• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku będą przeszczepiać serca

Alicja Katarzyńska
5 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Jeszcze w tym roku Klinika Kardiochirurgii gdańskiej Akademii Medycznej dostanie zgodę na wykonywanie przeszczepów serca. Będzie piątym ośrodkiem w kraju, który wykonuje te skomplikowane operacje.

Już dziś gdańska klinika ma się czym pochwalić - pierwszym w Polsce północnej pacjentem z przeszczepionym sercem. - Właśnie mija siódma doba od operacji, pacjent czuje się nieźle - mówi profesor Jan Rogowski, szef Kliniki Kardiochirurgii AMG. - Mamy powody do umiarkowanego optymizmu. Jego organizm nie odrzucił do tej pory przeszczepu, wszystko powoli się stabilizuje.

47-letni pan Tomasz z Gdańska jest pierwszym pacjentem z przeszczepionym sercem w historii kardiochirurgii w Polsce północnej. Do przeprowadzania tych skomplikowanych operacji gdańska klinika przymierzała się od dawna. Ministerstwo Zdrowia nie wyrażało jednak zgody, choć kardiochirurdzy z Gdańska uczestniczyli w badaniach, programach naukowych i byli przygotowani do transplantacji serca.

- Aby uzyskać akredytację ministerstwa zdrowia na wykonywanie przeszczepów serca, trzeba spełnić wiele wymagań - opowiada profesor Rogowski. - Musi być określona liczba lekarzy ze specjalizacją, specjalistyczny sprzęt, doświadczona kadra. My taką mamy, właśnie kompletujemy dokumenty.

Pół roku temu trafił do AMG pacjent z zapaleniem mięśnia sercowego, przez sześć miesięcy leżał podłączony do sztucznych komór serca. Jedynym ratunkiem dla niego był przeszczep serca od dawcy. Gdańscy kardiochirurdzy starali się przekazać pacjenta do innego ośrodka, ale żaden nie chciał go przyjąć. Klinika wystąpiła więc z prośbą o indywidualną zgodę do Zbigniewa Religi, ministra zdrowia i kardiochirurga, który zgodę wydał. Rozpoczęły się poszukiwania dawcy.

- Wydarzenia potoczyły się szybko - mówi profesor Rogowski. - W grudniu, zaraz po świętach, znalazł się dawca, młody mężczyzna w odpowiednim wieku o wadze, wzroście i obwodzie klatki piersiowej bardzo podobnych do wymiarów pacjenta. Zdecydowaliśmy się na przeszczep.

Gdańskich lekarzy przyjechali wspierać kardiochirurdzy z Warszawy. Operacja trwała prawie siedem godzin, uczestniczył w niej cały zespół Kliniki Kardiochirurgii AMG.

Pan Tomasz na razie cały czas leży w specjalnej izolatce, aby uniknąć ewentualnych infekcji, zaczyna jednak jeść już normalne posiłki. Na pewność, że przeszczep się udał, trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni. W kolejce do przeszczepu czeka już kolejny chętny 25-letni mężczyzna.
Gazeta WyborczaAlicja Katarzyńska

Opinie (84) ponad 10 zablokowanych

  • Najpierw niech się nauczą diagnozować i leczyć pospolite choroby

    w tym Gdańsku.

    • 0 0

  • do tego powyżej

    znowu mylisz pojęcia, zażycie proszku na własną rękę to AUTOTANAZJA, zwana popularnie samobójstwem, a nie żadna EUTANAZJA.

    • 0 0

  • czytam te wasze ''opinie'' i zastanawiam sie po ile wy macie lat...czy wogóle sami macie SERCE..? jak mozna tak sobie żartowac..? jak mozna wydawac takie ''opinie''?zastanówcie sie sami nad sobą...może docenicie wtedy ... o ile własnie macie...swoje serce i pracę tych lekarzy którzy zrobili wszystko żeby uratować w tym przypadku Tomka..

    • 0 0

  • serce ma sie jedno kasiu
    przeważnie po lewej stronie
    nie jestem zwolennikiem zbytniego ingerowania w nature
    w przyrodzie jednostki słabe ulegają naturalnej selekcji

    • 0 0

  • NIE ZWIAZANE Z TEMATEM, ale ważne

    abstrahuję od tematu ale podam informację ważną dla wszystkich którzy w tym roku muszą udac sie do endykrynologa.
    w Gdańsku nie mają kontraktów 4 przychodnie(miały w zeszłym roku): Invicta, Femina, Swiss med i Nadbałtyckie.centr.med.
    Akademia Medyczna i Non Nocere nie przyjmują juz zapisów na ten rok,maja komplet.Pozostały trzy punkty: Szpital zaspa(terminy lipiec)
    Przychodnia Morena (347-94-28) i Przychodnia Wasowskiego(341-69-17).radze się pospieszyć bo w tej dziedzinie na poczatku tegoz roku sytuacja wyglada tragicznie.

    • 0 0

  • Do galluxa i aldwyna

    widzę że nie macie zielonego pojęcia o medycynie , a przede wszstkim o chęci każdego "nawet" chorego do życia. Ale takie pieprzenie ma krótkie nogi i jeśli przyjdzie na was kolej ze szwankowaniem zdrowia, nie daj Boże serca to jestem na 100% pewien że wtedy żaden nie będzie chrzanić o eutanazji autotanazi czy o tym że serce ma się tylko jedno na całe życie.Będziecie kwiczeć o dawcę i zespół chętny do wymiany serca....AMEN

    • 0 0

  • gallux...może i masz rację...ale wróbelka który spadł z dachu też nie przydepniesz ...prawda ?? dlatego nie mozna do wszystkiego podchodzić w sposób...''że słaby...że selekcja..''...dopóki jest jakaś szansa...trzeba z niej korzystać...tak samo dać sobie pomóc....jak i zrobić wszystko żeby pomóc drugiemu..pozdrawiam

    • 0 0

  • kasiu
    pomysl ile dzieci codziennie cierpi z powodu choroby którą mozna by wyleczyć mając odpowiednie środki, ALE ICH NIE MA, znaczy środków
    wróbelkowi nie pomoge, ale mięTkie serce mam np do kotków i kiedy mój kot miał raka nie uspiłem go
    wytrwałem z nim do końca
    moja była zauważyła wtedy z przekąsem
    ciekawe czy skakałbys tak koło mnie?
    odrzekłem, że nie wiem, zalezy co bym do niej wtedy czuł....

    • 0 0

  • Ile trzeba czekać na taki przeszczep? Znając NFZ to mało kto się doczeka niestety.

    • 0 0

  • Czekac to chyba trzeba tak dlugo ,jak sie dawca znajdzie...
    Co tu ma NFZ do tego...przeciez oni sobie serc nie wykroja ,zeby choremu wstawic...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty relaksacji dźwiękiem

120 zł
warsztaty, joga

Misy i gongi - sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
muzyka poważna, muzyka na żywo, spotkanie

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Najczęściej czytane