- 1 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (6 opinii)
- 2 Ranking salonów masażu w Trójmieście (17 opinii)
- 3 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (23 opinie)
- 4 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (10 opinii)
- 5 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (39 opinii)
- 6 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
Włosy na zastępstwo, czyli peruka nie tylko z konieczności
Peruki dla każdego i na każdą okazję
Choć peruki kojarzą się przede wszystkim z rekonwalescentami po chemioterapii, to kupują je bardzo różne osoby, w bardzo różnych sytuacjach.
Może być dla chorych, zdrowych, łysych, a także dla tych z bujną czupryną. Perukę kupują osoby, które chcą odmienić swój wygląd, niezależnie od powodu.
Kij ma dwa końce, a proca nawet trzy. Gdy zaczynam zgłębiać temat peruk, powiedzenie to nasuwa mi się momentalnie. Peruki kojarzyły mi się zawsze z chorobą, rakiem, chęcią ukrycia braku włosów. Widywałam je przy okazji wizyt w sklepie medycznym. 4-5 sztuk ufryzowanych sztucznych włosów smutno sterczało na pólkach. Okazuje się jednak, że kupno peruki dla każdego ma inny wymiar, czasem wręcz niematerialny, duchowy.
Ewa Ostrowski, która od lat prowadzi w Gdańsku sklep z perukami, stara się walczyć z powszechnie panującą opinią, że produkt ten zarezerwowany jest tylko dla osób dotkniętych ciężką chorobą lub jakimś schorzeniem. Choć paradoksalnie, na pomysł otwarcia sklepu kobieta wpadła wtedy, gdy sama zachorowała i po chemioterapii straciła włosy.
- Przyszedł jednak taki moment, że chciałam wyglądać dobrze i wtedy padło pytanie: co z głową? Nie chciałam "chusteczki-bidy" - opowiada Ewa Ostrowski, właścicielka sklepu z perukami. - A więc? Na noc - kretonowa czapeczka, po kąpieli - turbanik frotte, po domu - coś w rodzaju pilotki. A do ludzi? Musi być to "coś". Wtedy powstał pomysł tworzenia rozmaitych turbanów imitujących włosy z kokiem. Każdej pani, która znalazła się w podobnej sytuacji jak ja kiedyś, proponuję dwie rzeczy: dekorację głowy i pogaduszki na temat przyszłości. Podobnie, jak paniom młodym, odważnym i zdrowym.
Sklep Ewy Ostrowskiej odwiedzają nie tylko osoby, które mają problem z włosami. Przychodzą tu także panie lubiące zmieniać fryzurę bez ingerencji fryzjera, którym z wiekiem osłabiły się włosy lub artystki kupujące na potrzeby koncertów czy przedstawień.
Kupno peruki może wiązać się z zabawą w odmianę swojego wizerunku. Dla niektórych bywa sprawdzianem samego siebie.
- Kiedy poszłam kupić perukę, po jej przymierzeniu pani w sklepie powiedziała: pięknie pani w niej wygląda, lepiej, niż w swoich naturalnych włosach - opowiada Ewa Byczkowska. - To mnie zdenerwowało. Pomyślałam sobie: jak to? Peruka wygląda lepiej, niż moje włosy? Jak coś, co zastępuje moje, może być lepsze ode mnie? Uświadomiłam sobie wtedy, że lubię i akceptuję siebie. Perukę, identyczną z moimi naturalnymi włosami, zrobiłam na zamówienie.
Małgorzata Marmajewska, psycholog z Akademii Walki z Rakiem przyznaje, że chorzy wraz z utratą włosów mierzą się z myśleniem o sobie.
- Najważniejsza zmiana, jaka może przygotować nas na pewne zdarzenia, to zmiana w sposobie myślenia o chorobie - mówi psycholog. - Czyli: pożegnanie stereotypu, że rak to wyrok, że bez włosów będę nieatrakcyjna, że stracę swoją wartość, bliskie mi osoby i przyjaciół. Zachęcam, by zacząć postrzegać chorobę, jako etap w życiu. Wymaga on uwagi, cierpliwości i wielu wyrzeczeń, ale jak każdy etap, zaczyna się i kończy. Dlatego też wszelkie przygotowania czy zakupy warto zaczynać od ukierunkowania się na pewien cel.
Dzisiaj, obok pięknych peruk, dostępne są również kolorowe chusty, turbany, fikuśne, modne i fantazyjne nakrycia głowy. Ich oferta w Trójmieście jest naprawdę spora.
- Pamiętam, kiedy jedna z naszych pacjentek, będąc w trakcie chemioterapii przyszła do Fundacji, chcąc pochwalić się nową peruką - wspomina Marmajewska. - Młoda osoba, która na co dzień nosiła krótką fryzurkę, postanowiła uśmiechnąć się do swojej choroby. Kupiła perukę z tysiąca afro loczków, bardzo wdzięczną, z włosami sięgającymi połowy pleców. Wyglądała niezwykle uroczo. Dziś pielęgnuje własne włosy, a na wspomnienie afro reaguje śmiechem.
Podczas kupowania peruki najważniejsze jest jej odpowiednie dobranie do kształtu i kolorystyki twarzy oraz naszego stylu. Prawidłowo założona i dobrana peruka nie ma prawa uwierać czy przesuwać się na głowie. Na rynku dostępne są produkty zarówno z włosa syntetycznego, jak i naturalnego, w różnych rozmiarach, kolorach i długościach.
Ile kosztuje peruka? Od kilkudziesięciu złotych do kilkuset złotych. Czasem dofinansowuje ją NFZ, w niektórych przypadkach można ją dostać bezpłatnie. Refundacja przysługuje osobom w trakcie lub po leczeniu chemioterapią, przy naświetlaniach głowy, łysieniu plackowatym i innych chorobach dermatologicznych czy neurologicznych.
- Pacjent zgłasza się do lekarza po zlecenie na zaopatrzenie medyczne, następnie trzeba się udać do NFZ w celu podstemplowania zlecenia - wyjaśnia wyjaśnia Monika Wójcik, ze sklepu Rokoko. - Refundacja na perukę syntetyczną to 250 złotych, na perukę z włosów naturalnych 420 złotych. Współpracujemy także z organizacjami pozarządowymi takimi jak Rak&Roll, z którą wspólnie prowadzimy akcję "Daj włos". Dzięki tej działalności panie po przebytej chorobie nowotworowej mogą uzyskać perukę z włosów naturalnych bezpłatnie.
Dla kogo więc jest peruka? Dla chorych, zdrowych, łysych, a może dla osób z bujną czupryną?
- Dla każdego, kto chce odmienić swój wygląd - odpowiada Ewa Ostrowski. - Latem, kiedy jest gorąco, zamiast peruki można kupić bawełnianą, specjalnie zaprojektowaną i ręcznie wykonaną chustę. Albo turban. Jest w czym wybierać. Moje klientki potrafią kupić specjalne chustki nawet na spacer z psem, dobierają je do konkretnych kreacji. Bawią się tym po prostu, jak modą. A niektóre odważnie chodzą po ulicy z łysą głową. To indywidualny wybór każdej z nich.
Szukasz peruki? Zobacz listę sklepów z perukami w Trójmieście
Miejsca
Opinie (29) ponad 20 zablokowanych
-
2012-03-06 12:03
MYSLE ZE CHORZY NA NOWOTWORY NIE POWINNI SIE WSTYDZIC SWOJEGO WYGLADU ORAZ TZW. ŁYSINY ! (1)
Wlosy maja drugorzedne znaczenie ! WAZNE ZEBY WYZDROWIELI ! Tylko czlowiek malo inteligentny smieje sie z ludzkich slabosci i wad . JAK KTOS KOCHA NP> DZIEWCZYNE KTORA JEST CHORA NA NOWOTWOR TO MALO ISTOTNE CZY MA WLOSY CZY NIE I CZY LUDZIE ROZNIE REAGUJA ! OSOBISCIE PODZIWIAM LUDZI WALCZACYCH Z CHOROBA NOWOTWOROWA !
- 47 16
-
2012-03-08 02:45
Nie masz jak widzę pojęcia o tym jak się czuje kobieta której nagle wypadły włosy.
I nie życzę ci byś musiał/a się o tym kiedykolwiek przekonywać.
- 5 1
-
2012-03-06 13:26
Traugutta (2)
zapraszam na Traugutta (przy wjeździe do centrum Onkologii stoi reklama peruk :(( idiota stawiający tam reklamę powiniem zachorować na nowotwór i poczuć na własnej skórze co znaczy natarczywa i niechciana reklama
- 14 33
-
2012-03-06 14:30
REKLAMA DOBRA (1)
NIE IDIOTA!!ONA JEST POTRZEBNA PACJENTOM KTORZY W TRAKCJE CHEMII TRACA WLOSY I O ZGROZO NIE ZAWSZE WIEDZA GDZIE PERUKE MOGA KUPIC!!!
- 21 1
-
2012-03-07 19:38
Nie żeby na wszystkich oddziałach leżały ulotki co najmniej 2 firm. A co do reklamy - warszawka przyjechała i daje czadu - mobila im zabrali to dawaj partyzantkę...
- 0 6
-
2012-03-06 14:43
jeżeli kogoś stać i chce naturalny wygląd włosów, polecam peruki typu: front lace (1)
zazwyczaj peruki mają grzywki, aby zakryć sposób, w jaki się kończą. Peruka ma brzeg (bo mieć musi), który niestety nie wygląda jak naturalna linia włosów . Peruki imitujące efekt "naturalnego" czoła nazywają się front lace (full lace) i są dosyć drogie (od ok. 150 $). Mają one z przodu (albo na całym obwodzie) delikatny materiał (swiss lace/french lace) mający zlewać się optycznie z Twoją skórą, a przy samym brzeżku małe, rzadsze włoski stopniowo przechodzące w gęstsze i dłuższe włosy. Nie wiem czy w Polsce są dostępne?
- 11 3
-
2012-03-06 22:24
O full i front lace wig
Dla osób całkowicie pozbawionych włosów tylko full lace. Front lace mają mocowanie jedynie z przodu głowy, więc muszą być zmieszane ze swoimi włosami z tyłu głowy ( dla stabilności, nawet gdy są związane, o silnym wietrze nie wspominając). Full lace mocuje się zarówno z przodu, jak i z tyłu głowy. Cena 150$ raczej nierealna, jeśli już to min. 350$ za włosy dobrej jakości i średniej długości wraz z przesyłką (piszę o full lace wig). W Polsce jedynie pośrednicy sprzedają lace, ale po wygórowanych cenach. Za pieniądze jakie sobie życzą, raczej nie warto się u nich zaopatrywać. Po kosztach można zamówić naprawdę fajną lace z Chin, a jeśli ktoś dysponuje większą ilością pieniędzy to z USA (wówczas koszt 350$ jest nierealny). Jedna lace przy regularnym używaniu wystarcza na ok. 8 miesięcy- rok. Niestety, osiągnięcie bardzo naturalnie wyglądającej linii włosów nie jest wcale łatwe i jest dość kosztowne. Po pierwsze wymaga to naprawdę dużo wprawy i doświadczenia, inną kwestią jest mały dostęp do akcesoriów do montażu/demontażu lace w Polsce ( dostępne nie umożliwiają uzyskania naturalnego efektu). W kwestii akcesoriów pozostaje więc ebay itp., a dla osób, które nie oczekują idealnego montażu (a taki nie jest wymagany, aby lace wyglądała naturalnie- tylko trzeba bardziej kombinować) wystarczą produkty dostępne np. w polskich sklepach internetowych.
Pozdrawiam- 0 0
-
2012-03-06 14:48
mialem kolezanke w new yorku ktora byla prostytutka i miala kilka peruek ! (2)
ktoregos dnia jak do niej przyszedlem pogadc to wlasnie miala zalozana wygladala pieknie ! nigdy nie widzialem jej takiej pieknej a swoja droga nie wiedzialem, ze to az takie drogi tam kosztuje w tysiacach nie pozwalala mi nawet dotykac he he ,nie wiem jakie sa te polskie, ale tam to naturalny wlos .
- 3 10
-
2012-03-06 18:41
(1)
mówisz, że poszedłeś pogadać .... ;]
- 5 1
-
2012-03-08 02:48
pogadać o rabacie na usługę ;)
- 2 1
-
2012-03-06 14:54
kazda zydowka ortodoksyjna nosi peruke ! to tradycja taka a nie religia ! (1)
zydowki gola glowy po wyjsciu za maz i tak cale zycie ,szok! nosza peruki i nakrycia glowy .
- 5 12
-
2012-03-08 02:47
Bzdura koleżanko.
Naczytałaś się jakichś sensacji.
- 0 1
-
2012-03-06 20:10
a jakie ceny? (2)
szkoda, że zabrakło w materiale chociaż widełek cenowych...
- 11 1
-
2012-03-06 21:19
szkoda ze nie chce sie zadzwonic do tych sklepów i zapytac.
- 0 2
-
2012-03-07 19:53
Od 250 zł w górę czyli przy refundacji z NFZ można dostać "za papierek"
- 1 0
-
2012-03-08 06:46
Wszystkim osobom zanim wydadzą gdziekolwiek pieniądze
proszę o sprawdzenie asortymentu we wszystkich znanych miejscach.
bo można się rozczarować.- 13 0
-
2012-03-11 22:20
POLECAM !!!
Decyzji o kupnie peruki uwarunkowanej względami zdrowotnymi zwłaszcza po chemioterapii towarzyszy stres. Wówczas ważne jest aby spotkać się ze zrozumieniem i życzliwością. Tego doznałam w sklepie p. Ewy Ostrowski.
Profesjonalny dobór peruki oraz nakrycia głowy, które oferowane są w dużej ilości wzorów i kolorów na różne okazje oraz miła atmosfera i bardzo serdeczna rozmowa - to właśnie spotkało mnie u p. Ewy.
Polecam wszystkim paniom czy to w czasie choroby onkologicznej czy dla poprawienia/zmiany wyglądu.
malinka- 6 25
-
2013-01-04 20:59
Szczęśliwa (1)
Dzisiaj wybrałam się z moją mamusia która ma 86 lat po zakup peruki i byliśmy miło przyjęte ,profesjonalny dobór peruki ,jestesmy bardzo szczęśliwe że można robić takie zakupy w miłej atmosferze.Dziękujemy Pani Ewie.
- 6 10
-
2021-02-26 08:32
gdzie znajduje sie ten sklep
- 0 0
-
2015-12-03 21:39
Peruka erotyczna (1)
Mieszkam w dużym mieście i to pozwala mi na więcej swobody w zmianie mojego wyglądu. Postanowiłam jakiś czas temu odmienić swoje włosy. Peruka, którą kupiłam w sklepie erotycznym Sexshop112.pl http://sexshop112.pl/93-peruki-erotyczne zmieniła mnie nie do poznania. Czuję się w niej jak nowo narodzona, jak bym była zupełnie kimś innym. Polecam takie metamorfozy :)
- 1 4
-
2018-02-14 13:52
Dobra rada
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.