• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarze podnoszą ceny swoich usług

Ewa Palińska
22 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W związku z epidemią koronawirusa i koniecznością zwiększenia nakładów na środki ochrony osobistej i dezynfekcję wielu lekarzy zdecydowało się podnieść ceny usług. W związku z epidemią koronawirusa i koniecznością zwiększenia nakładów na środki ochrony osobistej i dezynfekcję wielu lekarzy zdecydowało się podnieść ceny usług.

W związku z epidemią koronawirusa wielu lekarzy zawiesiło świadczenie usług medycznych w ramach prywatnej praktyki. Ci, którzy nadal działają, ponoszą większe koszty, bo pacjentów przyjmują mniej, a muszą dodatkowo zaopatrzyć się w dodatkowe środki do dezynfekcji bądź ochrony osobistej. Część z nich postanowiła te koszty przerzucić na pacjentów: - To nieludzkie! Lekarze wykorzystują okazję, aby wzbogacić się na koronawirusie - żali się nasza czytelniczka, od której ortodonta zażądał dodatkowych 100 zł za dezynfekcję przygotowanego aparatu.



Ile najwięcej zapłaciłe(a)ś za prywatną wizytę u lekarza?

Jedni prowadzić praktyki w gabinetach prywatnych nie mogą, bo pracują w szpitalach jednoimiennych i zobowiązani zostali do świadczenia usług wyłącznie w jednym podmiocie. Innym brakuje sprzętu zapewniającego optymalne bezpieczeństwo w kontakcie z pacjentem. Są jednak i tacy lekarze, którzy dokładają wszelkich starań, aby ich gabinety jak najdłużej pozostały otwarte. Niestety ta dostępność ma swoją cenę...

Chęć wzbogacenia się kosztem pacjentów?



Nasza czytelniczka aparat ortodontyczny dla swojej córki zamówiła już w lutym. Po jego odbiór miała zgłosić się miesiąc później, jednak centrum stomatologiczne kilkakrotnie termin wizyty przekładało.

- Chodziło o aparat wyjmowany. Jego koszt to 1,3 tys. zł - opowiada nasza czytelniczka (nazwisko znane redakcji). - W lutym pobrano odlew, zapłaciłam zaliczkę w wysokości 650 zł i umówiłam się na odbiór za miesiąc. Lekarka poszła jednak na zwolnienie i finalnie po aparat miałam zgłosić się w kwietniu. Kiedy zadzwoniłam, żeby poinformować, że chciałabym uregulować całość, usłyszałam, że aparat zostanie mi wydany jedynie wówczas, jeśli dopłacę 100 zł za jego dezynfekcję. Powiedziałam, że jeśli moja wizyta wiąże się z dodatkowym kosztem, to poproszę o przesłanie aparatu kurierem - nie było bowiem potrzeby, abym zgłaszała się po niego osobiście. Odpowiedziano mi, że nie ma takiej możliwości, a uiszczenie opłaty jest obligatoryjne.
Konieczność uiszczenia dodatkowej opłaty wydała się naszej czytelniczce niedorzeczna, dlatego postanowiła walczyć o swoje prawa.

- Umowę podpisałam w lutym i nie było w niej mowy o dodatkowych kosztach - relacjonuje. - Sytuacja jest trudna dla nas wszystkich, wszyscy tracimy pieniądze, redukuje się wynagrodzenia. Chęć wzbogacenia się kosztem pacjentów wydała mi się odrażająca, dlatego postanowiłam walczyć. W rezultacie z konieczności wniesienia dodatkowej opłaty zostałam zwolniona, ale wiele osób płaci ją nadal. W chwili obecnej jest to 100 zł, niebawem kwota ta ma zostać obniżona do 70 zł. Oczywiście mogłabym odebrać aparat i więcej do tej poradni nie wrócić, ale do jakości świadczonych usług zastrzeżeń nie mam - trafiła nam się cudowna i kompetentna ortodontka, z bardzo dobrym podejściem do dzieci.
Marlena, mieszkanka Wrzeszcza, z podwyżką cen za wizytę spotkała się w kilku gabinetach ginekologiczno-położniczych:

- U lekarza, który prowadzi moją ciążę, cena poszybowała o 100 zł w górę - opowiada. - W dwóch innych gabinetach było to 80 zł, w kolejnym 50 zł. Niestety w tym ostatnim terminy były zbyt długie, a ja czekać nie mogłam. Zgodnie z powiedzeniem "płać i płacz" umówiłam się potulnie do lekarza, który zażyczył sobie najwięcej, bo miał dla mnie miejsce już nazajutrz.

Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście



Lekarze: "koszty ponosimy wszyscy"



Przed kilkoma tygodniami lek. dent. Cezary Kłosiński opowiadał nam o tym, że stomatolodzy mają ogromny problem z zapewnieniem bezpieczeństwa personalowi i pacjentom, ponieważ brakuje specjalistycznego sprzętu ochronnego. To, co uda się "upolować" w hurtowaniach medycznych, osiąga zawrotne ceny.

Dentyści chcą pracować, ale nie mogą. "Brakuje sprzętu"



Stomatolodzy bronią się, że podnoszenie cen nie jest z ich strony pazernością, a elementem walki o przetrwanie.

- W związku z tym, że po każdym pacjencie muszę gruntownie dezynfekować gabinet, ponoszę większe koszty - tłumaczy jeden z trójmiejskich dentystów, który poprosił o anonimowość. - Co więcej, mogę przyjąć znacznie mniej pacjentów niż zazwyczaj, bo takie odkażanie gabinetu jest czasochłonne. Część kosztów faktycznie przerzucam na pacjentów, ale ja sam jestem jeszcze bardziej stratny. Nie wiem, ile ta sytuacja potrwa, dlatego nie mogę wszystkiego finansować z własnej kieszeni, bo ta kieszeń za jakiś czas może być pusta. Wtedy będę zmuszony zawiesić działalność, zostawiając pacjentów np. z bolącym zębem czy wymagających interwencji chirurgicznej bez pomocy.
- Koszty ponosimy wszyscy! Kiedyś przyjmowałem pięciu pacjentów na godzinę, teraz - przez konieczność dezynfekcji gabinetu - mogę przyjąć tylko dwóch - dodaje chirurg Piotr Ziajka. - Płyny do dezynfekcji, maseczki, środki ochrony osobistej - w ciągu ostatnich tygodni ich ceny wzrosły o kilkaset procent. Proszę mi wierzyć, że nawet jeśli lekarz podnosi ceny usług, to w większości przypadków są to kwoty jedynie symboliczne, bo realne koszty są zdecydowanie wyższe.

Lekarze w Trójmieście - wizyty stacjonarne, domowe i online



Utrzymanie dobrych relacji wkalkulowane w straty



Lekarze prowadzący prywatną praktykę w obecnym czasie mogą notować mniejsze przychody. Nie wszyscy jednak decydują się współdzielić koszty razem z pacjentami, poprzez podwyżkę cen usług. Wolą zatrzymać pacjentów przy sobie. Nawet wówczas, jeśli obciążenie finansowe związane z zapewnieniem ochrony pacjentom i personelowi musieliby w całości wziąć na własne barki.

- Zdecydowanie nie stosujemy takich praktyk, jak obciążanie pacjenta dodatkowymi opłatami
za środki wzmożonej ochrony osobistej - mówi Marcin Głuszek dyrektor ds. relacji z pacjentem Perfect Smile Clinic Wrzeszcz. - Wynika to z szacunku dla naszych pacjentów. Wiążą nas z nimi często wieloletnie relacje, a przecież wielu z nich może w tym specyficznym czasie być w trudnej sytuacji ekonomicznej.

Teleporady - bezpieczeństwo i ratunek dla portfela



Zdarzają się sytuacje, kiedy wizyty u lekarza nie unikniemy - bolący ząb czy złamaną nogę trudno leczyć na odległość. W wielu przypadkach osobista wizyta nie jest jednak konieczna, bo lekarz jest w stanie udzielić nam pomocy zdalnie. Warto z tej opcji korzystać, bo jest ona w obecnej sytuacji bezpieczna i korzystna cenowo.

- Cena wizyty może pozostać niezmieniona, jako że pacjent nie ma bezpośredniego kontaktu z lekarzem, w związku z czym nie ma konieczności stosowania procedur dezynfekcji - mówi Tomasz Drabarek, urolog i androlog. Ponadto wiele porad przy wnikliwie zebranym od pacjenta wywiadzie pozwala na postawienie trafnego rozpoznania. Dodatkowo, przy obecnej możliwości wystawiania e- recept oraz zwolnień lekarskich, pacjent jest dodatkowo zabezpieczany niezbędnymi lekami. Wydaje się, że na chwilę obecną jest to całkiem dobre rozwiązanie. Istnieje możliwość zarezerwowania odpłatnie wizyt online. Usługi te prowadzone są przez odpowiednie portale. Wystarczy dostęp do internetu oraz odrobina dobrej chęci z obydwu stron monitora. Osoby starsze często korzystają z pomocy najbliższej rodziny, więc także mogą mieć dostęp do tego typu usług. Nie jest to w prawdzie opcja dostępna dla wszystkich specjalności, jednak jak widać, nie pozostaje wyłącznie domeną lekarzy POZ. Może taka jest przyszłość współczesnej medycyny? Wygodnie, bezpiecznie, dostępnie. Najlepiej- zostać w domu i umówić się do swojego lekarza na wizytę online.

Miejsca

Opinie (760) ponad 50 zablokowanych

  • Chciało się kapitalizmu ? No to jest jak jest ! (6)

    • 15 1

    • do kapitalizmu to daleko. Znieśc te śmieszne limity na studia medyczne. (4)

      jak w ciagu 10 lat na rynku pojawiło by się 2-4 razy tyle medyków ile obecnie konczy to byś zobaczył kapitalizm. I prawdziwą konkurencję cenowa oraz walkę o klienta zarówno ceną jak i jakością.

      • 1 1

      • Jak zniosa limity to wystartujesz?

        I tak cię wykopia po I roku, studia to nie kaszka z mleczkiem dla leni, tylko ostra tyra, nie ma czasu na pisanie komentarzy cały dzien

        • 1 1

      • (2)

        Wykształcenie lekarza, to nie wykształcenie humanisty. To kosztuje, a państwo woli rozdawać socjal niż wydawać na kształcenie lekarzy.

        • 1 1

        • (1)

          I kształcić humanistów w nadmiarze, dla których nie ma pracy w zawodzie, oczywiście te wydatki rozumiem nie bolą suwerena? Mnie nie bolą, chociaż uważam, że nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie, żeby sprzedawać ciuchy w galerii

          • 2 0

          • Suweren w większości więcej z kasy państwa bierze niż do niego dokłada, więc ma to gdzieś.

            • 0 0

    • Kapitalizm to bedzie jak mi NFZ przestanie zabierac kase z wyplaty.

      • 0 0

  • Imed Rumia

    Prosze wplacic 100 zl na dezynfekcje, inaczej rezerwacja wizyty przepadnie...

    • 7 1

  • (1)

    to dodatkowo ich opodatkować

    • 6 9

    • No ale oni płacą podatek od dochodu

      Więct te dodatkowe 100zl też jest opodatkowane

      • 4 0

  • (2)

    Proponuje lekarzom ktorzy podniesli cent rowniez w rewanzu podniesc stawki u mechanika,ktory tez music dezynfekowac samochodem,w sklepie I wszedzie tam,gdzie bedzie obslugiwany.

    • 14 8

    • Przecież podnieśli.

      • 4 0

    • Tak to sie skonczy. Wszyscy podniosa ceny zeby sobie odbic.

      • 3 0

  • Lekarze podnoszą ceny swoich usług...

    a jak to się ma do regulowania opłat za czynsz najmu? Gdy wnoszą o obniżenie opłat za czynsz.

    • 4 7

  • Większość zdezerterowała i uciekła do swoich mazurskich "szałasów". (1)

    Powinien być nakaz pracy przez miesiąc w zakaźnym. Jak nie to zabieramy uprawnienia.

    Nie bójcie się dochodzić swojego od konowała jak źle postawi diagnozę, podtruje was źle dobranym lekarstwem itd.

    Kształcili się za nasze pieniądze a teraz łupią ludzi bez litości.

    • 15 12

    • Tak jest!!!

      • 1 3

  • zabierać uprawnienia za popełnione błędy

    co drugi z wysoko uniesioną głową bardziej szkodzi niż pomaga

    • 12 11

  • wstyd

    W obecnej sytuacji właściwe wszyscy są stratni. Sklepy też muszą zapewnić środki ochrony dla pracowników oraz dezynfekcji , a także tony rękawiczek jednorazowych dla klientów . Jeśli im zabroniono podnoszenia cen dlaczego lekarzy to nie dotyczy??? Wstyd. Jednostki z was robią wszystko by pomóc - bo to jest ich praca. Nie jesteście jedynymi narażonymi. Wiele osób wykonuje swoją pracę narażając się każdego dnia (również we własnym zakresie kupując środki ochrony osobistej). Gro przychodni nie funkcjonuje, jak jest możliwe, że nie ma kto leczyć?
    dziękuję tym którzy swoją pracę potraktowali poważnie i sami zgłosili się do pomocy. to oni i tylko oni zdali egzamin z człowieczeństwa.

    • 10 11

  • dentyści są znacznie przepłacani od kilku dobrych lat (3)

    regularnie podnoszą ceny na fali turystów ze Skandynawii. Nie powinni teraz wydziwiać.

    • 30 9

    • (2)

      Cena za wypełnienie jest niższa niż wizyta u fryzjera...

      • 4 2

      • No, przesadziłeś

        To zalezy co robisz z włosami i czym wypełniasz dziure w zębie.

        • 0 3

      • zalezy czy strzyżenie męskie czy damskie ;)

        • 3 0

  • Najpierw sędziowie teraz lekarze (4)

    Czy naprawdę jesteśmy takim głupim narodem,że nie widzimy trudu całej służby zdrowia w tym trudnym czasie epidemii ? Potrafimy tylko oskarżać ? Przecież każdy ,z tych co tu piszą te bzdury mógł zostać lekarzem i dorobić się na krzywdzie ludzkiej Co,uczyć się nie chciało?

    • 22 14

    • W czasie pandemii lekarze, w czasie wojny żołnierze, w czasie pożaru strażacy (1)

      Każdy zawód ma swoje zagrożenia

      • 4 1

      • mundurowi maja przywileje i to duzo

        A zolnierze to przez calą "karierę" wojny przewaznie nie widzą

        • 0 0

    • A nagonka trwa w najlepsze

      Za chwile hotelarze i restauratorzy... potem piekarze i malarze, fryzjerzy i kierowcy. A tym, którym na tym zalezy... cieszą się, że ludzie sami sobie skaczą do gardeł i szczuja jeden na drugiego. Takim społeczeństwem znacznie łatwiej manipulować. Za chwile beda rozpalac stosy i "palić czarownice"
      Zacznijcie mysleć! Sami sobie gotujecie los przyszłości.

      • 7 2

    • Niestety poziom dyskusji publicznej powoli z góry spływa do nizin.

      I juz mamy tego przykład.
      I niestety dziennikarze tego nie widzą, sami dolewając oliwy do ognia.
      Już byli nauczyciele, prawnicy, teraz lekarze.

      wymiotować się chce od takiej narracji.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Festiwal Uroda

27 - 85,50 zł
targi

Sprawdź znamiona po lecie

badania, konsultacje

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Najczęściej czytane