- 1 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (44 opinie)
- 2 Ranking salonów masażu w Trójmieście (20 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (26 opinii)
- 4 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (87 opinii)
- 5 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 6 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (107 opinii)
Pielęgniarki z gdyńskiej onkologii pozostaną w pracy? Dyrekcja szpitala łagodzi spór
Dyrekcja gdyńskiego Szpitala Morskiego im. PCK spotkała się we wtorek z pielęgniarkami z oddziału onkologii, które w zeszłym tygodniu złożyły wypowiedzenia, protestując przeciwko złemu traktowaniu przez swoją przełożoną. - Chcemy załagodzić ten spór - mówi dyrektor szpitala.
Według naszego informatora chodziło o spór kobiet z ich oddziałową. Dotyczyć miał on głównie sposobu, w jaki przygotowywała ona grafik pracy pielęgniarek. Pod koniec zeszłego tygodnia dyrekcja szpitala zapowiedziała, iż będzie chciała spotkać się z protestującymi po powrocie dyrektora naczelnego ze spotkania Rady Dyrektorów Publicznych Centrów Onkologicznych. Do konfrontacji pielęgniarek z zarządem szpitala doszło we wtorek.
- Dość długo rozmawialiśmy. Wysłuchaliśmy argumentów obu stron. Chcemy załagodzić ten spór. Na pewno były problemy w komunikacji i chcemy to poprawić. Zaproponowałem pomoc naszego szpitalnego psychologa, osobiście także będę się pojawiać na oddziale i monitorować sytuację. Byłem tam już w środę rano - rozmawiałem z oddziałową i pielęgniarkami, a także z ordynatorem. W mojej ocenie jest szansa na kompromis. Teraz czas na ruch samych pielęgniarek - mówi Tomasz Sławatyniec, dyrektor naczelny szpitala.
Wedle jego słów sprawdzono postępowanie oddziałowej i nie doszukano się w nim działań sprzecznych z kodeksem pracy. Polecenia dotyczące konieczności pozostania w godzinach nadliczbowych wynikały wyłącznie z powodu niezgłoszenia się do pracy innej pielęgniarki i niezbędnego zabezpieczenia opieki pielęgniarskiej nad chorymi. Niemniej "dyrekcja rozumie też argumenty podnoszone przez pielęgniarki".
Kobiety złożyły wypowiedzenia, tylko one mogą je więc wycofać. Dyrekcja szpitala twierdzi, że - jeżeli spór zostanie zażegnany - nastąpi to w najbliższych tygodniach.
- Oczywiście rozważamy różne scenariusze, ale mogę zapewnić, że praca oddziału na pewno nie będzie zagrożona. Najważniejsze jest zdrowie pacjentów i pod tym kątem będziemy rozwiązywać całą sytuację - zapewnia Sławatyniec.
Co ciekawe, jeżeli pielęgniarki - mimo starań dyrekcji szpitala - nie wycofają swoich wypowiedzeń, to pracować będą do grudnia. To właśnie na ten miesiąc zapowiadane jest otwarcie nowego budynku centrum onkologii. Budynek już został oddany w stanie surowym przez wykonawcę. Obecnie trwają prace wyposażeniowe.
Miejsca
Opinie (119) 2 zablokowane
-
2013-09-19 13:44
panie oddzialowe ! najważniejsze...zapotrzebowanie 14 00 trzeba robić (1)
- 1 1
-
2013-09-19 14:38
cud przemienienia
p. oddziałowa zaczęła nagle się aktywizować w pracy oddziału!!!! po tylu latach medytacji w swoim gabinecie. Cud to czy cyrkowa pokazówka . Czas pokaże. Trochę późno na rehabilitację, ale lepiej późno niż wcale :D
- 2 0
-
2013-09-19 14:58
standardy (1)
Kiedy Minister Zdrowia wyda rozporządzenie określające standardy pracy pielęgniarek zgodne z dyrektywami unijnymi. W czasie protestu związkowców w Warszawie pielęgniarki mówiły, że przy średniej wieku pielęgniarek w Polsce wynoszącej 48 lat przeciętnie w szpitalu przypada 40 pacjentów na jedną pielęgniarkę. W szpitalu w Dzierżążnie k/Kartuz podobno jedna pielęgniarka obsługuje 70 chory zniedołężniałych pacjentów. Pytanie do NFZ. Czy to jest prawda?.
- 5 1
-
2013-09-19 15:00
Jeżeli to jest prawda, to prokurator powinien zbadać tą sprawę
To zagrożenie życia pacjentów.
- 1 0
-
2013-09-19 15:13
Kiedy cichną kościelne dzwony, a w uszach jeszcze szumi
spiżowy brzdęk, pomyślcie rządowi kacykowie o podwyżkach dla pielęgniarek. Choroba może przyjść nieoczekiwanie, czego wam życzę. Nim przyznacie marszałkowie sobie premie, pomyślcie o pielęgniarkach i o wyborcach swoich. Niegodziwcy z Wiejskiej, z Urzędów Marszałkowskich i inny decydenci i lobbyści, bo chyba oglądaliście "Drogówkę"?
- 5 2
-
2013-09-19 15:16
Samochód za 150 tysięcy dla biskupa, to taniość
On na chwałę Pana powinien być wożonym jak Pan.
- 2 1
-
2013-09-19 15:21
Urodził się
To Pan Najjaśniejszy ze wszystkich Panów, co chce jeździć limuzyną za ponad 150 tysięcy złotych polskich. O czym rzecznik Najjaśniejszych Panów wspomniał niedawno dziennikarzom. Franciszek zasmuciłby się na tą wieść.
- 2 2
-
2013-09-19 15:26
kawka
Pielęgniarki do dyżurki i na kawkę ! zwłaszcza popołudniami jak " góra " pójdzie do domu to tam zawsze jest was zawsze pełno
- 3 14
-
2013-09-19 16:40
Zlikwidować stanowiska oddziałowych.Szpital zaoszczędzi na ich kolosalnych pensjach . Popieram ,ze One nić nie robią a grafik ...znajdzie się osoba która to zrobi.
- 6 3
-
2013-09-19 22:26
i tak oddziałowej nic niezrobią (1)
nie ważne jak by żle traktowała pielęgniarki i tak sie wywinie. nie ma sprawiedliwości. Bądźcie dzielne dziewczyny i wlaczcie może inne pielęgniarki też dważą się wystąpić przeciwko swoim oddziałowym
- 6 1
-
2013-09-22 20:00
przemślenia
Pielegniarka pielęgniarce wilkiem, żenada to co tu wypisujecie,pielęgniarki "poszkodowane" uderzcie się w pierś czy tak do końca jesteście w porządku
- 2 0
-
2013-09-20 22:14
taki szum.... (3)
... i nagle cisza..... Można się było tego spodziewać - sytuacja wróci do normy a za pół roku znów będą płacze- jakie to smutne..
- 13 0
-
2013-09-23 12:40
decyzje?
z tego co wiadomo pielęgniarki tego oddziału nie wycofały wypowiedzeń i nieprędko to zrobią,ponieważ szpital nie podjął żadnych kroków ze swojej strony,żadnych decyzji jeśli chodzi o usunięcie P.oddzialowej ze stanowiska(oddziału)
- 1 0
-
2013-09-24 20:59
do Pani oddziałowej
Ja już nie miałabym zaufania do takiego personelu.
Czy nie było ani jednej pielęgniarki,która powiedziałaby
stop?To zaszło za daleko, o wiele za daleko.Wyszło z ludzi najgorsze co mogło wyjść.Niech Pani zwolni to całe tałatajstwo.
Do pielęgniarek: jak Wy możecie spojrzeć w oczy Naczelnej i tym oddziałowym które tak publicznie szargacie?Na waszym miejscu nie patrzyłabym w lustro.- 3 3
-
2013-12-27 07:51
cisza?
koniec tej historii jest smutny i zenujący
- 1 0
-
2013-10-01 17:39
Kontrakty
Może praca na tzw kontrakcie rozwiąże problemy grafikowe Jednocześnie pomoże znależć motywację do pracy szczególnie tym często korzystającym z L4 i ciągle niezadowolonym. Warto też spytać co robili Naczelna Pielęgniarka i dyrektor ds medycznych skoro sytuacja konfliktowa trwa długo. Może praca na kontrakcie usprawniłaby i uaktywniła te osoby.Rozliczyć można za efekty pracy.pt
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.