• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaczęła karmić dziecko, została wyrzucona z budynku

Wioleta Stolarska
5 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (610)
Karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje konfliktowe sytuacje. Karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje konfliktowe sytuacje.

Każda mama ma prawo do karmienia piersią w miejscach publicznych. Przepisy polskiego prawa tego nie zabraniają. Można karmić w restauracji, centrum handlowym czy na ławce w parku. Dlaczego jednak wciąż takie sytuacje wzbudzają kontrowersje? Przekonała się o tym nasza czytelniczka, która - kiedy zaczęła karmić dziecko piersią - została wyrzucona z holu biurowca.




Matka karmiąca dziecko piersią w przestrzeni publicznej:

Karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje konfliktowe sytuacje. O ile matki zwykle nie widzą problemu w tym, by dyskretnie nakarmić płaczące z głodu dziecko, o tyle u wielu osób taki widok niestety wciąż wywołuje dyskomfort.

- Byłam na spacerze z dzieckiem, noworodkiem, które w pewnym momencie zaczęło intensywnie płakać, potrzebowałam usiąść na chwilę i przystawić dziecko do piersi. Spacerowałam między biurowcami na ul. Łużyckiej w Gdyni, a że ławki w przestrzeni publicznej przed biurowcem są usytuowane w dość widocznych miejscach, gdzie znajdowało się wiele osób, uznałam, że wejdę do pierwszego lepszego budynku i zapytam, czy mogę zająć w wolnej przestrzeni miejsce, by wyjąć dziecko. Zapytałam na portierni, czy mogę to zrobić, otrzymałam zgodę, zajęłam miejsce na ustronnej kanapie, odwróciłam się tyłem, okryłam chustą nieznaczny kawałek piersi i przystawiłam dziecko. Po chwili usłyszałam, że mam natychmiast opuścić budynek i "przestać robić to, co robię". Byłam zdezorientowana, poczułam się, jakbym zrobiła coś nie tak. Zostałam po 2 minutach tonem rozkazującym ponownie pogoniona, że mam wyjść, nie dając mi czasu na zakrycie się ani przygotowanie dziecka. Odpowiedziałam, że nie włożę dziecka w 30 sekund do wózka. Zostałam wyrzucona z noworodkiem na bruk, bo chciałam je nakarmić w bardziej ustronnym miejscu - opowiada pani Justyna, nasza czytelniczka. - Ku ogromnemu zdziwieniu wyrzuciła mnie kobieta, która może również zmierzyła się z macierzyństwem i różnymi losowymi sytuacjami życiowymi. Nigdy nie spotkałam się z taką arogancją i chamstwem - przyznaje.
Pracodawca prosi o lekarskie zaświadczenie o karmieniu piersią. Ma prawo? Pracodawca prosi o lekarskie zaświadczenie o karmieniu piersią. Ma prawo?
Do sytuacji doszło kilkanaście dni temu, o komentarz poprosiliśmy zarządcę budynku.

- Dokładamy wszelkich starań, aby każda osoba mogła czuć się komfortowo w przestrzeni, którą zarządzamy. Stworzenie dostępnego i przyjaznego dla wszystkich użytkowników kompleksu to nasz priorytet. Otwartość to nie tylko projekt budynku, ale codzienne działania, dlatego dziękujemy za każdy sygnał, który pozwala doskonalić się w tym zakresie. Dlatego potraktowaliśmy to zgłoszenie z powagą i dołożymy wszelkich starań, aby wszyscy ludzie: pracownicy, osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy i dzieci wraz z ich opiekunami, mieli zapewnione jak najbardziej komfortowe warunki przebywania w zarządzanym przez nas obiekcie - powiedziała Eliza Rogaczewska, przedstawiciel zarządcy budynku Tensor w Gdyni.

Karmienie w miejscu publicznym wciąż tematem tabu?



Wydawać by się mogło, że matki karmiące swoje dzieci w miejscach publicznych nikogo już dziś nie szokują, przeciwnie - wzbudzają raczej sympatię i zrozumienie. Szczególnie po takich sytuacjach jak ta sprzed kilku lat, kiedy uniemożliwiono kobiecie swobodne karmienie piersią w jednej z restauracji w Sopocie.

- Zawstydzanie matki karmiącej dziecko w miejscu publicznym jest niezgodną z prawem formą nierównego traktowania ze względu na płeć. Karmienie piersią w miejscu i w czasie dogodnym dla matki i dziecka jest nie tylko zgodne z prawem, ale wskazane dla zdrowia dziecka. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, rozpowszechnianymi przez Ministerstwo Zdrowia, wskazane jest karmienie dziecka do 6. miesiąca i kontynuowanie do ukończenia przez dziecko 2. roku życia i dłużej. Ministerstwo Zdrowia wyraźnie zaznacza, że karmienie piersią w miejscach publicznych jest częścią życia społecznego - przekonywał wówczas rzecznik praw obywatelskich.

Miejsca

Opinie (610) ponad 50 zablokowanych

  • już pomijając fakt (1)

    że to głupi pomysł, żeby wchodzić w tym celu do portierni biurowca, ale jeżeli ta kobieta została już tam wpuszczona to wyrzucenie jej za sam fakt karmienia powinien spowodować szybki wypad tej "ochroniarki" z pracy. Zaściankowość i głupota.

    • 36 30

    • Nagonka

      Na tą kobietę z ochrony jest chyba jeszcze bardziej przykra. Komuś strasznie zależy, żeby straciła pracę, a co najmniej czuła się jak przysłowiowy zbity pies. Nie popieram tego. Lepiej wypowiadać się w sposób wyważony. Zakładam,że ona czy ktoś z jej bliskich może to czytać i może po tym mieć słabe samopoczucie. Wydaje się, że wystarczyłaby rozmowa z nią i to na poziomie, a nie jak tu niektórzy jadą bez hamulców i na grubo

      • 1 0

  • Zarządca budynku WSTYD

    W słowach wszystko jest takie piękne, ale jak widać zarządca tensora zatrudnia osoby, które nie mają pojęcia o kulturze i szacunku dla kobiet. Dobrze, że takie historie są nagłaśniane im więcej będzie się piętnowało takich zachowań, ty, więcej szans, że może coś się zmieni.

    • 44 53

  • Bajka (2)

    Kolejna wymyślona historia

    • 50 13

    • dokładnie (1)

      widać brak tematów, i pismaczaka dostała polecenie aby wymyśleć coś co nie ma większego znaczenia ale podzieli ludzi w opiniach.
      Ściemą czuć na kilometr.

      • 19 3

      • Ale kliki i odsłony lecą

        Poczytność jest znaczy;)

        • 0 0

  • Podobnie bym zareagowała (17)

    Miejsce mamy i małego dziecka jest w domu i tam należy je w ciszy i spokoju karmić. A nie ulica, restauracje, czy inne publiczne miejsca.
    Jest zalecenie karmienia piersią, to proszę to robić, ale dlaczego na oczach innych?
    Mnie osobiście ten widok też odrzuca, mimo że jestem kobietą i matka, to tak - zawsze miałam z tym o tyle problem, że nie uważam, żeby wszyscy musieli na to patrzeć - starsi ludzie, mężczyźni, dzieci ..
    Tak malutkie dziecko może w każdej chwili potrzebować zjeść czy popić, wówczas jest przystawianie do piersi .. w każdej chwili może mieć też potrzebę fizjologiczna - zwymiotowania po jedzeniu, zrobienia w pieluchę czy roczniak-dwulatek wysadzenia na nocnik - czy to też należy robić w miejscach publicznych?
    Oczywiście w obecnych czasach dochodzi do takich cyrków, że rodzice zmieniają publicznie pieluchy na ławkach czy środku centrum handlowego, podobnie spotkałam się z wystawianiem nocnika dla dziecka w publicznym miejscu..
    Ludzie opanujcie się, trochę kultury naprawde.
    A dla samego dziecka to też lepiej - maluszek chce byc nakarmimy i wytulony w ciszy i spokoju a nie w hotelowym przejściu, na środku ulicy czy w komunikacji miejskiej. Od tego jest macierzyński,żeby ten czas spędzic z maleństwem w domu. Starsze dzieci należy nakarmić, załatwić i dopiero wtedy wychodzić z nimi na dwór i do przestrzeni publicznej.
    Sama tak robiłam i wiem, że to możliwe.
    A osobiście nie toleruje widoku kobiet z cyckami na wierzchu. Inni też nie muszą lubić takich widoków, więc trochę szacunku dla innych, a nie patrzenie tylko na czubek własnego nosa - bo moda, bo mam prawo itd .

    • 110 76

    • Popieram! (4)

      Też jestem kobietą, matką - która karmiła dziecko piersią (i to całkiem nie tak dawno bo dziecko ma 3 lata), i zawsze robiłam to w poczuciu intymności, w zaciszu domowym- nie mogłabym nakarmić dziecka przy innych ludziach - nigdy nie rozumiałam tej potrzeby epatowania wszędzie cyckam karmiących matron. Czym rożni się wywalanie na wierzch cycka z mlekiem od wywalania cycka bez mleka ? Przecież to wciąż ta sama pierś! Nie rozumiem tej potrzeby ekshibicjonizmu.

      • 22 30

      • Dokładnie!

        Popieram

        • 12 12

      • (2)

        Hahahaha nie mogę :D

        Ale kiedyś kobiety były wytresowane:)

        Piersi śluza przede wszystkim do karmienia dzieci. Ich seksualizacja w naszej kulturze powoduje, ze nie można spełnić ich podstawowej funkcji - nakarmić dziecko w spokoju. Widać ze Wasze dzieci były na butelkach - albo w ogóle nie wychodzilyscie z domu, bo małe dziecko je nawet co godzinę.

        • 29 11

        • (1)

          No właśnie, w spokoju w domu. A nie w biurze, restauracji czy na ulicy.

          • 7 13

          • Z ciebie taka matka jak z koziej duszy trąbka!

            • 3 7

    • Marzą się podręczne, wielebny? Wystrugaj sobie własnoręcznie, w domu.

      • 5 1

    • (4)

      Nigdy nie miałam dobrego zdania o ludziach, ale od czasu internetu i możliwości poznania opinii tzw zwykłych ludzi stwierdzam, że jest gorzej niż myślałam. Jeżeli matka mówi o drugiej matce, że nikt nie chce oglądać jej cycków, to... To to jest dzicz. A może ta kobieta musiała coś załatwić i musiała wyjść z dzieckiem. Według pani, kobiety karmiące nie mają prawa wyjść z domu? Ta kobieta chciała zadbać o komfort malucha dlatego chciała się schronić w tym dużym budynku. A tam nie było dla nich miejsca? Tu pewna biblijna historia przychodzi na myśl.

      • 32 8

      • (2)

        w przestrzeni publicznej jest wiele miejsc gdzie można w spokoju nakarmić dziecko, ale jak ktoś lubi tak przy wszystkich to siada w holu biurowca i ma pretensje ,że nie wszystkim to się podoba.
        Szanujmy siebie nawzajem i narzucajmy się ze swoja filozofia innym

        • 11 22

        • (1)

          Hol biurowca jest takim miejscem. Zwłaszcza w obiekcie, o którym mowa. To są duże przestrzenie. Tu zabrakło człowieczeństwa.

          • 16 9

          • W wielu biurowcach jest kontrola dostępu - i wcale nie są to miejsca ogólnie dostępne.

            • 7 4

      • dokladnie tak, i to piszą kobiety....żenujące

        • 9 2

    • sama się w domu zamknij

      • 14 5

    • porażka i pisze to matka matce. Akurat jak sie karmi piersią to prawie cycka nie widac, nie wiem jak trzeba karmić , żeby było cokolwiek widać więcej ile widać w zwykłej wydekoltowanej bluzce. Druga sprawa - tak - małe dziecko może w dowolnym miejscu zwymiotowaćpo jedzeniu czy zrobić w pieluche i co? mam z tego powodu nie wychodzic z domu? rozumiem, że z dzieckiem pani nie wychodziła na spacer? biedne dziecko.... ten komentarz to jedna wielka porażka i własnie on świadczy o braku szacunku. a jak nie toleruje pani widoku kobiet z cyckami na wierzchu to rozumiem, ze na basen i plaże pani nie chodzi, bo tam jest, o zgrozo! tyle nagości i kawałków ciała!

      • 16 8

    • matka

      beznadziejny komantarz, widzę, że najmniej tolerancyjne dla matek są kobiety.
      serio wstyd dawać takie bezrozumne oceniające komentarze

      • 13 5

    • Chora kobieto

      Czy Ty porównujesz karmienie piersią z załatwianiem spraw fizjologicznych? Jesli dla ciebie to to samo to jesz posiłki w toalecie? Jesli nie to dlaczego? W koncu jedno i drugie to ta sama kategoria.
      Zapomniałaś do czego służą piersi kobiety, nie do zadowolenia obserwujących, tylko do karmienia potomstwa. Jesli rażą cie cycki innych kobiet to poprostu na nie nie patrz i daj kobiecie nakarmić dziecko w spokoju.
      Siedzenie w domu moze ciebie satysfakcjonowało ale niektóre kobiety wychodzą do ludzi, mimo posiadania małych dzieci, wiesz chociażby na wizyte do lekarza (a godzina jest ustalana wcześniej, nie przewidzisz o ktorej dziecko się obudzi, o której będzie glodne , czy wpasuje sie w godzine). Tak więc schowaj swoje mądrości do kieszeni, bo to że ty robiłaś inaczej nie oznacza, że każda kobieta ma robić jak ty!

      • 9 9

    • A mnie wkurzają takie durne posty. Pani też nie powinna wychodzić w takim razie z domu, bo mnie to brzydzi.

      • 3 0

    • To co, do 2 roku życia dziecko ma nie wyjśc z domu?

      • 4 1

  • Nagonka na matki trwa w najlepsze (11)

    A potem płaczecie, że dzieci mało, że Polki nie chcą mieć dzieci... Traktujecie nas jak mięso na porodówkach, zamykacie w domach z małymi dziećmi, zostawiacie same z ciężarem niepełnosprawności podopiecznych, odzieracie z godności obrzucając obelgami kiedy potrzebujemy zwyczajnej pomocy. Żeby być matką w Polsce trzeba mieć ponadludzkie siły - fizyczne i psychiczne. Ja mam 3, są już duże ale dokładnie pamiętam wszystkie przyjemności serwowane mi podczas początków na drodze macierzyńskiej.

    • 64 75

    • Już nie przesadzaj! (2)

      Nikt Ci się nie każe zamykać z dzieckiem w domu, ale są rzeczy które po prostu że względu na kulturę osobistą robimy w domu (karmienie, załatwianie się, sex). Nie ze wszystkim do ludzi, trochę szacunku dla innych.

      • 17 14

      • Ze względu na co? Ci, co wyzywają ludzi od qr..w, złodziei, ubeków itd mają innym mówić czym jest kultura?

        • 6 5

      • aha, czyli może wyjśc z domu, ale nie dalej niż 15 minut, żeby pana nie irytowac karmieniem piersią

        ale pewnie z tych kulturalnych, co to lubi sobie popic w weekendzik i zapalic fajeczke na balkonie

        • 3 1

    • zgadzam się z Panią

      • 7 1

    • Po trupach do celu: jeden naród, jeden wódz, jedna matka- boska! A reszta niewolnicy i podręczne! (1)

      Ave Grześ B.

      • 3 7

      • zjedz batona to ci przejdzie

        • 7 3

    • Wreszcie

      Ktoś to powiedział. Ciągłe narzekanie na niż demograficzny, a jak już jakaś kobieta zdecyduje się mieć dziecko, to jest krytykowana, gdy próbuje się nim zająć. Jako kobieta zawsze zostaniesz zjechana. Nie chcesz mieć dzieci? Jesteś głupią feministką, która nie rozumie, co w życiu ważne. Masz dziecko? Roszczeniowa madka, nie widzi świata poza swoim bombelkiem. Nie dogodzisz...

      • 12 9

    • (1)

      Polki nie nadają się do rodzenia i posiadania dzieci. Niestety Polki przodują w statystykach europejskich dotyczących przemocy wobec dzieci.

      • 3 12

      • Pisanych przez prezesa?

        • 3 3

    • Policzmy

      ile dzieci matki zakatrupiły w tym roku..?

      • 2 1

    • dokładnie, bezdzietni frustraci

      zazdroszczą i chcą udawać, że temat rodziny i dzieci nie istnieje.
      Tymczasem to jest część życia i dyskretne karmienie w miescach publicznych to żaden problem w innych krajach.

      • 2 4

  • najlepiej to niech mamy zabierają ze sobą pieluszki tetrowe by w trakcie zasłonić twarz dziecka i pierś , (7)

    wtedy tak myslę żaden frustrat się jej nie doczepi ,a ciekawe jak frustraci byli na tym etapie życia czy ich matka schron szukała by ich nakarmić

    • 17 24

    • Moja matka karmiła mnie w domowym zaciszu (5)

      ..a nie potrzebowała w tym czasie wychodzić na wiele godzin na ulicę, żeby się z tym obnosić

      • 6 16

      • (3)

        Obnosić ️ jak można się obnosic z czymś tak naturalnym jak karmienie dziecka xd

        • 10 5

        • Inne potrzeby fizjologiczne .. (2)

          ..inne potrzeby też są naturalne i nikt nie robi tego w miejscu publicznym.
          Szanujmy się

          • 4 9

          • Rozumiem, że jak idziesz jeść obiad to zakrywasz głowę kocem? (1)

            • 7 2

            • ..wsuwa tyłkiem

              • 2 1

      • Dlatego teraz pleciesz bzdury z niedożywienia.

        • 4 0

    • najlepiej to wpierw przeczytać jak się cokolwiek komentuje

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Ludzie, którzy nie mieli do czynienia z karmieniem piersią (48)

    Swoim albo swojej partnerki chyba myślą, że to jakiś fetysz tych kobiet i krytykują, jakie to niestosowne, niesmaczne. Dopiero jak się ma dziecko to się dowiaduje, jakie są korzyści z karmienia i jaki jest również "laktoterror". Niby przepisy zachęcają do KP, a czasem nawet dyskryminują kobiety niekarmiące (zakaz reklamowania i promocyjnych cen na mleka pierwsze czyli nr 1 albo w szpitalu dziecięcym posiłki darmowe tylko dla matki karmiącej) a z drugiej społeczeństwo traktuje te kobiety jak jakieś obrzydliwe wariatki. Chyba nie rozumiecie Państwo, że niemowlę karmione piersią je na żądanie nawet co pol godziny czy godzinę (na początku) i matka musi być co chwilę w gotowości. Gdyby miała się obawiać społeczeństwa, to by nie mogła wyjść za zakupy, a chyba coś trzeba jesc. A państwo póki co nie zapewnia darmowej niani. Edukacja i edukacja, to jedyny sposób na zmianę społeczeństwa

    • 357 113

    • Dlatego mama ma urlop macierzyński (26)

      Ma czas, żeby posiedzieć z tak małym dzieckiem w domu i tam je przytulać i karmić - nawet co parę minut. To też komfort dla samego dziecka, jak i dla mamy. A nie siedzenie w publicznym miejscu.
      Zakładam, że starsze dzieci nie potrzebują karmienia co pół godziny i to tym bardziej można zrobić w domu przed wyjściem do sklepu czy na spacer.

      • 35 136

      • Super zakladasz, ze starsze nie wymagają (6)

        Tak często. To z młodszym nie można wyjsc z domu i zrobić zakupów? A co jak chłop w pracy albo w ogóle chłopa nie ma? Urlop macierzyński służy opiece nad dzieckiem, ale nie oznacza, że mieszkanie ma być więzieniem. Obiad sam się nie zrobi, do lekarza z dzieckiem też trzeba iść! Obowiązkowe szczepienia, wizyty kontrolne, rozumiem, że jak matka nie mieszka obok przychodni z miesięcznym niemowlakiem , to dziecko ma płakać z glodu po drodze , bo kogoś karmienie urazi? Ciągle będę powtarzać, żadna matka nie napisze takich komentarzy jak powyższy. Więc każdy taki komentujący może się wstydzić, bo o tej części życia nie wie nic.

        • 104 18

        • No to się mylisz! (5)

          Jestem matką i wiem co piszę. W dodatku samotna, chłopa jak piszesz w domu nie miałam i jakos sobie poradziłam z karmieniem w domu! Zdziwiona ?...

          • 30 83

          • przestań się ośmieszać

            • 31 12

          • To wyjątkowo z ciebie nieempatyczna osoba. (3)

            Chyba staje się jasne, czemu bez chłopa.......

            • 33 16

            • (2)

              Skoncz z tym terrorem. Osobie sikajacej na srodku ulicy tez powiesz, ze masz dla niej empatie? A rzygajacej? To drugie to chociaz nie do unikniecia w pewnych sytuacjach. Zwracam uwage, ze przed tym budynkiem sa lawki. Skoro karmienie nie jest wstydliwe i nic nie pokazuje, zdaniem wielu, to dlaczego nie mozna tego zrobic na lawce?

              • 15 24

              • ciekawe z tym sikaniem (1)

                bo jak jakiemuś dziecku chce się siku to mamusia albo tatuś nie szukają toalety tylko każą sikać dzieciakowi o tu pod ławką albo o tu na piaseczek na plaży

                • 18 3

              • swoją drogą to są zwyczaje panujące od niedawna- w latach 80-90 jak się podróżowało z rodzicami pks-em to było trzeba wytrzymać do przystanku i tyle. teraz nikomu się nawet w krzaki z dzieckiem nie chce ruszyć

                • 14 6

      • Czytaj ze zrozumieniem młotku tu chodzi
        o noworodka . A w domu to się sam zamknij zgaś światła i się nie wynurzaj

        • 35 21

      • (1)

        Czyli Twoim zdaniem urlop macierzyński to wyrok, który odsiaduje się w domu z dzieckiem?

        • 52 16

        • Wiele matek wlasnie tak to odczuwa po jakims czasie.

          • 14 12

      • (3)

        Spacer ok, ale karmienie w restauracji to przesada. To nie jest mily widok.

        • 23 51

        • Słusznie ! (2)

          Perwersja zawsze jest czymś wstrętnym, obrzydliwym, ohydnym.Brak względu wobec otoczenia, budowanie własnej satysfakcji poprzez poniżanie innych ludzi - ohyda.

          • 11 9

          • a mi sie nie podobają ludzaie w obciśłych ciuchach z tył...em na wierzchu z wilekim dekoltem

            fiujj obrzydza mnie to
            każdy w worku po kartoflach powinien chodzić
            dlaczego poniżacie innych swoim wyglądem....
            ....

            • 7 8

          • Mnie brzydzi jak ktoś kaszle nie zasłaniając ust

            I coś czuję, że jesteś jedną z takich osób...

            • 3 1

      • Pewnie, sam sobie posiedź 24 na dobę z dzieckiem w domu (4)

        A potem są kryzysy, depresje poporodowe i dramaty. I piszę to jako ojciec.
        Naprawdę można nakarmić tak, że nikt nawet się nie orientuje i co więcej, nic nie widać poza głową dziecka.

        • 21 3

        • Skoro to normalne (3)

          To czemu nie zrobiła tego dyskretnie na ławce? tylko uznała, że budynek typu biurowiec będzie lepszym rozwiązaniem?Ten tok myślenia jednak jest niejasny

          • 9 13

          • Bo może dużo osób tamtędy szło, albo wiało albo słońce paliło żywym ogniem, matka to człowiek, dziecko to człowiek i mają prawo spędzać czas w komforcie lub chociaż względnym komforcie.

            • 18 7

          • stres jej towarzyszył (1)

            • 1 3

            • Kto pisze namiętnie te komenty?

              I je lajkuje? ona sama???ktoś z jej rodziny??znajomi?No kto? wydźwięk za mocno emocjonalny. Szkoda nerwów, szkoda czytać . Jakieś zacietrzewienie i bezsensowna jatka

              • 3 3

      • to co młode matki mają siedzieć w domu jak w więzieniu? (1)

        a mi może przeszkadzają starsze powolne osoby . to co mam powiedzieć won do 4 ścian bo nie pasujesz do otoczenia?
        ludzi obrzydza jak kobiety karmią piersią ale oglądanie porno grafi nie przeszkadza?

        • 16 7

        • Niektóre mamy

          Korzystają też czasem z butelki ze swoim pokarmem

          • 10 5

      • widać, że komentarz bezdzietnego, bezdzietnej (4)

        • 10 11

        • czyli osoby niezaslepionej przez posiadanie dzieci

          • 6 1

        • Ja jestem bezdzietna (1)

          I uważam, że matka nie powinna była zostać wyproszona. Spróbuj rozgryść to.

          • 7 2

          • ?

            Tak jak pisze osoba powyżej tzw. "Bezdzietny" może też nie pochwala zachowania ochrony, które było przesadzone, podobnie zresztą jak pisanie o tym na trójmiasto.pl i ekscytowanie się tym przesadne przez kilkanaście dni - " ...do sytuacji doszło kilkanaście dni temu..."

            • 1 0

        • Co to za "argument"..

          w stylu "wypowiada się bezdzietna/y" ?przecież do posiadania dzieci nie trzeba mieć żadnych umiejętności czy kwalifikacji. Na 800+ płacą również osoby bez dzieci, ale wypowiadać już się nie mogą ?cenzura? czy to dogmat " Matki Polki" ?Tylko "Matka Polka" ma prawo zabierać głos?jest jakaś lepsza od innych ?lepszego sortu?to ma być jakiś przytyk? czy inwektywa rozumiana tylko przez osobę która ją wypowiada? jedynie kompetentnym i uprawnionym do odezwania się jest "dzietny"? Nauczycielką w szkole też nie może być " bezdzietny/a", bo co kwalifikacji na to nie ma?To niezrozumiałe w dzisiejszych czasach... I Kto tu kogo dyskryminuje ?

          • 3 2

    • (9)

      nie chodzi, czy dziecko karmić piersią, ale gdzie. KP to czynność naturalna, więc można w miejscu publicznym? A sr*nie? Pierdzenie? To przecież też czynności naturalne. Jeżeli Pani siebie jak i ludzi wokół szanuje, to nie wyciąga cycków tylko idzie w ustronne miejsce. Ja nie muszę mieć ochoty oglądać cycków losowych kobiet, tak samo jak one nie mają ochoty oglądać jak ja sr*m.

      • 34 64

      • (8)

        Jedzenie to dla Ciebie to samo, co sr*nie? Więc do restauracji nie chodzisz? W dodatku w artykule jest jasno, że pani właśnie szukała ustronnego miejsca i się zakryła. Zresztą, nikt Ci nie karze gapić się na piersi obcych osób. Ciekawe, czy uważasz, że na plaży kobiety powinny chodzić w burkini? A co z facetami? Nie chcę wytykać, ale już nie raz widziałam faceta z dorodniejszymi piersiami od moich. A nie mieli nawet skąpego stanika na plaży (czy o zgrozo, na deptaku).

        • 52 16

        • (6)

          Plaza to wlasnie miejsce na gole cycki, knajpa nie.

          • 11 27

          • (5)

            no gratuluje jak masz okazję oglądac gołe cycki przy okazji KP gdzie większą część zakrywa głowa dziecka. I gwoli ścisłosci- od tego są cycki żeby nimi karmić dzieci.

            • 36 9

            • (4)

              Tak, a penis jest do robienia dzieci... Znam przyjemniejsze zastosowanie tych narzadow niz prokreacja jako taka.

              • 7 19

              • (3)

                no i? twoje ciało twoja sprawa.

                • 2 2

              • (2)

                Moze przeczytaj komentowany tekst, to nie bediesz zadawac glupich pytan. Skoro moje cial, moja sprawa, to rozumiem, ze moge chodzic nago po ulicach i w kostiumie kapielowym w teatrze?

                • 3 3

              • (1)

                za chodzenie nago sa grzywny, do teatru w bikini zwyczajnie nie wpuszczą. Jeszcze jakies durne przykłady?

                • 7 4

              • Odrobina wyczucia

                Chyba ogólnie chodzi, żeby mieć wyczucie; Gdzie co wolno i jakie są standardy społeczne, a już tak najogólniej, żebyśmy szanowali siebie nawzajem i swoją przestrzeń - starali się unikać takich stlytuacji, które mogą stworzyć u innych osób poczucie dyskomfortu. Skrajne stanowiska w tym względzie nie są na miejscu i świadczą o pewnym egocentryźmie

                • 4 2

        • Ustronne miejsce no sorry, ale to raczej nie biurowiec?

          • 7 5

    • Zaczynanie dyskusji merytorycznej

      Od stwierdzenia - ludzie, którzy nie mieli (tu wstaw czego) jest bezsensowne.

      • 6 7

    • (4)

      " Ludzie, którzy nie mieli do czynienia z karmieniem piersią swoim albo swojej partnerki chyba myślą, że to jakiś fetysz tych kobiet i krytykują, jakie to niestosowne, niesmaczne." - ale przecież jest dokładnie tak jak piszesz, nikt, absolutnie nikt nie ma pretensji do kobiet które robią to bo to no bo dziecko potrzebuje. Pretensje są głównie wobec kobiet które zachowują się jakby czerpały dziką przyjemność z tego że mogą się obnażyć, robiąc to tak ostentacyjnie że prawie wciskają swój biust innym w twarze i brakuje tylko żeby krzyczały "patrzcie na mnie, karmię piersią, widzicie?!"

      • 11 21

      • taaak, na pewno...

        • 6 5

      • Zazwyczaj ludzie, ktorzy robia to ostentacyjnie, jednoczesnie sa sklonni przewijac dzieci w miejscach publicznych.

        • 9 5

      • przecież bohaterka artykułu poszła w ustronne miejsce (1)

        zakryła się
        nie usiadła na środku placu i nie rozebrała się do pasa

        • 16 3

        • Ustronny biurowiec?

          • 8 8

    • (1)

      Jeśli dziecko tak ma to nie idzie się na spacer między biurowce na Łużycką bo tam nie ma domów mieszkalnych.

      • 8 15

      • A na spacer można iść tylko tam, gdzie są domy mieszkalne? Kurde, to do lasu i na plażę też nie można.

        • 11 4

    • Burza o nic

      Jak zwykle na tym portalu. Niezrozumiałe jest w mojej opinii, dlaczego ona nie przedstawiła sytuacji jasno i klarownie - nie zapytała po prostu czy może nakarmić dziecko i gdzie to może zrobić -to chyba powinna być podstawa. Zapytała czy może usiąść i wyjąć dziecko nic nie nie mówiła o karmieniu, a to chyba jednak jest biurowiec. Na ławce w przestrzeni publicznej się krępowała, a w biurowcu już nie. Trochę ta historia jednak jest naciągana

      • 18 6

    • Nie mam i nie będę mieć nigdy dzieci

      A nie mam problemu aby zrozumieć, że to czynność tak stara jak ludzkość i zwyczajnie jest potrzeba żeby ją wykonywać. Ludzie, którzy atakują karmiące przesadnie dramatyzują

      • 5 0

    • Dyskretnie

      Słowo klucz tego artykułu. Ludzie zrobili się roszczeniowi i uważają że wszystko i wszędzie im wolno. Nie, niestety nie.

      • 0 0

  • tu nie chodzi o samo karmienie ale o wyeksponowanie swojej roszczeniowości (6)

    Ona ma małe dziecko to wszyscy dookoła muszą wokół niej skakać i się do niej dostosować a nie ona do innych bo przecież ma małe dziecko.

    • 78 46

    • co za brednie piszesz żadna kobieta nie chce w tym czasie nic od nikogo ,chce po prostu dziecko nakarmić

      • 10 14

    • Jak skakać wokoł niej? Przecież ona chciała tylko nakarmić dziecko

      • 9 12

    • lecz się na nogi (2)

      na leczenie głowy jest już za późno. To jest czynność jedzenia !!! Dziecko w ten sposób je. Czy jeśli jesteś głodny i siadasz z kanapką w parku to ktoś Cię goni z kijem z tego powodu ?? Nie dziękuj za wyjaśnienie. A teraz śmigaj do lekarza.

      • 7 15

      • doczytaj, ona nie była w parku tylko w biurowu (1)

        nie włażę do prywatnych obiektów, żeby zjeść kanapkę

        • 14 3

        • Nie mamy już państwowych restauracji...

          • 4 2

    • wózkowe w natarciu

      • 2 0

  • Gdyby chodziło o nakarmienie kotka (2)

    to by nie było problemu. Jeśli piersi i człowiek - to wiadomo.

    • 36 29

    • Mam watpliwosci. Mysle, ze gdyby jakas Julka zaczela publicznie karmic kota swoja piersia to wrzask bylby jeszcze wiekszy.

      • 1 0

    • Jest taka prawidłowość, że ....

      Często ci sami rodzice, którzy b. Aktywnie walczą o karmienie piersią niemowląt w przestrzeni publicznej jak idą z kilkuletnim dzieckiem na spacer i widzą jakiś plakacik czy witrynkę , gdzie są gołe cycki natychmiast zasłaniają dziecku ręką oczy i piszą protesty jakim prawem takie bezeceństwa w przestrzeni publicznej i weź to ogarnij człowieku

      • 0 0

  • Za chwilę (1)

    znajdzie się jakaś Lusia i posądzi o molestowanie kiedy ktoś spojrzy..

    • 43 7

    • Tak, ojcze wikary, juz biegnie.

      • 1 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (3 opinie)

(3 opinie)
28 zł
wystawa

Kosmiczna Baza - Mobilne Centrum Nauki

35 zł
wystawa

Najczęściej czytane