- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (71 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (99 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Wszystko o kawie, czyli mała czarna o poranku
Wielu nie wyobraża sobie bez niej dnia. "Jestem uzależniony/uzależniona" - tłumaczymy się ze swojej kawowej obsesji. Utarło się, że picie kawy to szkodliwy nałóg. Tymczasem okazuje się, że to nie do końca prawda.
- Dzieje się tak za sprawą zawartej w kawie kofeiny, która jest najczęściej używanym środkiem pobudzającym na świecie - tłumaczy Małgorzata Jabłońska z poradni dietetycznej La Mariposa - Jednak znajdziemy ją nie tylko w kawie, ale także w ziarnie kakaowca, owocach guarany oraz orzeszkach koli. Kofeina pobudza, przyspiesza przemianę materii, wzmaga wydzielanie soku żołądkowego i działa moczopędnie.
O wpływie kawy na zdrowie napisano niejeden artykuł i niejedną naukową rozprawę. Część z nich przekonuje, że ten pobudzający napój szkodzi. Dopiero niedawno zwrócono uwagę na zawartość w kawie substancji przeciwzapalnych i przeciwutleniających, a tym ostatnim przypisuje się działanie zapobiegające nowotworom i miażdżycy. Ponadto, badania dowiodły, że kawa zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera i Parkinsona.
- Pomaga również przezwyciężyć okres ociężałości spowodowany przeładowaniem toksynami po spożywaniu pokarmów kalorycznych, tłustych i ciężkostrawnych - dodaje Małgorzata Jabłońska. - Kawa oczyszcza też jelita u osób cierpiących na zaparcia spowodowane ciężkostrawną dietą.
Duże znaczenie ma co i z czego pijemy. Najlepiej unikać saszetek typu "3w1" - zawierają kilkanaście procent kawy, reszta to emulgatory, stabilizatory i szkodliwe utwardzane kwasy tłuszczowe trans. Kawy na zimno - w kartonikach i puszkach - które kuszą kolorowymi opakowaniami, też powinno się zostawić sklepowych półkach - z prawdziwą kawą mają niewiele wspólnego, zawierają za to sporo kalorii. Najlepiej pić 100-procentową arabikę o średnio lub ciemno palonych ziarnach, uboższą w kofeinę i niepodrażniającą żołądka tak, jak tańsza robusta. A co z kawą rozpuszczalną, której tak bardzo nie lubią koneserzy kawy w ziarnach?
- Kawa rozpuszczalna, którą pozyskuje się z mielonej kawy, ma zbliżone do niej właściwości, ale zawiera nieco mniej kofeiny - przekonuje Małgorzata Jabłońska. - Dla porównania: filiżanka kawy parzonej to około 85 mg kofeiny, rozpuszczalnej - około 60 mg, a bezkofeinowej - tylko 3 mg.
Pora na dobrą wiadomość dla miłośników kawy z ekspresu ciśnieniowego - jest najzdrowsza. Ponieważ jej parzenie trwa najkrócej, napar zachowuje najwięcej dobroczynnych, działających przeciwutleniająco polifenoli. Dużo uboższa w antyoksydanty jest kawa parzona (zwana potocznie kawą "sypaną" lub błędnie - "po turecku"), która zawiera za to sporo kofeiny - aż 30 proc. więcej niż kawa z ekspresu. Najsłabsze działanie pobudzające i przeciwutleniające ma kawa rozpuszczalna.
Oczywiście, w piciu kawy należy zachować umiar. Spożycie kofeiny, które nie przekracza 300 mg/dobę (3-4 standardowe filiżanki kawy), nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, o ile zachowuje się inne prozdrowotne zasady trybu życia - odpowiedni sposób żywienia, umiarkowane spożycie alkoholu, aktywność fizyczną. O ograniczeniu picia kawy powinny pomyśleć osoby chorujące na nadciśnienie, nadkwasotę żołądka i kobiety w ciąży. Trzeba pamiętać, że kawa wypłukuje z organizmu magnez. Osoby stosujące diety odchudzające powinny z kolei unikać kawy z mlekiem i cukrem. O ile mała czarna bez dodatków praktycznie nie zawiera kalorii, o tyle dolanie mleka i dosypanie cukru sprawia, że filiżanka napoju ma już 50-60 kcal.
Kupując kawę warto spojrzeć na kraj, z jakiego pochodzi. I tak:
- kawa brazylijska ma łagodny smak,
- kawa gwatemalska - korzenny aromat,
- kawa meksykańska kusi lekką, koniakową nutą,
- kawa kenijska ma wyczuwalny, kwaskowy posmak,
- kawa z Kostaryki - jej smak jest lekko orzechowy,
- kawa z Etiopii - ma winny, owocowy aromat.
Na szczególną uwagę zasługuje też kawa Jamajka Blue Mountain, którą smakosze uważają za najlepszą na świecie. Jest delikatna i aromatyczna, nie ma kwaskowego posmaku. Niestety, cena zniechęca do zakupu - za 150-gramowe opakowanie trzeba zapłacić aż 150 zł. Kolejną kawową ciekawostką jest Kopi Luwak - jej ziarna zbiera się... z odchodów cywety afrykańskiej. Jak się jednak okazuje, dla niektórych to nie lada rarytas, a koszt kilograma takiej kawy to około 3 tysięcy złotych.
- Warto też zwrócić uwagę na kawy pochodzące z Boliwii czy Papui Nowej Gwinei uprawiane w ścisłych warunkach ekologicznych, bez nawozów sztucznych i pestycydów, w ramach projektu "Ekologiczna kawa zamiast koki" - dodaje Małgorzata Jabłońska. - Ich jakość jest znakomita, a ponadto są certyfikowane znakiem Fairtrade.
Podsumowując - kawosze nie muszą się obawiać o swoje zdrowie pod warunkiem, że nie nie piją swojego ulubionego napoju litrami. Warto zaopatrzyć się w dobry ekspres - kawa parzona pod ciśnieniem jest najzdrowsza. I nie warto ulegać stereotypom - wbrew temu, co się głosi, kawa NIE uzależnia.
Nabrałeś ochoty na kawę? Wybierz się do którejś z kawiarni w Trójmieście
- Justyna Spychalskaj.spychalska@trojmiasto.pl
Opinie (80) ponad 10 zablokowanych
-
2011-04-05 09:38
Wyczuwam brak konsekwencji (8)
"Ekologiczna kawa zamiast koki"
"wbrew temu, co się głosi, kawa NIE uzależnia"- 16 21
-
2011-04-05 09:46
? (1)
bo też pobudza, co nie znaczy, że zaraz uzależnia
- 1 2
-
2011-04-06 13:24
Kawa zawiera psychoaktywne substancje podobno!
Lepiej nie pic wiecej niz jedna dziennie i nie wieczorem.
Pozatym kawa pobudza a nie odpreza wiec nie pij kawy do trodnych rozmow z kochanymi.- 0 1
-
2011-04-05 10:33
marycha tez i dopalacze tak samo papierosy tez nie uzalezniaja :) (1)
- 3 1
-
2011-04-05 11:27
idea
raczej chodzi o to że zamiast uprawiać kokę uprawiają ekologiczna kawę
- 3 0
-
2011-04-05 12:11
tak jest jak głupek próbuje być mądry
nie przejmuj się, może kiedyś zrozumiesz o co chodzi
- 2 0
-
2011-04-05 12:32
Widzę mało osób
zrozumiało subtelny żarcik polegającym na dosłownym wyrwaniu dwóch przeciwstawnych zdań z artykułu.
No nic, przepraszam za zdenerwowanie- 3 1
-
2011-04-05 14:26
(1)
ironia ironią ale sama koka (liście koki) są bardzo zdrowe i także pobudzają m.in. kofeiną. Roślinka sama w sobie nie jest narkotykiem, dopiero po długim przetwarzaniu robi się z niej paskudztwo (śmiercionośna substancja z życiodajnej rośliny).
- 0 0
-
2011-04-05 18:17
hmmm
przetworzenie koki z liści na proszek zajmuje mniej niż przetwarzanie kawy, po za tym jest to dziecinne proste
- 0 0
-
2011-04-05 09:48
ach ... nie ma to jak z rana kawa, papierosek ... (2)
i na kibel.
- 59 24
-
2011-04-05 10:34
(1)
Dzień jak codzień ;D
- 5 2
-
2011-04-05 14:27
hahahahaha! ;)
- 6 1
-
2011-04-05 09:48
W Polsce nie ma kultury picia kawy. 90% kaw ktore serwuja to niezle lury. (4)
Widac to zreszta po jakosci kawy paczkowanej - kawy ktore dalo sie pic 10 lat temu dzis nie nadaja sie do picia. Z kolei ten sam gatunek kawy ma rozna jakosc w Polsce i np w Niemczech - co dowodzi ze do Polski trafia odpad. A trafia odpad dlatego, bo nikt tu sie nie zna na kawie i mozna wcisnac wszystko, byle ladnie opakowane. Pozostaja jedynie nieliczne specjalistyczne palarnie.
- 47 6
-
2011-04-05 10:00
Te stereotypy o "niemieckich" proszkach, kawach, paliwach itd. to już nie są aktualne od kilkunastu lat... (3)
- 5 14
-
2011-04-05 10:18
nie są aktualnie hahah a to dobre znajoma mieszka przy granicy niemieckiej ostatnio przywiozłaproszek i kawe róznica jest nadal (1)
ogromna!! Na rynku sprzedaja nimy kawe z Niemiec i proszki tak ludzie myleli tylko ze transport sie nieopłaca.Wiec jak oni to robia Potem w telewizji pokazali jak policja informuje ze chandlarze na rynku sprzedawali podróbki reklamowane jako niby przywiezione z Niemiec .Nic sie niezmieniło zmieniła sie tylko propaganda marketingowa i reklama w telewizji.
- 6 2
-
2011-04-05 11:31
generalnie popieram, ale popracuj nad skladnia i interpunkcja bo za diabla cie
nie mozna zrozumiec.
- 13 2
-
2011-04-05 10:25
gratulacje za odwagę przyznania się że nie potrafisz rozróżnić.
- 4 1
-
2011-04-05 10:00
W Stanach kultura picia kawy wygląda tak: ludzie nalewają sobie z ekspresu (bez ciśnienia, jedynie przelewają wrzątek przez sitko) "kawę" ok. pół litra z rana. I chodzą z takim napojem przez cały dzień. Nie wyobrażam jak można pić takie siki, szczególnie, kiedy już wystygły... Fuj :)
- 30 5
-
2011-04-05 10:18
Biorąc pod uwagę, że jest moczopędna, to co kawa wypłukuje? (2)
Bo niektórzy już prawie na nią jak na lekarstwo patrzą...
- 4 4
-
2011-04-05 16:55
podobno..... (1)
wapno ... :D! dla starszych jak znalazł !! - a i nastawiacze złamanych kości zacieraja ręce ! .... PIJCIE ! ... PIJCIE ! ile wlezie :)
- 0 0
-
2011-04-06 10:36
raczej magnez
- 0 0
-
2011-04-05 10:21
Wolę dużą, blond i (2)
wieczorem.
- 25 2
-
2011-04-05 17:01
domyślam się że z mlekiem... (1)
- 3 0
-
2011-04-06 11:51
I z cukrem w
kostkach.
- 2 0
-
2011-04-05 10:30
kawa dla smaku jest ok ale w nadmiarze wszystko szkodzi.
robili testy na uzaleznionych od kawy co jak niewypija 2 kawy mocne to niesa w stanie pracowac.powiedzieli ze po tygodniu wybiora jedna osobe co bedzie piła kawe bez kofeiny i napój o smaku kawy .Ale nikt niewiedział kto kazdy myslał ze to ten drugi pija placebo.Po kilku tygodniach wszyscy zauwarzyli poprawe zdrowia lepsze samopoczucie wiecej energi i koncentracji.Nikt z nich niepił kawy.
Dowiedzieli sie na zakonczenie .Test był pokazany w telewizji.Kawe pije sie dla smaku max 3 filizanki dziennie w odstepach czasu .Na kawie zbijają kupe kasy wiec jeszcze troche a wymysla ze kawa leczy raka albo inne bzdury byle tylko sprzedac- 11 1
-
2011-04-05 10:39
kawa słowami "filozofa codzienności" (6)
"Mam jeden niewinny nawyk, codziennie pije niezliczone ilosci kawy.
Gdy sięgam do innych trunków,kawa jest dla mnie lepsza od Św.Mikołaja z workiem pełnym podarunków.
Ona prowadzi mnie w dobrym kierunku,
Albowiem jedyny sposób na zabicie stresu to dwie łyżeczki rozpuszczalnej,albo z ekspresu."
(Łona, "Kawa")
A już bardziej na serio - ciekawy artykuł, dziękuję szanownej autorce:)
Czy ma ktoś sprawdzony sposób na kawy smakowe domowej roboty?- 12 2
-
2011-04-05 11:13
ja sobie czasami dosypuję do zwykłej rozpuszczalnej kawy odrobinę kakao albo wrzucam rozdrobnioną czekoladę - białą lub gorzką... pychotka :)
- 1 1
-
2011-04-05 12:06
kawa kawa (1)
Nie mam ekspresu ani kawiarki ale zalewam solidną łyżeczkę rozpuszczalnej gorąca wodą w osobnym naczynku. W ulubionym kubku spieniam spieniarką z ikei za 3 zł gorące mleko z odrobina syropu waniliowego. Do mleka wlewam kawę a wierzch posypuję solidnie cynamonem.MNIAM!Smakuje nawet lepiej niż latte w niektórych kawiarniach!
- 3 0
-
2011-04-05 13:59
Wcześniej ubijałem specjalną ubijaczką (takim sitkiem) ale spierniarka jest fajniejsza...
- 0 0
-
2011-04-05 14:20
(1)
Dosypuje po łyżeczce capuccino smakowego i kakao i piję pół na pół z mlekiem. Można też kupić syropy barmańskie np kokosowy i dolać troszeczkę, albo dolać likieru np.chocatella..mmm..same pyszności:D
- 0 0
-
2011-04-05 15:34
jezu, same puste kalorie
- 1 4
-
2011-04-05 16:34
kawa rozpuszczalna poczytaj testy konsumenckie sama chemia niewiele z kawą ma wspólnego
rozpuszcaalna kawa to jak rozpuszczalnik chemiczny szkodliwa i zadnych zalet
- 1 0
-
2011-04-05 10:42
proponuje 3 lata za posiadanie kawy
co wy na to ?? jakiś problem widzę..
- 11 8
-
2011-04-05 10:45
Sponsor (1)
A sponsorem artykułu jest Jacobs.
- 7 10
-
2011-04-06 10:35
Chyba raczej nowo otwierany starbucks
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.