- 1 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (49 opinii)
- 2 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (112 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (9 opinii)
- 4 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Restrykcje dla niezaszczepionych - co na to władze Trójmiasta?
Obowiązkowe szczepienia dla personelu medycznego i szereg ograniczeń dla osób niezaszczepionych przeciw COVID-19 - to odpowiedź francuskich władz na kolejną falę epidemii w momencie posiadania skutecznych szczepionek. Czy Polska powinna iść w ślady Paryża? O opinie zapytaliśmy prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu.
Gdzie zaszczepić się w Trójmieście przeciw COVID-19? Znajdź najbliższy punkt szczepień
Dodatkowo tylko posiadacze takiego dokumentu, a więc osoby zaszczepione lub ozdrowieńcy, będą mogli np. odwiedzić bliskich w szpitalach. Nowe przepisy, wraz z obowiązkiem szczepień dla personelu medycznego, mają wejść tam w życie w sierpniu.
Czytaj też: Delta i Lambda - czy powinniśmy bać się nowych wariantów koronawirusa?
Francja obecnie zmaga się z kolejną falą zakażeń, a już ponad połowa przypadków jest spowodowana infekcją wariantem Delta, który ma o wiele większe zdolności do transmisji. W Polsce, która cały czas czeka na kolejny pik zachorowań, w pełni zaszczepiło się dopiero niespełna 16 mln osób, a więc nieco ponad 40 proc. społeczeństwa. Specjaliści podkreślają, że to za mało, aby przestać myśleć o zagrożeniu.
- Od tygodnia siedmiodniowa średnia ruchoma nowych zakażeń utrzymuje się w granicach 80. Trend boczny, oznaczający ustabilizowanie liczby nowych zakażeń, stał się faktem. W kolejnych tygodniach musimy liczyć się również ze wzrostami zakażeń - przekazał minister Adam Niedzielski.
Czytaj też: Gdzie w Trójmieście zaszczepimy się bez rejestracji?
Walka z epidemią śladami Paryża?
Stąd w okresie znaczącego spadku zainteresowania szczepieniami została zainicjowana dyskusja nad możliwymi scenariuszami dotyczącymi obostrzeń. Kolejny lockdown, który będzie wymierzony we wszystkich, z pewnością nie spotka się z aprobatą osób zaszczepionych, a więc zabezpieczonych przed zagrożeniem. Pojawia się więc pytanie - czy nie powinniśmy iść za Paryżem w stronę restrykcji dla osób niezaszczepionych. Takie rozwiązania są stosowane w krajach częściej borykających się z epidemiami.
- Od wielu lat stosowane są na świecie ograniczenia dla osób niezaszczepionych na niektóre choroby, jak na przykład w przypadku podróżowania i żółtej febry, stąd pomysł na ograniczenia nie jest żadną nowością. W Austrii od dłuższego czasu korzystanie z różnych miejsc przeznaczonych na odpoczynek, jak np. zoo czy restauracje, uzależnione jest od posiadania negatywnego testu lub udokumentowania zakończenia cyklu szczepień, co nikogo nie oburza, a wręcz przeciwnie - daje poczucie spokoju, że przebywa się w środowisku bezpiecznym - zaznacza Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.
Przedstawiciel gdyńskiego samorządu dodaje jednak, że takie przepisy powinny być sformułowane w sposób precyzyjny, aby nie doprowadzić do dyskryminacji osób, które z różnych względów nie mogą się zaszczepić. Lista przeciwwskazań jest jednak bardzo mała i praktycznie sprowadza się do kwestii wieku (obecnie szczepić mogą się osoby powyżej 12. roku życia) i historii wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego w odpowiedzi na składnik szczepionki.
- Dzisiaj jedynym skutecznym sposobem walki z pandemią koronawirusa są szczepienia, stąd nie wykluczałbym wprowadzenia ograniczeń w tych miejscach, w których osoba niezaszczepiona może stanowić realne zagrożenie dla innych osób, które np. z powodów zdrowotnych nie mogą z niego skorzystać. O ile ktoś nie może zostać zaszczepiony z uwagi na stan zdrowia lub istnieją inne przeciwwskazania, to z pewnością nie może zostać taka osoba pozbawiona praw do korzystania z usług publicznych, w takim samym zakresie jak inne osoby. Jeżeli ktoś jednak świadomie rezygnuje ze szczepienia, musi się liczyć z konsekwencjami swojej decyzji, bo realnie zagraża innym - dodaje Bartosz Bartosiewicz.
Czytaj też: Gdańsk i Sopot w czołówce. Kto już się zaszczepił przeciw COVID-19?
"Do 1 września szczepisz się za darmo, potem płacisz"
Z francuskimi restrykcjami zgadza się Jacek Karnowski. Prezydent Sopotu dodatkowo zwraca również uwagę, że profilaktyka COVID-19 powinna w najbliższym czasie stać się odpłatna. Obecnie dostępność terminów, miejsc szczepień, jak i samych preparatów jest wystarczająca i z pewnością każdy do końca wakacji mógłby się zabezpieczyć. Pozostaje jednak kwestia chęci.
- Jestem za rozwiązaniami francuskimi. Państwo nie powinno utrzymywać bez końca darmowych szczepień. To kosztuje. Państwo, czyli my, z podatków płaci 50 zł za szczepienie lekarzowi, pielęgniarce, płaci też kilka - kilkanaście złotych za szczepionkę. Powinno się więc wprowadzić zasadę - do 1 września szczepisz się za darmo, potem płacisz - podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Czytaj też: Czy szczepienia przeciw COVID-19 powinny być odpłatne?
"Prawdopodobieństwo zarażenia się u nas jest dużo większe"
Podobnie o restrykcjach, które realizuje Francja, mówi też prezydent Gdańska, która podkreśla, że szczególnie na Pomorzu, gdzie latem jest wielu turystów, bezpieczeństwo wynikające ze szczepienia powinno być dla nas priorytetem.
- Dzisiaj każdy, kto chce, może się zaszczepić, niemalże od ręki. Możliwości są i każdy niezaszczepiony powinien z tego skorzystać, choćby dlatego, że w sezonie urlopowym do Gdańska zjeżdżają miliony turystów. Prawdopodobieństwo zarażenia się u nas jest dużo większe niż w mniej popularnych turystycznie rejonach Polski. To nie jest żadna tajemna wiedza. To naprawdę wybór między zdrowiem a bardzo ciężką chorobą - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - I druga sprawa - już dzisiaj widzimy, że niektóre kraje zaczynają wpuszczać tylko zaszczepionych turystów. A zatem propozycje francuskie dotyczące kolejnych ograniczeń dla niezaszczepionych są zrozumiałe. Każdy skuteczny pomysł, które się przyczyni do tego, że będziemy bliżej końca pandemii, jest dobry - przekonuje.
Warto dodać, że w ciągu doby od głośnego wystąpienia prezydenta Macrona na szczepienia we Francji zapisało się milion osób.
Opinie (771) ponad 50 zablokowanych
-
2021-07-20 15:22
Opaski na ramię najlepiej. 100 lat minęło, wojenne pokolenie odeszło i czas rozkręcić zabawę od nowa, karuzela jedzie kółko od nowa.
- 13 2
-
2021-07-20 15:23
do tych 44% z ankiety (1)
zrozumcie ludzie, iż nie szczepionka i tu uściślę promowana jako "skuteczna" nadal nie ochrania i mogą też zarażać innych zaszczepieni a droga wyjścia z tego jest racjonalne podejście czyli trzymanie dystansu, noszenie masek czy nie uczęszczanie w zbiorowych imprezach a tym czasem zaszczepieni uważają nic im nie grozi i nie stosują żadnych ograniczeń a nawet wręcz przeciwnie jestem szczepiony mogę wszystko i wszędzie więc zacznijcie od siebie a druga sprawa rząd gdyby reagował na czas ograniczając pewne rzeczy a zamiast tego kiedy mieliśmy zwożenie z wszystkich krajów różnych mutacji i wirusa mierzono temperaturą jako środek wykrywania wirusa to przecież jest śmieszne
- 10 3
-
2021-07-20 19:17
Ale jakich 44%? Rano wchodzę na ten pożal się Boże artykulik i ankieta miała 47%, a przeciw 9%, Teraz się wyrównuje, przypadek czy ankieta startowała z 500 głosami na tak?
- 0 1
-
2021-07-20 15:26
ankieta - widać po UK czy Izraelu jak wyszli z pandemii:)
- 11 2
-
2021-07-20 15:33
Może napiszcie co dzieje się we Francji po wymysłach Makarona,on skończy na szafocie jak to było wcześniej podczas rewolucji francuskiej a kudłaty z Sopotu do niego dołączy.
- 12 2
-
2021-07-20 15:35
Panie Karnowski
ja płacę też z podatków i jakoś ani jawnych wykazów umów zawieranych przez ratusz ani realizowanych projektów przez lata które wygrały w BO ani nadal remontu ulic dla przykładu Mickiewicza od ilu lat? a to z moich pieniędzy i podatków masz Pan prace więc może zacznij panie od siebie i trochę pokory a potem mów o utrzymywaniu szczepień bo jakoś z Twoich pieniędzy to nie idzie przecież
- 10 2
-
2021-07-20 15:37
Piszą ciągle o tych szczepieniach. A na głównym portalu info.
"Osoby zaszczepione także mogą zakazić się koronawirusem SARS-CoV-2. Objawy infekcji są jednak inne niż u tych, którzy nie przyjęli szczepionki. Jakie są różnice? Informacje zebrali naukowcy z Wielkiej Brytanii.
Osoby w pełni zaszczepione - objawy COVID-19
Główne objawy COVID-19 u osób, które przyjęły dwie dawki szczepionki, to: katar (u 74 proc. badanych), ból głowy (72 proc.), kichanie (62 proc.), ból gardła (59 proc.) i utrata węchu (50 proc.).
Osoby niezaszczepione - objawy COVID-19
Z kolei w przypadku niezaszczepionych zakażonych głównymi symptomami SARS-CoV-2 są: ból głowy (74 proc.), bolące gardło (58 proc.), katar (57 proc.), gorączka (50 proc.) i uporczywy kaszel (42 proc.)
W Wielkiej Brytanii pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 przyjęło niemal 70 proc. populacji, w pełni zaszczepionych jest 54 proc."- 13 2
-
2021-07-20 15:39
Przecież zaszczepieni też chorują i zarażają, więc po co ta segregacja?
No jak to po co... for money! :P
- 11 2
-
2021-07-20 15:40
Polecam wszystkim nie czytanie o wirusie
o olanie tych wszystkich wypocin ciepłym m0czem. Tak samo jak nie czytam tego artykułu, poprzestałem na tytule. Nic tak nie nakręca władzy i mediów jak właśnie czytanie takich br3dni przez obywateli i przejmowanie się tym.
- 13 2
-
2021-07-20 15:40
Kiedyś w Niemczech zaczęto oswajać ludzi z segregacją. Zakaz wstępu Żydom, ponoć roznoszącym tyfus, na baseny, do kina, do sklepów...Potem był Auschwitz. Rząd Polski mówi o izolatoriach i rozważa przymus szczepień oraz segregację sanitarną. Wielu Polaków mówi, że ograniczenia dla niezaszczepionych są potrzebne.
- 13 2
-
2021-07-20 15:42
Tego typu restrykcje
Są niezgodne z prawami człowieka i wprowadzają segregacja ludzi.
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.