The Mexican

Grudzień to ostatni miesiąc , w którym gościłem w tej restauracji. Jedzenie coraz bardziej niechlujniej podane, niesmaczne, ociekające tłuszczem, obsługa znudzona. Przy stoliku wymuszony uśmiech, a jak się plecami odwrócą przewracają oczami, czego byłem świadkiem (widziałem, jak został potraktowany stolik obok). Myślałem,że fakt, że restauracja świeci pustkami jest kwestią pory roku, ale po ostatniej wizycie jestem już pewny, że to kwestia niziutkiego poziomu, coraz niższego zresztą...

Dramat, dramat, dramat. Zamowilam caffe latte i specjalnosc lokalu - ciasto czekolad. Przyniesiono mi kawe. Czekam na ciasto. 5, 10, 15 minut. W koncu trzecia kelnerka (z nieznanych mi powodow moj stolik obslugiwaly 3 osoby, mimo ze mial nas obslugiwac kelner, ktory lezac prawie na stole przedstawil sie jako "Krzys") przyniosla mi ciasto. Mowie, ze mam juz zimna kawe i dlaczego teraz otrzymuje ciasto. "A powiedziala Pani ze chce razem otrzymac z kawą"? Ja: "Nie, ale to chyba oczywiste". "To co? Chce Pani nowa kawe?". "Tak, poprosze". Po 10 min przyniesiono mi druga kawe, gdy juz zdazylam zjesc ciasto (podawane bylo na cieplo, wiec zaczelam je jesc jak tylko wyladowalo na moim stole). Nagle przylecial z nie wiadomo skad "Krzyś" i powiedzial: "Jaki tu byl problem z kawa?". Opowiedzialam o co chodzi, na co dostalam odp: "To jest prosze Pani restauracja, nie kawiarnia, mogla Pani powiedziec, zeby ciasto przyniesc razem z kawa". To po mają w menu ciasta i kawy??? O kodach do toalety w ogole nie warto wspominac. Takie ubikacjowe powitanie klienta - "świetny" PR knajpy. Zegnaj The Mexican. Więcej u Was nie zagoszczę.

Po przeczytaniu wielu niezbyt pochlebnych opinii obawiałam się udać do The Mexican, ale przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczona. Dania główne bardzo dobre, lepsze od przystawek. Porcje duże, ale ceny również dość wysokie. Fajitas to było najlepsze danie wieczoru, fajnie podane, dużo dodatków na patelni, dobrze doprawione. Natomiast sos do nachosów rzeczywiście bez smaku ;) Bardzo fajny klimat. Obsługa również ok, z tym, że było mało ludzi, więc nie wiem jak wygląda, gdy jest pełen lokal. Ogólnie myślę, że będziemy tam wracać :)

Podsumowując poprzednie niepochlebne opinie: jedzenie bez smaku, obsługa niezainteresowana klientem, kelnerki "mierzące" klientów, kody do toalety to już istne śmiechu warte. Restauracja fajnie urządzona, jednak przydałoby się posprzątać. Menu wyglądało obiecująco, niestety okazało się niejadalne. A wydawałoby się że restauracja na "Monciaku" będzie miała jakiś poziom.

Byłem z dziewczyna niedawno dzięki Gruponowi. Na wstępie powitała nas miła uśmiechnięta kelnerka. Wystrój fajny, kolorowo, ciekawe plakaty. Dostaliśmy menu i to jest słaby punkt dlatego taka moja ocena nie chodzi o ilość pozycji a totalny nieład luźne kartki... Jedzonko dostaliśmy dość szybko. Polecam Mix MeX porcja ogromna skrzydełka chrupiące nie wysuszone, chili con carne bardzo dobre choć jadłem pierwszy raz i nie mam porównania,żeberka mmm pycha trafiła mi się idealna porcja chudziutka pyszne mięsko, jak się okazało potem moja partnerka dostała dość tłuste ale i tak bardzo smaczne ( widać zależy jak się trafi) do tego pieczone ziemniaczki i sos tez dobre i smaczna surówka.Wszystko podane na dużym fikuśnym talerzu tyle że był bardzo nie stabilny bo na kilku nóżkach???! przy probie krojenia żeberek prawie mi wszystko spadło bo talerz mało stabilny(to jakiś kiepski pomysł).Pani kelnerka interesowała się nami z uśmiechem... Ogólnie jedzenie bardzo dobre trafiła się nam duża porcja, miła i szybka obsługa, fajny klimat choć nie trafiliśmy na muzykę na żywo. Ogólnie polecam i wrócę jeszcze sprawdzić bo nie wiedziałem że jest aż tyle negatywnych opinii.

wlasnie wrocilismy z restauracji the mexican , jedzenie ktore nam podano bylo bez smaku , nie bylo czuc jakiej kolwiek przyprawy o ostrosci juz nie wspomne. jedyna fajna rzecza byli '' meksykanie '' ;) grajacy na zywo. to by bylo tylee ;( nie polecamy !!!!

Wystrój i klimat lokalu - fantastyczny. I to tyle, jeśli chodzi o plusy. Zupy - przeciętne: pomidorowa to pomidory z puszki zblendowane i podgrzane. pikantna - dobra, ale to nic innego jak bogracz węgierski. Mięso i warzywa w fajitas smakuje jak chińszczyzna. papryczki jalapenos malutkie, w ogóle nie pikantne. Sos Guacamole nie ma nic wspólnego z guacamole. Nachosy - tragedia, a sosem na nachosów jest... zupa pomidorowa, ale na zimno z malutkiem dodatkiem jalapenos. stek - nie do jedzenia. Jedyne co było dobre to łosoś w sosie krewetkowym i - jako przystawka - paluszki serowe (z ketchupem:). Creme Brulee całkiem dobry, banany w cieście odradzam - to "ciasto" smakuje jak panierka do kotletów, a ciasto czekoladowe to po prostu murzynek... Generalnie nie polecam, bo jedzenie jest po prostu słabe.

byłam dziś na kolacji ze znajomymi, kelner "benek" bardzo sympatyczny, zawsze do dyspozycji, jedzenie smaczne, polecam zwłaszcza w większym gronie - ja zamówiłam kilka dań i próbowaliśmy po kolei :)

Żarcie okropne - mdłe, tłuste i bez wyrazu. Nachosy są o wiele lepsze w pobliskim kinie hehe ;] Za to ceny - z kosmosu. Panie kelnerki są niezbyt miłe i "mierzą" klientów. Generalnie odradzam!

Usiedliśmy przy stoliku który właśnie się zwolnił, ale był zastawiony brudny po poprzednich gościach więc czekaliśmy cierpliwie aż przyjdzie kelnerka posprząta i przyjmie zamówienie. Po 30 minutach postanowiła, że się upomnę o obsługę więc poszłam i poprosiłam o posprzątanie i przyjęcie zamówienia. Po następnych 23 minutach już nie mieliśmy ochoty tam jeść ale podeszłam raz jeszcze do kelnerki która stała w przejściu dyskutując z drugą i była szalenie zaskoczona sytuacją. Dodam tylko, ze przez wiekszość czasu kelnerki stoją w przejściu i plotkują... Szczerze mówiąc więcej tam nie pójdziemy.

Miałam okazję być wczoraj gościem tego lokalu i stwierdzam,że atmosfera była badzo przyjemna. Ciekawy wystrój i miła obsłuła oraz przystojny kelner którego imienia niestety niepamiętam ;-) serdecznie polecam!

Nie polecam, menu słabe a ceny oczywiście w pełni monciakowe:/ Miałam nadzieję na zjedzenie czegoś fajnego, nowego, ale niestety...pełne rozczarowanie. Nie polecam, takie same potrawy mogę sobie sama w domu zrobić, a nie o to chodzi jak idę do restauracji.

Bylismy z mezem po raz pierwszy Coz...jedzenie jak dla nas niezjadliwe. Fajitas rodem z kuchni chinskiej a nie meksykanskiej- ociekajace sosem podobnym do sojowego:) Fajitas obficie polane tabasco, ktore to wyparowujac na skwierczacej patelni powoduje, ze czlowiek sie dusi:) Zastapienie tabasco paprykami jalapenos nie przyszlo kucharzowi do glowy. Guacamole awokado w zyciu na oczy nie widzialo- rozwodniowny slony sos bez cienia smaku awokado. Burrito de pollo...suche, nafaszerowane zmielona fasola i suchym kurczakiem, salatka z kapusty slona i nie do zjedzenia. Jesli ktos jest smakoszem i zna sie troche na jedzenieu- NIE WARTO probowac. Mily gest obslugi na koniec po licznych uwagach- 50 % rabatu na jedzenie. Widac kucharz jest swiadomy, ze podaje niezjadliwe dania robione pod turystow sopockiego monciaka.

Witam, to nasza druga wizyta. Pierwsza tylko na kilka drinków, knajpa mnie zaczarowała klimatem, super muzyka. Postanowilismy spotkac sie ze znajomymi i zrobic sobie wieksze spotkanie. Stolik zarezerw.tel, bez problemu i bez opłat. Bylismy 6os.grupa, dostalismy stolik, do ktorego ciezko bylo sie dostać poniewaz było strasznie ciasno. Zamowilismy jedzenie, przyszło świeże i smaczne, czas oczek.ok 25-30min. Niestety każdy jedzenie dostawał w innym czasie, rozrzut miedzy pierwszym a ostatnim ok.10min. Zaczelismy zamawiac drinki, niestety żeby zwrócić na siebie uwagę p.Laury trzeba było się niezle napracować. Ogolnie Pani interesowała się nami tylko kiedy głośno ją zawołalismy. Ok. 21 zaczęła grać muzyka na żywo, cudowny zespół, który tworzy atmosferę tego miejsca. Proszę uważać na Panią ktora roznosi tequilę, jest bardzo zachecajaca ale nie informuje nikogo ze drinki sa płatne, jej zachowanie podejrzewam ze wprowadza w błąd 60% klientów. Na rachunek czekalismy tyle ze moglismy wyjsc 5razy i p. Laura by tego nie zauwazyła. Moze dlatego ze po 23 piła tequile z klientami ??? !!!! Ogolnie bawilismy sie dobrze, na p.Laure przymknelismy oko zeby nie psuc sobie spotkania.

Pozytywnie na pewno muzyka na żywo. Sympatyczny wystrój. Jedzenie całkiem smaczne. Na minus to stoliki, przy więcej niż 4 osobach jest po prostu nie wygodnie, za szerokie stoliki. Ogólne wrażenie pozytywne i do polecenia.

Ponoć nie dobija się koni, ale .... Coś trzeba rzec, gdy klient czeka na proste danie (pierś drobiowa z grilla z garścią frytek i sałatki coleslaw) ponad 60 minut. Jest to trochę trudne do przełknięcia. O potrawie nie będę się rozpisywać, ale była taka sobie... frytki przesmażone na wiór. Obsługa - dziewczęta i chłopcy biegają chaotycznie, bez wyznaczonych rejonów, poprostu łapanka. Nie mają dobrego kontaktu z kuchnią, a kuchnia ma chyba zatwardzenie, bo inaczej trudno wytłumaczyć czas oczekiwania na ww. potrawę. Pani Blond Menedżerka znudzona i zniechęcona do otoczenia, że musi być w pracy...zupełny brak zainteresowania klientami i ich potrzebami oraz koordynacją personelu. Hmm, no i ciekawostka z dystrybutorów do napojów gazowanych zamiast fanty leje się woda ..., którą lubię, ale tego dnia mieliśmy chęć na inny napój.

Witam, bylem z dziewczyna na obiedzie. Na koniec postanowilem zamowic wino, kelnerka przyniosla i po postawieniu cala lampka wyladowala na spodniach i kurtce mojej dziewczyny. Po calym zdarzeniu nie zaproponowano nam zadnej rekompensaty, ani zwrotu wina itp.. Dopiero jak wrocilem z kurtka (ktorej nie udaloby sie doczyscic) i paragonem, pani kierowniczka z kwasem na twarzy zwrocila pieniadze bez przepraszam ani pocaluj mnie w d... Krotko mowiac, profesjonalizm w obsludze i zachowanie w tej sytuacji mozna pozostawic bez komentarza. A taka pania kierownik odeslac do miesnego na staz. Zawinil stolik, bez jednej z desek z ktorych blat byl utworzony. Podobno stalo sie to nie pierwszy raz, polecam zmiane stolikow na zewnatrz.

nie polecam, jedzenie srednie. Obsluga, brak taktu i wyczucia. Panie sa tak uprzejme jakby ktos je zmuszal do obslugi sila. Ogolnie rzecz biorac porazka.

I to w poniedziałek, po południu gdy ludzi nie było wcale tak wiele. Zastanawiam się co w takim razie dzieje się w weekend? Raczej tego nie sprawdzę:--)

Byłem kilka razy. Ponętne kelnerki. Dobre jedzenie. Pozdrawiam wysoką Pauline :)