- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Mariusz Pieterwas zmienia kuchnię White House
Młody i zdolny, a przede wszystkim pasjonat - Mariusz Pieterwas, wcześniej związany z restauracją Metamorfoza, teraz podjął rękawice i przejął władzę w kuchni White House Restaurant.
W karcie dań restauracji White House już widoczne są zmiany, jakie wprowadził nowy szef kuchni, Mariusz Pieterwas. Doskonałym wyborem jest bałtycka zupa rybna z szafranem, kolendrą, dziką bazylią i czosnkowym aioli. To początek przyjaźni, którą fani ryb i owoców morza mogą zawrzeć z tą kuchnią na długo.
Szef kuchni White House Restaurant deklaruje, że smakowy sukces pragnie osiągnąć poprzez tworzenie dań, w których lekko doprawiona ryba osiąga pełnię smaku dzięki dobrze skomponowanym dodatkom. Te z kolei tworzą pięknie namalowany kulinarny obraz na talerzu. To efekt także artystycznych pasji.
- Wszystko, co mnie otacza: muzyka, malarstwo, miejsca i napotkani ludzie, jest dla mnie inspiracją. Talerz jest moim płótnem, a danie, które na nim komponuję, ma zachwycać nie tylko smakiem, ale i wyglądem - opowiada Mariusz Pieterwas.
Na pytania dotyczące tworzenia kuchni eksperymentalnej odpowiada, że oczekiwania właścicieli White House otwierają przed nim wachlarz możliwości.
- Kuchnia typowo tradycyjna w tym miejscu nie istnieje. Tutaj tworzymy nowe dania, czerpiąc z możliwości, jakie daje nam położenie samej restauracji, autentyczność, piękny widok na morze. Serwujemy owoce naszego regionu w postaci na nowo odkrytych ryb i owoców morza. - podkreśla kucharz - Dorsz, risotto z chorizo ze szpinakiem i sosem beurre blanc to danie, które polecam jako jedno z mojej kuchni autorskiej. Mam nadzieję, że nie tylko zasmakuje, ale i zapadnie gościom w pamięć.
Jako cel zawodowy postawił sobie tworzenie dań, które zostaną zapamiętane i według znanego powiedzenia trafią przez żołądek do serca gości prowadzonej przez niego restauracji.
Miejsca
Opinie (68) ponad 20 zablokowanych
-
2013-07-12 15:06
Mniam (1)
Piękne zdjęcia. Bez wątpienia wybiorę się spróbować tej zupy i przedstawionego na zdjęciu deseru. Wszystkim, którzy myślą podobnie, życzę smacznego :)
- 20 17
-
2013-07-18 16:45
porcje jak dla kota
- 1 2
-
2013-07-12 15:13
zmysłowa inspiracja (4)
Niebywałą inspiracją dla mistrza musiało być stołeczne Aioli Cantine Deli Bar. Również polecam to ekstraordynaryjne miejsce!
- 9 17
-
2013-07-12 15:19
(1)
ekstraordynaryjne miejsce
o...ku.........!!!!!!!- 18 2
-
2013-07-12 15:21
wiadomo, szlachta !
- 10 2
-
2013-07-13 15:56
Z pewnością niebywałą, wszak to nad wyraz faux pas miejsce, gdzie dojrzewa elita ekstraordynaryjna i ekstrapretensjonalna.
- 6 1
-
2013-07-13 23:33
co Ty..?
.........
- 0 0
-
2013-07-12 15:17
OCH !!!! Watrobki drobiowe z gruszka !!!!!!!Super smak ! (3)
Moja zona robi podobne watrobki wlasnie slodko- kwasne lub z gruszka albo sliwkami !!!!!!!!! Pychota !. Teraz chyba tez wisnowki dodamy :)
- 16 6
-
2013-07-12 15:19
(2)
No, w porządku są te wątróbki - mi też je robi.
- 16 5
-
2013-07-12 15:51
Hahaha
- 4 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-07-12 17:29
A jaka cena ?
Jak zwykle nic o cenach !
- 10 15
-
2013-07-12 17:31
Podziwiam pasję bohatera artykułu
wierzę, że mu się uda !
- 14 14
-
2013-07-12 18:31
Czysty marketing (6)
Jak dla mnie to purystyczny marketing....normalne jedzenie , małe porcje....a ceny wysokie...zapewne fajnie się tam snobować.....ale jak mawiała noblistka...... *** nie urywa...
- 25 17
-
2013-07-13 12:00
Mylisz jedzenie z żarciem. (5)
- 8 2
-
2013-07-13 12:56
(4)
nie widze powodu, zeby za piers kurczaka czy kaczki placic ponad 50 zl, tylko dlatego, ze stoluje sie na pl. Zdrojowym w Sopocie czy innym snobistycznym miejscu.
- 6 6
-
2013-07-13 19:06
(3)
nie widzisz powodu bo najwidoczniej Cie nie stać. Jak zaczniesz odróżniać szalotke od cebuli to wtedy się wypowiadaj ile jedzenie powinno kosztować
- 9 8
-
2013-07-13 22:35
żenada (2)
płacić można za jakość....a nie za marketing :) różnica jest taka że ani szalotka ani cebula *** nie urywa....ale szalotkę można sprzedać za kilka razy tyle co cebulę :) jak ....jest taki dowcip o nuworyszach...zobacz jaki sobie kupiłem telewizor....a drugi na to..Ty głupi..za rogiem taki sam był za dwa razy tyle...
- 8 3
-
2013-07-14 01:16
(1)
jakie to uczucie podśmiewać się z tych wszystkich "nowobogackich" samemu będąc biedniejszym? : )
- 5 3
-
2013-07-15 15:52
hahaha alez dyskusja. fajansiarz zawsze będzie frajerem
niezaleznie czy zamożny czy też nie.
- 2 0
-
2013-07-12 19:20
Który to juz szef kuchni w tej restauracji? (2)
Dosyć często zmieniają sie ci szefowie, ciekawe od czego to zależy?
- 42 3
-
2013-07-13 12:08
(1)
Prywatna restauracja, więc rządzi właściciel a nie szef kuchni.
- 4 3
-
2013-07-13 14:01
I takie są efekty.
Restaurację prowadzi się dla gości,a nie dla właściciela,jego świty czy personelu.
- 6 0
-
2013-07-12 19:21
A to juz nie jest ....
.... Miejsce dla bananowcow ????
Sugeruje kolego zabezpieczyć sie dobra umowa bo to miejsce kojarzy mi sie z
wszystkimmtylko nie dobra kuchnia !!!!
Zreszta właściciele o tym dobrze wiedza , Powodzenia- 27 5
-
2013-07-12 19:31
U nich rozkwitł talent Szefa:) (5)
Boolvar, Bryza, Metamorfoza, Zatoka Sztuki, White House:)
- 15 6
-
2013-07-12 19:37
Dzięki za info.
- 7 1
-
2013-07-12 20:49
I 4 strony świata oraz zagroda karczma polska :)
- 5 3
-
2013-07-12 20:49
oraz 4 strony świata i karczma zagroda polska :)
- 4 2
-
2013-07-13 10:25
Zatoka sztuki ma słabą kuchnie......... (1)
- 9 2
-
2013-07-16 23:26
Bo Cichy ją promował
- 3 0
-
2013-07-12 20:06
Zdjęcia - jak zwykle u Pani Joanny - zachęcają do degustacji :) Jedzonko wygląda na bardzo smakowite.
- 8 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.