• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na co nie stać Polaków? Każdy może zrobić "Szlachetną Paczkę"

Wioleta Stolarska
4 grudnia 2023, godz. 08:00 
Opinie (195)
Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat. Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat.

Aż 1,8 mln Polaków nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. W skrajnym ubóstwie żyje blisko 400 tys. dzieci i 300 tys. seniorów. W ciągu roku przybyło ich ponad 40 tys. - Szlachetna Paczka opublikowała najnowszy Raport o biedzie. - Wspierając Szlachetną Paczkę, pomagasz najbardziej potrzebującym - przypominają wolontariusze.



Bierzesz udział w Szlachetnej Paczce albo podobnej inicjatywie?

- W skrajnym ubóstwie wciąż żyje blisko 400 tys. dzieci i 300 tys. seniorów. W ciągu roku przybyło ich ponad 40 tys. W Szlachetnej Paczce widzimy to zjawisko. Ma twarze konkretnych ludzi i rodzin, które w zderzeniu z kryzysem ekonomicznym wypadły na boczny tor życia. Codziennie dokonują wyborów tak trudnych, że trudno słuchać ich opowieści. Ale właśnie bycie wysłuchanym i zauważonym to być może dla nich jedyna szansa na życie - napisała we wstępie do Raportu o biedzie 2023 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.
Życie w skrajnej biedzie to konieczność przeżycia za 753,92 zł dla gospodarstw jednoosobowych i 670,15 zł miesięcznie na członka rodziny w gospodarstwie wieloosobowym. Dzienny budżet w takich domach to niewiele ponad 20 zł.

Rodziny włączone do Szlachetnej Paczki w 2022 r. dysponowały średnio kwotą 436 zł na osobę, czyli 14 zł na dzień.


Na co nie stać Polaków? Wyniki badania



Wydarzenia minionych trzech lat zbierają swoje opóźnione żniwo w wielu polskich domach. Znacząco pogorszyła się sytuacja ekonomiczna. Z wielu rzeczy można zrezygnować, ale nie z żywności, tymczasem 3 proc. Polaków nie stać na podstawowe zakupy. Mięsa, ryb i owoców nie kupuje 5 proc. Wykupienie leków na receptę stanowi problem nie do przeskoczenia dla 8 proc. Polaków.

Pani Marzena choruje na reumatyzm. "Czasami bardzo boli, ale nie stać mnie na lekarstwa, więc leczę się uśmiechem. Kiedy ostatni raz się rozpłakałam? W sklepie na widok mięsnej konserwy, na którą nie mogłam sobie pozwolić. A tak bardzo ją lubię... Było mi głupio, że płaczę z takiego powodu".

W 81 proc. rodzin włączonych do Szlachetnej Paczki przynajmniej jedna osoba jest chora lub ma niepełnosprawność. Blisko 10 tys. z nich nie jest w stanie pokrywać kosztów leczenia i rehabilitacji.

Aż 7 proc. Polaków nie stać na bieżące opłaty za media, a 8 proc. ma problemy z regulowaniem czynszu.

80 zł na przeżycie miesiąca



41 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb biologicznych i społecznych, osoby je tworzące żyją w sferze niedostatku. Wskaźnik ten wzrasta aż do 48 proc. w przypadku, gdy jeden z członków rodziny jest osobą z niepełnosprawnością.

Pani Maria po śmierci męża została sama z kredytem, nie najlepszym zdrowiem i niską emeryturą. Gdy z powodu inflacji raty kredytu drastycznie podskoczyły, okazało się, że z 1681 zł skromnej emerytury pani Marii zostaje na życie tylko 80 zł. To 2,60 zł dziennie, by coś zjeść, kupić leki, mydło czy pastę do zębów.

- Kupuję chleb i go mrożę. Wyciągam skibkę, gdy jestem naprawdę głodna - przyznaje.
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023

Maszynka do włosów z mocą dodania odwagi



Poczucie bezpieczeństwa to jedna z podstawowych potrzeb. Daje poczucie stabilizacji, pozwala działać, planować przyszłość. Jego brak wpływa na życie całych rodzin - negatywne skutki utraty bezpieczeństwa są przekazywane z rodziców na dzieci. Dorastanie w biedzie wpływa na zdolność podejmowania decyzji i mierzenia się z przeciwnościami.

Pan Wojciech został zwolniony z pracy po dwudziestu latach.

- Ale i tak musiałbym odejść, by zająć się chorą mamą - opowiada. Latami żyliśmy zamknięci w domu. Kiedy zmarła, nie miałem już dokąd wracać. Najbardziej wstydzę się wyjść do ludzi, nie wyglądam za dobrze. Może gdybym dostał maszynkę do włosów, miałbym więcej odwagi się im pokazać - mówi.
Siła do realizacji planów bierze się z ogólnego poczucia bezpieczeństwa. Łatwiej o motywację, gdy nie musimy się martwić poważnym życiowym brakiem. Gdy nie stać nas na podstawowe potrzeby, droga do osiągnięcia jakiegokolwiek celu staje się bardziej wyboista. Poniżej minimum socjalnego marzenia zaczynają kojarzyć się bardziej z bólem niż z nadzieją - czytamy w najnowszym Raporcie o biedzie przygotowanym przez Szlachetną Paczkę.

  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023

Każdy może pomóc



Osobom w potrzebie może pomóc każdy. Wystarczy wejść na stronę Szlachetnej Paczki i wybrać rodzinę, której potrzeby i marzenia chcemy spełnić. Weekend Cudów, w trakcie którego wszystkie Szlachetne Paczki trafią do rodzin, odbędzie się 16 i 17 grudnia.

Jak to zrobić?
  1. Wybierz rodzinę lub osobę w potrzebie, z lokalizacji, do której możesz dostarczyć paczkę.
  2. Zbierz grupę, z którą przygotujesz pomoc. Podzielcie między siebie listę zakupów, stworzoną w oparciu o potrzeby rodziny.
  3. Zorganizuj zebranie zakupionych przedmiotów i pakowanie paczki.
  4. Dostarcz paczkę do wyznaczonego magazynu w Weekend Cudów (16-17 grudnia 2023 r.).

Co powinno znaleźć się w paczce?

- W paczce koniecznie muszą znaleźć się przedmioty, które rodzina określiła jako najważniejsze potrzeby. Są zapisane w ostatniej części opisu i wyszczególnione w liście potrzeb. Jeśli możesz, zatroszcz się o spełnienie pozostałych potrzeb, w tym zakup "szczególnych upominków", drobiazgów, o których marzą członkowie rodziny. Mogą one ich szczególnie ucieszyć - informują wolontariusze Szlachetnej Paczki.
O co najczęściej proszą rodziny? Przede wszystkim o żywność z długą datą ważności, środki czystości, odzież i obuwie, materiały szkolne czy elementy wyposażenia mieszkania (np. koce, kołdry, ręczniki). Wśród potrzeb pojawiają się także sprzęty AGD (lodówka, pralka, komputer) oraz urządzenia i akcesoria kuchenne. Dzięki Szlachetnej Paczce osoby otrzymują wsparcie realnie dopasowane do ich potrzeb.

Zrób prezent dla podopiecznych hospicjum. Dołącz do zbiórki i zostań Mikołajem Zrób prezent dla podopiecznych hospicjum. Dołącz do zbiórki i zostań Mikołajem

Kilkanaście tys. rodzin ma szansę na lepsze święta



Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat. Zajmuje się wsparciem osób w trudnej sytuacji m.in. poprzez współpracę z firmą wolontariuszami oraz darczyńcami. Pomoc to przede wszystkim impuls do pozytywnej zmiany wśród osób, które aktywnie chcą pracować nad poprawą własnej sytuacji.

W poprzednim roku Szlachetną Paczkę otrzymało blisko 15,5 tys. rodzin. Łączna wartość pomocy przekazanej w paczkach wyniosła prawie 59 mln zł. Średnia wartość darów dla jednej rodziny równa była 3,9 tys. zł.

Opinie (195) 3 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    Te listy powinny być weryfikowane. (69)

    Nie wiem czy to jednostkowa sytuacja, ale jak zobaczyłem listę rzeczy które były na niej zawarte to się bardzo zdziwiłem.
    Same topowe, bardzo drogie zabawki - nie do końca się tego spodziewałem po osobach w niedostatku.
    I co zrobić w takiej sytuacji? Głupio się nie wywiązać jak się zgłosiło.
    Pozostaje tylko niesmak.

    • 124 14

    • Myślisz że dzieci z biednych rodzin mają inne reklamy w TV? (5)

      • 34 33

      • Ale wybacz aby ktoś kupował zestaw Lego za 500 zeta. (4)

        Swojemu dziecku takich nie kupię bo mnie nie stać. Może też się powninnam zapisac do szlachetnej paczki?

        • 96 7

        • (1)

          Jeśli chcesz możesz się zapisać.

          • 7 7

          • A kufniesz mi takie klocki?

            • 2 1

        • Nie można się samemu zgłosić

          • 4 1

        • No wlasnie w tym sek - trzymam sie z dala od szlachetnych paczek i podobnych wlasnie z tego powodu - zdecydowanej wiekszosci zyczen nie ma lub nie spelnila bym swojemu dziecku.

          • 13 1

    • Opinia wyróżniona

      (28)

      Czyli jak ktoś jest biedny to nie może mieć marzeń? Czy dziecko ktore u znajomych widzi zabawkę za 200 zł nie ma prawa jej pragnąc, ma chcieć chińska podróbkę, tylko dlatego ze jest biedakiem?

      • 46 67

      • Droga zabawka to nie marzenie (18)

        To konsumpcjonizm. Potrzeba dzieciom więcej edukacji o tym, aby nie latać za reklamami.

        • 54 10

        • (10)

          Tak bedziesz 5 latka edukowal, ze on nie moze miec nowej zabaki tylko ma myslec o dywersywilacji portfela inwestycyjnego. Boze, co wy korposzczurki macie za wyprane mozgi, to szkoda gadac.

          • 13 38

          • Ja tak robię (4)

            Moje dziecko nigdy nie walczyło w sklepie o jakiś gadżet, bo wie, że pieniądze nie rosną na drzewie

            • 38 6

            • (2)

              Wspolczuje, przelewanie wlasnych frustracji na dzieci, najgorsi rodzice

              • 5 44

              • To się nazywa edukacja

                Edukacja, nie frustracja. Jak z językiem polskim masz problemy to czego tu dziecko nauczyć.

                • 30 5

              • Nie myl edukacji

                Z frustracją. Sam do szkoły też miałeś pod górę

                • 5 4

            • I nie spełniałem marzeń swojego dziecka?

              • 0 1

          • Skoro może, to niech mu rodzice kupią.

            • 8 0

          • (3)

            Nie wiem czy to dobrze jak jak pięciolatek ogląda reklamy i nie wyobraża sobie zabawy bez drogich zabawek. Myślę że bardzie powinien doceniać wspólne zabawy w gronie rodziny, spędzanie razem czasu.
            Nie jestem za tym by rodzic był tylko uchwytem do smartfona przed twarzą dziecka.

            • 19 1

            • (2)

              Pięciolatek marzy o zabawce, a nie o tym ze ona kosztuje 500 zł. Spójrzmy na to oczyma dziecka, a nie dorosłego

              • 14 7

              • (1)

                no i co z tego, że marzy? może też marzyć o zostaniu piratem - też będziesz żebrać o rejs z przebierańcami dla bombelka?

                • 5 3

              • Ja pikule, gdzie takich jak ty sieją. Dziecko z ubogiej rodziny cały czas o czymś marzy (tak jak inne dzieci, tylko one częściej dostają prezenty (i dobrze)). Te z ubogich rodzin bardzo często dostają tylko jeden w roku, ten ze Sz.P. A ty im to wspominasz. Wstydź się

                • 1 3

        • (2)

          Owszem, ale to dotyczy całego społeczeństwa. Dopóki ktoś będzie wiedział, że drogie rzeczy są obiektem westchnień, to też będzie wzdychał. Nawet bardziej, bo ich brak uważa za przejaw swojego niższego statusu.

          • 4 6

          • (1)

            Dokladnie tak mysli biedniejsza klasa. Sam tak myslalem do czasu az moglem kupic sobie wiekszosc tych rzeczy ale zrozumialem ze ich tak naprawde niepotrzebuje

            • 8 3

            • Ale słownik to jednak byś mógł kupić skoro cię stać

              • 5 7

        • (2)

          Myślisz ze mały kaszojad marzący dajmy na to o średniej wielkości klockach Lego chce je mieć dlatego,ze są drogie, czy dlatego ze chce się nimi pobawić? Ty patrzysz oczyma dorosłego, on dziecka.

          • 7 6

          • Kaszojad to cię robił polglowku (1)

            • 2 5

            • No tak skończyły się logiczne argumenty to wyskakujesz z ad personam . Symptomatyczne

              • 3 1

        • Edukacja ekonomiczna dzieci, już tych małych, jest bardzo ważna. Warto pokazywać im jaka jest faktyczna wartość i użyteczność drogich zabawek. Natomiast w takich przypadkach jak Paczka podarowanie dziecku takiej zabawki nie jest bezcelowe. To dla niego prawdziwe nieosiągalne marzenie, pierwsza taka zabawka wżyciu. Podniesienie własnej wartości jest dla takiego dziecka ważniejsze niż buty, kurtka i makaron.

          • 6 3

      • Jeśli się znajdzie sponsor to nic mi do tego.

        • 2 4

      • Dziecko nie jest biedakiem (3)

        Dziecko jest ofiarą niezaradności dorosłych. Ma prawo marzyć o czym chce, ale skapywanie z nieba wszystkich marzeń i pragnień prowadzi do roszczeniowości i zamkniętego koła biedy. Ja swoje marzenia w dzieciństwa spełniam po 20 latach.

        • 49 5

        • Piękne słowa

          • 6 1

        • (1)

          A skąd się bierze bieda? Z niezaradności? Większości Polaków wydaje się, że bieda to własna niezaradność, brak wykształcenia, głupota, używki i zabite dechami mieściny. Tymczasem bieda najczęściej bierze się z choroby i niezawinionych tragicznych zdarzeń losowych. Polecam raport Paczki z przed 2 lat na ten temat.

          • 8 9

          • Alkoholizm, lenistwo, cpanie itd. Nie tylko z chorób, najgorsze ze bardzo często cierpią za to dzieci.

            • 1 0

      • Ja widzę takie ładne mieszkanie , ale mnie nie stać. (2)

        Czy mam mieszkać kątem u rodziców jak widzę takie piękne lokum w ogłoszeniu .

        • 21 2

        • Ja widzę taki piękny domek ale mnie nie stać

          Chcesz sobie coś kupić na co Cię nie stać to tego nie kupujesz. Marzyłem o domku ale go nie kupiłem, poszedłem do pracy, wziąłem kredyt i kupiłem 2 pokojowe mieszkanie w bloku.

          • 14 1

        • Napisz list do Szlachetnej Paczki - skoro można chcieć Iphonea, duże LEGO to można i mieszkanie.

          • 3 0

      • Nie

        • 0 3

    • (16)

      Wlasnie to jest mentalnosc takiego knypka, ktory mysli, ze jest lepszy od innych bo siedzi w korpo za srednia krajowa. Otoz musze Ci knypku uzmyslowic, ze osoby biedne nie sa gorsze od ciebie, tez maja marzenia i tez chcialyby drogie i fajne rzeczy. Biedne dzieci marza o takich samych rzeczach jak te z klasy sredniej i sa takimi samymi osobami. Tylko ty probujesz ich odczlowieczac.

      • 24 88

      • (6)

        Co to ma wspólnego z odczłowieczaniem? Każdy chciałby drogie i fajne rzeczy, ale nie każdego na nie stać. Przyzwyczajanie, że można takie rzeczy dostać, nie rozwiąże problemów tego dziecka, co najwyżej je pogłębi, bo będzie ono żyło w przekonaniu, że mu się należy. Już teraz mamy tak myślących rodziców, którzy wpajają to przekonanie swoim dzieciom. Szlachetna paczka kojarzy mi się raczej z pomocą w najbardziej podstawowych potrzebach, nie ze spełnianiem zachcianek.

        • 91 6

        • (5)

          No to zle ci sie kojarzy, ja bardzo chetnie te zasnianki spelniam, a jak widze placz takiego typka jak ty, co dostaje piany na sama mysl, ze ktos biedny moze dostac cos na co jego samego nie stac, to od razu mi lepiej. Zakompleksiona klasa srednia.

          • 8 69

          • (3)

            Płacz? Jest mi to perfekcyjnie obojętne. Nerwy widzę jedynie w Twoich wpisach. Ale, jako że najwyraźniej uważasz się za klasę wyższą, być może nie zauważasz, że kupując jakieś tak naprawdę niepotrzebne gadżety, nikomu w ten sposób nie pomagasz, jedynie poprawiasz swoje samopoczucie. Kompleksy masz najwyraźniej Ty, nie ja.

            • 59 5

            • Kupując dzieciom wymarzoną zabawkę podnosimy ich poczucie wartości. Pomagamy tak samo jak kupując im kołdrę, buty i makaron, a nawet bardziej. :)

              • 7 30

            • Jesteś zwykłym nieudacznikiem (1)

              To można wywnioskować z twojego bełkotu

              • 3 6

              • Twój wpis właściwie sam się komentuje. Jak się nie ma nic sensownego do powiedzenia, to pozostaje personalny atak.

                • 2 1

          • Szkoda, że na słownik cię nie stać.

            • 7 1

      • Mentalność knypka ??? oceniać jest łatwo (1)

        Jestem ciekaw czy Ty uczestniczysz w szlachetnej paczce? Mnie również zniechęca pomaganie polegające na kupowaniu markowych zabawek, ja swoim dzieciom po 1 zabawce kupuję pod choinkę i to nie z górnej półki i nie mają z tym problemu.

        • 47 3

        • Dlatego ma starość trafisz do kiepskiego domu opieki

          • 0 7

      • Skończ wydawać na fajki i alko, to sam swojemu dziecku kupisz wymarzony prezent. (1)

        • 12 20

        • Sek w tym, ze odpowiedzialny opiekun nie realizuje slepo "marzen" dziecka a realizuje je odpowiedzialnie.

          • 12 0

      • Klepnij się

        bardziej zamożni uczą dzieci oszczędzać. Myślisz, że ot tak na życzenie kupują co dziecko zechce? Może pomagać ale z głową?

        • 28 2

      • (2)

        I co? Dorosna. Nie bedzie ich stac na ajfona. Nie bedzie juz "spelnij marzenie dziecka" i co wtedy? Bolesne zderzenie z rzeczywistoscia. Brakuje w tym edukacji. Sa opiekunowie. Ktos powinien z lekka moderowac te marzenia.

        • 15 1

        • Wtedy zakladaja konto na tylkowiatraki, czy jakos tak.

          • 0 0

        • Wtedy zamordują rodziców.

          • 1 1

      • są gorsze, bo są mniej zaradne. Jak prosisz innych o realizację swoich marzeń, to ty masz problem

        uderz w stół, niziny społeczne się odezwały. Ps, nie wstałbym nawet z łóżka za średnią krajową

        • 1 2

    • Ja widziałam w pomorskim ludzi którzy proszą o wersalkę i zestaw garnków (10)

      Nie ośmieszaj się. Jest wiele rodzin. Każdy może wybrać kogoś, nie musisz kupować topowych zabawek. Jeżeli wejdziesz na szlachetna paczkę to jest chociaż Pan Marek który potrzebuje wersalki i garnków. Pomóż, ale nie zniechęcaj kłamstwami i innych.

      • 18 14

      • Jest też rodzina (9)

        Z czwórka dzieci i babcią. Ojciec pracuje dorywczo, matka wcale nie wiedzieć czemu, dzieci są w wieku szkolnym i przedszkolnym. Potrzeb mają tyle, że możnaby tira wyładować, ale nikt nie wpadnie na to żeby pójść do stałej pracy.

        • 54 6

        • (3)

          Nie chcesz - nie pomagaj. Ale nie oceniaj ludzi negatywnie, dlatego, że nie mają pracy i potrzebują mebli. Nie byłeś, nie widziałeś, nie znasz...

          • 7 18

          • Nie byłem, nie widziałem, nie znam (1)

            Ale mam wypłacić z konta kilkanaście tysięcy, żeby komuś pomóc, bo jemu się nie chce pracować? Jeżeli mam komuś wyłożyć taka kwotę to chce chociaż wiedzieć komu i na co.

            • 25 4

            • Ale nie musisz tych ludzi wybrać

              Możesz poszukać kogoś, kogo potrzeby będą bardziej zgodne z Twoimi oczekiwaniami.

              • 5 9

          • ale możemy oceniać ludzi którzy nie mają pracy, kiedy bezrobocia nie ma

            i chcą, by inni im fundowali potrzeby. No to inni, wywołani, wpierw oceniają

            • 3 0

        • (3)

          dla mnie highlightem tegorocznej paczki była rodzina gdzie tatuś pracuje na pół etatu a mamusia grzeje 4 litery w domu. w domu, na którego wykończenie ich nie stać. i co chcą w szlachetnej paczce? 100m paneli w kolorze złotego dębu xd

          • 20 0

          • Są takie rodziny, a jest też pani Joanna z Człuchowa (2)

            Lat 77, podstawowe potrzeby - voucher na badanie słuchu, a w szczególnych upominkach... lampka nocna. Jej chyba kapitalizm nie uderzył do głowy. Można wybrać taką osobę

            • 23 0

            • wiem, ludzie starsi albo niepełnosprawni w różnym wieku mają normalne potrzeby. to rodziny robią z paczki sposób na darmowe święta. dlatego jak ktoś proponuje mi uczestnictwo w takiej paczce zawsze odmawiam :)

              • 8 3

            • badanie słuchu w każdym mieście można zrobić za darmo

              • 2 0

        • Nie znasz okoliczności wiec się nie wypowiadaj

          • 0 3

    • Ja na listach widziałam też dużo podstawowych rzeczy. (1)

      Jak na przykład jedzenie.

      • 9 5

      • przecież jedzenie i środki czystości wjeżdżają zawsze z automatu, są przy dosłownie każdej rodzinie

        • 4 0

    • (3)

      Listy są weryfikowane. Dzieci są pytane przez wolontariuszy, co chciałyby dostać w prezencie na święta - to jest kategoria szczególne upominki (takie dodatkowe prezenty). Nic dziwnego, że wskazują zabawki jakie widzą w galeriach i internecie, o jakich gadają koledzy w szkole... A nigdy takich nie dostaną. Dla nich to zazwyczaj pierwsza i jedyna taka zabawka w życiu. Wszystko jest wyszczególnione na liście przed wyborem rodziny. Jeśli ma się wątpliwości to można wybrać inną rodzinę. Nie ma też obowiązku kupowania do paczki takiej bardzo drogiej zabawki. Można kupić mniejszy, tańszy zestaw klocków, można poszukać zabawki z drugiej ręki.

      • 10 4

      • Po pierwsze (2)

        Nie można szukać z drugiej ręki, bo to zakazane. Po drugie w tych prośbach zazwyczaj jest żywność-najlepiej zapas na cały rok, środki czystości, przybory szkolne, artykuły agd i jeszcze dodatkowo gadżety typu smartwatche, wiertarki, drogie zabawki. Jak to wszystko się podliczy wychodzi kilkanaście tysięcy. Kogo stać na taką "pomoc"? Nawet jeżeli jest to zrzutka.

        • 10 2

        • (1)

          Stać na taką pomoc ok. 590 000 osób. Tyle osób brało udział jako darczyńcy w paczce w 2022 roku. Średnia wartość paczki to było ok. 3000 zł (nie kilkanaście tysięcy), a przygotowywało ją średnio ok. 30 osób.
          Po drugie - tak, do Paczki można przekazać rzeczy używane. Nie jest to zakazane. Takie stwierdzenie to kłamstwo. W tym roku przygotowuję moją 14 paczkę dla rodziny. W każdej takiej paczce były także rzeczy używane - ubrania, meble, sprzęty RTV i AGD (np. telewizor, lodówka, pralka), elektronarzędzia, zabawki i inne. Wszystkie zadbane, sprawne, nie zniszczone. Nigdy ani wolontariusz, ani koordynator regionalny, alni obdarowani nie protestowali, że są to rzeczy z drugiej ręki. Kupując używaną lodówkę mieliśmy za to więcej funduszy na inne zakupy. Więc nie opowiadaj głupot, że nie można używanych rzeczy.

          • 1 2

          • Za 3 tys.

            Kupiłaś żywność, środki czystości, przybory szkolne, łóżko do rehabilitacji, sprzęt agd i jeszcze prezent ekstra? XD

            • 2 1

  • wole dać (1)

    ksiendzu na tace

    • 2 21

    • ksiądz to założył Szlachetną Paczkę

      • 4 1

  • Laptopy, telefony (3)

    Meble czy lodówki. Mnie też nie stać, żeby komuś fundować takie prezenty. Są ludzie, którzy cieszą się z dużo mniejszych rzeczy, a ja się cieszę, że mogę kogoś obdarować.

    • 34 3

    • Nie ma obowiązku wybierania rodziny, która potrzebuje akurat lodówki. Jeśli nie jesteśmy w stanie kupić AGD to wybieramy rodzinę albo osobę samotną, która ma mniejsze potrzeby. Natomiast jeśli już chcemy pomóc, ale funduszy brakuje, to lodówkę, telewizor czy kanapę można znaleźć używaną w dobrym stanie i taką podarować. My tak robimy i jest OK. Oczywiście nie są to stare graty z PRL, ale rzeczy sprawdzone, w dobrym stanie. Kupujemy taniej i mamy więcej pieniędzy na inne potrzeby takiej dodziny.

      • 2 2

    • (1)

      Z jakiego urządzenia napisałeś ten komentarz?

      • 0 3

      • z prywatnego

        mojego, osobistego własnymi rękami zapracowanego. Nikt mi go nie podarował.

        • 3 0

  • Dajcie tę listę Obajtkowi. On jest w stanie pokryć wszystkie wydatki z jednej premii (1)

    • 30 7

    • Ruski trolu Powcy maja najwiecej milioneró co dorobili sie z państwowych i samorzadowych posad im to doradzaj

      • 1 5

  • Wczoraj pokazywali rodziny potrzebujące nikt nie pracuje z domowników. W kuchni stoi termomix nieudolnie przykryty ścierką. Ewidentny skok na kasę. Po co pracować i się ograniczać. Frajerzy dadzą Ci xd

    • 43 1

  • Problem polega na czymś innym, na źródle tej biedy, a jakie jest? (1)

    Gdyby podatki były takie jak w 1993 roku i utrzymane na tym poziomie do dzisiaj, Gdyby nie zlikwidowano połowy kopalni i elektrowni węglowych, to Plska dzisiaj dogoniłaby poziomem dobrobytu Francję i zbliżałaby sie do Niemiec, które sa w recesji.
    Jednak nalezy pamimetac, że okrągły stół ukonstytuował szydowskie partie polityczne i media wespół z frakcją niemiecką, czyli deronety, tfuałeny, itp. I trwa walka o Polske pomiedzy korporacjami szydowskimi z USA i niemieckimi.
    Zatem Polska jest traktowana jak baran do strzyżenia. Cała nasza nadwyżka bogactwa , która zblizyłaby nas dzięki naszej pracowitości do poziomu zycia tzw starej europy idzie na kolejne podatki daniny, itp. tak by miejsce Polaków szeregu było takie same, ->tania siła robocza, wykwalifikowana i niezmanierowana, aby utrzymać topnięjące gospodarki starej ue.
    Obecnie w ramach tze UE powstaje związek socjalistycznych republik europeiskich. To nie żart. Już mówią o traktacie pandemicznym jako kroku do pozbywania się suwerenności państw na świecie, a przy okazji w ramach UE, chca aby państwa zlikwidowały swoje parlamenty i oddały władze niewybieralnym komunistom (komisarzom UE). W holu parlamentu europejskiego dumnie prężą sie wielkie popiersia komunistów jak Spinelli chociażby. Tam jesli umiecie czytać symbolike zrozumiecie do czego oni dążą.Kto? komuniści na usługach szydo chazarskich korporacji, które chca wykorzystać transformację UE w federację socjalistyczna jako baze do budowy europejskiego cyfrowego kołchozu pracy. Coś na wzór komunistycznych Chin. Co podkreslają co rusz z podziwem, że Chiny są dla nich wzorcek transformacji obywateli w posłuszne stado niewolników elity politycznej i gospodarczej. Zatem, juz teraz podnieśli nam 2x cenę energi bez powodu, po prostu mogą więc zagarniaja to pod pretekstem ekologi. Jak myslicie? Europa to może 10% produkcji spalin i odpadów, więc jakim cudem my mamy zbawić świat? żadnym cudem. Pierze się Wam mózgi. I pytanie? Damy się czy wyjdziemy na ulice, opuscimy UE!

    • 16 10

    • Odnośnie 10% europejskich zanieczyszczeń, to duże uproszczenie. Fakt my może nawet tyle na naszym terytorium emitujemy, ale weź pod uwagę to ze jesteśmy beneficjentami produkcji z Chin, także przykładamy swoją rękę do zanieczyszczeń w Azji

      • 5 0

  • naprawdę? (2)

    Ten lament o biedzie jakoś mi nie pasuje gdy widzę tłumy w CH, pełne żarcia kosze w hipermarketach, tłumy młodzieży w drogich fastfoodach.
    Mam chyba inne wyobrażenie ubóstwa czy biedy.

    • 31 7

    • Myślisz ze biedni nie musza kupować jedzenia? To kwestia jakości produktu. Mnie stać na mleko w szklanej butelce, kurczaka zagrodowego, warzywa Bio itd ktoś z ograniczoną zasobnością weźmie w tym czasie tanie mleko, zwykłego kurczaka, i zwykle warzywa - objętość kosza ta sama - ceny różne.

      • 3 9

    • Bo jest tak ze stołuja sie w restauracjach a potem krzycza ze ich nie stac nanic i sa biedni!

      • 1 2

  • Kiedyś pomagałem ale teraz już mnie na to nie stać. Mam tylko nadzieję że sam nie będę wymagał pomocy ? (1)

    Po 8 latach propagandy sukcesu niestety tak jak mój wygląda obraz przeciętnej polskiej rodziny. Ja i żona pracujemy mamy na utrzymaniu 3 dzieci. Wszystkie się uczą i nie pobieram już zasiłku 500 + ponieważ już mnie się nie należy - dzieci są za duże.

    • 20 9

    • Ty ruski troluzyjesz z hejtu i kopiejek jakie za to dostajesz

      • 0 4

  • Mam 43 lata (2)

    Kupuję wątóbkę zamiast piersi z kurczaka. Nie jem warzyw są za drogie. Ubrania nosze od 5 lat te same. Zżerają mnie rachunki za mieszkanie

    • 31 2

    • A jeszcze dodam że najbardziej wkurza mnie kulawy jak gada że w Biedrze kupują tylko najbiedniejsi.

      Widać wyraźnie że kulawy jest totalnie oderwany od rzeczywistości :))))))))))))))))))))))))))))))))))

      • 12 5

    • Wątróbka bardzo zdrowa, jadam 3-4 razy w miesiącu, natomiast jest tylko nieznacznie tańsza od kurczaka. Warzywa sezonowe nie są takie drogie. Mam ubrania nawet 10-letnie i starsze. Zwykle kupuję tańsze ubrania i buty używane, z drugiej ręki, ale za to wybieram solidne marki. W ten sposób ubrania służą mi dużo dłużej, niż marnej jakości ciuchy z sieciówek. I rokrocznie przygotowuję ze znajomymi szlachetną paczkę. ;)

      • 1 5

  • Niemozliwe. PiS zlikwidował biedę . (2)

    To wszystko to kłamstwa .

    • 7 9

    • Sam kulawy czy jego pośrednicy ci o tym powiedzieli? Rozejrzyj się wokól siebie i powiedz komu oprócz kulawca i jego grupy

      w tym Kraju żyje się dobrze?

      • 1 5

    • Pokemon to marna prowokacja ale naturalnie naczelny hejter jest tak głupi ze ttego nie zrozumiał :)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

W drodze do zdrowia: Joga na wyspie

1650 zł
spotkanie, zajęcia rekreacyjne, joga

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Dlaczego szczęście mieszka w jelitach?

129 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane