pozostawia duzo do zyczenia
- 7 0
-
2018-03-16 06:49
Konferencje
Najważniejsze, że są organizowane konferencje o żywieniu klinicznym. Ciekawe, czy zakończone degustacją?
- 9 0
-
2018-03-16 07:24
W tym szpitalu była super wyposażona kuchnia, w której remont wpakowano
kupe kasy.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.