• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Gdyni będzie kolejny Ironman? Władze miasta zapowiadają zmiany

Piotr Weltrowski
6 sierpnia 2024, godz. 13:30 
Opinie (209)
Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej. Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej.

Nowe władze Gdyni zapowiadają, że imprezy w rodzaju Ironmana, który spowodował w ostatni weekend zamknięcie wielu głównych miejskich arterii, w przyszłości będą musiały zmienić swój charakter albo znikną z ulic miasta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Dwa dni zamkniętych ulic



Odczułe(a)ś utrudnienia związane z weekendowym Ironmanem?

Tegoroczna edycja gdyńskiego Ironmana przez dużą część weekendu praktycznie paraliżowała ruch samochodowy w Gdyni. Dla stojących w korkach utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie mogli dzwonić, aby dowiedzieć się o możliwych objazdach i dojazdach do dzielnic, gdzie np. mieszkają lub pracują.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi obecna prezydentka Gdyni, Aleksandra Kosiorek, nieraz wymieniała chęć ograniczenia imprez utrudniających życie mieszkańcom jako jeden z elementów swojego programu.

Przed wyborami temat pojawiał się w kampanii



Mówiła o tym np. na debacie poświęconej tematom sportowym.

- Są imprezy sportowe, których organizacja w taki sposób utrudnia życie mieszkańcom, że niezależnie od tego, jak piękny nie byłby to sport, to on zaczyna budzić w mieszkańcach emocje, które nie są pozytywne. I tu ważna jest kwestia organizacji takiej imprezy, żeby nie paraliżować miasta z powodu jednej imprezy sportowej - mówiła wówczas.


Sama impreza odbiła się z kolei sporym echem w naszym Raporcie z Trójmiasta, gdzie wielu czytelników wypominało nowym władzom Gdyni, że obiecały nie organizować imprez blokujących w takim stopniu ulice.

- Mam nadzieję, że to ostatni Ironman w Gdyni. Wybraliśmy nowe władze, żeby uniknąć tego typu imprez - brzmiał jeden z łagodniejszych komentarzy.


Postanowiliśmy więc poprosić władze miasta o jasną deklarację w tej sprawie. Sama Aleksandra Kosiorek przebywa aktualnie na urlopie, ale odpowiedział nam wiceprezydent Tomasz Augustyniak, który odpowiada m.in. za tematykę związaną ze sportem i imprezami sportowymi.

Władze Gdyni: konieczne są zmiany



- Tegoroczna edycja wydarzenia Enea Ironman 70.3 Gdynia z pewnością była ostatnią w tej formule w Gdyni. Jego organizacja była też poprzedzona wielomiesięcznymi rozmowami i ustaleniami, które trudno było w ostatniej chwili zmieniać w związku ze zmianą władzy w mieście. Jeżeli impreza będzie w Gdyni kontynuowana w kolejnych latach, trzeba będzie spełnić kilka istotnych warunków. Pierwszym i podstawowym jest akceptacja mieszkańców dla jej realizacji, która musiałaby wiązać się ze znaczącym ograniczeniem utrudnień i uciążliwości, jakie wynikają z organizacji i przebiegu tej imprezy - mówi Augustyniak.


Jak dodaje, drugim warunkiem, nie mniej istotnym, jest ustalenie "faktycznej ekwiwalentności dla Gdyni", czyli korzyści dla miasta i mieszkańców.

Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic. Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic.
- Nie znajduję dzisiaj takich analiz w zasobach miasta. Z pewnością, z uwagi na liczbę odwiedzających oraz informacje medialne, wydarzenie to ma swój wydźwięk promocyjny, a grupą czerpiącą korzyści z jego organizacji są niewątpliwie gdyńscy przedsiębiorcy. Problem w tym, że poza ogólnymi szacunkami nikt dotąd nie dokonał precyzyjnego zestawienia korzyści i kosztów tej imprezy, podobnie jak i innych odbywających się w mieście. My takie rozliczenie w oparciu o tegoroczną edycję zrobimy. Stanie się ono podstawą do podejmowania dalszych decyzji - mówi wiceprezydent.
Niektórzy czytelnicy Trojmiasto.pl nawet zakpili sobie z uczestników Ironmana:


"Kolejny sezon będzie inny"



Podkreśla też, że dla nowych władz - choć dopiero przy okazji układania kalendarza imprez na kolejny sezon, bo w tym część imprez to "spadek" po poprzednich władzach - priorytetem będą mieszkańcy.

- Oczywiste jest dla mnie, że wszelkie wydarzenia odbywające się w mieście powinny być planowane z myślą o mieszkańcach. Analizując tegoroczny kalendarz imprez letnich, przyznam, że inaczej wyobrażam sobie realizację tego założenia. Decyzja o organizacji wydarzeń znacząco ingerujących w życie miasta powinna być też właściwie komunikowana, z uwzględnieniem zarówno korzyści, jak i niedogodności tych wydarzeń. Tego w Gdyni zabrakło i nad tym będziemy pracować - kończy.

Opinie (209) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • O ile w ten sam weekend co AirShowRedBull. Wtedy jo!

    • 10 1

  • Chwała Bogu (2)

    i Pani Prezydent

    • 20 23

    • naiwny czy głupi? (1)

      • 1 0

      • Otumaniony.

        • 0 0

  • Niestety są młotki które uwielbią tego typu iwenty (3)

    A jest ich coraz więcej wraz z postępującym upadkiem cywilizacji

    • 49 31

    • (1)

      A Ty za to wolisz siedziec na kanapie

      • 4 11

      • Jestes stalkerem, ze wiesz co on lubi, czy moze sobie zmyslasz?

        • 9 3

    • Są młotki które nie lubią takich imprez

      • 1 2

  • Brawo tak trzymać żeby tylko jeszcze zlikwidowali biegi uliczne i wyścigi kalesoniarzy (3)

    • 63 36

    • (1)

      i twoją głowę

      • 9 7

      • Pustą.

        • 7 2

    • Rusz du..e Svencjusz czy jakos tam to ci zejdzie ten hejt od razu

      • 1 2

  • No niebywałe

    Ktoś wreszcie zauważył, że takie imprezy są kompletną udręka dla mieszkańców. Niewiarygodne

    • 72 18

  • Pisiewicza z pomysłami niech jeszcze zweryfikują

    Bo zaczyna mieszać i szukać problemów

    • 22 2

  • (2)

    Ten ironman to wielkie guano .Lepiej iść na zakupy czy zjeść czekoladki .

    • 28 12

    • chodź na browara (1)

      • 0 1

      • A później co chcesz robić?

        • 0 0

  • pani prezydent przeczytała opinie że wywieźliśmy Szczurka na taczce i ją też wywieziemy xD (5)

    a teraz czas naprawić zdechłą, upadłą komunikację miejską, to ożywi Centrum, restauracje i biznes w Gdyni

    • 34 13

    • Dopóki w ogródkach restauracyjnych jest pełno spalin, dopóty nie ożyją. (1)

      Porównaj z Gdańskiem, gdzie samochody wjazdu nie mają. Restauracje tętnią życiem...

      • 7 10

      • xddddd

        Raktywiszcza zawsze odklejone

        • 3 3

    • (2)

      I przywrócić starą Świętojańską!

      • 7 3

      • i parking na końcu Skweru i przy plaży (1)

        Strefa Płątnego Parkowania - to były główne obietnice, które są ważne co dzień, a nie raz w roku!

        • 3 0

        • Hotel i korty na Polance

          • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Ta impreza winna mieć miejsce (13)

    ale na lotnisku, które wybudował sobie Szczurek. Tam jest dużo miejsca do biegania, i jazdy rowerami a pływanie zorganizować za Babimi Dołami w kierunku Mechelinek.

    • 268 49

    • Ja myślę, że najlepszym było by wokół twojego domu.

      • 8 33

    • Po co lotnisko w Gdyni? Przecież jest w Hamburgu. (10)

      • 12 16

      • (7)

        Jest w Gdansku, Moze jeszcze w Sopocie i Rumi zrobimy po lotnisku?

        • 11 1

        • Skoro można obok Łodzi, Warszawy, Modlina i Radomia budować jeszcze jedno, to czemu nie w Sopocie? (3)

          • 4 6

          • A gdzie je zmieścisz? (2)

            • 2 0

            • Na molo. Jedopasmowe lotnisko z opcją kąpieli morskiej :D

              • 7 0

            • Grand hotel można wyburzyć

              • 4 0

        • W Rumi też było (1)

          Lotnisko

          • 9 0

          • #pszedwojno

            • 3 0

        • Nie ma iron man. Mamy chalenge to inny cykl triatlonowy. Znacznie mniej prestiżowy.

          • 0 0

      • Jest w Gdańsku

        To wystarczy, żeby drugie nie miało żadnego sensu ekonomicznego.

        • 6 4

      • No właśnie po nic

        Dlatego można je do czegoś wykorzystać

        • 14 0

    • Zaraz zaraz w porcie kosmicznym

      Tam jest miejsce, albo niech biegają po bulwarze

      • 6 1

  • A kasa? (3)

    Trzeba uwzględnić jeszcze jedną prozaiczną kwestię, czyli dodatkowy wydatek miasta.
    Promocja Miasta Gdyni oraz GCS podczas Enea ironman gdynia 2023" - Całkowita wartość zamówienia (bez VAT)Wartość bez VAT: 678 048.78 PLN.
    To ponad 830 tys. złotych brutto, tak było w zeszłym roku.

    • 40 4

    • A czy to bilansuje się z wydatkami na zabezpieczenie imprezy? (1)

      Bo kto za to płaci? Pan płaci pani płaci ja płacę, my wszyscy płacimy.

      • 6 0

      • Jest też wpisowe

        Nie wiem, czy się zbilansuje, to leży w gestii organizatora. Weź również pod uwagę, że pobierane jest wpisowe. Było pięć progów cenowych, od 285 do 350 euro.

        • 1 0

    • To raczej nie wydatek, a realna strata dla miasta.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy nad Jezioro Otalżyno

30-40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Warto tu być!

zajęcia rekreacyjne

Odkryj z nami Sopot!

spacer

Forum

Najczęściej czytane