- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (103 opinie)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Dlaczego trzeba chronić skórę przed słońcem? (30 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Lekarz: "Dziwi nas utrzymujący się sezon infekcyjny"
Infekcje przynoszone przez dzieci ze żłobków i przedszkoli raczej nie dziwią rodziców i opiekunów, którzy są przyzwyczajeni do częstych chorób. Dziwi natomiast sezon infekcyjny, który utrzymuje się jeszcze w maju i to pomimo znaczącej poprawy pogody. - Na oddziale spotykamy przede wszystkim grypę, ale również rotawirusy i mononukleozę - mówi lekarz z gdańskiego Szpitala Zakaźnego.
- Szczerze mówiąc, to już nie wiem, kiedy kończy się stara infekcja, a kiedy zaczyna nowa. Chodząc do żłobka, córka praktycznie jeden tydzień jest tam, a jeden spędza na chorowaniu w domu. Na szczęście udaje się uniknąć antybiotyków, ale ciągle to samo: katar, kaszel, ból gardła i okazjonalnie gorączka. Dziecko ciągle choruje - mówi Kasia, mama trzyletniej córeczki.
Tradycyjnie to żłobki i przedszkola są miejscami, gdzie dzieci częściej "łapią wirusy". Rodzice co jakiś czas otrzymują informacje, że w placówce były potwierdzone przypadki ospy wietrznej, bostonki czy innych zakaźnych chorób. Jest to z pewnością naturalne zjawisko, natomiast najbardziej zastanawia fakt, że mamy już końcówkę maja, a opiekunowie cały czas mają poczucie trwania wysokiego sezonu infekcyjnego.
- Córka w obecnym sezonie infekcyjnym choruje wyjątkowo dużo i często. W ubiegłym roku ten sam okres udało się przejść na trzech-czterech przeziębieniach, obecnie infekcja przylatuje praktycznie co dwa tygodnie. Dotyczy to nie tylko mojego dziecka. Podobną absencję obserwuję u innych dzieci w przedszkolu. Co gorsza sezon przeziębieniowy wyjątkowo się wydłużył. Patrząc na poprzednie lata, można było przypuszczać, że córka będzie chodziła regularniej do przedszkola. Mamy końcówkę maja, a dziecko kolejny raz musi zostać w domu. Dobijający jest fakt, że niedawna majówka skończyła się w domu na leczeniu kataru - opowiada Piotr.
Czytaj też: "Nie mam problemu, aby odstawić pokarm do banku mleka"
"Dziwi nas utrzymujący się sezon infekcyjny"
Sezon infekcyjny standardowo rozpoczyna się mniej więcej w październiku i listopadzie - wtedy też trwa wzmożona kampania edukacyjna zachęcająca do wszelkich szczepień, przede wszystkim jednak do profilaktyki przeciw grypie. Piki zachorowań obserwuje się zwykle od grudnia do marca, a sytuacja poprawia się wraz z rosnącymi temperaturami. W maju i czerwcu rodzice już zwykle mogli odetchnąć, ale nie tym razem.
- Rzeczywiście dziwi nas utrzymujący się sezon infekcyjny, szczególnie jeśli chodzi o grypę, ponieważ mamy końcówkę maja i zwykle grypy już o tej porze roku nie było - mówi dr Sławomira Niedźwiecka, kierownik oddziału w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy. - Doszło do zupełnego otwarcia i ludzie chyba całkowicie zapomnieli o dystansie czy zasadach mycia rąk. Na oddziale spotykamy przede wszystkim grypę, ale również rotawirusy i mononukleozę.
Na Pomorzu w zeszłym tygodniu odnotowano ponad 15 tys. przypadków grypy. Tymczasem w analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ta ledwo przekroczyła 9,5 tys.
Miejsca
Opinie (124) 6 zablokowanych
-
2022-05-31 09:46
Podziękujmy
Doradcom rządu i ich zwierzchnikom z WHO
- 6 0
-
2022-05-31 22:32
No cóż chyba pora na kolejną szczepionkę.
- 1 1
-
2022-06-01 10:05
po prostu nalezy wzmacniac odpornosc czyli nasz system imunologiczny to takie proste.
w naszej rodzinie choroby zniknely przestaly istniec to takie proste
- 1 0
-
2022-06-01 10:09
trzeba uwazac co sie je jaka sol uzywacie jaki cukier chleb, owoce, warzywa, kosmetyki nawet ciuchy,
zainteresojcie sie i przestaniecie chorowac na cokolwiek to takie proste.
- 0 0
-
2022-06-01 10:13
wszelkie alergie powstaja przez pasozyty to juz naukowo udowodnione wiele lat temu tylko o tym niewolno bylo mowic
- 0 0
-
2022-06-01 10:15
uwazajcie co jecie i pijecie a chorowac przestaniecie
- 0 0
-
2022-06-01 12:07
to wina szczepionek
wszyscy inteligentni ludzie wiedza ze to wina szczepionek
- 2 0
-
2022-06-01 15:29
nie trzeba bylo wprowadzac do swojego organizmu tego swinstwa i to dobrowolnie
wprowadziliscie to teraz nie narzekajcie tylko napiszcie testament poki co, bo mozecie niezdarzyc, to moze nastapis w kazdej chwili, teraz wasze godziny sa policzone a bilgejc ma kupe kasy dzieki waszej glupocie
- 3 0
-
2022-06-01 15:33
idzcie do lasu na spacer to swietna kuracja na pluca i na nerwy
- 2 0
-
2022-06-01 16:41
(1)
boje sie takich lekarzy,ktorzy po wielu latach nauki i praktyki ciagle sie dziwia.
- 2 0
-
2022-06-01 20:59
a ja takich, którzy ślepo wykonują polecenia polityków, w dodatku za kasę. na to jest nazwa w j.polskim.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.