- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (104 opinie)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dlaczego trzeba chronić skórę przed słońcem? (30 opinii)
Papierosy podrożeją od stycznia, ale liczba palaczy rośnie
7 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku)
Papierosy podrożeją od przyszłego roku, co wynika z przyjętej strategii planów budżetowych. Specjaliści zdrowia publicznego ostrzegają, że przy takim poziomie inflacji mówimy wręcz o niższych cenach względem innych produktów.
![Akcyza na papierosy wyższa o 25 proc., na e-papierosy - o 75 proc.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3783/150x100/3783353__kr.webp)
- Zapowiadana podwyżka cen wyrobów tytoniowych nie jest wysoka, zwłaszcza w ujęciu obecnego poziomu inflacji. Należy podkreślić, że ceny papierosów rosną zdecydowanie wolniej od np. innych produktów, więc śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia wręcz z potanieniem. Podwyżki, o których mówimy, zostały ustalone w okresie jeszcze przed wzrostem inflacji i nie zostały skorygowane - mówi dr hab. Łukasz Balwicki, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
![Raport: Polska młodzież liderem w paleniu e-papierosów](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2911/150x100/2911532__kr.webp)
Rząd, który nie zwiększa cen papierosów, zachęca do palenia również młodzież
W Polsce wyroby tytoniowe należą do jednych z tańszych, porównując do cen spotykanych w innych, europejskich krajach. Wieloletni brak wyraźniejszych podwyżek stanowi między innymi pokłosie funkcjonowania lobby producentów, którzy starają się hamować ten proces.
- Podwyżki zawsze wymagają odważnych decyzji, a dodatkowo mamy do czynienia z silnym lobby producentów, które wpływa na rządzących, aby jednak nie podwyższać. Wiemy z badań natomiast, że każdy wzrost cen powoduje ograniczenie konsumpcji. Młodzież stojąca przed inicjacją tytoniową ma zdecydowanie większą barierę, z kolei nałogowi palacze zastanawiają się nad rzuceniem w kontekście zabezpieczenia domowego budżetu. Podwyżki są pożyteczne dla zdrowia i każda polityka, która do tego nie prowadzi, zwiększa dostępność. Rząd, który nie zwiększa cen papierosów, zachęca do palenia, również młodzież - dr hab. Łukasz Balwicki.
![Czemu mam pracować więcej niż palacze?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3039/150x100/3039933__c_40_335_1950_1410__kr.webp)
Znowu rośnie liczba palaczy
Od kilku lat obserwowaliśmy pozytywne trendy spadku liczby palaczy, a co za tym idzie sprzedaży wyrobów tytoniowych. Niestety dwa lata temu i tym samym w pierwszym roku pandemii trend ten uległ odwróceniu.
- Od 2021 r. znowu obserwujemy skok sprzedaży wyrobów tytoniowych, co wyraźnie widzimy szczególnie w kontekście pandemii. Takie trendy widać oczywiście również w innych krajach i ma to związek z różnymi kryzysami: ekonomicznym, wojennym czy właśnie epidemiologicznym. W takich uwarunkowaniach osoby częściej sięgają po używki - tłumaczy dr hab. Łukasz Balwicki.
W 2019 r. z wyrobów tytoniowych korzystało 23,7 proc. Polaków. Natomiast z najnowszego badania opinii publicznej wynika, że w 2021 r. do używania nikotyny przyznało się 29,6 proc.