• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkanie, ale jakie? Od dewelopera czy używane?

Ewa Budnik
4 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wykończenie nowego mieszkania w stanie deweloperskim to wyzwanie, ale też ogromne pole do popisu dla osób, które wiedzą jak chcą mieszkać. Wykończenie nowego mieszkania w stanie deweloperskim to wyzwanie, ale też ogromne pole do popisu dla osób, które wiedzą jak chcą mieszkać.

Co warto brać pod uwagę, gdy decydujemy się, czy kupimy mieszkanie od dewelopera czy z rynku wtórnego?



Niemodna i mało praktyczna zabudowa w mieszkaniu z rynku wtórnego wytrzyma kilka miesięcy do czasu, kiedy nowy właściciel zbierze pieniądze na remont. Niemodna i mało praktyczna zabudowa w mieszkaniu z rynku wtórnego wytrzyma kilka miesięcy do czasu, kiedy nowy właściciel zbierze pieniądze na remont.
Odpowiadając na to pytanie, poza całą listą argumentów, warto wziąć pod uwagę czynniki ekonomiczne i przeliczyć co bardziej się opłaca: kupić tańsze mieszkanie z rynku pierwotnego i zapłacić za jego kompleksowe wykończenie czy raczej zapłacić nieco więcej za mieszkanie używane, które lepiej lub gorzej, ale jednak jest wykończone.

- Zgodnie z szacunkami Home Broker odświeżenie używanego lokalu kosztować powinno przeciętnie 150 zł w przeliczeniu na m kw. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 m kw. budżet rzędu 7,5 tys. zł powinien więc wystarczyć na całą tę operację - tłumaczy Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości w Home Broker. - Gorzej jest w przypadku lokali deweloperskich. Bezpiecznie należałoby oszacować, że wykończenie ich w przeciętnym standardzie może kosztować około 800 zł w przeliczeniu na m kw. Należałoby więc posiadać dodatkowe 40 tys. zł, aby wykończyć lokal o powierzchni 50 m kw.



Nie bez znaczenia są także różnice w kosztach około zakupowych. Wielu kupujących nie pamięta o nich przymierzając się do zakupu bądź zamiany mieszkania. Jest tu kilka istotnych składowych:



- W cenie nowego mieszkania wliczony powinien być podatek od towarów i usług - VAT. Dzięki temu nie będzie trzeba dodatkowo odprowadzać podatku od czynności cywilnoprawnych. Stawka tego podatku wynosi 2 proc. wartości mieszkania i jest pobierana od transakcji na rynku wtórnym.


- Każdy nowy właściciel będzie musiał założyć (jedynie na rynku pierwotnym) lub zmienić zapisy księgi wieczystej, co bez ustanawiania hipotek, powinno zamknąć się w koszcie na poziomie 260 zł.


Gdybyś kupował mieszkanie wybrałbyś:

- Przenieść praw do nieruchomości nie da się bez udziału notariusza. To kolejne koszty. Maksymalna stawka jaką może on zażądać wynosi dla mieszkań i domów o wartości od 60 tys. do 1 mln zł 1010 zł + 0,4 proc. od nadwyżki powyżej 60 tys. zł. Do otrzymanej kwoty należy dodać jeszcze 23 proc. VAT. W przypadku mieszkania wartego 200 tys. zł opłata u notariusza wynosiłaby 1931,1 zł (z VAT), a od dwukrotnie więcej wartego lokalu 2915,1 zł (z VAT). Stawki można oczywiście negocjować, zwłaszcza jeśli dokonujemy zakupu nieruchomości o dużej wartości.


- Ostatnim składnikiem są wypisy z aktu notarialnego. Gdy dokument ten ma 10 stron, a nowy nabywca chciałby otrzymać 5 jego egzemplarzy, to wiązałoby się to z kosztem na poziomie nawet 369 zł z VAT (6 zł za stronę).



W efekcie zakup lokalu od dewelopera wiąże się z niższymi kosztami transakcyjnymi niż w przypadku mieszkania używanego. Różnica wynosi około 2 proc. wartości nieruchomości, a więc mowa jest o kwocie rzędu 10 tys. zł w przypadku mieszkania wartego 500 tys. zł.



Mimo to, w naszym wyliczeniu (tabela poniżej) potwierdza się stara życiowa prawda mówiąca, że najtańsze rozwiązania są najdroższe.


Najtańsze w zakupie mieszkanie w przedsprzedaży, po doliczeniu kosztów jego wykończenia i kosztów najmu innego lokalu na czas budowy, w rezultacie wychodzi najdrożej. Z kolei najdroższe rozwiązanie - mieszkanie z rynku wtórnego, nawet po doliczeniu podatku wychodzi najtaniej (przy założeniu, że nie jest to lokal do remontu kapitalnego).



Oczywiście nasza metoda oparta jest na arytmetycznej średniej cenie metra kwadratowego. Oznacza to, że brane są pod uwagę zarówno lokale o niskim standardzie w wyeksploatowanych budynkach jak i te nowsze, których standard i cena będą wyższe. Różnice w cenie metra kwadratowego między rynkiem pierwotnym i wtórnym mogą być też znacząco różne w zależności od dzielnicy.



Wydawałoby się, że idealnym rozwiązaniem jest zakup nieruchomości z tzw. pierwotnego rynku wtórnego, czyli lokalu w budynku nie starszym niż 2 - 3 lata. Budynek jest nowy, a więc jego standard jest wyższy, a jednocześnie oszczędzamy na wykończeniu mieszkania. Oczywiście cena metra kwadratowego będzie wtedy wyższa od przeciętnej stawki dla rynku wtórnego.


- Nie można dokładnie określić jaka jest różnica w cenie w takim przypadku - mówi Paweł Zaleski z Biura Nieruchomości Zaleski. - Średnio byłoby to być może około 15 proc., ale różnica ta determinowana jest w istotny sposób lokalizacją i standardem budynku. W przypadku najlepszych lokalizacji w Trójmieście ceny są porównywalne niezależnie od tego czy weźmiemy pod uwagę budynki wiekowe czy nowo powstałe.

Dlaczego warto kupić mieszkanie z rynku pierwotnego



- Budynek powstaje w oparciu o współczesne technologie: będzie miał wyższy standard (np. winda w budynku czteropiętrowym, podziemna hala garażowa, lepszej jakości materiały wykończeniowe w częściach wspólnych) oraz będzie bardziej energooszczędny (nowoczesne materiały budowlane, coraz częściej technologie wykorzystujące energie odnawialne).

- Przez następne dziesięciolecia nie będzie trzeba dokonywać generalnych remontów budynku (dach, elewacje, fundamenty).

- Szersze możliwości wyboru metrażu mieszkania w danej lokalizacji.

- Możliwość dokonania zmian aranżacji lokalu na etapie budowy (kuchnia otwarta lub zamknięta, korytarz zamknięty lub otwarty, dodatkowe pomieszczenie garderoby lub spiżarni).

- Wykończenie mieszkania według własnych potrzeb, upodobań i gustu (często przy odpowiedniej dopłacie mieszkanie do tzw. standardu "pod klucz" doprowadzić może także deweloper).

- O ile dokładnie sprawdziliśmy dewelopera, mało prawdopodobne że trafimy na lokal z zawiłą lub ukrytą sytuacją prawną.

Dlaczego warto kupić mieszkanie z rynku wtórnego



- Mieszkanie jest gotowe. Nie ma ryzyka związanego z opóźnieniem w budowie lub bankructwem dewelopera.

- Łatwiej niż w przypadku rynku pierwotnego ocenić otoczenie budynku, widok z okna, sąsiedztwo.

- Na etapie oglądania mieszkania ocenić można standard nieruchomości, jakość materiałów użytych do budowy domu i wykończenia lokalu.

- Kredyt na zakup nieruchomości jest tańszy - bank nie będzie wymagał dodatkowych zabezpieczeń.

- Mieszkanie jest wykończone, w zależności od tego w jakim jest stanie oszczędzamy na wykończeniu podłóg, kuchni czy łazienki. Nawet jeśli standard tych wykończeń nie do końca nam odpowiada remont możemy odłożyć w czasie, jednocześnie nie pozbawiając możliwości korzystania z nich.

Opinie (266) ponad 10 zablokowanych

  • developerski syf

    kupowac u developera na kredyt na 30-40 lat to kupuja debile !! mieszkanie po 3-4 latach pokaze jakie ma wady konstrukcyjne (90% developerki ma wady) i potem szukaj wiatru w polu bo masz 3 lata rekojmi na wady ukryte. tylko cegla minimum 40 letnia, niska, i najpierw "Rentgen" wspolnoty i masz swiety spokoj

    • 26 7

  • zaczyna się od 2 pokoi (11)

    a nie od razu 100m2 i 2 m. post. z 30letnim kredytem, natomiast wynajem czy kupowanie 5 -10 letniego mieszkania niby "gotowego do zamieszkania" po zawyżonej cenie to nieporozumienie.
    Zapłacicie 1-2 tys więcej za metr, a jak poprzednik wyniesie meble to remont jak znalazł 100tys przepłacone i włochy w syfonie - fuj...

    • 8 7

    • uważajcie na inpro (4)

      największa chała i kredyt w każdej inwestycji

      • 10 0

      • i ścianki

        karton gips

        • 6 0

      • uważajcie na margo (2)

        największa chała i kredyt w każdej inwestycji

        • 3 2

        • uważajcie na Invest Komfort

          największa chała i kredyt w każdej inwestycji

          • 3 1

        • margo

          buduje rewelacyjnie, drogo ale bądźcie obiektywni

          • 1 1

    • to prawda (2)

      jedno dziecko i 4 pokoje .......i kredyt 500tys. w cehaefach, samobójstwo

      • 9 0

      • nie rozumiecie że WP (1)

        to syf że za kilka lat to będą mieszkania dla menelstwa....fakt wolę stary tramwaj na zabiance niż ujeścisko, ale zdecydowanie nowe PBG lub Inpro niż płytę.

        • 1 1

        • wielka płyta okryta styropem

          brrrr............

          • 0 1

    • wielka płyta i stare kamienice (1)

      są nie do zaakceptowania, nawet nie wiecie jaki syf pod styropianem

      • 6 7

      • jestem w stanie przeżyć wp

        ale zaszczurzałe kamienice - nigdy !!!

        • 6 1

    • nie...

      no przecież każdy musi mieć swój pokój, salon z aneksem i garderobę

      • 4 0

  • Powstają Kołchozy (2)

    Deweloper nigdy nie powie ze ma zamiar wykupić teren w odległości 15 m od twoich okien i pobudować tam jescze większy budynek . Widok na okna sąsiada i słychać kłótnie domowe na całym Kołchoźniczym Osiedlu. Proszę sprawdzić " Jelitkowski Dwór" Tylko mieszkania w zewnętrznych budynkach można zaakceptować.!!!

    • 33 2

    • zazdrościsz mieszkańcu z meissnera ?

      :)

      • 2 6

    • TZ - osiedle ekologiczne.

      • 1 0

  • tabelka (1)

    jest bzdura, mieszkanie używane nowe kosztuje 8-9tys w centrum, a 4-5 na zadupiu, po drugie nie kupuje się dziury w ziemi, bo mieszkań gotowych od hugo, więc koszty wynajmu odpadają, wielka płyta po 4-6 i tej opcji nie bierze się pod uwagę, kupuje się deweloperkę w Górskim, ma swoje wady ale do zaakceptowania, a hossa IK i inpro przereklamowane i oszukują szczegolnei inpro na wizualizacjach a IK na metrażu.

    • 3 9

    • zdjęcie

      z zabudową odzwierciedla prawdę o WP, po drugie mieszkania w WP się juz nie sprzeda, a nowe zawsze sprzedasz i odpowiednio kombinując powiększasz metraż sprzedając drożej, kupując taniej..

      • 0 5

  • Kupiłem dwa mieszkanie od dewelopera i nie miałem żadnych problemów z wadami konstrukcyjnymi czy innymi sprawami. Oczywiście niedociągnięcia były ale bez przesad. Poza tym każdy ma swój rozum i finansowe możliwości. Mnie nie stać na mieszkanie w centrum, czy to używane czy nowe wiec kupiłem mieszkanie na wygwizdowie z wszystkimi tego konsekwencjami ale od początku wiedziałem,że taka będzie tego cena. Jedno jest pewnie, ceny mieszkań w Trójmieście są przeszacowane ale dopóty dopóki deweloper na etapie stawiania fundamentów będzie już miał 30-40 % mieszkań sprzedanych to się nie zmieni

    • 14 0

  • może porównajcie cenę wyjściową z ceną końcową na rynku wtórnym (4)

    ostatnio kupiłem kawalerkę na Przymorzu w bloku 4-piętrowym za 153 tys. (27m2). Ceny wyjściowe od 7 pośredników wahały się od 170 do 179 tys.
    Myślę że te 5-10 tys. i tak przepłaciłem.

    • 12 4

    • ile kupiłeś....27 metrów?!ja mam 65 m a jeden z pokoi ma 26 metrów (2)

      • 4 6

      • ale kupił za to chyba najbardziej praktyczną kawalerkę w Trójmieście. Metraż metrażowi nierówny, kawalerki w City Parku czy Awiatorze na Zaspie to 33m2, a układ gorszy. Po co przepłacać, skoro można 6m2x6000zł kupić to samo taniej. Robygu koło Reala nie komentuję, bo tam 27-28m2 to jakieś kompletne nieporozumienie :)

        • 2 0

      • Trzeba dodac, że na remont min 20 tys zł

        • 0 0

    • nie trzymałbym nawet psa na takiej powierzchni

      • 6 3

  • to co lepiej uzywane, czy nowka? (1)

    jak zwykle na forum pisza nie o tym co trzeba. moze trzeba sprawdzac na stronach typu dom.pl , bo nic ciekawego tu nie przeczytalem.

    moje zdanie jest takie,ze jak kupujesz nowe w deweloperskim to jeszcze sporo czasu, pieniedzy i nerwow na wykonczenie. fachowcow jest wielu, kazdy potrafi cos niezle spieprzyc, a chyba nikt nie podpisuje umowy ... wiec mozna sie nadziac (stracic fundusze, czas i dalej mieszkac na wynajmowanym)

    w moim przypadku chyba wolalbym kupic uzywane wejsc na gotowe, nikt przeciez nie karze mi kupowac syfu, szczurow, itp. mozna wziac wiekszy kredyt i kupic lepszy stan. wtedy widzisz co jest grane i jak wykonane.
    myslalem nad kupnem nowego, ale zanim bedzie do odbioru (04.12) i wykonczone (czyli trzeba miec na to liczmy 50 tys) to chyba z rynku wtornego jest lepsze.

    jak ktos chce pisac na ten temat ,to z checia przeczytam cos sensownego :)

    • 10 1

    • zdecydowanie używane jest lepsze i wyjdzie taniej przy kńcowym rozrachunku

      no i nie daleko od śródmieścia transport trzeba brać pod uwagę.
      Morena !

      • 4 0

  • Prosze, wpisujecie na liste zlych dveloperow oraz ich wady. (2)

    • 3 0

    • deweloper: każdy
      wady: wzystkie możliwe

      • 4 1

    • kup prywatnie z rynku wtórnego

      • 4 2

  • NAJWAŻNIEJSZE W WYBORZE SĄ : (11)

    3 podstawowe kwestie: LOKALIZACJA LOKALIZACJA I LOKALIZACJA!!!

    • 23 1

    • (1)

      dokładnie wolę Morenę niż wypierdewo w polach

      • 4 2

      • Ale dlaczego? Trend jest podobno dokładnie przeciwny...

        • 0 0

    • Jak się ma stałą pracę w centrum to lokalizacja tam jest atutem. (7)

      Ale:
      1.) nie każdy ma stała pracę
      2.) wielu pracuje w okolicach obwodnicy, tu powstaje wiekszość inwestycji,
      3.) Wielu pracuje, jako przedstawiciel handlowy, marynarz, freelancer, przez telefon itp.

      Takie osoby do 500 tys zł juz mogą kupić/zbudować dom wolnostojący np. w Kolbudach, Pszczółkach czy Żukowie na działce 700-1000m2. Oczywiście nie każdy ma takie pieniadze i dla niektórych dojazd do 3city 30-40min jest problemem. Ale myślę jednak, że warto...

      • 8 1

      • (6)

        ta....koło obwodnicy,
        nie każdy jak ty marzy o pracy w IKEA czy OBI,
        no i jakie to życie na takim wygwizdowie,jeszcze wiosna,lato super ale jak przyjdzie dobra zima i zasypie po dach...szkoda gadać,człowiek coraz starszy i karetka jak coś nie dojedzie.

        • 6 6

        • żyjesz w świecie, który ci wtłoczono propagandą pomiędzy te twoje trociny (2)

          ja cię nie będę naprawiał
          a twój przedmówca prawdę pisze,
          ale on ma rozum
          więc nigdy go nie będziesz rozumiał.

          • 4 4

          • Pocieszaj się mieszkańcu szadółek czy innego zadupia (1)

            tylko jak przyjdzie zima to potem nie siedź na forum i nie jęcz że zasypało.

            • 4 3

            • ???

              mieszkam 3km od centrum Gdyni
              i nie mamy tu problemu z odśnieżaniem.

              Mieszkańcy sami odgarniają miejsca parkingowe
              do których spychacz się nie zmieści.
              Dla sportu i rekreacji. Jeden młody zawsze trzy miejsca odsypie.
              Taki trening sobie robi.
              Ja czasem pykam dwa jak nikt nie stoi.

              • 3 1

        • Śnieg nie stanowi problemu jak wybierzesz jedną z lokalizacji podanych wyżej, w małych miasteczkach jak te gmina odśnieża sprawnie, co innego w małych wioskach tutaj miałbyś czasem rację.

          • 1 0

        • (1)

          Jeśli Twoja wiedza o firmach kończy się na IKEA i OBI... to Twój problem... INTEL, SATEL, YDP czy Delphi... mówi Ci to coś...?

          • 0 0

          • WCZORAJ JECHAŁEM JABŁONIOWĄ

            SĘK JU WERY MOCZ END KAŁ - WYPIZDOWO, A ZIMĄ MASAKRA

            • 0 0

    • DLATEGO KUPIŁEM

      W OLIWA PARK :)

      • 0 1

  • Głupie państwo! (1)

    Dlaczego Państwo każe mi płacić obcej osobie, notariuszowi za to że ja kupiłem mieszkanie i do tego takie kwoty! Ten kraj jest tak pop... że szkoda gadać.

    • 30 2

    • notariusz malo bierze

      notariusz bierze niewiele dla siebie - ok 1000 zł.
      Reszta do podatek dla państwa, ktore zabiera ludziom jak tylko mozna

      • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane