• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na co nie stać Polaków? Każdy może zrobić "Szlachetną Paczkę"

Wioleta Stolarska
4 grudnia 2023, godz. 08:00 
Opinie (195)
Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat. Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat.

Aż 1,8 mln Polaków nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. W skrajnym ubóstwie żyje blisko 400 tys. dzieci i 300 tys. seniorów. W ciągu roku przybyło ich ponad 40 tys. - Szlachetna Paczka opublikowała najnowszy Raport o biedzie. - Wspierając Szlachetną Paczkę, pomagasz najbardziej potrzebującym - przypominają wolontariusze.



Bierzesz udział w Szlachetnej Paczce albo podobnej inicjatywie?

- W skrajnym ubóstwie wciąż żyje blisko 400 tys. dzieci i 300 tys. seniorów. W ciągu roku przybyło ich ponad 40 tys. W Szlachetnej Paczce widzimy to zjawisko. Ma twarze konkretnych ludzi i rodzin, które w zderzeniu z kryzysem ekonomicznym wypadły na boczny tor życia. Codziennie dokonują wyborów tak trudnych, że trudno słuchać ich opowieści. Ale właśnie bycie wysłuchanym i zauważonym to być może dla nich jedyna szansa na życie - napisała we wstępie do Raportu o biedzie 2023 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.
Życie w skrajnej biedzie to konieczność przeżycia za 753,92 zł dla gospodarstw jednoosobowych i 670,15 zł miesięcznie na członka rodziny w gospodarstwie wieloosobowym. Dzienny budżet w takich domach to niewiele ponad 20 zł.

Rodziny włączone do Szlachetnej Paczki w 2022 r. dysponowały średnio kwotą 436 zł na osobę, czyli 14 zł na dzień.


Na co nie stać Polaków? Wyniki badania



Wydarzenia minionych trzech lat zbierają swoje opóźnione żniwo w wielu polskich domach. Znacząco pogorszyła się sytuacja ekonomiczna. Z wielu rzeczy można zrezygnować, ale nie z żywności, tymczasem 3 proc. Polaków nie stać na podstawowe zakupy. Mięsa, ryb i owoców nie kupuje 5 proc. Wykupienie leków na receptę stanowi problem nie do przeskoczenia dla 8 proc. Polaków.

Pani Marzena choruje na reumatyzm. "Czasami bardzo boli, ale nie stać mnie na lekarstwa, więc leczę się uśmiechem. Kiedy ostatni raz się rozpłakałam? W sklepie na widok mięsnej konserwy, na którą nie mogłam sobie pozwolić. A tak bardzo ją lubię... Było mi głupio, że płaczę z takiego powodu".

W 81 proc. rodzin włączonych do Szlachetnej Paczki przynajmniej jedna osoba jest chora lub ma niepełnosprawność. Blisko 10 tys. z nich nie jest w stanie pokrywać kosztów leczenia i rehabilitacji.

Aż 7 proc. Polaków nie stać na bieżące opłaty za media, a 8 proc. ma problemy z regulowaniem czynszu.

80 zł na przeżycie miesiąca



41 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb biologicznych i społecznych, osoby je tworzące żyją w sferze niedostatku. Wskaźnik ten wzrasta aż do 48 proc. w przypadku, gdy jeden z członków rodziny jest osobą z niepełnosprawnością.

Pani Maria po śmierci męża została sama z kredytem, nie najlepszym zdrowiem i niską emeryturą. Gdy z powodu inflacji raty kredytu drastycznie podskoczyły, okazało się, że z 1681 zł skromnej emerytury pani Marii zostaje na życie tylko 80 zł. To 2,60 zł dziennie, by coś zjeść, kupić leki, mydło czy pastę do zębów.

- Kupuję chleb i go mrożę. Wyciągam skibkę, gdy jestem naprawdę głodna - przyznaje.
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023

Maszynka do włosów z mocą dodania odwagi



Poczucie bezpieczeństwa to jedna z podstawowych potrzeb. Daje poczucie stabilizacji, pozwala działać, planować przyszłość. Jego brak wpływa na życie całych rodzin - negatywne skutki utraty bezpieczeństwa są przekazywane z rodziców na dzieci. Dorastanie w biedzie wpływa na zdolność podejmowania decyzji i mierzenia się z przeciwnościami.

Pan Wojciech został zwolniony z pracy po dwudziestu latach.

- Ale i tak musiałbym odejść, by zająć się chorą mamą - opowiada. Latami żyliśmy zamknięci w domu. Kiedy zmarła, nie miałem już dokąd wracać. Najbardziej wstydzę się wyjść do ludzi, nie wyglądam za dobrze. Może gdybym dostał maszynkę do włosów, miałbym więcej odwagi się im pokazać - mówi.
Siła do realizacji planów bierze się z ogólnego poczucia bezpieczeństwa. Łatwiej o motywację, gdy nie musimy się martwić poważnym życiowym brakiem. Gdy nie stać nas na podstawowe potrzeby, droga do osiągnięcia jakiegokolwiek celu staje się bardziej wyboista. Poniżej minimum socjalnego marzenia zaczynają kojarzyć się bardziej z bólem niż z nadzieją - czytamy w najnowszym Raporcie o biedzie przygotowanym przez Szlachetną Paczkę.

  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023
  • Raport o biedzie - Polska 2023

Każdy może pomóc



Osobom w potrzebie może pomóc każdy. Wystarczy wejść na stronę Szlachetnej Paczki i wybrać rodzinę, której potrzeby i marzenia chcemy spełnić. Weekend Cudów, w trakcie którego wszystkie Szlachetne Paczki trafią do rodzin, odbędzie się 16 i 17 grudnia.

Jak to zrobić?
  1. Wybierz rodzinę lub osobę w potrzebie, z lokalizacji, do której możesz dostarczyć paczkę.
  2. Zbierz grupę, z którą przygotujesz pomoc. Podzielcie między siebie listę zakupów, stworzoną w oparciu o potrzeby rodziny.
  3. Zorganizuj zebranie zakupionych przedmiotów i pakowanie paczki.
  4. Dostarcz paczkę do wyznaczonego magazynu w Weekend Cudów (16-17 grudnia 2023 r.).

Co powinno znaleźć się w paczce?

- W paczce koniecznie muszą znaleźć się przedmioty, które rodzina określiła jako najważniejsze potrzeby. Są zapisane w ostatniej części opisu i wyszczególnione w liście potrzeb. Jeśli możesz, zatroszcz się o spełnienie pozostałych potrzeb, w tym zakup "szczególnych upominków", drobiazgów, o których marzą członkowie rodziny. Mogą one ich szczególnie ucieszyć - informują wolontariusze Szlachetnej Paczki.
O co najczęściej proszą rodziny? Przede wszystkim o żywność z długą datą ważności, środki czystości, odzież i obuwie, materiały szkolne czy elementy wyposażenia mieszkania (np. koce, kołdry, ręczniki). Wśród potrzeb pojawiają się także sprzęty AGD (lodówka, pralka, komputer) oraz urządzenia i akcesoria kuchenne. Dzięki Szlachetnej Paczce osoby otrzymują wsparcie realnie dopasowane do ich potrzeb.

Zrób prezent dla podopiecznych hospicjum. Dołącz do zbiórki i zostań Mikołajem Zrób prezent dla podopiecznych hospicjum. Dołącz do zbiórki i zostań Mikołajem

Kilkanaście tys. rodzin ma szansę na lepsze święta



Szlachetna Paczka to program społeczny działający od ponad 20 lat. Zajmuje się wsparciem osób w trudnej sytuacji m.in. poprzez współpracę z firmą wolontariuszami oraz darczyńcami. Pomoc to przede wszystkim impuls do pozytywnej zmiany wśród osób, które aktywnie chcą pracować nad poprawą własnej sytuacji.

W poprzednim roku Szlachetną Paczkę otrzymało blisko 15,5 tys. rodzin. Łączna wartość pomocy przekazanej w paczkach wyniosła prawie 59 mln zł. Średnia wartość darów dla jednej rodziny równa była 3,9 tys. zł.

Opinie (195) 3 zablokowane

  • Uważam, że w pierwszej kolejności powinno się pomagać emerytom, starym ludziom. Nie tyn z dziećmi do 18 go roku życia. Oni mają tyle dodatkow, że glowa boli 800+, 300+, darmowe obiady w szkołach, darmowe wycieczki, darmowe dojazdy itd...to moje zdanie.

    • 27 2

  • Solidarni z Ukrainą!

    • 4 6

  • Pani Sadzik miała ambicję zagarnąć fundację Szlachetna Paczka i pomawiając organizatora tej akcji oszkalowała Go i zmieszała z

    Dziwnym jest pomagać poprzez fundację której obecna prezes tak się zachowała.

    • 5 0

  • bardzo długa lista życzeń (1)

    Weszłam na stronę Szlachetnej Paczki i bardzo się zdziwiłam, że ta "pomoc" to wydatek rzędu 5000 zł. Sprawdziłam kilka rodzin i podobnie. Lista potrzeb jest bardzo długa od ubrań, żywność, art. chemiczne, szkolne, zabawki, niespodzianki, ubrania, itp. sprzęt agd, po opony. Uważam, że te zgłoszenia powinny być weryfikowane. Wypisywanie tak wielu rzeczy bardzo zniechęca. Gdyby były 2-3 rzeczy kupiłabym, a tak to pomogę innym.

    • 21 0

    • Akcja Szlachetna Paczka to jest zadanie grupowe. Średnio jedną paczkę przygotowuje ok. 30 osób. Średnia wartość paczki to 3-4 tysiące złotych, ale bywają i dużo droższe. Aby zrobić paczkę trzeba skrzyknąć znajomych, rodzinę, ludzi w pracy, klasę w szkole, drużynę harcerską czy inną grupę. Są też akcje na FR "zrób ze mną paczkę". To nie jest akcja indywidualna, bo wartością jest też współpraca, solidarność, tworzenie lokalnych oddolnych grup pomocowych.
      A jeśli grupy nie stać na zakup rodzinie nowej lodówki, to zawsze można poszukać dobrej używanej. Jeśli jest obawa, że nie uda się dostarczyć kanapy czy tony węgla, to warto poszukać rodziny albo osoby o mniejszych potrzebach - takie też są. Natomiast zawsze można pomagać wpłacając na fundację. Oczywiście zrobienie drobnych upominków w innej akcji jest super ;)

      • 0 0

  • Nie jestem w stanie brać udziału w Szlachetnej Paczce (2)

    Bo odpadam na punkcie "zbierz grupę". Jakkolwiek to brzmi, nie mam przyjaciół, z którymi mogłabym się złożyć.

    Ale jest cała masa innych zbiórek, więc nic straconego.

    • 13 0

    • (1)

      Mam dokładnie tak samo. Może znalazlbym maksymalnie dwie osoby, które chciałyby dołączyć w podobnej kwocie jaką planowałem po przeczytaniu artykułu. A planowałem około 400 zł. Ale może nie znalazłbym nikogo bo też mam mało znajomych. Ale nawet gdybym znalazł, co nie jest pewne to uzbierałoby się 1200 zł. Po przeczytaniu oczekiwań co do zawartości pierwszych z brzegu pieciu paczek to z taką kwotą mogę się schować....Pozostaje przelać te pieniądze na konto fundacji, ale mam mieszane uczucia. Tak czy inaczej nic innego nie pozostaje. Bardzo mi szkoda tych ludzi i mam nadzieję, ze te kilka stów będzie właściwie wykorzystane.

      • 1 0

      • Można zaproponować taką akcję w pracy, w klasie dziecka, wywiesić ogłoszenie dla sąsiadów... My nigdy nie zbieramy konkretnej kwoty (400zł to dużo) tylko dobrowolne datki. Ktoś da 20zł ktoś 500zł, ktoś inny woli kupić buty albo oddać używany laptop, a ktoś inny zaoferuje przewóz mebli. Wszystko to jest OK.
        Nie trzeba też być liderem paczki, można poszukać osób, które już wybrały rodzinę i do nich się przyłączyć. Nawet na FB są ogłoszenia "zrób ze mną paczkę".

        • 0 0

  • W pewnej trójmiejskiej szkole jest akcja charytatywna polegająca na kupowaniu prezentów dla dzieci. Same drogie zabawki, elektroniczne gadżety i słodycze. Przecież jest MOPR, 500+ i samorząd.

    • 4 0

  • Szlachetna paczko, przybądź do mnie! (2)

    Jestem już tak mocno pod "kreską", iż mam obawy, że już nigdy finansowo nie wyjdę na prostą, a co za tym idzie, czort jeden wie ile jeszcze jestem w stanie wytrzymać i czy rankiem obudzę się i wstanę jak codzień, czy dokonam żywota wisząc w szafie?
    Jestem zmęczony i rozdarty psychicznie pomiędzy życiem a śmiercią.
    Pomimo wykonywanej pracy w pocie czoła, nie widać żadnych perspektyw na lepszą przyszłość.
    Uwikłany w ciąg wielu zależności, nie jestem w stanie wyplątać się samodzielnie z problemu.
    Żaden psycholog, psychiatra, terapeuta nie są w stanie mi w żaden sposób udzielić pomocy. Stąd właśnie wołanie o paczkę.

    • 3 3

    • Zostaw maila.

      • 1 1

    • Dołączam się z prośbą o maila. Może mógłbym w czymś pomóc.

      • 0 0

  • (2)

    Niektóre potrzeby mnie trochę dziwią, np. biurka dla dzieci czy inne meble - te można znaleźć często np. na olx za darmo. Rozumiem to tylko w przypadku osób starszych, które np. nie za bardzo potrafią sobie takie rzeczy znaleźć czy potem zorganizować transport. Na pewno właśnie można pomagać starszym osobom lub chorym, niepełnosprawnym, a przy tym np. samotnym, którzy nie mogą pracować, oni zresztą rzadko proszą o coś i te potrzeby są naprawdę skromne. Gdy porównuje się ich dochody (i potrzeby) z dochodami wielodzietnych, to jest niebo a ziemia. Rodzinom, gdzie właściwie jedynym nieszczęściem jest to, że ktoś nie pracuje (a brakuje jakichkolwiek chorób) i ma dużo dzieci, proponowałabym pomoc w znalezieniu pracy albo asystę w ogarnianiu życia, np. planowaniu wydatków (nie chcę być złośliwa, ale ciekawa jestem, jaki procent osób byłby zainteresowany taką pomocą - jeśli duży, no to chyba pomysł jest dobry).

    • 18 0

    • Oczywiscie ze mozna ale trzeba sobie zorganizowac odbior. A tak przyjedzie samo.

      • 6 0

    • Sporo ciekawych uwag. Warto jednak brać pod uwagę, że w takich sytuacjach często jest to tzw. bieda dziedziczna związana z wyuczoną bezradnością. Takie osoby/rodziny nie bardzo potrafią zatroszczyć się same o podstawy, zorganizować sobie tych rzeczy. To wynika z braku poczucia wartości, co powoduje brak sprawności, brak decyzyjności, poczucie, że nie potrafię, nie umiem, nie poradzę sobie, nie warto i ja jestem nic nie warty.
      W takich sytuacjach my do paczki organizujemy właśnie rzeczy używane (meble, AGD) i dołączamy list z informacją jak je znaleźliśmy, dlaczego dajemy rzeczy używane i gdzie można szukać innych. Z tego co wiem od wolontariuszy niektóre rodziny z tego korzystają.

      • 1 0

  • Efekty

    rządów dojnej zmiany widoczne
    na każdym kroku

    • 3 1

  • "41% gospodarstw domowych nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb [...]"

    33 lata po obaleniu komuny, prawie 20 lat po wejściu do Unii, po 8 latach "wstawania z kolan"....

    A po każdym kryzysie (co jakieś 8-10 lat) jest co raz gorzej....

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Misy i gongi - sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
muzyka poważna, muzyka na żywo, spotkanie

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Niedzielna pobudka z Thera Wellness

150 zł
zajęcia rekreacyjne, trening, joga

Najczęściej czytane