• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komórki lokatorskie. Ważny dodatek do mieszkania

Joanna Stolp
10 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Docelowo większość komórek lokatorskich wygląda jak zagracony składzik niepotrzebnych przedmiotów. A jednak trudno obyć się bez takiego pomieszczenia. Docelowo większość komórek lokatorskich wygląda jak zagracony składzik niepotrzebnych przedmiotów. A jednak trudno obyć się bez takiego pomieszczenia.

Chociaż przez wiele osób traktowane są jako konieczny wymóg przy zakupie nowego mieszkania, to nie każdy kupujący mieszkanie od dewelopera może się na nie zdecydować. Komórki lokatorskie, bo o nich właśnie mowa, to bardzo pożądane pomieszczenie przynależne, które rozwiązuje wiele problemów z przechowywaniem.



Czy kupił(a)byś mieszkanie bez komórki lokatorskiej?

Komórki lokatorskie służą najczęściej do przechowywania opon, rowerów, sanek, narzędzi czy odzieży, która nie jest używana o danej porze roku. Niektórzy urządzają sobie w nich przydomowe warsztaty albo spiżarnie.

O ile na rynku wtórnym najczęściej można kupić mieszkanie z komórką lokatorską lub przynależną piwnicą, o tyle w przypadku zakupu mieszkania od dewelopera nie zawsze mamy taką możliwość.

- Aktualnie na rynku deweloperskim komórka lokatorska to towar deficytowy. Tymczasem podejmując decyzję o zakupie własnego mieszkania, musimy się zastanowić, czy będzie w nim miejsce na przechowywanie rzeczy sezonowych, pamiątek oraz innych rzeczy, z którymi trudno się rozstać - mówi Joanna Olender, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości Partnerzy Nieruchomości.

Tarasy Bałtyku. Najciekawsza Inwestycja Mieszkaniowa Trójmiasta 2021 roku



Wszystko dlatego, że w nowym budownictwie komórek lokatorskich zazwyczaj powstaje nieco mniej niż mieszkań.

- Komórka lokatorska, piwnica lub pomieszczenie gospodarcze to druga najważniejsza kwestia po miejscu parkingowym, o którą pytają klienci. Mieszkanie z komórką lokatorską zazwyczaj szybciej znajduje nabywcę - mówi Marcin Marczak z Invilla Nieruchomości.
Najczęściej spotykane komórki lokatorskie od deweloperów mieszczą się w hali garażowej lub piwnicy. Preferowane przez wielu poszukujących mieszkań komórki na piętrze są aktualnie rzadkością, którą - jak podkreślają nasi rozmówcy - spotkać możemy głównie w apartamentowcach.

Jakie komórki lokatorskie są najlepsze?



Zasada, która obowiązuje przy wyborze komórek lokatorskich, jest bardzo prosta. Osoby kupujące mieszkanie starają się z reguły wybrać jak największe pomieszczenie. Wiele osób chętniej wybiera murowane komórki lokatorskie, jeśli tylko ma wybór.

Agencje nieruchomości w Trójmieście



- Wyróżniamy jeszcze komórki lokatorskie w formie boksów za miejscem postojowym w hali garażowej, które też są ciekawym rozwiązaniem - mówi Piotr Zwoliński z Pepper House.
Komórki lokatorskie znajdujące się tuż obok miejsc postojowych w hali garażowej to dobre rozwiązanie dla osób, które chcą w nich przechowywać jednoślady lub akcesoria samochodowe. Komórki lokatorskie znajdujące się tuż obok miejsc postojowych w hali garażowej to dobre rozwiązanie dla osób, które chcą w nich przechowywać jednoślady lub akcesoria samochodowe.

Status prawny komórek lokatorskich



Podobnie jak piwnice, komórka lokatorska jest powierzchnią przynależną do mieszkania i nie można sprzedać jej osobno, np. bez sprzedaży lokalu mieszkalnego.

Jak i za ile może pomóc prawnik w razie konfliktu z deweloperem



- Komórka może również stanowić powierzchnię przynależną do miejsca postojowego w hali garażowej, dla którego jest założona osobna księga wieczysta, i w tym przypadku sprzedaż również następuje razem. Co do wielkości komórki lokatorskiej nie ma przepisu, który by określał minimalną lub maksymalną jej powierzchnię - mówi Michał Jankowski, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości Partnerzy Nieruchomości.

Ceny komórek lokatorskich



Ceny komórek lokatorskich wahają się od 2,5 do 5 tys. zł za m kw. Nie brakuje również deweloperów, którzy oferują komórkę lokatorską w cenie mieszkania lub za symboliczną opłatą.

Mimo że w większości przypadków jest to dodatkowa przestrzeń, za którą trzeba zapłacić, to osobom poszukującym mieszkań na niej zależy i zdarza się, że brak komórki lokatorskiej może zadecydować o zakupie innego mieszkania. Pamiętajmy także, że przy ewentualnej sprzedaży komórka lokatorska podnosi wartość nieruchomości.

- W przypadku dalszej sprzedaży mieszkania lub jego wynajęcia właściciel otrzyma większą kwotę, niż uzyskałby za podobny lokal bez tej dodatkowej powierzchni - ocenia Joanna Olender.

Opinie (180) 3 zablokowane

  • ...........

    W niektórych blokach komórki lokatorskie,
    wózkarnie czy inne pomieszczenia okupują konkretne osoby i mają na to pozwolenie zbierając tam wszystko co popadnie przyda się czy nie przyda po śmieciach i inne rzeczy zawalone aż po sufit.

    • 22 0

  • W Polsce jak zwykle króluje kombinatorstwo i "jakoś to będzie". Niedawno kupowałem mieszkanie w Zurichu, (8)

    dwa miejsca postojowe w garażu podziemnym są obligatoryjne do każdego mieszkania. Żadne ściemy z rodzaju "ja nie mam samochodu" nie przechodzą - nie można bez i już - a jak się nie podoba to nie ma przymusu zakupu. Dodatkowo sprawny system karania wykroczeń i burackie zachowania w stylu parkowania na trawnikach nie istnieją. Podobnie komórka lokatorska jest wliczona i nikt nie trzyma gratów na klatce czy pomieszczeniu na rowery. Jak się chce to można.

    • 36 3

    • Mieszkałem w Baden (2)

      Potwierdzam - inna mentalność, inne podejście, inni ludzie.. 100 lat zajmie nam dojście do tego poziomu, który oni mają tam już dziś.

      • 23 1

      • Wątpię żeby kiedykolwiek

        • 15 1

      • Niestety Polska mentalnie przypomina zaszczaną dzielnicę Moskwy.

        • 17 2

    • Ha ha ha. Przecież mieszkania w Polsce budowane są dla ludzi zaciągających kredyty na 30 lat (4)

      Gdyby tylko przepisy pozwalały, to mieszkania oddawane były bez instalacji elektrycznych, hydraulicznych i bez okien.
      Każdy znalazłby w rodzinie wujka, który dociągnąłby odpowiednie rurki i kable do mieszkania za free. Później najwyżej straż pożarna miałby więcej roboty, ale raty od zaciągniętego kredytu byłby mniejsze
      Tak, że z obowiązkowymi garażami i komórkami sobie darujcie :)

      • 7 1

      • (3)

        A w pogardzanym falowcu w NP po odbiorze wszystko było,podłogi,drzwi,wanna,kuchenna gazowa,kontakty,itp.Można było pomalować pomieszczenia i mieszkać,a teraz oddają w stanie developerskim.

        • 1 1

        • (2)

          Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo można również kupić mieszkanie "pod klucz"

          • 3 1

          • (1)

            Można,ale więcej kosztują.

            • 0 1

            • A, ty chciałeś, żeby mieszkania pod klucz były tańsze od tych w standardzie deweloperskim.
              Z takim podejściem nie licz na sukces :)

              • 9 0

  • Deweloperzy grają teraz na "ogromne zyski z najmu" (9)

    A fakt jest taki, że śrenie ceny najmu poszły do góry bo w związku z uchodźcami na rynku pozostały oferty najdroższe.
    Przestrzegam przed zakupami inwestycyjnymi sugerując się aktualną retoryką dewelopeską. Sprawa jest bardzo niepewna. Aktualnie są rządowe dopłaty, a większość uchodźców jest tu chwilowo.
    A fakty są takie, że np w przypadku takiego Inpro, spadek sprzedaży w I kw 2022 to 45%, a to dopiero początek. Stopy rosną, sprzedaż wyhamuje. Budowy zwolnią. W konsekwencji, wraz ze spadkiem popytu ceny robocizny i materiałów polecą w dół. A w następnym kroki ceny mieszkań spadną. Bańka się kończy.

    • 21 8

    • (8)

      Naprawde uwazasz, ze przy oficjalnej inflacji 11%, braku pracownikow i deficytu materialow ceny mieszkan spadna? Realnie moze tak gdyz inflacja bedzie wyzsza niz wzrosty cen mieszkan ze wzgledu na spadek popytu, ale nominalnie ceny nie spadna skoro wszystko jest coraz drozsze.

      • 12 4

      • (7)

        Patrz, a w Łodzi opłaca się budować za 6-7k/mk,trzeba importować materiały z Łodzi.

        • 4 2

        • (6)

          Działki budowlane też chcesz importować z Łodzi?

          • 4 2

          • (5)

            Działka budowlana w koszcie metra mieszkania to nie jest pięć tysięcy złotych tylko jakiś tysiak w rewelacyjnych lokalizacjach. W słabszych to parę stówek. A w przypadku wieżowców to już w ogóle znikomy koszt.

            • 3 3

            • (4)

              Działka rolna jest stosunkowo tanią, ale działka budowlana jest dużo droższa, a ta sama działka zabudowana nieruchomością jest bardzo droga.
              Najwięcej kosztuje lokalizacja, a nie mury budynku

              • 1 2

              • (3)

                To sobie popatrz na struktury kosztów budowy raportowanie w internecie, o dziwo takie rzeczy są publikowane czasami.

                • 2 0

              • (2)

                Nie starsz się zrozumieć istoty. Kup sobie nieruchomość np. zabudowaną falowcem i wybuduj w tym miejscu nowoczesny apartamentowiec. Zobaczysz jaka będzie struktura kosztów inwestycji. Najdroższa jest zabudowana nieruchomość w dobrej lokalizacji Żaden deweloper nie będzie budował i sprzedawał mieszkań w cenie niższej, niż rynkowa, bo byłoby to działanie na szkodę spółki. Za to idzie się do "kozy"

                • 2 2

              • cena rynkowa a rentowność inwestycji to 2 różne sprawy (1)

                ccena rynkowa to jest taka jaką rynek jest w stanie zapłacić, a po załamaniu się sprzedaży wyraźnie widać, że aktualne ceny były akceptowalne tylko przy tanich kredytach. Przy drogich kredytach aktualne ceny mogą już nie być cenami rynkowymi - ceny rynkowe mogą się obniżyć.
                Inna sprawa to rentowność, i wiadomo, że poniżej pewnej kwoty inwestycja się nie kallkuluje, ale w tej kwestii szczególnie w Trójmieście na dzień dzisiejszy jest bardzo duży zapas.

                • 4 0

              • Pożyjemy, zobaczymy. Moim zdaniem nie ma co liczyć na spektakularne spadki cen mieszkań. Liczyłbym raczej na ich wzrosty, właśnie ze względu na wzrastające koszty

                • 5 1

  • Patodeweloperka w formie. Mieszkam w bloku z 2002r. piwnica do każdego mieszkania w zestawie, przyfarcilo mi i mam narożna 14m2. przypuszczam że nazwa "komórka lokatorska" nie jest przypadkowa i od początku miała oznaczać coś bardzo małego.

    • 23 3

  • (1)

    Komórka lokatorska?Mam w bloku kupionym w 2011 pełnowymiarową piwnicę wielkości niektórych mieszkań-nie żartuję.Zmieściłem tam stół warsztatowy,narzędzia itp.Poza tym jest osobne miejsce do przechowania rowerów sanek itp.Dwa lata pozniej szwagierka kupila mieszkanie z klitką na conajwyżej miotły.

    • 32 4

    • Wow, a ja jadłem banany jak mozna jesc jablka? Znajoma pewnie kupila mieszkanie w Gdansku, a ty jakies kokoszki czy przejazazdowo, stad roznica. Ty naprawdę mslisz, ze dostales cos za darmo? Dam ci przyklad w tarasach baltyku, 30k za metr. Jedna strona ma widok na zatokę, druga na nic, zgadnij która ma "darmowe" balkony nawet 80m2?

      • 14 3

  • Wszystko drożeje i budowlańce (dla połechtania sobie ego nazywani deweloperami) szukają nowych sposobów wyciągnięcia kasy.

    Szczerze współczuję ludziom wchodzącym teraz w dorosłe życie i szukających własnego lokum - przy obecnych cenach i wzroście kosztu kredytu mało kogo będzie stać na zakup.

    Chociaż jest i druga strona medalu - za ścianą mam sąsiada, typowego Janusza-kredyciarza z Kartuz (naprawdę stamtąd) uważającego że u siebie może robić co chce i nie liczyć się z innymi mieszkańcami. Po cichu liczę że wzrost stóp procentowych go dobije i po licytacji komorniczej wróci do siebie na zagrodę. I tam nie będzie uprzykrzał ludziom życia.

    • 26 1

  • Kiedyś w każdym bloku

    Była piwnica, była kuchnia i był strych dzisiaj salony bez kuchni garaże i szlabany jak to się mówi moda się zmienia ale nie zawsze na lepsze

    • 24 1

  • Problem z miejscami postojowymi (4)

    Jest dlatego, że działa mafia garażowa powiązana z dewelopera, która na pniu je wykupuje a potem nimi spekuluje.

    • 15 7

    • (2)

      Kiedyś spekulacja jako szkodnictwo gospodarcze była tępiona przez władze.

      Spekulacja była karalna w myśl uchwalonej 25 września 1981 r. przez Sejm ustawy o zwalczaniu spekulacji (Dz.U. z 1982 nr 36, poz. 243)

      • 2 1

      • Stare dobre czasy. To se nevrati (1)

        Pracowalo sie do 15 i soboty wolne. Ale wybralismy kapitalizm. Teraz jakbym tak pracowal to bym oplat nie porobil

        • 4 4

        • w soboty pracowało się do 13. Alkohol też można było kupić po 13. Stare dobre czasy ... ? hi hi

          • 3 1

    • Osoba która podpisuje umowę na wybudowanie mieszkania zawsze ma pierwszeństwo aby zawrzeć umowę również na garaż.

      Wykupywanie garaży przez osoby z zewnątrz zaczyna się dopiero po tym gdy sprzedane zostaną wszystkie mieszkania w bloku - ale to się bardzo rzadko zdarza.

      Garaży brakuje, ponieważ blok ma zwykle 4-5 poziomów mieszkalnych a garaże na dole pod nimi na jednym poziomie, większość mieszkań jest mała 40-50 metrowa, to oznacza że mieszczą się zaledwie 2 garaże pod spodem - czyli na 4 mieszkania przypadają 2 garaże.

      Gdy chętnych do zakupu jest więcej niż towaru który da się kupić to cena idzie do góry. Nie ma w tym żadnej celowej spekulacji.

      Aby nie brakowało garaży trzeba by robić mieszkania większe 60-70 metrowe i bloki niższe, max 3 poziomy mieszkalne, wtedy był by garaż dla każdego.

      Tyle że niskie bloki to strata miejsca, bardziej opłaca się budować wysokie, a małe mieszkania lepiej się sprzedają niż duże, wiec ten kto blok buduje i nie chce mieć problemu ze sprzedaniem w nim mieszkań to robi mieszkania małe.

      • 0 0

  • Komórki lokatorskie to były przy kamienicach sprzed I czy II wojny światowej...

    Potem tylko piwnice. Oczywiście, gdy coś jest za podziemnym miejscem parkingowym dla danego mieszkania, może lepiej nazwać to komórką niż piwnicą. Ale kiedyś komórka to była wolnostojąca poza budynkiem. Gołębie sobie trzymali, króliki nieraz. A garaże były tylko wolnostojące, "naziemne". Pod koniec podstawówki, za PRL miałem kolegę mieszkającego w niedużych blokach dwupiętrowych tylko. Tak niskie, bo obok była zabudowa jednorodzinna, no to te bloki były dopasowane wysokością. U nas piwnica mikra (blok 4p.), a w ich piwnicy można było od biedy w trzech w piłkę pograć. Nie żartuję. Jeden stał na bramce, namalowanej na ścianie, a dwóch przed nim miało trochę miejsca na rozegranie i strz@ły na bramkę. Przetwory w słoikach produkcji jego mamy nie były zagrożone - ich piwnica miała jeszcze jedno pomieszczenie i tam były.

    • 15 0

  • Kiedyś

    to się nazywało piwnica. A teraz Ho ho ho komórka lokatorska. Hahaha. Metr na metr,hahaha. Na balkonie mam więcej miejsca, a piwnice mam 3,5 na 2,5 metra.

    • 21 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Rodzinny Dzień Budowlańca

w plenerze

Dzień na budowie Odea Park

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane