- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (63 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (185 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (97 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (72 opinie)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Sygnalista. Donosiciel czy odpowiedzialny pracownik?
Ustawa z 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów została podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw 24 czerwca 2024 r. Co to oznacza i kogo dotyczy? Oznacza konieczność wdrożenia regulacji wymaganych przez prawo UE przez instytucje i firmy zatrudniające powyżej 50 osób. Czasu jest niewiele, bo przepisy wchodzą w życie już 25 września 2024 r. A kim właściwie są sygnaliści i dlaczego mają być chronieni?
Na świecie mówi się o tym whistleblowing, czyli sygnalizacja nadużyć i nieprawidłowości w miejscu pracy. Nie jest to źle odbierane, a nawet przeciwnie sygnalizowanie złych zachować jest czymś ogólnie przyjętym. Na polskim gruncie może być trudniej, bo to wiąż kojarzy się z kolaborowaniem. Czy zatem sygnalista to zaangażowany pracownik, który ratuje firmę przed poważnymi problemami, czy może donosiciel, którego działania mogą być odbierane negatywnie?
Według intencji ustawodawców, donosiciel działa we własnym interesie, w celu uzyskania osobistych korzyści, natomiast sygnalista to ktoś, kto działa w dobrej wierze, kierując się dobrem zakładu pracy. Jak to wyjdzie w praktyce, czas pokaże. Tak czy inaczej odwrotu nie ma, ustawa przyjęta, a aby uniknąć nieporozumień, trzeba się przygotować. Warto znać szczegóły i wiedzieć na przykład, że sygnalista działający w złej wierze powinien obawiać się nawet odpowiedzialności karnej.
Jednak po kolei. Co to za regulacje i czemu służą?
- Regulacje dotyczące sygnalistów mają na celu ochronę osób, które zgłaszają nadużycia i nieprawidłowości w miejscu pracy. Przepisy te zobowiązują firmy do stworzenia bezpiecznych kanałów zgłaszania nieprawidłowości, zapewnienia poufności sygnalistom oraz ochrony ich przed ewentualnymi represjami. W praktyce oznacza to, że pracownicy mogą zgłaszać przypadki np. korupcji, oszustw, naruszeń prawa zamówień publicznych, ochrony zdrowia czy środowiska bez obawy o utratę pracy lub inne formy odwetu. W obliczu rosnących wymagań regulacyjnych i społecznych, posiadanie skutecznych procedur whistleblowingowych jest kluczowe dla ochrony organizacji przed ryzykiem niezgodności, sankcji oraz utratą dobrej reputacji - wyjaśnia Maria Witos-Malinowska, radca prawny w spółce ComplyShield s.c. współpracującej z Agencją Rozwoju Pomorza.
![Nastolatek w pracy. Sezonowych ofert nie brakuje](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3747/150x100/3747248__kr.webp)
W skrócie, regulacje te mają na celu zapobieganie i zwalczanie naruszeń prawa oraz innych nadużyć w firmach. Stworzenie odpowiednich procedur i narzędzi pozwala organizacjom na szybsze i skuteczniejsze reagowanie na potencjalne zagrożenia, co w dłuższej perspektywie przyczynia się do budowania bardziej transparentnego i etycznego środowiska pracy.
- Firmy będą musiały wprowadzić szereg konkretnych działań, takich jak: ustanowienie wewnętrznych kanałów zgłaszania nieprawidłowości, przygotowania procedur obejmujących kwestie przyjmowania i rozpatrywania zgłoszeń sygnalistów, a także określenie zasad bezpiecznego przyjmowania zgłoszeń oraz określenia sposobu ochrony dokonujących zgłoszeń, przeprowadzenia szkoleń dla kadry zarządzającej i pracowników, czy dostosowania dokumentacji związanej z zasadami przetwarzania oraz ochroną danych osobowych. Pamiętajmy, że firmy powinny stworzyć taki system, który zapewni, że poufne informacje nie zostaną ujawnione niepowołanym osobom i będą chronione. Dostosowanie do ustawowych wymogów wymaga szczegółowej wiedzy i odpowiedniego przygotowania. To także oznacza konieczność wyznaczenia odpowiednich osób lub zespołów odpowiedzialnych za zarządzanie zgłoszeniami i prowadzenia działań następczych - mówi Maria Witos-Malinowska.
Wprowadzenie takich rozwiązań wymaga czasu i zasobów, ale jest niezbędne, aby firma mogła działać zgodnie z prawem i minimalizować ryzyko związane z nadużyciami. Nieprzestrzeganie tych wymogów może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym odpowiedzialności karnej zarządu firmy.
- To ważny aspekt, który często jest pomijany w dyskusji na temat sygnalistów. Zgodnie z ustawą, m.in. za brak procedur dotyczących przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów czy niezapewnienia im ochrony grożą kary grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 3. To oznacza, że osoby na najwyższych stanowiskach mogą być osobiście odpowiedzialne za naruszenia prawa w tym zakresie. Dlatego tak ważne jest, aby organizacje nie tylko wprowadzały regulacje, ale także monitorowały ich przestrzeganie i regularnie przeprowadzały audyty wewnętrzne - mówi Joanną Masiak, radca prawny w spółce ComplyShield s.c.
Jak twierdzą specjaliści, regularne monitorowanie i audytowanie procesów wewnętrznych pomaga w szybkim wykrywaniu i eliminowaniu problemów, co z kolei prowadzi do większej efektywności operacyjnej.
![Czy możemy odmówić pracy, gdy jest za gorąco?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3768/150x100/3768147__c_495_98_2390_1672__kr.webp)
- Ponadto, firmy mogą poprawić swoje wyniki finansowe poprzez minimalizowanie strat związanych z nadużyciami i nieprawidłowościami. Warto również zauważyć, że dobrze funkcjonujący system whistleblowingowy tworzy lepsze warunki dla przepływu informacji wewnątrz organizacji, co może pomóc zarządowi i właścicielom firm w wykrywaniu problemów, których mogą nie być świadomi - dodaje Joanną Masiak.
A co, gdy sygnalista fałszywie oskarża, czy może za to ponieść konsekwencje? Czy takie sytuacje uwzględnia ustawa?
- Tak, sygnalista może ponieść konsekwencje prawne, jeśli świadomie posłużył się nieprawdziwymi informacjami. Zgodnie z regulacjami, takie działania mogą prowadzić do odpowiedzialności karnej i cywilnej. Jeżeli zgłaszający nie miał świadomości nieprawdziwości swoich twierdzeń, a miał uzasadnione podstawy sądzić, że informacje są prawdziwe oraz, że są naruszeniem prawa, to nie poniesie odpowiedzialności. W odmiennej sytuacji fałszywe zgłoszenia, które są dokonywane w celu zaszkodzenia innym osobom lub firmie, mogą stanowić podstawę do roszczeń odszkodowawczych lub zadośćuczynienia z powodu naruszenia dóbr osobistych. Nadto, sygnalista działający w złej wierze powinien obawiać się odpowiedzialności karnej, nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Warto podkreślić, że sygnalista musi działać w dobrej wierze, czyli jego zgłoszenie musi być motywowane rzeczywistą troską o dobro organizacji i zgodność z prawem, a nie osobistymi korzyściami czy chęcią zemsty - mówi Maria Witos-Malinowska.
Miejsca
Opinie (128) ponad 10 zablokowanych
-
2024-07-11 16:32
Tu chodzi o to żeby podzielić ekipy. Łatwie sie steruje ludźmi, ktorzy ze soba rywalizują kosztem innych.
W korporacji to chleb powszedni...kolesiostwo, układy i właśnie donosicielstwo. Konfidenci maja fory u kierownictwa...mierni ale wierni...władzy korporacyjnej...
- 28 2
-
2024-07-11 16:45
Ludzie, do czego dożyliśmy!!!! Kapuś na kapusiu, konfident na konfidencie. Donosy to polska specjalność, oj będzie się działo!!! (1)
- 26 5
-
2024-07-11 17:09
...teraz w świetle prawa, chroniony ustawowo ...i to dyrektywą unijną. Czy o to nam chodziło?
- 7 0
-
2024-07-11 16:51
Pislamista sygnalista (3)
Po trupach do celu
- 7 17
-
2024-07-11 23:54
To chyba Donek w UE płakał, że praworządności nie ma (2)
...a teraz Konstytucję RP gwałci jak ostatnią tirówkę, dyktatura jak u Putina ale... uśmiechnięta Polska :)
- 10 2
-
2024-07-12 09:18
Balbinko, nie pluj się tak
Grupa kacznera rozbita
Pisowskie donosiciele donoszą i na siebie teraz- 0 6
-
2024-07-12 09:44
Putinizacja przerwana
Budapesztu w Warszawie nie będzie
Piskomuszku- 0 4
-
2024-07-11 17:00
Pamiętamy jak pisowcy donosili na Polskę i Polaków (2)
W PE! Do dziś donoszą.
- 12 21
-
2024-07-11 18:22
...tyle tylko można ci powiedzieć... (1)
... bo na więcej nie zasługujesz tępy ch/.../ju ,gong na ryj i to nie jeden raz na zatrybienie kto kapował i nadal kapuje ;)
- 9 1
-
2024-07-12 09:18
Zawsze kapowali pisdzielce
- 1 5
-
2024-07-11 17:08
Nie ma czegoś takiego jak "W dobrej wierze" (1)
Pracownik walczy o swój własny interes korzystając ze wszelkich uprawnień, pracodawca walczy z pracownikami bo musi z nich wycisnąć co się da - taki podział ról wynika z kodeksu pracy. Uczciwe podejście to indywidualna działalność gospodarcza- nie podoba mi się z kimś współpraca to odchodzę a nie donoszę na niego. To dojrzały model B2b a nie etat, gdzie następuje wzajemne oszukiwanie się. Sygnaliści to osoby niedojrzałe - zamiast odejść, założyć własną firmę i kombinować, tupią nóżką. Kodeks pracy i ustawa o donoszeniu do likwidacji.
- 14 11
-
2024-07-12 07:41
Pisz za siebie, leserze, są ludzie, którzy na etacie ciężko i uczciwie pracują!!!
- 3 1
-
2024-07-11 17:11
Prokuratura bodnara tworzy sobie siatkę donosicieli
- 23 2
-
2024-07-11 17:29
Kiedyś kapuś to dostawał wp...ol. (6)
Ale czasy się zmieniły. Teraz awansował na "sygnalistę".
Donoszenie winno być honorowane, jedynie gdy ktoś ma cywilną odwagę podpisać się pos donosem imieniem i nazwiskiem. Wszystkie anonimy, do kosza.- 42 33
-
2024-07-11 18:08
nono świetna postawa towarzyszu, a pociągi newagu już stoją, bo serwisowane nie tam gdzie sobie prezes życzy?
- 9 5
-
2024-07-11 18:21
Chętnie się podpiszesz imieniem, nazwiskiem i najlepiej adresem całej rodziny
Jak będziesz donościć na jakiegoś mafiozę gdy będziesz swiadkiem morderstwa?
Pewnie Al Capone by namawiał wszystkich do tego... żaden świadek by nie dożył procesu :)
Różnica między "konfidentem" a "odpowiedzialnym człowiekiem" jest taka, że konfident zgłasza bzdury byleby komuś dokopać.
A odpowiedzialny człowiek zgłasza piratów drogowych, morderców, złodziei po to by społeczeństwo (i jego rodzina) była bezpieczniejsza.
Jeśli zgłosisz pracodawcę za to, że poprosił Ciebie 3x o nadgodziny bo rzeczywiście był problem w firmie - jesteś głupim konfidentem.
Ale jeśli zgłosisz pracodawcę który łapie pracownice za tyłki, wyzywa wszystkich od d**ili i premie pracowników wydaje na nowe BMW - jesteś odpowiedzialnym człowiekiem.- 22 3
-
2024-07-11 19:40
Uprzejme donoszę że w SP była i jest mafia która dbała o własne interesy pieniędzmi podatników (1)
Dziekuje Jarosław jest najlepszy
- 3 3
-
2024-07-12 13:38
i juz sie pierwszy d**il odezwał....
- 0 0
-
2024-07-11 20:43
poparcie pełne
Pełen ostracyzm to metoda na kapusi bez względu na to jak są nazywane: sygnalistką czy też donosicielką czy też po prostu i adekwatnie zakałą
- 6 4
-
2024-07-12 17:43
Bo kapusiem był ktoś kto kablowal opresyjnemu aparatowi bezpieczenstwa
który gnoil ludzi. To zupełnie co innego niż donoszenie na nieprawidłowości komuś komu zależy na interesie. Bo tamten aparat bezpieczeństwo miał tylko w nazwie tylko cymbały nie rozumieją tej subtelnej różnicy. Teraz wp....ol dostaje ten co powinien czyli tos kto nie działa w interesie firmy którego to interesu zobowiązał się pilnować.
- 2 0
-
2024-07-11 17:56
skończy się wyzysk
i płacenie pod stołem
- 7 3
-
2024-07-11 18:07
donosiciel i
kapius. konfident !
- 14 8
-
2024-07-11 19:10
Teraz każdy bedzienchcial być kapusta
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.