• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztuje mały dom?

Joanna Stolp
12 listopada 2023, godz. 10:00 
Opinie (264)
Mały dom z całkiem sporym ogródkiem w okolicach Trójmiasta można znaleźć już za około 600 tys. zł. Mały dom z całkiem sporym ogródkiem w okolicach Trójmiasta można znaleźć już za około 600 tys. zł.

Ile kosztuje mały dom w Trójmieście i okolicach? Ożywienie na rynku nieruchomości z ostatnich miesięcy dotyczy również małych domów. To rynkowy hit z ostatnich lat. W oparciu o analizę ofert z Serwisu Ogłoszeniowego Trojmiasto.pl sprawdzamy, jak w Trójmieście i okolicach kształtują się aktualnie ceny domów o powierzchni od 85 do 120 m kw.





Czy zdecydował(a)byś się na na zakup małego domu?

Małe domy o powierzchniach od 85 do 120 m kw. już od wybuchu pandemii koronawirusa cieszą się dużym zainteresowaniem osób poszukujących swojego lokum.

Małe domy w Trójmieście cieszą się zainteresowaniem



- Pandemiczny kontekst sytuacyjny spowodował chęć zamiany lokum w bloku na bardziej autonomiczny wariant mieszkaniowy. Mały dom z ogródkiem jest "na celowniku" rodzin oraz, coraz częściej, bezdzietnych par i singli, które z racji upowszechnienia pracy zdalnej i hybrydowej szukają enklawy spokoju, w której mogą mieszkać oraz pracować - mówi Alicja Zamojska-Oziero, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości w Partnerzy Nieruchomości.
Barometr Cen. Co wynika z raportu Trojmiasto.pl na temat nieruchomości? Barometr Cen. Co wynika z raportu Trojmiasto.pl na temat nieruchomości?

Rynek nieruchomości w Trójmieście: wyższy popyt i wyższe ceny



W ostatnich miesiącach, po uruchomieniu rządowego programu "Bezpieczny Kredyt 2 proc., zainteresowanie małymi domami, które spełniają założenia tego programu, dodatkowo wzrosło.

- Ceny domów jednorodzinnych o kompaktowych powierzchniach wzrosły widocznie i prognozy rynku świadczą o tym, że tendencja wzrostowa utrzyma się w roku kolejnym - mówi Alicja Zamojska-Oziero.
Mieszkanie w mieście czy na przedmieściach? Porównujemy ceny Mieszkanie w mieście czy na przedmieściach? Porównujemy ceny

Pomimo wyższej ceny za metr kwadratowy w porównaniu z większymi domami oraz generalnej tendencji do wzrostu cen całkowity koszt nabycia takich nieruchomości nadal jest atrakcyjny dla kupujących.

- Wprowadzenie rządowego programu spowodowało wzrost cen do poziomów określonych w programie rządowym. Dodatkowo mocno drożejąca oferta mieszkań w miastach powoduje, że rodziny, szukając wygodnej przestrzeni do życia, wybierają właśnie małe domy na obrzeżach miast - mówi Sylwia Wróblewska z Dom Hunter.
Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztują duże mieszkania? Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztują duże mieszkania?

Zalety małych domów: niskie koszty eksploatacji oraz ogród



Powiązanie rosnącego popytu na małe domy i wzrostu ich cen z rządowym programem "Bezpieczny kredyt 2 proc." potwierdzają także inni nasi rozmówcy. Oprócz programu "Bezpieczny kredyt 2 proc." zazwyczaj decydującymi argumentami jest brak opłat do wspólnoty lub spółdzielni i powiązane z tym niższe koszty utrzymania, większa niż w mieszkaniu powierzchnia użytkowa, dostęp do niewielkiego ogrodu oraz garaż lub miejsce postojowe bezpośrednio pod domem.

- Wielu klientów, którzy początkowo rozważali zakup czteropokojowego mieszkania w bloku, ostatecznie wybiera niewielki dom - podkreśla Irena Pajda z Multihouse.
Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Trochę inaczej wygląda sprawa z droższymi domami, których zakupu nie można sfinansować z programu rządowego.

- W ich przypadku cena również wzrosła, jednak nie wprost proporcjonalnie do popytu. W niektórych inwestycjach, pomimo stosunkowo długiego okresu obecności na rynku, nadal jest sporo segmentów na sprzedaż - wyjaśnia Maciej Kolberg, specjalista ds. obrotu nieruchomościami z Tyszkiewicz Nieruchomości.
Kluczową rolę w ustalaniu cen nieruchomości, w tym również małych domów, odgrywa lokalizacja. Obszary z dobrą infrastrukturą, edukacją i dostępem do centrów handlowych przyciągają kupujących, a to z kolei wpływa na cenę domów.



Małe domy - rynek pierwotny Gdańsk



W Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl więcej ofert małych domów w Gdańsku jest na rynku pierwotnym. Większość z nich znajduje się na Kokoszkach, Jasieniu i Matarni, w tym w inwestycjach Optima oraz Republika Matarnia.

Barometr Cen Nieruchomości. Jak wygląda rynek po III kw.? Barometr Cen Nieruchomości. Jak wygląda rynek po III kw.?

Rynek pierwotny w Gdańsku charakteryzuje się mniejszą rozpiętością cen. Za dom o powierzchni od 85 do 120 m kw. trzeba zapłacić od 7,6 tys. zł za m kw. na Kokoszkach do 13,4 tys. zł na Jasieniu. Domek z trzema pokojami w tych dzielnicach można kupić już za 676 tys. zł.

- Domy jednorodzinne w podanych metrażach nadal cieszą się dużą popularnością wśród kupujących, co wiąże się ze wzrostem cen. Tym bardziej że ich wartości są porównywalne z cenami mieszkań w dzielnicach Gdańska. Szczególnie jest to widoczne wśród nieruchomości gotowych do odbioru na rynku pierwotnym - podkreśla Anna Wojtiuk, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości w Partnerzy Nieruchomości.


Małe domy - rynek wtórny Gdańsk



- Zwiększony popyt widać wyraźnie również w przypadku domów w centralnych dzielnicach Gdańska na rynku wtórnym, gdzie zakup nieruchomości do remontu wraz z tego wykonaniem remontu jest porównywalny do ceny trzy- lub czteropokojowego mieszkania w tej samej lokalizacji - dodaje Anna Wojtiuk.
Ceny małych domów z rynku wtórnego w Gdańsku są bardzo zróżnicowane. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym zaczynają się od 3,9 tys. zł za m kw. w dzielnicy Św. Wojciech i sięgają nawet 22,5 tys. zł za m kw. w Oliwie. Używany dom w mniej popularnych dzielnicach Gdańska można kupić już za 750 tys. zł, ale raczej w tym przypadku liczyć się należy z wydatkiem od 1 mln zł. W dużej mierze, oprócz lokalizacji, znaczenie ma standard budynku. Za budynki przeznaczone do remontu zapłacimy oczywiście najmniej.

- Największym zainteresowaniem cieszą się południowe dzielnice Gdańska, w tym Jasień, Zakoniczyn i Łostowice. Bardzo dobrze sprzedają się domy w Osowej i Rębiechowie oraz w przyległych miejscowościach Gdańska - ocenia Irena Pajda.


Małe domy - Gdynia



Zakup małego domu z rynku pierwotnego w Gdyni nie jest łatwym zadaniem, oferta dostępna na rynku jest w tym zakresie bardzo uboga. Przykładowo w naszym Serwisie Ogłoszeniowym jest tylko jedna taka oferta i znajduje się na Oksywiu.

Znacznie większy wybór mają osoby poszukujące domu o powierzchni od 85 do 120 m kw. z rynku wtórnego. Rozpiętość cenowa jest bardzo duża - ceny w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl wahają się od 4,4 tys. zł za m kw. na Oksywiu do 23,3 tys. zł za m kw. w Orłowie.



Małe domy - rynek pierwotny, okolice Gdyni



Najwięcej ofert małych domów znajduje się w okolicach Gdyni. Na rynku pierwotnym przeważają oferty w Tuchomiu, Bojanie i Baninie.

- Wraz z rozwojem infrastruktury na obrzeżach miast atrakcyjność małych domów rośnie, co można zauważyć chociażby w Baninie, które z roku na rok wybiera coraz więcej rodzin - zauważa Sylwia Wróblewska.
Nowe inwestycje mieszkaniowe. Październik 2023 Nowe inwestycje mieszkaniowe. Październik 2023

W okolicach Gdyni za mały dom z rynku pierwotnego trzeba zapłacić od 4,5 tys. zł za m kw. w Kiełpinie do 8,1 tys. zł w Kosakowie.

- Wzrost cen małych domów w stanie deweloperskim, w zależności od lokalizacji i ceny wyjściowej, jest na poziomie od 5 do 10 proc. Naturalną barierą jest jednak kwota 800 tys. zł - mówi Paweł Gesing, kierownik oddziału w Gdyni z Tyszkiewicz Nieruchomości.


Małe domy - rynek wtórny okolice Gdyni



Sporo ofert w okolicach Gdyni jest również na rynku wtórnym. W przypadku miejscowości ościennych na ceny na rynku wtórnym największy wpływ ma standard budynku i wykończenia. Ceny w naszym Serwisie Ogłoszeniowym zaczynają się od 4,1 tys. zł za m kw. w Rumi i sięgają 12,5 tys. zł za m kw. również w Rumi. Oznacza to, że domek w tym mieście kupić można już za 360 tys. zł.

- Nieco mniejszy wzrost cen w porównaniu z rynkiem pierwotnym widać w przypadku rynku wtórnego, a to zapewne za sprawą i tak już wysokich cen, które często przekraczają graniczne 800 tys. zł - dodaje Paweł Gesing.


Małe domy - rynek pierwotny, okolice Gdańska



Mniej ofert niż w okolicach Gdyni, ale więcej niż w Trójmieście, jest w okolicach Gdańska.

W przypadku rynku pierwotnego przeważają oferty z Bąkowa, Jankowa Gdańskiego i Pruszcza Gdańskiego. Za mały dom od dewelopera trzeba zapłacić od 4,8 tys. zł za m kw. do 9,7 tys. zł za m kw. w Kowalach.



Małe domy - rynek wtórny, okolice Gdańska



W ofertach z rynku wtórnego w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl przeważają nieruchomości znajdujące się w Straszynie, Otominie, Borkowie i Pruszczu Gdańskim. Za taki dom trzeba zapłacić od 5 tys. zł za m kw. w Otominie do 10,1 tys. zł za m kw. w Straszynie.

Miejsca

Opinie (264) 5 zablokowanych

  • Dojazd... (1)

    I spróbuj z takiego Banina dojechać rano do Gdańska... masakra!!!

    • 4 1

    • zawsze popołudniu ponad godzine sie jedzie ,bywa ze i 1,5 godziny , czyli jak srednia wyliczysz to 2 do 2,5 dziennie w aucie ,dramat i juz jak masz gdzies wyjsc popołudniu to tylko do garazu albo do łazienki :)

      • 4 0

  • Co kto lubi

    Moi rodzice pobudowali dom na obrzeżach Gdańska, ciężko było, ale chcieli mieć swoją działkę i przestrzeń dla dzieci. Każdy z nas miał swój pokój. Do szkół trzeba było dojeżdżać. Rozeszliśmy się po Polsce, ja wybrałam Zaspę. Rodzice zostali sami w 180 metrowym domu. Dom się stażał wraz z rodzicami i zawsze było coś do roboty. Namawialiśmy rodziców by dom sprzedać i kupić mieszkanie w mieście, ale było szkoda bo tyle pracy i wyrzeczeń w niego włożyli. Masakra zrobiła się jak zmarł tata. Bo mama sama nic nie ogarniała o wszelkie, nawet drobne naprawy trzeba było kogoś prosić i płacić. Mama chciała, żebym się że swoją rodziną wprowadziła, ale ja nie chciałam fundować swoim dzieciom stania w korkach. A do ich liceów stamtąd dojazd to tragedia, do mojej pracy też. Dom sprzedaliśmy kupiliśmy mamie za to mieszkanie na parterze z ogródkiem. Jest jej przykro, że tyle pracy poszło na marne, ale też przyznaje, że nie warto było. Trzeba było kupić większe mieszkanie w dobrej lokalizacji.

    • 5 1

  • Bez sensu

    Taki "dom" ma wszystkie wady mieszkania i domu jednocześnie.

    • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Brak opłat do wspólnoty lub spółdzielni i powiązane z tym niższe koszty utrzymania - to jest mit (14)

    Jeszcze przy spółdzielni może trochę mniej, bo koszty własne spółdzielni są wyższe, ale we wspólnocie mieszkaniowej wszystkie wpłaty powiązane są z kosztami utrzymania nieruchomości, jedynie koszty prowadzenia zarządu ("administracja") jest dodatkowym, aczkolwiek niewielkim kosztem (kilkanaście - kilkadziesiąt zł miesięcznie). Cała reszta to ogrzewanie, woda, energia, naprawy i remonty, utrzymanie techniczne. A jeśli ktoś sądzi, że w domu opłaty te są niższe, bo nie ma części wspólnych to się myli - w domu wszystko, co we wspólnocie dzielone jest na wielu współwłaścicieli, jest kosztem jednego lokalu - oświetlenie ogrodu, naprawy dachu, wywóz śmieci...

    • 27 21

    • To prawda. Co z tego, ze nowy domek kosztuje mniej latem.

      Przychodzi zima, ogrzewanie zabija wszelką oszczędność. Wyjdzie kapanie z dachu, nieszczelność okien czy zerwana rynna po wichurze, szukanie majstrów i ogarniecie idzie w kilka, a nawet kilkadziesiat tysi. I zamiast oszczednosci robimy kredyt.

      • 6 3

    • A w mieszkaniu jak dobrze trafisz to też może cieknac z dachu, ale naprawa moze byc niskim priorytetem dla tych co nie maja bezposredniego kontaktu z tym dachem.

      Roznie bywa , wazne by wybierac zgodnie z własnymi potrzebami i charakterem, a nie marzeniami.

      • 9 4

    • Jednak nie zawsze mit (6)

      Należy pamiętać, że są wspólnoty i są wspólnoty. W swojej mam bardzo wysoki czynsz (w zeszłym roku przez chwilę przekroczył tysiąc złotych dla mieszkania 50m2), a wszystko wynika z kosztów ogrzewania. Budynek zimny? Gdzieżby znowu. To co jest problemem? Ano wspólny licznik na całą wspólnotę i starsi ludzie w niej - mimo próśb, mimo błagań i tłumaczeń - kaloryfery odpalone na full przy niemal każdej pogodzie. Przy dodatniej temperaturze w okresie grzewczym nie da się u mnie wysiedzieć bez otwartych okien w całym mieszkaniu, a i tak mam 22-23 stopnie minimum. Sam mam grzejniki z termostatami i przez ostatnich 6 lat nie nazbieram czasu w których się włączały, żeby starczyło na okres grzewczy w jednym sezonie.
      Druga kwestia - fundusze remontowe. Dobra sprawa, zgadzam się, że powinny być. Jednak 2,50zł z metra w budynku, który nie ma żadnych potrzeb remontowych, a wspólnota ma aktualnie ok 0,5mln na koncie nadwyżki to też jest mało zabawne.

      • 7 0

      • To prawda (4)

        12-letnie mieszkanie na Jasieniu. 70m2, do tego miejsce w hali garażowej oraz utrzymanie windy - koszt opłat eksploatacyjnych to aktualnie 1400 zł plus prąd, czyli jakieś 1.600 zł!!! I to po zmianie zarządcy, bo za poprzedniego byłoby pewnie jeszcze drożej. Mój bliźniak pod miastem 150m2, ogrzewany gazem ta razem jakieś (prąd 200/mc, gaz 400/mc, woda 200mc, śmieci 100) czyli razem połowa tego, co w mieszkaniu.

        • 4 1

        • co to za opłaty? ja w bloku 75m, płace nie całe 800pln w okresie grzewczym. (1)

          I to z halą garażową. do tego tylko prąd.

          • 2 2

          • chyba tylko za prąd

            • 0 0

        • Podaj ile-za-co, bo to sporo za dużo

          Zależy, jak składacie się na tą halę, obsługa windy też nie jest tania. No i czy nie spłacacie jakiegoś kredytu, inwestycji?

          • 2 0

        • dolicz koszt paliwa na dojazdy

          • 0 1

      • Pół miliona na funduszu rem-bud

        To może być dużo, albo mało, w zależności od wielkości wspólnoty. Byle naprawa kosztuje teraz "dziesiąt" tysięcy. Generalnie 2,00-2,50 za metr to jest rozsądna stawka (u ciebie to 125 zł miesiecznie). Ale skoro macie problem z marnotrawieniem ciepła i kasę na koncie, to opomiarujcie każde mieszkanie z osobna - szybko to się zwróci :)

        • 3 0

    • w domu w przeliczeniu na m2 jest duuuuuuuuuuuuuużo taniej, temat jest bezdyskusyjny ale skąd Ty to możesz wiedzieć (3)

      dodatkowym kosztem jest nie tylko administarcja, ale także wszytskoie koszty utrzymania części wspólnych - sprzątanie, ogrzewanie, energia , remonty klatek schodowych. A ponadto w przypadku domu wydajesz tylko na to co ty potrzebujesz i chcesz a nie co zadecduje wspólnota i wydajesz wtedy kiedy ty chcesz a nie kiedy uchwali to większość

      • 6 1

      • Wspólnota to też Ty (2)

        Więc wydajesz na to, co wy razem zlecicie. Klatka schodowa jest też Twoja - możesz tam postawić wózek, chroni przed wychlodzeniem, idą tamtędy Twoje instalacje. W domu sam zamiatasz przed wejściem, kosisz trawę, malujesz płot - we wspólnocie się na to składasz i robi to ktoś inny na zlecenie.

        • 3 1

        • to nieprawda co piszesz (1)

          nie, nie możesz stawiać wózka, rowerów, starych mebli itp it w częściach wspólnych.
          nie jest też tak , że wydaje się na to co razem zlecamy. wydaje się na to co zleci 50% udziałowców i jak nie jestem wśród nich to wydaję nie na to co zleciłem , np na plac zabaw muszą płacić bezdzietni, za słiownię muszą płacić ci co nie korzystają itd itp o ile większość udziałów tak zadecyduje.
          Co do zlecanych usług to wspólnota robi to wszystko po wyższych kosztach niz osoba indywidualna - korzysta z droższych firm, a droższe bo albo zaprzyjaźnione z zarządcą albo zakres prac jest na tyle duży, że małe *i tańsze ) firmy nie są w stanie tego ogarnąc logostycznie

          • 4 0

          • Nie piszę trzymaniu starych mebli

            Tylko o postawieniu wózka (np. żeby po spacerze przenieść dzieciaka do łóżka). Place zabaw, siłownię, hale garażowe, baseny itp. są kosztowne w utrzymaniu, ale to na etapie kupna chyba da się podjąć decyzję, podobnie jak przy kupnie działki wiesz, czy tam jest las, oczko wodne itp. Natomiast jeśli masz takie podejście, że zawsze będziesz uważał, że firma cokolwiek wykonująca jest za drogą, to albo weź udział w zarządzie i miej wpływ, albo rzeczywiście - domek i wszystko na twojej głowie.

            • 1 0

    • ciekawe

      bo koszty wychodza mniej wiecej tak :
      dom 135m2 ogrzwanie podlogowe/ panele
      prad 28 zl, woda+kanaliza 125zl +gaz 266 +smieci 42
      gaz rocznie 3200/12 = 266

      • 1 0

  • Nie hit tylko kit

    • 1 0

  • Zacznijmy od tego, że samo sformułowanie "mały dom" jest bez sensu. Mały to może być kurnik albo kawalerka. Nie po to buduje się albo kupuje się dom, żeby był on mały. I kolejna sprawa - większość współczesnych ofert deweloperów to jakieś pseudo domy.

    • 4 2

  • Chów klatkowy

    a nie dom

    • 1 0

  • Mały domek w Rumi za 360 tysięcy? (3)

    N adziałce 150m2 w szeregowcu i 30m2 powierzchni? OK. Przyglądam się rynkowi nieruchomości w Polsce. Ceny są europejskie. Zarobki Polaków kolonialne. Tak jak ma być. Pod rządami szydów z USraela (Bezprawie i niesprawiedliwość) To nawet za niemca czyli za platformy nie było takiego ucisku jak za zaborami a nawet gorzej. Szydy juz się nawet nie kryją za fasadą. Kradna Polaków jak wlezie. Banki rządzą i korporację szydowskie, które przejeły kanały dystrybucji towarów likwidując sklep za sklepem polskich przedsiębiorców. Idziesz do sklepu a tam np tylko produkty szydowskiego koncernu srestle lub świniary. Tak wygląda Polska (Polin) pod zaborem szydowskim dzisiaj. Dlatego i dostępność towarów luksusowych jak np własnośc prywatna, ma zostać i jest ograniczana. Podatki sa tak dokładane i podwyższane aby nadal Polak wyciągał szyję do marchewki, a kijek się oddala. Szydy się cieszą. Polska jest jednym z najbardziej dochodowych przedsiębiorstw w ich posiadaniu w Europie. 5 lat temu mały bliżniak w Wejherowie 110m2 kosztował 450 tysięcy na działce 500m2. Teraz czytam, jakby to było normalne, że kosztuje 755 tysięcy złotych. Co się stało w ciągu 5 lat? Poza tym, że szydy polskojęzyczne wdrażają jewropejskie dyrektywy w swojej koloni Polin? Oni nas okradają a Wy oswoiliście się już. W tej klatce świnki przepychają się przy korytku i mlaskają i chrumkają na siebie i z apetytem zajadają się zlewkami i obierkami we własnym chlewie.

    • 3 2

    • xd

      odnieś ceny za metr albo za hektar do średniej krajowej i w zasadzie wyjdzie ci że to stoi w miejscu od lat

      • 0 0

    • No tak, wszędzie ci mityczni rzymianie.

      Daj spokój...

      • 1 0

    • Jak to co się stało? PiS zrujnował Polskę, zepsuł walutę, gospodarkę, praworządność. Ot, cała tajemnica.

      • 1 0

  • Ciekawe kiedy hitem staną się domy kontenerowe

    • 2 0

  • U nas patologią jest prawo i to co mafia deweloperska robi

    Koleżanka mieszka na Wyspie Sobieszewskiej, od kilkunastu lat jest tam nalot tych hien z trójmiasta i nie tylko, które wykupują lub wykupiły każdy skrawek ziemi w pobliżu drogi i stawiają pseudo mieszkania albo hotele lub osiedla. Dochodzi do takich patologii, że kartony są stawiane dosłownie na granicy działek i powiedzmy 3 metry od ściany i okien istniejącej zabudowy.
    Wyobraźcie sobie sytuację, w której przez x lat mieszkacie w jakimś domu, umiera sąsiad, rodzina albo miasto opycha teren deweloperce a oni wam przy jednorodzinnym domu lub domach stawiają 2 albo 3 piętrowy karton z 30 kilkami po 20 metrów kwadratowych nazywanymi apartamentami pod wynajem itp, z balkonami skierowanymi na waszą działkę i dom. Zero prywatności, gapią ci się z okna i balkonów co dzieje się w domu lub w ogrodzie, jarają szlugi i harają do ogródka.....hello,. witamy w kurorcie turystycznym, który do niedawna był uważany za miejsce o rekordowo dużej liczbie zachorowań na raka, kilometr od składowiska fosfogipsów....

    Warto dodać też co dzieje się np Wiślince gdzie od wielu lat na tereny rolnicze zwożą i zwozili gruz budowlany, odpady i śmieci na okoliczne pola aby podnieść ich poziom i teraz zabudowują te tereny pod osiedla domków, które są kupowane przez niczego nieświadomych nabywców....tutaj przyczepiają się do ludzi, którzy remonty robią i gruz np kafelki i cegły do śmietnika wyrzucają a tam wywrotami 4 osiowymi po 20 ton za jednym razem wywalali przez lata....patologia

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane