• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wycieczkowce w Trójmieście. Pierwsze w maju?

Wioletta Kakowska-Mehring
26 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Tradycyjnie w Porcie Gdańsk jednostkę otwierającą sezon wita orkiestra Józefa Pstrąga. Kiedy zagra w tym roku? Tradycyjnie w Porcie Gdańsk jednostkę otwierającą sezon wita orkiestra Józefa Pstrąga. Kiedy zagra w tym roku?

Pierwsze wycieczkowce w trójmiejskich portach spodziewane są w maju. Czy faktycznie zawiną, dziś nie wie nikt. Problem w tym, że tzw. awizacje robi się nawet na trzy lata do przodu. A przecież wówczas jeszcze nikt nie spodziewał się, że będzie pandemia.



Pierwszy wycieczkowiec w Porcie Gdynia powinien się pojawić na początku maja. W sumie w harmonogramie jest ponad 40 zawinięć jednych z największych statków wycieczkowych pływających po Bałtyku. W Porcie Gdańsk w tym sezonie zapowiedziano 53 zawinięcia. Większe jednostki mają cumować w Terminalu PromowymMapka na Westerplatte, mniejsze przy WOC. Pierwszy statek - RCGS Resolute spodziewany jest 10 maja. Ostatnie zawinięcie zapowiadane jest na 28 września, ma to być statek Europa.

Jednak czy faktycznie wycieczkowce przypłyną, wciąż nie do końca wiadomo. Pierwsze statki - te, które miały przypłynąć w marcu i kwietniu - już wypadły z harmonogramów zawinięć. Niektóre linie już wycofały nawet letnie terminy.

Gospodarka morska w Trójmieście



- Specyfiką funkcjonowania tej branży jest awizowanie zawinięć z kilkuletnim wyprzedzeniem. Nie inaczej jest w tym roku. Ponieważ awizacje te spływały na przestrzeni ostatnich trzech lat, rozpoczniemy niebawem proces ich weryfikacji. Jest to zbieżne z działaniami linii wycieczkowych, które zintensyfikowały w ostatnich tygodniach swoje działania w przygotowaniach do sezonu 2021. Planowana w najbliższym czasie weryfikacja zgłoszeń statków wycieczkowych pokaże nam prawdziwy obraz rynku - mówi Marcin Wojciechowski, kierownik działu marketingu Zarządu Portu Morskiego Gdynia.
- W najbliższych tygodniach będziemy weryfikować harmonogram. Niestety, dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak będzie wyglądał ten sezon. Armatorzy nie reagują panicznie, starają się opóźniać decyzje o rezygnacji z poszczególnych awizacji. Widać, że do końca czekają na informacje o pandemii i ewentualnych obostrzeniach administracyjnych. Liczymy jednak na to, że armatorzy będą starali się przesunąć sezon do późnej jesieni. W ubiegłym roku się to nie udało, bo mieliśmy kolejną falę zachorowań. Może w tym roku będzie inaczej - mówi Michał Stupak, ekspert ds. rynku żeglugowego w Porcie Gdańsk.

MS Europa w Porcie Gdańsk.



Oba porty liczą jednak na to, że ten sezon będzie lepszy od poprzedniego. Zresztą nietrudno, aby był lepszy. W ubiegłym roku pierwszy statek w Porcie Gdańsk pojawił się dopiero 10 września, a w Porcie Gdynia 11 września. W gdańskim porcie miały być 84 zawinięcia, w gdyńskim - 50. Ile z tych 134 doszło do skutku? Było... 9. Jak będzie w tym roku?

- Na to pytanie nikt nie jest w stanie dzisiaj odpowiedzieć, głównie z uwagi na nieprzewidywalny rozwój pandemii. Rozpoczęcie szczepień pozwala mieć nadzieję na unormowanie się sytuacji, jednakże bez wyraźnego i stałego spadku zachorowań trudno jest przewidywać zbyt odległą przyszłość. Podstawą przyszłości tej branży jest stabilizacja sytuacji pandemicznej, ponieważ pozwala to na zaplanowanie swoich działań na przyszłość. Mamy nadzieję i życzymy liniom wycieczkowym oraz ich pasażerom, aby ten sezon był bardzo udany - dodaje Marcin Wojciechowski.
A "skromny" sezon to konkretne straty. Wyliczono, że każdy pasażer zostawia w regionie 80 euro. Tylko przez Gdynię w 2019 r. przewinęło się prawie 118 tys. gości. Zgodnie z tymi szacunkami tylko pasażerowie statków przybywających do Gdyni zostawiali w regionie ok. 42 mln zł. W 2018 r. do Portu w Gdańsku przybyła rekordowa liczba ponad 30 tys. turystów z całej Europy. To kolejne prawie 11 mln zł. Tych pieniędzy w roku ubiegłym nie było. Nie wiadomo, czy będą w tym.

- Patrząc perspektywicznie, mamy nadzieję, iż ta branża powróci do swojej świetności. Ludzie potrzebują odpoczynku i regeneracji, a duża ich liczba wybierała dotąd wypoczynek na statkach wycieczkowych. Połączenie odpoczynku z odkrywaniem nowych zakątków świata jest bardzo interesujące i ogromna rzesza turystów nie może się doczekać, żeby do tego powrócić. Widać to chociażby po bukingach, które pomimo dużej niepewności, czy rejs się odbędzie, są sprzedawane bardzo dobrze - mówi Marcin Wojciechowski.
Wycieczkowiec Europa 2 w Porcie Gdynia. Wycieczkowiec Europa 2 w Porcie Gdynia.

Jak mówią eksperci, linie wycieczkowe robią wszystko, żeby przywrócić relatywnie normalne funkcjonowanie branży. Praktycznie każda linia ma opracowane, we współpracy z ekspertami medycznymi, organizacjami klasyfikacyjnymi oraz w porozumieniu z rządami państw, plany ograniczania zagrożeń spowodowanych obecną pandemią.

- Linie często oferują pasażerom możliwość przełożenia wcześniej zaplanowanych rejsów. W ten sposób starają się zatrzymać klientów - mówi Michał Stupak.
To nie koniec. Armatorzy ponieśli ogromne nakłady m.in. na doposażenie jednostek w sprzęt medyczny oraz zwiększenie odpowiednio personelu medycznego. Rozbudowane zostały również odpowiednio statkowe sekcje szpitalne, które są w stanie radzić sobie z obecnym zagrożeniem.

- Zreorganizowane zostały również procedury zaokrętowania pasażerów i załóg, a większość wycieczek lądowych odbywa się w formule bańki. "Bubble concept" oznacza, iż wszystko w trakcie zwiedzania lądowego jest zorganizowane i kontrolowane przez organizatora rejsu, a samodzielne zwiedzanie nie jest możliwe. Wspomniane powyżej kompleksowe działania wyeliminowały w dużej mierze element przypadkowości w działaniach związanych z pandemią COVID-19. Pozwala to, z większą pewnością o bezpieczeństwo, przygotowywać start sezonu 2021 m.in. na Morzu Bałtyckim - mówi Marcin Wojciechowski.

Miejsca

Opinie (78) 4 zablokowane

  • bubel concept - dobre! (1)

    Czyli taka wycieczka - bubel. Niby wycieczka, ale w kagańcu i przez szybę.

    • 4 0

    • Darmowy bar

      • 0 0

  • koronarejsy za dużą kasę

    i miejscowy biznes mało z tego ma, bo wszystko organizuje touroperator.

    • 0 0

  • Do Gdyni przypłynie Stępka ze Szczecina

    a później popłynie przekopem do Elbląga

    • 0 0

  • Amerykańskie odwołane

    Już dwa majowe wejścia Viking Cruises odwołane

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była autoryzowanym przedstawicielem sieci Era. Obecnie spółka ta prowadzi dystrybucję sprzętu telekomunikacyjnego firm Siemens, Panasonic oraz innych wiodących marek na rynku telefonii komórkowej. W latach 2001-2002 pracował jako Prezes Zarządu w Tele-Net Sp. z o.o. - firmie będącej autoryzowanym dealerem sieci ERA. Od 2002 roku jego kariera zawodowa związana jest ze spółką Eurotel, w której przez...

Najczęściej czytane