- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (41 opinii)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (168 opinii)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (101 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (160 opinii)
- 5 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 6 Młodzi zarabiają na Jarmarku (73 opinie)
Oddala się termin uruchomienia elektrowni jądrowej
Zapowiadany termin oddania do użytku elektrowni jądrowej w Polsce, czyli 2025 rok już jest nieaktualny. Bardziej realny jest 2029. Ta data pojawiła się już nawet w dokumentach technicznych projektu. Cóż, harmonogram wciąż się sypie.
- Datę 2029 r. podała realizująca projekt atomowy Polska Grupa Energetyczna w korespondencji technicznej wysłanej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych - ustaliła "Rzeczpospolita". - Nowy termin uruchomienia siłowni jądrowej został zapisany w poddanym konsultacjom projekcie planu zaspokojenia zapotrzebowania w energię - informuje gazeta, ale to nie wszystko. - Termin uruchomienia pierwszego bloku o mocy 600-1750 MW znacząco różni się od podanego w rządowym Programie Polskiej Energetyki Jądrowej, gdzie jest mowa o dwóch blokach o łącznej mocy 3 tys. MW w 2025 r.
Dlaczego nowy termin nie został wpisany do oficjalnych dokumentów? - zapytała "Rzeczpospolita" spółkę odpowiedzialną za prowadzenie tego projektu. Odpowiedź była wymijająca.
- Harmonogram zawarty w PPEJ będzie można zweryfikować lub doprecyzować dopiero po zakończeniu prowadzonych przez spółkę we współpracy z inżynierem kontraktu analiz - usłyszeliśmy w PGE EJ1. Analizy mają uwzględniać m.in. nową formułę realizacji badań środowiskowych i lokalizacyjnych, a także ekonomiczną przewidywalność inwestycji w atom w kontekście doświadczeń europejskich.
Skąd opóźnienie? Po pierwsze, wciąż nie wybrano lokalizacji. We wrześniu 2014 obwieszczono, że spółka PGE EJ powinna przedstawić wybór lokalizacji podstawowej i alternatywnej już pod koniec 2015 roku. W lutym tego roku poinformowano, że stanie się to dopiero w... 2017 roku. Prace badawcze prowadzone są równolegle w dwóch wyznaczonych lokalizacjach w województwie pomorskim: "Choczewo" (gm. Choczewo) oraz "Żarnowiec" (gm. Gniewino i Krokowa).
Czytaj też: Elektrownia jądrowa. Harmonogram się sypie
Po drugie, przeciągają się badania środowiskowe i lokalizacyjne. W grudniu ub. roku spółka PGE EJ1 rozwiązała umowę z firmą WorleyParsons odpowiedzialną za ich wykonanie. Powód? Niedotrzymywanie zobowiązań wynikających z kontraktu i nieterminowa realizacja prac wskazanych w umowie. Teraz dokończeniem badań środowiskowych zajmie się PGE.
Po trzecie, chyba brak woli politycznej i środków na tę inwestycję. Koszt wybudowania elektrowni jądrowej o mocy 3 tys. MW szacuje się dziś na 40-60 mld zł. O takie środki będzie trudno, zwłaszcza że inwestorzy niechętnie lokują kapitał w energetyce jądrowej. Na wsparcie Unii też nie ma co liczyć, ponieważ dla niej priorytetem są OZE (odnawialne źródła energii).
Opinie (111)
-
2015-07-21 15:17
Bo nie o to chodzi by złapać króliczka
lecz by gonić go. "Time is on my side" jak sobie śpiewa PO, wywalając miliardy w ekspertyzy do ekspertyz, które zaprzeczą wcześniej wykonanym ekspertyzom, zaprzeczającym tym ostatnim. Kołko się zamknęło kasa na wybory popłynęła. A tak przy okazji, co w menu u Sowy?
- 17 1
-
2015-07-21 15:22
spróbójcie postawić elektrownię wiatrową (3)
zginiecie w gąszczu papierów, spróbujcie postawić elektrownię wodną - zabiją was urzędnicy... elektrownia węglowa też odpada, gazowa hmmm niby ekologicznie przejdzie ale w polsce nie ma samobójców którzy na importowanym gazie będą chcieli produkować energię elektryczną, pozostaje atom - ale tutaj fakty mówią same za siebie...
więc my polacy jesteśmy szczęśliwi jak prąd płynie w sieci ale jak wam wstawią szósty czy siódmy stopień zasilania tak jak w latach 80tych to atomówka powstanie w 5 lat...- 8 3
-
2015-07-21 16:46
(1)
Co za bzdury, nikt o zdrowych zmysłach w Trójmieście nie pragnie elektrowni atomowej, w zasięgu kilkudziesięciu km od aglomeracji.
- 4 4
-
2015-07-21 19:56
dla plebsu atom to mniej więcej to samo co dziwy i mamuny
- 4 3
-
2015-07-21 16:54
jakoś "dziwnie" zapomniałeś
o węglu....
- 2 3
-
2015-07-21 15:23
(1)
Poprawmy linie przesyłowe energii elektrycznej, bo tam są największe straty. Mamy miedź, wybudujmy fabryki do produkcji kabli energetycznych.
- 9 0
-
2015-07-21 16:48
O i to jest prosta recepta, remont linii energetycznych + energia ze źródeł odnawialnych
- 4 0
-
2015-07-21 15:28
To dzis najlepsza wiadomość ! :-D (2)
- 12 4
-
2015-07-21 16:55
dla mnie też
- 3 1
-
2015-07-21 17:07
Dla mnie bardzo dobra :))
- 2 1
-
2015-07-21 15:31
Wszystko co ma znamiona doprowadzenie do stabilności energetycznej
(strach pomyśleć o samowystarczalności) dziwnie się w naszym kraju ślimaczy i w rezultacie nie dochodzi do skutku. Tak jest w tym przypadku, tak jest w przypadku łupków. Rozumiem kto ma w tym interes poza granicami, ale nie rozumiem, kto go ma w naszym kraju. Ten kraj to jedna wielka Targowica. W Rosji trzymają władzę zamordyści, w Polsce sprzedawczyki. Na to wygląda.
- 11 1
-
2015-07-21 15:44
Ile to niektórzy kasy zbiją na tej elektrowni jadrowej co nigdy nie powstanie :-)
Jedynym funkcjonującym elementem są pewnie zarząd i dyrektorzy tego nieistniejącego cudu z całkiem przyjemnymi, istniejącymi pensjami. Partia byle kogo tam na pewno nie wsadziła.
- 13 0
-
2015-07-21 15:53
Szkoda że nie mam POparcia i nie mam tam fajnego etatu.
- 10 1
-
2015-07-21 16:16
Brakuje ytania w sondzie. NIE chcemy elekrowni jądrowej na Pomorzu! (1)
- 12 3
-
2015-07-21 16:49
Precz z atomem na Pomorzu!!!
- 4 3
-
2015-07-21 17:01
Energia atomowa jest niedobra (5)
Energia atomowa jest droga:
- koszt budowy elektrowni, szacunkowo kilknaście miliardów euro
- koszt składowania odpadów (problem dla przyszłych pokoleń)
- koszt paliwa, (paliwo importowane z Afryki, przetwarzane z zakładach wzbogacania uranu)
Energia atomowa jest niebezpieczna:
Three Miles Island, Czarnobyl, Fukushima to największe katastrofy, ale było sporo pomniejszych incydentów.
Niemcy i Szwecja przechodzą na energię odnawialną.- 6 8
-
2015-07-21 17:12
Niemcy nie odchodzą. (4)
To zwykła propaganda. Od końcówki lat 80-tych jest u nich o tym gadka i nic się nie zmienia.
Szwedzi z planów likwidacji się wycofali.
W zasadzie tylko Szwajcarzy o tym coś przebąkują, ale oni planują kupić tani prąd z Francji. Zgadnijmy z czego? Tak z Atomu.
Nowe elektrownie buduje USA, Francja, Rosja, Argentyna, Chiny, Finlandia, Indie, Kanada, Korea Południowa, Pakistan i Słowacja.
Co najmniej drugie tyle krajów podobnie jak i my planuje budowę elektrowni jądrowych.- 3 4
-
2015-07-21 17:27
NIemcy odchodzą i Szwedzi też (3)
Oj, nieładnie, oczywiście że Niemcy zamykają sukcesywnie elektrownie atomowe i rozbudowują energetykę odnawialną. Ciekawe, czy rzeczywiście mieszkańcy Trójmiasta chcieliby elektrowni atomowej pod nosem, zamiast ekologicznych wiatraków, chociażby ze względu na turystów.
Chyba wolimy być zdrowi, a nie chorzy, jeśli mamy wybór. No chyba, że ktoś na ten wybór zabrał -> nie ma referendum w sprawie elektrowni atomowej.
Ciekawe jaki masz interes w energii z ATOMU. Płacą CI za posty?- 5 2
-
2015-07-21 17:39
W Francji elektorwnie jądrowe, stoją w zasadzie przy plażach. (2)
Najlepszy masz przykład pod Marsylią, nic się tam po jej otwarciu nie zmieniło. I tak wolę mieć pod domem jądrówkę niż kilka kilometrów kwadratowych hałasujących wiatraków dookoła domu. I elektrownię węglową robiącą za ich system zapasowy na wypadek braku wiatru smrodzącą non stop pod oknem.
Niemcy zamknęli tylko reaktory, których żywotność się kończyła. Masz info by w rzeczywistości zamknęli coś jeszcze a nie tylko o tym mówili?
Szwedzi? Jakieś info, w prasie ani nawet na Wikipedii nic o tym nie ma. To zn. jest jakieś jedno przemówienie kiedyś tam, ale to żaden plan.
Pytanie kto tobie płaci za walkę z niezależnością energetyczną Polski? Bo mój interes jest prosty tani prąd. Gdzie jest prąd w EU najtańszy? We Francji, która atomówkami stoi. Gdzie najdroższy? w Dani, które OZE stoi.- 5 2
-
2015-07-21 18:02
A ja nie chcę elektrowni atomowych na kaszubskich plażach!! (1)
A jednak bierzesz kasę IMHO. Po pierwsze całkowite koszty energii atomowej, budowa elektrowni + koszt składowania odpadów + koszt zamknięcia elektrowni po 40 latach pracy jest ogromny. Koszt energii atomowej jest bardzo duży, droższy niż energii odnawialnej. W takiej sytuacji po co budować niebezpieczne elektrownie atomowe? Ja wiem, że na świecie jest rozbudowany przemysł atomowy, który naciska na budowę elektrowni w Polsce. Ale jest to dla Polski nieopłacalne. Niezależność energetyczna Polski tak, ale nie w taki sposób.
- 3 5
-
2015-07-21 19:03
A ty zz IMHO bierzesz kasę od lobby ekologów i od Putina. I po co taka gadka?
- 5 3
-
2015-07-21 17:15
Sonda?
Redakcjo!
1. Czemu w sondzie, jest taki ograniczony zestaw pytań?
2. Czemu nie ma możliwości komentowania sondy, tak jak i innych artykułach?- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.