• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie kupimy paracetamolu w sklepie?

Piotr Kallalas
19 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (115)
Obecnie niektóre leki bez recepty, w tym preparaty przeciwzapalne, bez problemu kupimy w sklepach czy kioskach. Obecnie niektóre leki bez recepty, w tym preparaty przeciwzapalne, bez problemu kupimy w sklepach czy kioskach.

Paracetamol kupimy tylko w aptece? Ministerstwo Zdrowia daje sygnał do rozpoczęcia debaty dotyczącej nadużywania i dostępności leków przeciwzapalnych sprzedawanych obecnie bez recepty w punktach pozaaptecznych, w tym m.in. w sklepach spożywczych i marketach. Czy takie preparaty powinny być sprzedawane wyłącznie przez farmaceutów?



Czy kupujesz leki w punktach pozaaptecznych?

W tej sprawie zainterweniował poseł Jarosław Sachejko z Koła Poselskiego Kukiz'15, który w wystosowanej interpelacji zwraca uwagę na problem sprzedaży leków bez recepty w punktach pozaaptecznych, np. w kioskach czy sklepach sieciowych. Jego zdaniem takie kanały sprzedaży powinny zostać "unieruchomione" lub uregulowane. Podnieść bezpieczeństwo miałaby m.in. obecność farmaceuty we wszystkich miejscach, gdzie sprzedaje się leki.

Sprzedaż leków wyłącznie przez farmaceutów?



- Samoleczenie, ze względów praktycznych i finansowych dla pacjentów i budżetu ochrony zdrowia, to przyszłość. Jednak należy zapanować również nad bezpieczeństwem i starannością wykonywanych czynności. Samodzielne stosowanie produktów leczniczych przez pacjentów powoduje wielorakie powikłania lekowe, m.in. niewydolność nerek, wrzody żołądka czy zaburzenia mikrobiomu, z uwagi na nadużywanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych czy interakcji z innymi lekami otrzymywanymi z przypisu lekarza. Skutkuje to zwiększeniem kosztów leczenia oraz absencji pracowniczej - czego efektem jest wzrost kosztów dla budżetu państwa - argumentuje poseł Jarosław Sachajko.
W aptekach brakuje morfiny? W aptekach brakuje morfiny? "Dłuższe przerwy w dostępie"

Leki bez recepty kupimy tylko w Polsce i Wielkiej Brytanii



Obecnie leki bez recepty, w tym m.in. preparaty przeciwzapalne czy przeciwbólowe np. na bazie paracetamolu czy ibuprofenu, możemy nabyć w większości sklepów. W innych krajach obowiązują jednak bardziej restrykcyjne przepisy.

- Spośród krajów europejskich, takich jak m.in.: Niemcy, Francja, Chorwacja, Norwegia, Austria, Polska, Wielka Brytania, tylko w Polsce i Wielkiej Brytanii produkty OTC mogą być sprzedawane bez udziału farmaceuty - podkreśla Jarosław Sachajko.
W niektórych krajach sprzedaż leków bez recepty jest zakazana poza aptekami, w innych dopuszczono handel jedynie preparatami roślinnymi.

Debaty dotycząca nadużywania i dostępności leków przeciwzapalnych



Do interpelacji ustosunkowało się Ministerstwo Zdrowia, które z jednej strony zaznacza, że nadzór również w punktach pozaaptecznych prowadzi Państwowa Inspekcja Farmaceutyczna, a obecne rozwiązanie jest zgodne z obecnym prawem. Potrzebna jest jednak debata dotycząca uregulowania tej części rynku.

- Podzielić natomiast należy obawy wyrażone przez pana posła związane z nadużywaniem niesteroidowych leków przeciwzapalnych przez obywateli. Zgodzić się również należy, że farmaceuta jest gwarantem właściwego nadzoru nad dystrybucją produktów leczniczych. Wydaje się zatem właściwe rozpoczęcie debaty w powyższym zakresie. Podkreślić bowiem należy, że wprowadzenie takiego zakazu będzie miało swoje skutki zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym, które również należy uwzględniać, rozważając interes zdrowotny - odpisał Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Nie da się jednak zatrudnić farmaceutów w punktach pozaaptecznych.

- Postulowane przez pana posła uregulowanie sprzedaży produktów leczniczych w placówkach obrotu pozaaptecznego w taki sposób, aby w każdej placówce produkty lecznicze wydawał magister farmacji, nie jest możliwe. Po pierwsze z uwagi na liczbę aktywnych zawodowo farmaceutów nieprzystającą do liczby funkcjonujących placówek obrotu pozaaptecznego, a po drugie ze względu na koszt zatrudnienia farmaceuty w placówce, dla której sprzedaż produktów leczniczych stanowi margines działalności - dodał Maciej Miłkowski

Opinie (115) 2 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    (9)

    Paracetamol nie działa przeciwzapalnie, tylko przeciwbólowo i obniża temperaturę ciała. Zgadzam się , nie powinien być sprzedawany poza aptekami

    • 47 122

    • (5)

      ale niech go sprzedają w warzywniaku, tylko niech nie mamią ludzi w reklamach, że to leczy czy działa przeciwzapalnie, "na grypę" itp.

      • 42 5

      • (4)

        Skoro podejrzewasz oszustwo w reklamie, zgłoś to do prokuratury. Ale od razu cię zapewnię, że nie ma sensu, bo gdzieś drobnym druczkiem jest d.pochron dla producenta tego wspaniałego specyfiku. A jeśli ktoś jest na tyle głupi, by wierzyć w reklamę, to sam sobie winien. Wręcz powinien z mocy prawa zostać pozbawiony pewnych praw obywatelskich (np. czynnego prawa wyborczego - ależ by się pusto nad urnami zrobiło... ;)

        • 9 8

        • Ciekawe skąd ma wziąć pieniądze na to.

          • 4 1

        • (1)

          Ależ nie podejrzewam oszustwa w reklamach NLPZów OTC, bo to profesjonaliści i na to sobie nie pozwolą, pewnie agencje mają całe sztaby konsultantów merytorycznych sprawdzających treść przed publikacją. Piszę "mamią" używając skrótu myślowego, bo to komentarz nie referat - rzecz w tym że ktoś słuchający nieuważnie i nieczytający ulotek może sobie pomyśleć, że lek "robi" więcej, niż wynika z przekazu. Sam słyszę nieraz od kogoś z rodziny - masz katar to weź .... i tu pada nazwa OTC z takim czy innym NLPZem. I wtedy tłumaczę czym są NLPZty właśnie.

          • 3 0

          • Bardziej bym się też martwił dostępnymi OTC lekami z kodeiną, sterydami donosowymi czy IPP - te ostatnie to niektórzy podobno biorą latami na własną rękę, aż się niektórzy lekarze za głowę łapią. Choć violenti non fit iniuria - kwestia edukacji.

            • 3 2

        • Bzdury piszesz

          To nie my, obywatele, mamy "podejrzewać oszustwo" i "zgłaszać w prokuraturze". Z naszych podatków opłacane jest kilka instytucji, które powinny to robić, np. nadzór farmaceutyczny, UKKiK, Urząd Kontroli Praw Konsumenta. Reklamy głośno lub aluzyjnie informują nonstop o cudownych przeciwwirusowych, przeciwzapalnych właściwościach różnych prostackich preparatów zawierających paracetamol. A przecież paracetamol działa głównie przeciwbólowo i przeciwgorączkowo i chociaż wykazuje śladowe działanie przeciwzapalne to nie znosi objawów stanu zapalnego. Podobnie jest z rutinoscorbinem, reklamowanym nonstop, a którego działanie w stanach zaziebieniowych można porównac do egzorcyzmów czynionych o północy w noc gwiazdzistą, na skrzyżowaniu dróg. I co te ww. wymienione instytucje robią? Nić. A ty piszesz, że my mamy lecieć ze skargą do prokuratora? Opanuj się w pisaniu bzdetów.

          • 1 0

    • A niby dlaczego nie? Jesteś farmaceutą? To by tłumaczyło twoje stanowisko. Jesli nie, to jesteś zwykłym socjalistą (bądź id.otą, co w sumie na jedno wychodzi), skoro chcesz odgórnie narzucać innym co jest dla nich dobre a co złe.
      Każdy ma swój mózg. Jak go używa, to jego sprawa - jeśli szkodzi wyłącznie sobie

      • 13 8

    • A ibuprofen może i jest sprzedawany

      co za różnica co i gdzie można sprzedawać? Niech sobie warzywniak sprzedaje nawet.
      To jest utrudnianie zwykłym ludziom życia w imię jakiejś tam wiary, że jak będzie mniej punktów z lekami czy alko to ludzie się ogarną - nie, jednostki z małym IQ i tak się nigdy nie ogarną i zawsze będą miały pod górkę a utrudniacie tylko życie normalnym ludziom.

      • 32 2

    • Bo?

      Bo?

      • 0 1

  • Prostatę leczę 3 lata. A w tv reklamują

    suplement który wyleczy w 3 miesiące.

    • 11 1

  • Zależy kto płaci

    Pewno lobby aptekarskie zadziałało i mamy wniosek.
    Jak nie wiadomo o co chodzi to o pieniądze.

    • 21 0

  • Wy się kurna zabierzcie

    Za naprawę ochrony zdrowia!!! Niektórzy muszą tyle czasu czekać na jakąś wizytę, że leki przeciwbólowe to jedyna pomoc jaką mają w tym popapranym kraju

    • 27 0

  • Opinia wyróżniona

    z jednej strony dobrze z drugiej nie (10)

    jak człowiek jest przeziębiony i ma gorączkę to co ma zrobić? no tak iść do lekarza, ale czas oczekiwania na lekarza 1 kontaktu to od tygodnia do dwóch, więc proszę najpierw zając się uzdrawianiem służby zdrowia a dopiero bawieniem się z lekami żeby wszystko było na receptę, obecnie jest to kpina,
    oczekiwanie na badania z Medycyny pracy do 2 do 3 miesięcy

    • 168 13

    • Nikt nie mówi, że ma być na receptę, tylko sprzedawane przez farmaceutów (5)

      • 12 6

      • (1)

        I co? Ludzie przestaną nadużywać? Jak ktoś chce wziąć za dużo, to weźmie. Większym problemem jest reklamowanie preparatów, które mają w jednej tabletce dawki zbliżone do maksymalnych bezpiecznych (typu 800 mg ibuprofenu, 1000 mg paracetamolu).

        • 26 1

        • Jak kupisz w aptece to farmaceuta groznie spojrzy i bedziesz sie bal wziac za duzo.

          • 15 2

      • (2)

        tak od farmaceuty powinna być minimalna dawka na 1-2 dni maksymalnie.
        I legitymowanie się dowodem osobistym, tak żeby sobie taki cwaniak nie chodził każdego dnia do innej apteki.

        • 4 11

        • (1)

          A ciebie obchodzi co kto i ile bierze.
          Zajmij się sobą

          • 12 0

          • Piotr

            A wiesz,że obchodzi.
            Po pierwsze żal mi takich ludzi którzy są uzależnieni.
            Po drugie to wpływa pośrednio na jakość mojego życia.
            W jaki sposób zapytasz?
            Odpowiadam,żyję w społeczeństwie i jestem tego w pełni świadomy że taki delikwent może narobić różnych szkód od materialnych do szkód na własnym zdrowiu.
            Przez co ja i inni świadomi muszą płacić większe podatki aby mu pomóc a sam m utrudniony dostęp przez nich do lekarza

            • 0 2

    • (1)

      na lekarza pierwszego kontaktu to się czeka kilka godzin. Dzwonisz rano o 7 zanim wszystkie babcie zaczną to robić i masz lekarza tego samego dnia. Problem to jest ze specjalistami bo tutaj jak nie masz prywatnej opieki to faktycznie poczekasz sobie, ale pierwszy kontakt jest od reki. Jeszcze nigdy nie miałem z tym problemu.

      • 6 20

      • W mojej przychodni rejestracja telefoniczna jest uruchomiona 30 minut po otwarciu, jak sie dodzwonisz to juz nie ma miejsc, a zarejestrowac sie mozesz tylko na dzis. chcesz na jutro? Przyjdz jutro. Taka patologiczna przychodnia

        • 24 0

    • Co zrobic

      Wrocic do szkoly i nauczyc sie czytac ze zrozumieniem

      • 6 0

    • Chyba nie mają się czym zajmować

      • 1 0

  • Zniknęła służba zdrowia

    Czy Państwo zastanowili się dlaczego zniknęło określenie służba zdrowia , a zastąpione zostało określeniem ochroną zdrowia ? Czy obecne leki jeszcze leczą , czy tylko podleczają , żeby mieć stały dopływ pieniędzy od chorego?

    • 13 3

  • W Czechach, na stacji benzynowej, kupuję (2)

    za równowartość 60 zł, leki dla żony, które w polsce, są na receptę i kosztują ponad 240.

    • 17 0

    • (1)

      mój kuzyn mieszka bliżej Słowacji, tam robi zakupy, tankuje itp. potrzebowaliśmy plastry na oparzenia i u nas są, ale na receptę i cena powala, no i są prawie niedostępne. kuzyn je tam kupuje w aptece bez recepty i wysyła pocztą. pytałem o koszty, to mi odpisał żebym mu gitary nie zawracał. mogę oddać 13 zł za przesyłkę. i kiedy ma kupić kolejne. córka bierze insulinę, koszt 5 penów w pl to pół mojej dniówki, koszt tych samych 10 penów w Niemczech to 8 euro. maksymalna cena refunowanych leków nie może być wyższa niż 10 euro. a refundowane są wszystkie. mieszkamy w durnym kraiku. tu się warto urodzić i prysnąć jak najdalej.

      • 9 0

      • za to mamy takich kolorowych polityków

        swoja droga, jesli nasi przodkowie robili krwawe powstania żeby nie mieć stolicy w Berlinie, Wiedniu i Moskwie
        po to by była w Warszawce (co zrownuje oupacje berlinska z warszawska) to chyba im za bardzo nie wyszło

        • 1 0

  • Wskazano tu UK, ale w UK nie sprzedają dużych opakowań czy większej liczby opakowań (1)

    Byłem świadkiem jak kiedyś ktoś chciał kupić 2 opakowania małego paracetamolu (tak w sklepie ale nie mieli na półce tylko w wyznaczonym i obsługiwanym przez pracownika/aptekarza? punkcie), kobieta powiedziała, że nie może mu sprzedać aż tylu.

    Jedynie jedną paczkę.

    • 2 1

    • tak więc jak się chce ograniczenia można robić bez zbytniego kombinowania z zakazami

      • 0 0

  • Nie żartujcie sobie. Ograniczyć dostęp z tego powodu, że jacyś lekomani nadużywają podstawowych leków przeciwbólowych?

    Ja potrzebuję takiej tabletki raz na poł roku albo nawet rzadziej, przy jakimś incydentalnej niedyspozycji (ból głowy, czy lekka gorączka). Jeżeli w takim przypadku będę skazany na bieganie do lekarza po receptę to jest to nienormalne. Jeśli będę potrzebował takiego preparatu to zanim dostane się do lekarza może już minąć przyczyna a ja co najwyżej przemęczę się przez kilkanaście godzin. Większośc normalnych ludzi też nie wymaga od razu wizyty lekarskiej gdy raz na jakiś czas zażywają tego typu środki. Czy z powodu jakiejś grupy nadużywającej leki, która de facto najbardziej szkodzi własnemu zdrowiu trzeba utrudniać życie normalnym ludziom?m Chyba że chcecie zwiększenia się czarnego rynku i tele-recept, żeby zamiast kilka złotych za paracetamol czy ibuprofen płacić kilkadziesiąt złotych bo trzeba będzie uzyskac zgodę na zakup czyli receptę. Puknij sie w te poselskie czoło panie pośle.

    • 28 1

  • Istnieje coś takiego jak receptomat i teleporada oraz leki na życzenie w przychodniach . Wystarczy poprosić w rejestracji . (2)

    Moja matka chorująca na nadciśnienie i reumatoidalne zapalenie stawów mająca 76 lat od 8 lat nie była u lekarza . Ja od 4 lat nie mogę zrobić zabiegu usunięcia przepukliny pachwinowej , bo zawsze coś wypada w służbie zdrowia . A pan poseł widocznie nie mający czym się zająć martwi się o paracetamol w sklepach .

    • 20 2

    • no tak, tylko jak będe potrzebował leku przeciwbólowego to zamiast klkunastu złotych zapłacę kilkadziesiąt (za receptę) (1)

      Czy na tym ma polegać ułatwianie zycia i troska o moje zdrowie? Sam o nie zadbam jak potrafię (lub nie potrafię) a takie pomysły to tylko próba obciążenia dodatkowymi haraczami. Jak dla mnie to nawet narkotyki mogłyby być dostępne w każdym sklepie na rogu ulicy bo i tak bym ich nie kupił.

      • 5 0

      • Przeczytaj jeszcze raz dokładnie co napisałem , bo widocznie masz problem z czytaniem ze zrozumieniem czytanego tekstu .

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Misy i gongi - sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
muzyka poważna, muzyka na żywo, spotkanie

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Najczęściej czytane