• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wymyślił reanimację, żeby anulować mandat? Wątpliwości wokół głośnej sprawy

Szymon Zięba
5 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (166)
Ulica Własna Strzecha we Wrzeszczu. To tu kierowca rzekomo reanimował mężczyznę, i tu dostał mandat za nieopłacenie postoju samochodu w strefie parkowania. Ulica Własna Strzecha we Wrzeszczu. To tu kierowca rzekomo reanimował mężczyznę, i tu dostał mandat za nieopłacenie postoju samochodu w strefie parkowania.

Pojawiają się wątpliwości wokół sprawy mężczyzny, który twierdził, że reanimował poszkodowanego przy ul. Własna StrzechaMapka i w tym czasie dostał mandat za nieopłacenie postoju w strefie parkowania. Z ustaleń urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wynika, że w tym czasie w okolicy nie była prowadzona żadna akcja reanimacyjna.



Kto w tej sprawie mówi prawdę?

Przypomnijmy: wszystko zaczęło się od historii opowiedzianej przez internautę. Z jego relacji wynikało, że jechał samochodem ul. Własna Strzecha, zobaczył leżącego na ziemi mężczyznę, zaparkował auto na pierwszym wolnym miejscu, przystąpił do reanimacji, a potem... dostał mandat za nieopłacony postój w gdańskiej strefie płatnego parkowania.

Choć mężczyzna chciał odwołać się od mandatu, urzędnikom na anulowanie opłaty nie pozwalały obowiązujące przepisy.

Nic nie wskazuje na wiarygodność wyjaśnień



W sprawie interpelację wystosował radny PiS Przemysław Majewski. Pytał w niej, czy jeśli potwierdzą się okoliczności podane przez ukaranego kierowcę, to miasto anuluje mandat i go przeprosi.

Z odpowiedzi urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wynika tymczasem, że pojawiły się wątpliwości co do tego, czy do reanimacji, opisanej w reklamacji przez mężczyznę, faktycznie doszło.

- Użytkownik pojazdu nie wykazał żadnych potwierdzonych okoliczności faktycznych, na podstawie których można byłoby domniemywać wiarygodności przedłożonych przez niego wyjaśnień - czytamy w piśmie, podpisanym przez wiceprezydenta Gdańska Piotra Kryszewskiego.


  • Tak urzędnicy uzasadniali kolejne negatywne decyzje.
  • Tak urzędnicy uzasadniali kolejne negatywne decyzje.
  • Tak urzędnicy uzasadniali kolejne negatywne decyzje.

Akcji reanimacyjnej nie było? Mocne ustalenia urzędników



Kolejne znaki zapytania pojawiają się po ustaleniach dokonanych przez urzędników GZDiZ:

  • GZDiZ zwrócił się do Wydziału Państwowego Ratownictwa Medycznego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku z zapytaniem, czy w dniu 14.11.2022 r. na ul. Własna Strzecha lub w jej bezpośrednim rejonie otrzymano zgłoszenie w sprawie udzielenia pomocy medycznej osobie poszkodowanej lub czy skierowano tam zespół pogotowia ratunkowego;
  • Wydział Państwowego Ratownictwa Medycznego w piśmie podpisanym elektronicznie z dnia 22.03.2023 r. poinformował GZDiZ, że w Systemie Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego (SWD PRM), służącym m.in. do rejestrowania i przyjmowania zgłoszeń alarmowych oraz powiadomień o zdarzeniach z numerów alarmowych (999, 112), jak również do dysponowania zespołów ratownictwa medycznego, nie zarejestrowano żadnego zdarzenia odpowiadającego parametrom wskazanym we wniosku (tj. w dniu 14.11.2022 r., w godz. 9-17, w rejonie ulic: Własna Strzecha, Aleksandra Puszkina, Politechniczna, Ignacego Łukasiewicza, prof. Zygmunta Wróblewskiego, Karola Olszewskiego);
  • GZDiZ zwrócił się również do Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku z zapytaniem, czy 14 listopada 2022 r. w rejonie ulicy Własna Strzecha otrzymano zgłoszenie w sprawie udzielenia pomocy medycznej osobie poszkodowanej lub skierowano zespół pogotowia ratunkowego w celu udzielenia ww. pomocy;
  • Ze skierowanego do GZDiZ pisma Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku (sygn. akt. ) wynika, że Zespół Ratownictwa Medycznego nie udzielał pomocy medycznej 14.11.2022 r. na ul. Własna Strzecha w Gdańsku.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że również pracownicy kontroli parkowania nie zauważyli w okolicy żadnej akcji ratunkowej.



Nie oznacza to oczywiście, że sytuacja nie miała miejsca. Pojawiają się jednak wokół niej kolejne znaki zapytania. Pośrednio potwierdza to także obawy urzędników, że stosowanie wyjątków w takich wypadkach groziłoby masowym wykorzystywaniem podobnych tłumaczeń w procesie reklamacji.

Miejsca

Opinie (166) ponad 20 zablokowanych

  • A po co oni bawia sie w detektywów?

    Skoro nie można anulować, to po co te zabawy? Chyba nudzą się.

    • 9 6

  • No to teraz podać dane kierowcy do publicznej wiadomości. (1)

    Niech się wstydzi.

    • 8 4

    • Ehe, i niech każdy się wpisze tu z imienia i nazwiska co zje**** urząd z góry na dół, bo uwierzyli typowi.

      • 3 1

  • (1)

    Dla kierowczykow wszystko jest źle, a potem wychodzi, że jak zwykle łamią prawo. Powinno odebrać się wszystkie prawa kierowcom do decydowania o tym, jak ma wyglądać miasto.

    • 5 3

    • jak na razie to roweroza urządza nam miasto

      • 0 0

  • BTW. W gdańsku UM potrafi zrobić sledztwo. W Gdyni nie umieją ustalić gdzie mieszkają radni

    Miłego dnia Kochani

    • 13 0

  • Mhm, czyli ktoś kto był reanimowany, po udanej akcji

    wstał, otrzepał się, poprawił beret i okulary, ładnie podziękował i sobie poszedł, toć to taaaak prawdopodobne. No ale na poważnie, może nie sądziłem, że w tym przypadku to jakaś ściema, ale gdy ktoś chciał przeforsować pomysł z jakimiś "wyjątkowymi sytuacjami" to dla mnie było pewne, że to zły pomysł. Za każdy mandat wniosek, wszystko do sprawdzenia, zablokowałoby to odpowiedzialną komórkę. Nie da się dać polakom opcji i liczyć, że nie będą tego wykorzystywać.

    • 9 0

  • Co za dzban. Karma wraca. Żebyś kiedyś nie leżał na chodniku.

    • 5 3

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Hehe a ostatnio nawet pisalam, ze w normalnych okolicznosciach czlowiek nie szuka miejsca parkingowego, tylko staje gdziekolwiek. Jak w razie wypadku. To wiele tlumaczy, czemu nie stanął gdziekolwiek

    • 199 6

    • Ma fantazję gościu:):)! (2)

      Reanimował a gość, który wypisywał mandat niczego nie widział? I po reanimacji człowiek wstał, otrzepał ubranie i poszedł dalej??? No bajka prawie jak u Andersena.

      • 19 2

      • Może dzika reanimował. Mam wrażenie, że koszt tej całej akcji już wielokrotnie przewyższył wartość kary.

        • 2 1

      • Zamiast pisać bzdury to warto najpierw poczytać w danym temacie zwłaszcza jak są odnośniki do właściwych artykułów. Wtedy byś nie wyszedł na osła. Mandat został wystawiony przez pojazd do kontroli, więc był tylko kierowca który przejeżdżał obok. W zależności od "zaawansowania" akcji mógł zwrócić większa albo mniejszą uwagę na to co się dzieje. Raczej bezpiecznie można założyć, że po kolejnych godzinach za kółkiem pewnie by się zatrzymał sprawdzić czy nie potrzebuje facet pomocy w akcji. Miałby "odskocznię" od rutyny. Takie wydarzenie by też raczej pamiętał.

        • 1 0

    • Jakie konsekwencje za tak obrzydliwe kłamstwo? (1)

      Ciekawe jest to ze dziennikarz nie poddał tej internetowej historyjki pod wątpliwość a teraz kiedy służby ratunkowe potwierdziły ze w okolicy w tym dniu nic sie nie wydarzyło to poddaje ze może bylo. Ciezko sie do nierzetelności przyznać.

      • 6 2

      • po prostu nie anulują mu tego mandatu i tyle

        • 0 0

  • Urzędnicy też się gubią w zeznaniach: (1)

    najpierw piszą, że nie było podstawy prawnej, teraz, że nie było w ogóle takiej sytuacji... I tak się powoli żyje w tym sk*rwiałym kraju...

    • 10 12

    • Bo sie zrobila afera i szukaja wybielenia.
      Afera byla za argumentacje

      • 5 5

  • teraz dopiero doszliście do takich wniosków?

    A co robiliście podczas prowadzenia postępowania reklamacyjnego? To powinno zostać zweryfikowane w pierwszej kolejności. Teraz to brzmi jak bezczelna próba usprawiedliwienia swojej nieudolności.

    • 12 9

  • Najpierw tytuł, że zmyślono sytuację czyli okłamano (1)

    A na końcu że sytuacja mogła mieć miejsce...
    To zdecydujcie się!

    • 11 5

    • Może przeczytaj tytuł jeszcze, przecież tam jest znak zapytania

      i kolejne zdanie "Wątpliwości.... "

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Misy i gongi - sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
muzyka poważna, muzyka na żywo, spotkanie

Sprawdź znamiona po lecie

badania, konsultacje

Najczęściej czytane