- 1 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (99 opinii)
- 2 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (115 opinii)
- 3 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (54 opinie)
- 4 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (122 opinie)
- 5 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
- 6 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (29 opinii)
Utrudnienia dla pieszych na nowym osiedlu we Wrzeszczu
Skarpy, schody, wysokie krawężniki w zaskakujących miejscach, a nawet donica w poprzek chodnika - mieszkańcy osiedla Zajezdnia Wrzeszcz przy al. Hallera alarmują o niedostosowaniu przestrzeni wokół budynków do potrzeb osób niepełnosprawnych i rodziców z wózkami dziecięcymi. Deweloper zapewnia, że niedociągnięcia poprawi wiosną przyszłego roku.
Wydawałoby się także, że standardy dotyczące kształtowania przestrzeni dla pieszych diametralnie zmieniły się w ostatnich latach - nie tylko dla inwestycji publicznych, ale także deweloperskich.
Jednak w tym przypadku mieszkańcy osiedla zaalarmowali redakcję Trojmiasto.pl, wskazując szereg rozwiązań zastosowanych wokół budynków, które utrudniają życie pieszym i odbiegają od współcześnie stosowanych rozwiązań.
- Deweloper uchyla się od odpowiedzialności i naprawy tych bubli przestrzennych, mimo iż szczyci się na swojej stronie, że osiedle jest przyjazne dla rowerzystów i osób niepełnosprawnych. To jest totalna kpina - nie kryje oburzenia nasza czytelniczka, która jest mieszkanką nowego osiedla. W wiadomości do naszej redakcji przesłała też długą listę błędów projektowych.
Okrężne trasy, aby ominąć przeszkody przestrzenne
Zweryfikowaliśmy sygnał naszej czytelniczki bezpośrednio na terenie osiedla. Rzeczywiście pokonanie przestrzeni między budynkami dla osoby o ograniczonej swobodzie poruszania się jest niemożliwe bez nakładania wielu metrów okrężnymi trasami. Co chwila można się bowiem natknąć na schody, nieobniżone krawężniki lub skarpy.
Zastosowane rozwiązania przeczą też zapewnieniom Biura Rozwoju Gdańska, które w planie zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu obiecywało zastosowanie zapisów gwarantujących miejską i przyjazną zabudowę.
Miejska zabudowa ze skarpami wzdłuż sąsiednich ulic
Zamiast niej lokale handlowo-usługowe znajdują się na zupełnie innym poziomie niż okalające ulice, wymuszając pokonywanie różnicy poziomów, bez jakiejkolwiek możliwości utworzenia ogródków gastronomicznych na przedzielonych skarpami wąskich chodnikach.
Czytaj więcej:
- Miejska zabudowa zamiast zajezdni autobusowej przy Hallera
- Jak zabudować teren zajezdni przy Hallera?
Ponadto na terenie osiedla nie brakuje progów, wysokich krawężników, chodników bez kontynuacji po drugiej stronie jezdni czy wąskich skrawków trawników, które już są wydeptywane przez pieszych. Przysłowiową "wisienką na torcie" jest donica ustawiona w poprzek chodnika.
Deweloper: wszystko jest wykonane zgodnie z prawem
Deweloper w prywatnej, zrelacjonowanej redakcji rozmowie z czytelniczką przekonywał, że wszystko zostało wykonane zgodnie z prawem i sztuką budowlaną, zaś osoby niepełnosprawne mogą dostać się do budynków od drugiej strony względem głównego wejścia.
- Donicę na środku chodnika określono natomiast "rozwiązaniem nietypowym, odróżniającym Zajezdnię od innych osiedli". Podkreślano przy tym po raz kolejny, że "chodnik jest wykonany zgodnie z projektem" - skarży się nasza czytelniczka.
Będą jeszcze poprawki niektórych rozwiązań i przebudowa ulicy
W wypowiedzi dla redakcji Trojmiasto.pl deweloper przekonuje natomiast, że wciąż jeszcze nie zostały zakończone wszystkie prace nad rozwiązaniami komunikacyjnymi.
- Z myślą m.in. o osobach niepełnosprawnych planujemy optymalizację wskazanych rozwiązań, na przykład poprzez dostosowanie wysokości części krawężników i chodników. Prace te są przewidziane na wiosnę przyszłego roku. Również w tym terminie planowana jest przebudowa ul. Grudziądzkiej. Jej wysokość nie jest wysokością docelową, a obecne rozwiązanie ma jedynie charakter przejściowy - zapowiada Arkadiusz Borowiecki, dyrektor ds. realizacji inwestycji Robyg w Gdańsku.
Ponadto deweloper zapewnia, że jest otwarty na potrzeby mieszkańców osiedli.
- Sytuacje, w których otrzymujemy sygnały, że możemy wprowadzić usprawnienia mające wpływ na komfort życia, zawsze traktujemy bardzo poważnie. Tam, gdzie jest to możliwe, czyli nie koliduje to z narzuconymi normami prawnymi, staramy się realizować usprawnienia - dodaje Borowiecki.
Nie będzie dodatkowego połączenia z al. Hallera
Spytaliśmy dewelopera również o możliwą poprawę wyjazdu i wjazdu z osiedla z wykorzystaniem zjazdu z al. Hallera, który pierwotnie prowadził do Polmozbytu, na terenie którego powstają teraz nowe budynki mieszkalne.
- Jest to zadanie, którego nie uda się nam zrealizować. Wymaga ono zgody Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, której nie otrzymaliśmy - wyjaśnia dyrektor ds. realizacji inwestycji Robyg w Gdańsku.
Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
Inwestycje
Zajezdnia Wrzeszcz
Miejsca
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-12-28 09:07
(1)
Czytajcie umowy notarialne. Bo na przyklad deweloper obiecuje windę. Na makiecie wizualizacyjnej winda jest. A potem na osiedlu windy nie ma. A deweloper : ajajaj w akcie notarialnym nie macie windy wiec o co chodzi?
- 38 0
-
2020-12-28 19:40
Kupowałeś kiedyś mieszkanie od dewelopera?
Przykład z opisywanego osiedla na Zajezdni Wrzeszcz od Robyga. Na planszy sytuacyjnej zaznaczone są 3 windy na jednej klatce. Plansza ta jest częścią umowy notarialnej. Robyg zmienił projekt i wybudował z dwiema. Co na to Robyg? Otóż nic. Na planszy sytuacyjnej mieszkanie miało mieć balustradę przeszkloną, a wybudowali nieprzezroczystą z betonu. Co na to Robyg, że tak mogli bo to jest nieistotna zmiena projektowa. Tyle są warte umowy i akty notarialne podpisane przez Robyga.
- 10 0
-
2020-12-28 09:28
To po (1)
jaką cholerę ta mieszkanka kupowała tam mieszkanie?Ślepa była,czy znała to osiedle z opisu.To zupełnie jak te barany co to kupują ziemię koło lotniska,bo tania,a po wybudowaniu domu skowyczą,że samoloty nisko latają.
- 22 25
-
2020-12-28 09:39
Tam jest płasko. Skąd mogło jej przyjsc do glowy ze deweloper porobi skarpy? Poza tym rynek byl tak gorący, ze kupowało sie mieszkaniaw blokach jeszcze niewybudowanych.
- 12 3
-
2020-12-28 09:42
haha
hahaha hahaha haha. brawo deweloperka, brawo miasto gdansk ! XD
- 11 4
-
2020-12-28 09:43
W tym kraju powinno się rozwiązać problem najmu krótkoterm
jak w stanach - albo zakazać albo uregulować co wymagałoby uzyskania pozwolenia odpowiedniej deklaracji i płacenia większych niż 8% podatków w miejscu gdzie mieszkanie się znajduje a w razie skarg burd interwencji policji cofnięcie pozwolenia i koniec zabawy
- 44 7
-
2020-12-28 10:03
To proste
Wybudowali troszkę wyżej bo tam są wysokie wody gruntowe. Stąd te małe skarpy. Naprawdę czy to jest aż taki problem ? Gorzej że sąsiad sąsiadowi do garnka zagląda przez okno ze swojego mieszkania tak wszędzie ciasno. Jednak budowane w latach 80tych. bloki teraz po liftingu to jest to. Przestrzeń i swoboda , do tego nie ma tylu agencji , słojów i turystów. Nie wspomnę już o lokalizacji.
- 32 7
-
2020-12-28 10:09
he he he, zajezdnia wrzeszcz :-D Jeden z lepszych wałków Budynia (3)
Miasto przenosi zajezdnie na Szadólki oczywiście na swój koszt większy niż ze sprzeqazy działki.
Deweloper żeby zachęcić do wyprowadzki niewygodnych sąsiadów blokował cięzarówkami pobliską stację benzynową.
Radni peowscy bez szemrania zgadzają się na nowe warunki zabudowy.
Prezydent miasta "inwestuje" w akcje dewelopera
itd.
Klasyczny Gdańsk w pigułce...- 60 7
-
2020-12-28 10:39
Nie jestem fanem robyga
Ale te twoje wypociny to prawdy nie widziały
- 10 19
-
2020-12-28 11:05
Miejsce zajezdni nie było w takim miejscu.
Może ludzie mają mieszkać za szadółkami a autobusy mieć widok na morze ?
- 12 9
-
2020-12-28 19:03
Oczywista oczywistość
Uwagi nietrafione.Blokowanie cięzarówkami Robyga miało inny cel.O tym już było.Robyg przegrał i odszczekał.
- 5 0
-
2020-12-28 10:11
A co w tym dziwnego? (3)
Każdy orientujący się nieco w branży wie, co to za deweloper. Firma ma zupełnie w nosie estetykę i jakość własnej architektury, czy komfort mieszkańców. Liczy się tylko zysk. Taka natura ludzi zarządzających tą pseudofirmą z wiadomo jakim pochodzeniem.
- 48 3
-
2020-12-28 13:16
(2)
Podaj choć jednego dewelopera dla którego nie liczy się zysk, a komfort mieszkańców.
- 10 2
-
2020-12-28 15:52
Oczywiście, że nie są to firmy działające charytatywnie, ale (1)
Robyg to jest taka deweloperska pijawka. Wszystko jak najtaniej i brzydko, żeby tylko upchnąć tych znienawidzonych, małych Polaków do tych klitek sprzedanych za nie wiadomo jak duże pieniądze nie patrząc zupełnie na to co, jak i gdzie powstaje. Popatrz jakie podejście ma choćby Hossa, nasz lokalny deweloper (Polski, a nie....). Cały czas zaznaczam pochodzenie kapitału Robyga. Sprawdźcie sobie, a będziecie wiedzieli o co mi chodzi.
- 16 3
-
2020-12-28 19:15
Najwidoczniej wraz z nadejsciem tego kapitalu zmienilo sie podejscie, bo w Letnicy czegos takiego nie ma.
- 1 7
-
2020-12-28 10:18
Byle szybciej, byle jak
byle kasa wpłynęła.
- 16 3
-
2020-12-28 10:19
Ja tam widzę smutną, betonową i mało przyjazną przestrzeń bez pomysłu
Beton, beton, beton - bo taniej.
- 33 4
-
2020-12-28 10:29
Ta firma łoi z ludzi kasę na potęgę (2)
Na Stogach po 9500 PLN za metr, gdzie to jedna z najmniej atrakcyjnych lokalizacji.
W Warszawie podobna lokalizacja 8500 PLN za metr.
Na Hallera po 11000 PLN za metr.
Stołeczna firma w W-wie buduje taniej jak w Trójmieście?!
Nic bardziej mylnego. W Trójmieście szukają i znajdują większych frajerów, w stolicy natomiast takich naiwniaków zaczęło im brakować.- 35 7
-
2020-12-28 16:18
Teren nad morzem
To hasło magiczne, bardzo podnosi cenę. A w Wawie na zad*piu gdzie psy szczekają d..mi to czym przyciągniesz?
- 10 1
-
2020-12-28 17:18
Teraz ten deweloper na Hallera nawet po 16000 PLN za metr sprzedaje
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.