• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomoc dla medyków. Jak wygląda teraz?

Joanna Puchala
1 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Medycy każdego dnia dzielnie walczą z pandemią koronawirusa. Nic dziwnego, że wiele osób czuje potrzebę wsparcia i przekazania wyrazów uznania dla ich ciężkiej pracy. Medycy każdego dnia dzielnie walczą z pandemią koronawirusa. Nic dziwnego, że wiele osób czuje potrzebę wsparcia i przekazania wyrazów uznania dla ich ciężkiej pracy.

Na początku pandemii nie brakowało inicjatyw na rzecz ochrony zdrowia oraz akcji wspierających tych, którzy z koronawirusem SARS-CoV-2 walczą najwytrwalej - medyków. Sprawdzamy, jak jest teraz, gdy walka z COVID-19 trwa już ponad rok i wciąż nie ustaje.



Czy włączasz się w zbiórki lub akcje pomocy służbom medycznym?

W obliczu wysokiej zajętości łóżek covidowych lekarze i ratownicy medyczni są w trudnej sytuacji. Poświęcają swój czas, siły i często własne zdrowie, by pomagać chorym.

- Szpitale Pomorskie, szczególnie w pierwszych miesiącach trwania pandemii koronawirusa, otrzymywały mnóstwo pomocy nie tylko w postaci zakupu sprzętu medycznego czy środków ochrony osobistej ze strony różnych podmiotów, ale także ze strony restauratorów, osób prywatnych w postaci posiłków, wody mineralnej czy drobnych słodyczy. Do tej pory spontanicznie zdarzają się przykłady przekazywania darów na oddziały covidowe czy Szpitalne Oddziały Ratunkowe - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy spółki Szpitale Pomorskie.
Dużą pomoc dostawali też medycy i pracownicy spółki Copernicus.

- Przez ostatni rok otrzymaliśmy ogromne wsparcie od instytucji, fundacji, osób prywatnych. Zakupione środki ochrony osobistej, wsparcie przy organizacji punktów drive-thru, kartki z życzeniami czy pyszne ciasta i posiłki - to tylko kilka z wielu form pomocy, które otrzymywaliśmy i otrzymujemy. Szczególnie było to ważne na samym początku pandemii, kiedy brakowało maseczek i innych środków ochrony osobistej. Wsparcie płynęło z każdej strony, za co bardzo dziękujemy. Na szczęście dzisiaj maseczek i kombinezonów nie brakuje - wyjaśnia Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy spółki Copernicus.
Pomimo że walka z pandemią trwa już ponad rok, to nadal nie ustaje. Pomimo że walka z pandemią trwa już ponad rok, to nadal nie ustaje.
Mimo to nasi rozmówcy zgodnie przyznają, że każda forma wspólnej solidarności i wsparcia personelu medycznego jest potrzebna, ponieważ walka z pandemią cały czas trwa.

- Zbliża się okres wyższych temperatur, więc z pewnością przyda się woda mineralna, soki czy drobne przekąski w postaci choćby owoców. Mile widziane, ze względu na bardzo częste dezynfekcje i używanie rękawiczek, byłyby również kremy i balsamy do rąk - mówi Małgorzata Pisarewicz.
Czytaj także: Możesz dołożyć się do paczki dla potrzebujących

Pacjenci doceniają



Chociaż skala pomocy jest aktualnie znacznie mniejsza niż kilka miesięcy temu, to nadal nie brakuje osób, które czują potrzebę wsparcia medyków. Szczególnie że niestety coraz więcej osób na własnej skórze przekonuje się, jak ważną i cenną pracę codziennie wykonują medycy i wspierający ich żołnierze.

Takie osoby często czują potrzebę odwdzięczenia się za okazaną pomoc. W takiej sytuacji znalazły się m.in. trzy nasze czytelniczki: Monika Niewolska, Marzena GąsiorowskaGenowefa Kamzelska, które poznały się na oddziale covidowym w Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. W ramach wdzięczności za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowiły zorganizować zbiórkę na świąteczne paczki dla medyków.

- Chciałybyśmy zebrać środki finansowe, żeby zostawić upominek świąteczny dla lekarzy, pielęgniarek, diagnostów, salowych, żołnierzy wspomagających i izby przyjęć. W trakcie naszej choroby nasze rodziny przynosiły nam paczki pod szpital, które były nam potem dostarczane. Teraz to my chcemy przynieść upominki dla tych, którzy opiekowali się nami i wieloma innymi pacjentami. Chociaż prawdopodobnie nigdy nie odwdzięczymy im się za walkę o nasze życie i zdrowie, to chcemy pokazać, że zarówno my, jak i wszyscy, którym pomogli, są wdzięczni i doceniają ich zasługi - mówi Marzena Gąsiorowska.
Trzy nasze czytelniczki poznały się w Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Kiedy zaczęły wracać do zdrowia, postanowiły odwdzięczyć się medykom za ratowanie życia. Trzy nasze czytelniczki poznały się w Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Kiedy zaczęły wracać do zdrowia, postanowiły odwdzięczyć się medykom za ratowanie życia.

Jak pomagać?



Osoby chcące włączyć się w pomoc szpitalom i ich pracownikom mogą bezpośrednio kontaktować się ze spółkami Copernicus lub Szpitale Pomorskie, w ramach której funkcjonują cztery szpitale: Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, Szpital Morski im. PCK w Gdyni, Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni oraz Szpital Specjalistyczny im. F. Ceynowy w Wejherowie.

Inną formą jest skorzystanie z inicjatyw oddolnych, w tym zbiórek na siepomaga.pl lub zrzutka.pl, a także zbiórek organizowanych przez indywidualne osoby z Trójmiasta, które swoje akcje promują za pośrednictwem mediów społecznościowych lub naszego serwisu ogłoszeniowego. Warto podkreślić, że wspierając dowolną akcję nawet małym datkiem, pomagamy.

Miejsca

Opinie (120) 5 zablokowanych

  • Pandemia *medialnie* przemija szybciej niż *fizycznie* temat stał się nudny dla mediów, pomysły na memy które można przypiąć (1)

    w tym temacie rządowi wyczerpują się. Tak naprawdę medycy i chorzy zostali sami z problemem
    Są niechciani przeszkadzają w turystyce gastronomii w spacerach po bulwarach, dyskotekom.
    Zrozumienie dla poważnej sytuacji *siadło* wspierane na dodatek Ironizowaniem opozycji politycznej.
    Co będzie dalej ? A no mieszkam w Witowężu przez okno widzę *krzyż choleryczny*postawiony pamięci ofiar średniowiecznej zarazy.....Postawimy nowy , obok anno dominii 2021 ???

    • 7 5

    • Łzy, płyną i płyną...

      • 0 5

  • Pomoc (21)

    Dlaczego mam pomagać lekarzom. A oni mi pomogą nie . Nie mogę się dostać do lek.pierwszego kontaktu tylko telporadyy U ortopedy byłem odfajkowany w ciągu 45/50sek. niecała minuta i ja mam pomagać tym bohaterom , oni tak się czują, ale czy słusznie. Ja wiem lek.cowid.maja ciężko, ale pozostali bohaterzy śmierdzą lenistwem.

    • 55 17

    • (7)

      w Polsce jest najmniej lekarzy na 1000 pacjentów w porównaniu do całej Europy, dlatego nie sposób się nigdzie dostać, lata zaniedbań w finansowaniu i kształceniu lekarzy przynosi żniwa

      • 14 5

      • Ale przecież już 6 lat temu wstaliśmy z kolan.

        • 6 4

      • (5)

        Ale oczywiście prywatnie nie ma żadnego problemu się dostać do żadnego specjalisty :) operacje, zabiegi prywatnie albo za pomocą koperty też są szybko realizowane :) na NFZ termin miałem za 2lata z koperta zostałem na kolejny miesiąc wciśnięty można? Można :)

        • 11 1

        • (4)

          Znam osobiście przypadek gdzie kobieta dzwoni do rejestracji ze skierowaniem do ortopedy dla swojego dziecka, było to w lutym, termin wizyty dostała na maj, kiedy to usłyszała to od razu powiedziała, że to może być powikłanie po covid i nagle znalazł się termin na 10 marca. Kpiny i jak na tacy widać, że tu tylko o pieniądze chodzi.

          • 6 0

          • (2)

            Next level fake news. Wcześniej było, że znajomy znajomej co pracuje w sanepidzie/szpitalu/MZ mówił... Teraz już tą prawdę bierzecie na siebie. Nieźle.

            • 0 1

            • (1)

              To jest moja partnerka z dzieckiem, chcesz coś jeszcze pomajaczyć?

              • 0 0

              • teraz progi na medycynę 155-160 punktów , to faktycznie trudność w dostaniu jak lot w kosmos tam i

                z powrotem.

                • 0 0

          • Terminy na NFZ trzymane są dla lekarzy i znajomych personelu.

            Sam byłem świadkiem, gdzie panie z MRI wydzwaniały pod koniec roku po pacjentach bo jakimś "cudem" znalazło się kilkadziesiąt wolnych terminów na NFZ.

            • 1 0

    • też byłem u ortopedy. całe jego szczęście, że nie wiem jak się nazywa. (1)

      z odległości 4-5 metrów patrzał mi na ręce i palnął, że udaje bo nie ma obrzęku. to niemożliwe. jak można sobie uszkodzić akurat tam gdzie pan mi pokazuje ?! i to wg. pana jadąc w komunikacji miejskiej. jest pan conajmniej śmieszny. mam nagranie. zapomniałem mu powiedzieć, że zawsze nagrywam na dyktafon jak gdzieś idę pierwszy raz. mogę udostępnić. obdzwoniłem pół 3city i za moją dniówkę dostałem się prywatnie. rtg szczegółowy (nie taki jak na sorze) - złamanie kości trójgraniastej nadgarstka.

      • 16 1

      • Od zawsze tak jest. Że jak pójdziesz prywatnie albo z koperta to jesteś priorytetowym pacjentem.

        • 5 1

    • A przypadkiem medycy oddelegowani (3)

      W szpitalu w Wejherowie nie wybrali się na wakacje do Meksyku w czasie wielkiej pandemii śmiercionośnej...?

      • 7 5

      • (2)

        Prawda ale cicho bo się wyda :) tak źle mają że ratownicy medyczni po 20k wyciągają miesięcznie ale wiadome trzeba im jeszcze hamburgera zamówić ;)

        • 6 3

        • Jak podpiszę kontrakt... (1)

          ...to mogę i 50 000 miesięcznie zarabiać. Z tego podatek, ubezpieczenie, ZUS i tak zostaje godziwa pensja. Jak zazdrościsz to też trzeba było się uczyć i po nocach pracować. Ile zarabiam to moja sprawa i żaden burak do kieszeni mi zaglądać nie będzie.

          • 1 2

          • Nie kwestia zazdrosci

            Kwestia wyimaginowanej pandemii która straszą, wakacje w czasie pandemii chyba należy odpuścić...czy nie?

            • 3 0

    • Lekarze... (3)

      Ponad dwa lata już leczą osobę z mojej rodziny i nie są w stanie zdiagnozować co to za choroba. Człowiek od ponad 2 lat chodzi z gorączką. Najpierw bolerioza, potem nowotwór jeden, drugi, trzeci i każdy wykluczony. Odsyłają od jednego do drugiego. Za nic mają człowieka którego umawiają na wizytę (ten jedzie 60km) po czym się dowiaduje, że wizyty nie ma Bo lekarz poszedł na urlop. To się nadaje do tv!

      • 5 3

      • no, jak bolerioza (1)

        to już koniec. A może baleronoza?

        • 4 3

        • Coś mądrego Twoja opinia wprowadziła?

          Czy piszesz sobie tak żeby pisać głupoty bo w realu nie masz z kim rozmawiać?

          • 1 3

      • No to zgłoś do tv

        Dlaczego tu się żalisz?

        • 0 0

    • to lecz sie sam (2)

      jakeś taki mądry

      • 2 7

      • Nie po to całe życie płacę podatki. (1)

        • 4 1

        • Te konowały nawet psa nie wyleczą.

          Mojemu koledze złamanie zdiagnozował weterynarz bo nie potrafił tego zrobić lekarz z ostrego dyżuru w Szpitalu na Zaspie. Wniosek jak złamanie to lepiej iść do Weterynarza.

          • 0 0

  • specjalny prezent od PISu dla lekarzy w Gdańsku !

    VII Samodzielny Dział Prokuratury ds. Błędów Medycznych w Gdańsku zmienijszy intensywność polowania na czarownice zleconą przez ministra Zero, dzięki czemu lekarze będą mieli więcej czasu na pacjentów

    • 7 5

  • (10)

    Moi dziadkowie zostali zarażeni przez lekarzy covidem w szpitalu na zaspie na oddziale wewnętrznym. Od tego momentu gardzę lekarzami. Jedyne, kto zasługuje na jakiekolwiek wsparcie to ratownicy medyczni, bo im się jeszcze chce.

    • 27 22

    • Wątpię w prawdziwość twojego postu. Seniorów w znakomitej większości zarażają ich bliscy. (4)

      Mający olewające podejście do pandemii

      • 8 16

      • Zwłaszcza ci, którzy z nimi nie mieszkają. I dobry ponad rok ich nie widzieli. A potem tylko dzwonią do nich, bo zakaz odwiedzin

        • 12 4

      • (1)

        Według badań do największej ilości zakażeń dochodzi w miejscach pracy oraz w szpitalach. No ale pewnie to bliscy przychodzi na oddziały i ich zarażali

        • 4 3

        • Przecież jest zakaz odwiedzin w szpitalach. Moi dziadkowie niestety umierali w samotności ;(

          • 1 1

      • Mojego kolegi matka została zarażona na Zaspie Covidem.

        Późną nocą przywieźli ją karetką do domu bo nie mieli miejsca w szpitalu :)

        • 0 0

    • (2)

      Za średnio 20k miesięcznie tez by cię się chciało ;)

      • 3 3

      • (1)

        Nie, nie chciało by mi się, sumienie by mnie zżarło, ale wiem jestem głupi bo przecież dla mnie mamona nie jest najważniejsza w życiu, a tym bardziej uzyskana na krzywdzie innych. Mam ponad 40 lat, ale od dziecka czuję, że nie pasuję tutaj i zastanawiam się, czemu tu jestem. może dla pięknej natury.

        • 6 0

        • Nie jesteś sam. Głowa do góry :)

          • 1 0

    • i myślisz, też to wina lekarzy i zarażają specjalnie aby potem po nocach u kresu sił fizycznych i psychicznych reanimować ludzi. Teoria nie do podążenia.

      • 1 0

    • Robiłeś dochodzenie epidemiologiczne?

      Raczej zarazili ich inni pacjenci lub ty sam.

      • 0 0

  • (1)

    Celebryci niech nagrają piosenkę i wstawią hasztag żeby zostać w domu i że jeszcze bedzie dobrze i zaswieci slonce

    • 26 0

    • Najlepiej z Zanzibaru xD

      • 5 0

  • (1)

    ja się włączam w ta pomoc co miesiąc płąca 500zł na NFZ. A jak chcę iść do lekarza to musze prywatnie bo na NFZ nie ma terminów i chęci do pracy

    • 32 1

    • Popieram

      Przecież medycy to jedni z największych beneficjentów tej żenademii
      - dużo mniej pracy niż w poprzednich latach (za 2020 w sumie kilkanaście milionów świadczeń, porad, zabiegów itp. mniej)
      - dużo więcej kasy (covidowe od rządu albo naliczana w prywatnych placówkach)
      - zwolnienie od odpowiedzialności
      - wiele innych przywilejów, np. zwolnienie z kwary czy możliwość wysłania dziecka do przedszkola
      Dlaczego mamy pomagać grupom uprzywilejowanym a nie poszkodowanym? Dlaczego tym którzy zyskali a nie tym którzy stracili? Zaraz jeszcze napiszecie, że mam pomagać korporacjom i Kulczykowi!

      • 1 0

  • Paczki na Święta dla medyków... (8)

    Z całym szacunkiem, ale nie będę się składać na paczki dla ludzi, którzy zarabiają w obecnej sytuacji więcej ode mnie. Ja rozumiem, że są zmęczeni i psychicznie i fizycznie pracą w szpitalach, ale innym też jest ciężko i muszą sobie radzić sami.

    • 48 25

    • dla innych jest pomoc (4)

      od PIS, bo nie pracują, biedacy. siedzą po domach, biorą kasę z programów socjalnych itp. Dla lekarzy tylko hejt i wieczne narzekanie i roszczenia ze strony pacjentów

      • 11 9

      • ja nie jestem pacjentem

        a jak już jestem to prywatnie.

        • 6 0

      • Pomoc od PiS :D Nie wiem co bierzesz, ale bierz połowę.

        • 3 1

      • Lekarze walczący z koroną mają większe stawki godzinowe.

        W prywatnych gabinetach podnieśli ceny, leczą zdalnie a raczej udają, że coś robią. W dodatku na Śląsku są ogłoszenia, a w nich oferta ze szpitali covidowych 200 złotych za godzinę. Chyba nie jest to mało w sytuacji kiedy spora część osób straciła pracę a wiele ma obcięte wynagrodzenie. Zresztą pensja lekarza to też dodatki o których sami zainteresowani "zapominają" wspomnieć.

        • 1 0

      • o czym ty piszesz

        mam w rodzinie 3 lekarzy z pokolenia na pokolenie, wszyscy są chirurgami w zagranicznej placówce znanej również w trójmieście (od taki przypadek) wiesz ile oni zarabiają ? Nie masz o tym zielonego pojęcia. Żebyś miał wyobrażenie o jakich kwotach mówimy, jego syn nie dostał się na medycynę w PL to wysłali do do USA na płatne studia, gdzie czesne wynosiło ok 85 tys dolców rocznie przez 5,5 roku

        • 0 1

    • Dokładnie tak!

      Chamstwo, obłuda i kłamstwo płynie w mediach szerokim strumieniem, a taka jest prawda że wszyscy nas sprzedali, nierząd, policja, medycy, nauczyciele, kościół aktorzy spalonego teatru grają swoją rolę w tej tragikomedii. My Polacy wam tego nie zapomnimy!

      • 4 4

    • (1)

      takich wypowiedzi az zal czytac, ale coz empatia to nie jest cecha nabyta a wrodzona, pozdrawiam

      • 3 1

      • Ciężko być empatycznym, kiedy człowiek boi się o pracę, a prosi się go dokładanie się do prezentów dla osób, które tej pracy na pewno nie stracą. Mam im oddać swoje ciężko zarobione pieniądze, kiedy w perspektywie mam utratę pracy? Nie ma opcji.

        • 2 0

  • Dostają wystarczające wsparcie w postaci pensji przemnożonej razy dwa co każdy miesiąc. (1)

    Dzięki temu będą ciągnąć tą farsę najdłużej jak się da, bo im się to zwyczajnie opłaca. Tymczasem kasjerki w Biedrze są tak samo narażone na wirusa ale tam pensje ani drgną.

    • 34 15

    • to tylko skłócanie społeczeństwa,

      NFZ nie wypłaca tej pensji podwójnej,

      • 2 3

  • (2)

    Mam ogromny szacunek dla medyków. Zawód lekarza (i strażaka) jest najpiękniejszą i najszlachetniejsza profesja. Ratowanie ludzkiego życia, przywracanie do zdrowia, ulga w cierpieniu - czy może być coś piękniejszego? Nigdy nie zapomnę prof. Mariana Górskiego, któremu zawdzięczam życie. Pan Profesor nie raz i nie dwa wspominał swojego teścia dra Jana Rybickiego z Gorlic. Pan Górski mówił, że w chwili zmęczenia mobilizuje Go do wysiłku wspomnienie teścia, który niestrudzenie ratował potrzebujących. Część Ich pamięci!

    • 13 6

    • Wdzięczny za co?! za teleporady?! dobre sobie, tam gdzie służba zdrowia działa nie ma żadnych obostrzeń i to jest to!

      • 2 0

    • Od 2020 roku dla mnie zawód medyka stoi niżej w gradacji moralnej, niż zawód pasera czy włąmywacza

      • 0 0

  • te maseczki to tylko do fotki? w tv inne obrazki pokazuj

    • 10 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sprawdź znamiona po lecie

badania, konsultacje

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Sprawdź znamiona po lecie

badania, konsultacje

Najczęściej czytane