• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania w przedwojennych budynkach

Joanna Stolp
9 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (139)
Przedwojenne kamienice, znajdujące się na dużych posesjach, wśród zieleni, z dużymi oknami, zawsze znajdą swoich amatorów. Przedwojenne kamienice, znajdujące się na dużych posesjach, wśród zieleni, z dużymi oknami, zawsze znajdą swoich amatorów.

Atrakcyjna lokalizacja, przynależne miejsca parkingowe, prywatny ogródek czy niepowtarzalny klimat życia w kamienicy - chociaż powodów może być kilka, to ten ostatni najczęściej przeważa u osób poszukujących mieszkań w budynkach sprzed wojny. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym najwięcej ofert sprzedaży takich nieruchomości znaleźliśmy we Wrzeszczu, Śródmieściu, Oliwie i na Dolnym Mieście oraz w Sopocie.



Czy zamieszkałbyś w mieszkaniu sprzed wojny?

Miłośnicy starego budownictwa w miastach poszukują mieszkań w kamienicach.

- Takie budynki mają wieżyczki, zdobione są mozaikami, rzeźbami, a w oknach lśnią witraże. Wejścia do budynków pilnują stare, zdobione drzwi. Mieszkania z kamienicach są często duże, wysokie i przestronne, z pokojami w amfiladzie - mówi Irena Pajda z Multihouse.
Koneserzy takich nieruchomości niejednokrotnie inwestują sporo pieniędzy, aby przywrócić oraz wyeksponować ich piękno i historyczne akcenty. Dlatego coraz częściej zdarza się, że takie mieszkania w ogóle nie odbiegają standardem od nowszych budynków.

- Trudno jednak porównać stan kamienic przedwojennych i powojennych. Kamienice przedwojenne są zupełnie inne. Najważniejszą różnicą jest liczba elementów drewnianych w konstrukcji kamienic przedwojennych, takich jak: drewniane stropy, werandy i ganki - wyjaśnia Michał Nitkowski, specjalista ds. obrotu nieruchomościami z gdańskiego oddziału Tyszkiewicz Nieruchomości.
Czy warto kupić mieszkanie w budynku objętym ochroną konserwatora? Czy warto kupić mieszkanie w budynku objętym ochroną konserwatora?

Mieszkania w budynkach przedwojennych zazwyczaj odznaczają się atrakcyjną lokalizacją, a w dodatku często znajdują się przy nich także ogródki lub mają prywatne miejsca postojowe, o co w przypadku młodszych nieruchomości znacznie trudniej, zwłaszcza w Śródmieściu Gdańska.

Także zwarta zabudowa w śródmieściu, ze względu na lokalizację i niepowtarzalny klimat miejskich podwórek ma swoich miłośników. Także zwarta zabudowa w śródmieściu, ze względu na lokalizację i niepowtarzalny klimat miejskich podwórek ma swoich miłośników.
- Niestety są też wady takiego budownictwa. Jednym z nich jest ogrzewanie. W czasach, gdy powstawały, były ogrzewane piecami. Właściciele najczęściej zmieniali ogrzewanie na gazowe, ewentualnie elektryczne, a czasami na miejskie centralne. Takie kamienice czasami są też odrapane, nieocieplone i wymagają remontu, ale na szczęście w Gdańsku wspólnoty działają bardzo prężnie i dbają o swoje budynki - dodaje Irena Pajda.


Utrudnieniem może być także dostępność i stan piwnic, wygląd klatek schodowych i oczywiście brak wind.

- Oryginalnie zachowane budynki z przełomu XIX i XX wieku w większości podlegają gminnym rejestrom zabytków - tak jest w przypadku całej Starej Oliwy i całego Sopotu. Oznacza to, że ograniczone są możliwości ingerowania w wygląd i formę budynków, a w związku z tym również w ich właściwości, np. energetyczne. Starych kamienic nie można docieplać. Dzięki temu możliwe jest utrzymanie spójności architektonicznej i wizerunkowej dzielnicy - mówi Michał Nitkowski.

Ceny mieszkań w budynkach przedwojennych



- Ceny dawnych nieruchomości często kształtują się na podobnym poziomie jak tych w później powstałych budynkach. Wszystko tak naprawdę zależy od standardu mieszkania. Jeśli wyłączymy z tego porównania najnowsze inwestycje wybudowane przez deweloperów z szeregiem dodatkowych udogodnień, wówczas ceny lokali w kamienicach są zdecydowanie wyższe - mówi Monika Kornacka-Pułka, kierownik zespołu sprzedaży z gdańskiego oddziału Tyszkiewicz Nieruchomości.
Rzeczywiście, analiza cen mieszkań w przedwojennych budynkach dowodzi, że wady lub techniczne utrudnienia nie mają negatywnego wpływu na cenę nieruchomości.

Barometr Cen Nieruchomości. Ceny kawalerek z rynku wtórnego



- Autentyczność i wyjątkowy klimat secesyjnych budynków są walorami, które przyciągają szeroką liczbę zwolenników. Skrzypiące stopnie na klatce schodowej i zapach drewna wewnątrz budynku sprawiają, że techniczne niedogodności schodzą na dalszy plan. Oczywiście na ostateczną cenę mieszkania w kamienicy wpływają różne czynniki - przede wszystkim lokalizacja, stan wykończenia lub potrzebny wkład remontowy - tłumaczy Michał Nitkowski.
Poza indywidualnymi cechami nieruchomości czy lokalizacją, zazwyczaj najdroższe mieszkania w budynkach przedwojennych to te, które przeszły już kapitalny remont, a najtańsze to takie, które go wymagają.

- W takich mieszkaniach trzeba czasami wymieniać tynki, podłogi, wstawiać nowe okna, wymieniać instalacje, wymienić ogrzewanie, dlatego są stosunkowo tańsze i ich ceny zaczynają się już poniżej 10 tys. zł za m kw. - dodaje Irena Pajda.

Wrzeszcz



- Przedwojenne kamienice dominują przede wszystkim w tych częściach Gdańska, które nie uległy zniszczeniom w 1945 roku, czyli Oliwie, Górnym Wrzeszczu i części Dolnego Wrzeszcza - dodaje Michał Nitkowski.
Największy wybór mieszkań w budynkach sprzed wojny jest w Gdańsku. W samym Wrzeszczu jest ich obecnie w naszym Serwisie Ogłoszeniowym 129. Ich ceny wahają się od 8 do niemal 19 tys. złotych za m kw. Najdroższe mieszkania wyróżniają się wysokim standardem wykończenia albo mają bardzo małą powierzchnię.



Śródmieście, Dolne Miasto



Śródmieście i Dolne Miasto to kolejne lokalizacje, gdzie mamy wybór mieszkań w budynkach przedwojennych. Rozpiętość cenowa jest tu jeszcze większa, bo za taką nieruchomość trzeba zapłacić od 7,2 do 24,4 tys. złotych za m kw. Największy wpływ na cenę ma bliskość Długiego Targu i Motławy, a także standard wykończenia mieszkania.



Oliwa



Równie dużo ofert mieszkań w budynkach przedwojennych jest w Oliwie i podobnie jak w Śródmieściu czy na Dolnym Mieście ceny za m kw. są bardzo zróżnicowane. Najtańsze nieruchomości możemy znaleźć od 7,7 tys. złotych za m kw., ale najdroższe kosztują niemal 29 tys. złotych za m kw. W przypadku mieszkań z najwyższą ceną za m kw. jedno jest pewne - każda taka oferta wyróżnia się jakimś szczególnym atutem: ogrodem, lokalizacją w pięknej kamienicy czy ciekawą aranżacją wnętrza albo po prostu ma niewielki metraż.



Sopot Dolny



Sporo ofert mieszkań w przedwojennych budynkach jest też w Sopocie.

- Na rynku dostępnych jest sporo ofert w kamienicach z początku XX wieku, a także z przełomu XIX i XX wieku. Ich ceny kształtują się bardzo często na wyższym poziomie za metr kwadratowy niż w budynkach powojennych. Co ciekawe, ta tendencja jest widoczna zarówno w przypadku mieszkań bardzo zniszczonych, jak i już wyremontowanych. Bardzo często wynika to z faktu, że kamienice te znajdują się w unikatowych, bardzo pożądanych lokalizacjach - zauważa Agata Borys z Invilla.
Nie dość, że z reguły nieruchomości w kurorcie mają wysoką cenę, to często mieszkania w budynkach przedwojennych poszukują pasjonaci nieruchomości "z duszą", których zachęca dłuższa i ciekawsza historia budynku.

W dolnej części Sopotu rozpiętość cenowa mieszkań przedwojennych jest bardzo duża. Najtańsze nieruchomości można już kupić od 7,3 tys. złotych za m kw.. Ceny najdroższych sięgają aż 37,9 tys. złotych za m kw. Duży wpływ na cenę oprócz standardu mieszkania i budynku, w którym się znajduje, ma także bliskość Zatoki Gdańskiej i widok z okna. Im bliżej pasa nadmorskiego, tym oczywiście jest drożej.



Sopot Górny



W Górnym Sopocie jest znacznie mniej nieruchomości przedwojennych. Ich ceny charakteryzują się mniejszą rozpiętością niż w dolnej części miasta. Za takie mieszkanie trzeba zapłacić od od 9,4 tys. złotych za m kw. do 20,6 tys. złotych za m kw.



Działki Leśne, Grabówek



Największy wybór mieszkań przedwojennych w Gdyni jest na Grabówku i Działkach Leśnych. Rozpiętość cenowa jest dość duża. W zależności od standardu mieszkania i budynku, a także całkowitego metrażu mieszkania, ceny wahają się tam od 6 do 18,5 tys. złotych za m kw.



Orłowo, Kamienna Góra, Śródmieście Gdyni



Ponieważ Gdynia jest stosunkowo młodym miastem, mieszkań przedwojennych nie ma dużo. Za taką nieruchomość trzeba zapłacić od 10 tys. złotych za m kw. na Kamiennej Górze do 18,4 tys. złotych za m kw. w Śródmieściu Gdyni.

Opinie (139) 10 zablokowanych

  • Byle mieszkanie na Dąbrowie czy Karwinach nieraz jest droższe niż mieszkanie w kamienicy w centrum. (3)

    W sumie to się cieszę. Będzie można sprzedać Grażynom i kupić gdzieś fajną nieruchomość

    • 2 2

    • (2)

      Mieszkanie na Dąbrowie to twoje marzenie które nigdy się nie spełni ,bo do końca będziesz z rodzicami mieszkał

      • 1 1

      • Mieszkam z żoną na Karwinach, 80 m

        W przyszłości będzie tylko lepiej. Działki Leśne, Kamienna Góra albo Redłowo

        • 1 0

      • mieszkałem na 'zesłaniu' z sopotu na studiach bo chciałem 'nie z rodzicami'

        w życiu bym tam nie wrócił

        • 1 0

  • Jak można było zablokować normalny komentarz, z tradycyjnym powiedzeniem?? (3)

    Stare jest dobre tylko wino i skrzypce

    • 13 2

    • (2)

      Najwyraźniej niektórym trudno jest przyznać, że dzisiejsze potrzeby w zakresie komfortu zamieszkiwania może zapewnić jedynie nowoczesne budownictwo. W starych budynkach próżno szukać podziemnych garaży, siłowni, sal fitness, sal zabaw dla dzieci, czy choćby windy.

      • 5 5

      • Podziemny garaż to taki hit? (1)

        Jeszcze żeby to był schron.. Siłownię można mieć spokojnie na 100 metrach u siebie. Chyba że chodzi o lans

        • 1 3

        • Lubię poćwiczyć i po treningu wziąć natychmiast prysznic w swoim mieszkaniu. Garaż, to nie hit, ale podstawowy element nowoczesnego mieszkania. Nawet nie wiesz, jaką rolę w budynku wielorodzinnym może pełnić sala zabaw dla dzieci z trampoliną i innymi urządzeniami.

          • 2 2

  • Wynajmowałem kiedyś mieszkanie w takim czymś ale za granicą. (3)

    Miało nawet wyjście do ogrodu. Klimat, przestrzeń rewelacja. Czułem się jak. Jakiś pisarz. Zabrakło mi konsekwencji żeby w takim miejscu zamieszkać w Polsce.. Żona zajmowała się wyborem mieszkania i wybrała nowe osiedle-kurnik jakich wiele się pobudowało w granicach Gdańska i Gdyni

    • 6 6

    • Dobrze, że chociaż jedno z was kierowało się rozsądkiem przy wyborze mieszkania (2)

      • 3 3

      • Drugie pewnie płaciło (1)

        • 5 0

        • Jeżeli tak, to tym bardziej widać różnicę ;)

          • 3 0

  • Te kamienice to grzech zaniedbania ze strony państwa, miast i głupota właścicieli socjaluchów (1)

    W pięknych czasach kiedy ludzie z wyboru mieszkali w mieście a nie na zad*piu kamienice służyły mieszkańcom na pewno lepiej niż prl-owskie bloki. Wiadomo, że to wymaga remontów i modernizacji ogrzewania a problemem było to, że tych renowacji nie robiono na czas i pozwolono by kamienice się dewastowały. Tymczasem to budynki budowane zwykle z pietyzmem i kunsztem, które przetrwały grube dekady, często całkiem nieźle zachowane. To one nadają miastom charakteru, turyści odwiedzający Gdańsk odwiedzają centrum a nie wasze klocki na Ujeścisku z których zaglądacie sobie do dziury sąsiadem

    • 10 3

    • Cierpliwości

      Za 100 lat turyści będą zwiedzać bloki na Ujeścisku :)

      • 4 3

  • Opinia wyróżniona

    Chciałbym kupić ale nie mieszkanie a całą kamienicę (1)

    W mniejszym mieście. Kupno pojedynczego mieszkania to ryzyko. Póki co nie stać mnie jeszcze. To znaczy kupić można ale trzeba się liczyć z tym że potem utrzymanie będzie generować kolejne koszty. To jak z samochodem.

    • 10 9

    • Już wyjaśniam

      Owszem, stare kamenice wymagają masy pieniędzy na remonty. Ale nowe budownictwo też za kilkanaście/dziesiąt lat będzie tego wymagać. Problem jest gdy mieszkańcy wspólnoty tego nie rozumieją i chcą tanio mieszkać. Fundusz remontowy jest skromny, ledwo starcza na bieżące naprawy, grube remonty jak wymiana instalacji czy elewacji wymaga kredytu albo w ogóle nie stać wspólnoty. Swoje dokłada obecny konserwator zabytkow, narzucający i**otyczne, kosztowne wymagania przy remontach. W rezultacie wiele kamienic w Gdańsku niszczeje i nie zapowiada się żeby miało się to zmienić.

      • 10 4

  • ładna kamienica na lipowej w sopocie na zdjęciu (3)

    • 4 0

    • Poczekaj aż zobaczysz mój blok w Łostowicach.

      Nowy spod igły

      • 0 1

    • I super mieszkanie... sory sutenera za 10k/m2 (1)

      Większość komentarzy pod artykułem wychwalających kamienice to są takie jak te ogłoszenie z lipowej, od cwaniaków, którzy kupili ruderę za grosy, prysnęli farbą i chcą sprzedać za cenę nowego budynku.
      Nie dajcie się nabrać na to.

      • 3 2

      • no ten od sutereny jest nienormalny z tym ogłoszeniem

        ale były ostatnio dwa ładne duże mieszkania w tej kamienicy na sprzedaż jedno pięknie odremontowane. sama kamienica ładna i w super miejscu. te pasożyty od nieruchomości reklamują kłamiąc wprost te suterene że to na parterze jest. za takie celowe oszukiwanie powinni dostać baty albo 2 m-ce w pasiaki i odebranie prawa do wykonywania zawodu. ale u nas jest burdeloza i nikt o nic nie dba. można oszukać w biały dzień i luz. Najwięcej szkód na rynku i dla rynku zrobili pasożyty

        • 3 0

  • Byłem w paru miastach na Węgrzech i tam jest zdecydowanie więcej kamienic zamieszkałych

    Nie to że mamy im zazdrościć ogólnie bo tam psy tyłkami szczekają, ale widzę ten plus że w większych miastach kamienice są zagospodarowywane. Starsi umierają, młodzi kupują albo dziedziczą, wprowadzają się, remontują i nie ma tak że się rozsypie. Nie ma durnego pędu do mieszkania na przedmieściach (tam w rozwalających się chatkach mieszka biedota) i deweloperzy nie uszczęśliwiają ludzi budowaniem baraków. Wyjątkiem są przemdmiescia Budapesztu ale stolica ma mnóstwo starego budownictwa które nie wyszło z mody i użytku. Na tle Węgrów którzy w podupadłym państwie mieszkają w swoich miastach wyglądamy jak pastuchy. Chyba nie ma drugiego takiego kraju na świecie który zbudował tyle plastikowych obskurnych budynków wielorodzinnych tak daleko od centrum miast a nawet od zwyczajowych/ historycznych granic miast i jeszcze wciąż mało! Nadal na każdy kolejny ułomny miot dewelopera ustawia się kolejka chętnych a miasta się degradują .
    Przecież wystarczy połączyć dwa sąsiednie mieszkania w wielkiej płycie i nic tego nie pobije.
    Niech sobie ci obecni szpece zobaczą jak zbudowano np. Zaspę. I to powinien być drugi poziom a pierwszy to kamienice w centrum.

    • 6 2

  • 1. Lokalizacja 2. Lokalizacja 3. Lokalizacja

    A do tego: jasne, wysokie, przestronne (duże drzwi), często piękne. W lecie przyjemnie chłodne. Główny minus to ogrzanie zimą. Ale przecież zwykle jest możliwość modernizacji ogrzewania

    • 7 5

  • Wrzeszcz (1)

    Ul.Sienkiewicza 2. Dwa pustostany.

    • 2 1

    • GN?

      • 0 0

  • Zmienic przepisy

    Przepisy i konserwator powinny ułatwiać obrót. Żeby nabywca mieszkania w kamienicy czuł się bezpieczny. Wieśniaki chcą mieszkać za miastem? Ok. Ale wielu chce mieszkać w mieście i rynek kamienic powinien to umożliwić.
    Teraz ludzie się boją że wejdą na minę. A menele i komunalne za miasto, oni nie muszą mieć blisko do pracy alni nie wspierają usług w mieście

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane