• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co jedzą gdańszczanie? Kulinarne trendy 2023 r.

MM
24 listopada 2023, godz. 15:00 
Opinie (164)
W 2023 r. triumf święci kebab. To najpopularniejsze danie tego roku w Gdańsku. Zaraz za nim uplasowała się pizza margherita i cheeseburger. W 2023 r. triumf święci kebab. To najpopularniejsze danie tego roku w Gdańsku. Zaraz za nim uplasowała się pizza margherita i cheeseburger.

W 2023 r. największym zainteresowaniem mieszkańców Gdańska cieszyły się takie dania, jak: kebab, pizza margherita i cheeseburger, a najchętniej zamawianą kuchnią była kuchnia włoska - tak wynika z Raportu Food Trendów opracowanym przez portal Pyszne.pl. Publikacja pokazuje, jak zmieniają się nasze zwyczaje i jakie trendy możemy obecnie zaobserwować w polskich kulinariach.



Jaką potrawę najczęściej zamawiasz?

Raport Food Trendów to publikowany co roku zbiór faktów, ciekawostek i analiz gastronomicznego życia Polaków, opracowany w oparciu o dane wewnętrzne serwisu Pyszne.pl (fakty i ciekawostki na temat zamówień tworzą główną część raportu), a także międzynarodowe i lokalne badania (przeprowadzone przez globalny instytut analityczny WGSN oraz polską agencję K+ Research by Insight Lab).

Z najnowszej odsłony raportu wynika, że 2023 rok jest kolejnym, w którym na naszych talerzach wiele się dzieje. Zanotowano zmiany na szczycie rankingu najpopularniejszych potraw i kuchni. W menu restauracji przybywa pozycji inspirowanych przepisami influencerów. Coraz częściej pojawiają się także intrygujące, wielokulturowe połączenia smaków.


Kebab na szczycie, także w Gdańsku



W 2023 r. na polskich talerzach królował kebab. Podawany w picie, tortilli lub bułce zwyciężył jednogłośnie we wszystkich największych miastach w Polsce, także w Gdańsku. Pizza, która rok wcześniej była najczęściej zamawianym przez Polaków daniem, została zdetronizowana. W tyle został też kotlet schabowy, cheeseburger czy pierogi ruskie.

W kategorii popularności kuchni świata bezkonkurencyjna okazała się kuchnia włoska. Zajęła w rankingu pierwsze miejsce przed kuchnią polską, amerykańską, arabską i japońską. Za wynik ten odpowiedzialne są głównie pizza i spaghetti bolognese, czyli włoskie dania, które użytkownicy Pyszne.pl zamawiali najczęściej.

Dokąd na pizzę i makaron? Restauracje z kuchnią włoską


Z informacji zebranych przez Pyszne.pl wynika, że Polacy zmieniają swoje przyzwyczajenia dotyczące jedzenia mięsa i rozsmakowali się w kuchni wegetariańskiej. Świadczy o tym odsetek zamówień dań bezmięsnych wśród wszystkich złożonych na Pyszne.pl. W 2023 r. było ich już niemal 27 proc. (z czego prawie 9 proc. stanowiły potrawy wegańskie). Ulubione dania wegetariańskie Polaków to: pizza margherita, pierogi ruskie i sałatka grecka, natomiast wśród opcji wegańskich największą popularnością cieszyły się: falafel, sajgonki i zupa miso.

Aż 27 proc. zamówień w Pyszne.pl stanowią posiłki wegetariańskie i wegańskie. Aż 27 proc. zamówień w Pyszne.pl stanowią posiłki wegetariańskie i wegańskie.
W Gdańsku najpopularniejszym daniem zamawianym w 2023 r. również okazał się kebab. Na drugim miejscu uplasowała się pizza margherita, a na trzecim znalazł się cheeseburger. Najpopularniejszą kuchnią w naszym rejonie była kuchnia włoska.

Ceny idą do góry



Raport pokazuje również, jak w ciągu ostatniego roku zmieniły się ceny potraw i kwoty, które przeznaczamy na zamawianie jedzenia. Najwyższa średnia wartość zamówienia w Pyszne.pl występuje w Katowicach. Mieszkańcy tego miasta wydają przeciętnie 71,27 zł. Na przeciwległym biegunie tego zestawienia znajduje się Lublin (60,13 zł). W Gdańsku wartość ta wynosi 66,16 zł.

Fast foodowe "klasyki", czyli pizza i burger, w 2023 r. kosztują w Polsce średnio 43 zł (ok. 17 proc. więcej niż przed rokiem) i 31,5 zł (25 proc.). Najwięcej muszą za nie zapłacić mieszkańcy Łodzi (46,41 zł i 34,13 zł). W Gdańsku przeciętna cena pizzy to 40,13 zł, a burgera 32,37 zł.

Średnia cena pizzy w Gdańsku w 2023 r. to 40,13 zł. Średnia cena pizzy w Gdańsku w 2023 r. to 40,13 zł.

Kulinarne trendy



Branża gastronomiczna to dynamiczny obszar, w którym wiele się dzieje. W raporcie wyróżniono cztery warte uwagi, kulinarne trendy, które będą zyskiwać na znaczeniu w 2024 r.

Mood food

Zdaniem analityków jednym z najważniejszych trendów w 2024 r. będzie "mood food". Eksperci WGSN i Pyszne.pl określają tak nie tylko potrawy, ale także zestaw zachowań związanych z jedzeniem, które korzystnie wpływa na nasze emocje. Rosnąca świadomość na temat tego, jak oddziałuje na nas jedzenie sprawia, że zmieniamy sposób patrzenia na żywienie. Coraz częściej stawiamy na elastyczność w planowaniu posiłków i eksperymentujemy z nowymi kombinacjami. Wybieramy opcje, które nam służą, nie narzucając sobie dietetycznego rygoru. Dla aż 38 proc. ankietowanych comfort food to zdrowe owoce i warzywa.

- Cały czas rośnie świadomość w zakresie żywienia i wpływu jedzenia na dobrostan naszego ciała i psychiki. Właśnie dlatego "comfort food" przestaje być rozumiany jako cheat meal. Comfort food to jedzenie, które sprawia, że czujemy się lepiej - podsumowuje twórca internetowy, autor przepisów i książek kucharskich Michał Korkosz, autor bloga kulinarnego Rozkoszny.pl.

Zero Heroes

Kolejnym zauważalnym trendem jest zmiana podejścia do "bycia eko". Badania wykazują, że coraz więcej osób wyrabia w sobie proekologiczne nawyki pomagające troszczyć się o środowisko, w którym żyjemy. Aż 85 proc. ankietowanych w badaniu Pyszne.pl przyznało, że segreguje śmieci po zamówionym jedzeniu, 83 proc. korzysta z wielorazowych toreb i opakowań na żywność, a 60 proc. celowo rezygnuje ze sztućców, zamawiając jedzenie z dostawą. Dbamy w ten sposób o nasz wspólny dom i coraz częściej także o osobisty budżet.

Ten ostatni jest ważnym elementem, który determinuje proekologiczne wybory. Dlaczego? Ponieważ chętniej wybieramy marki, które ułatwiają nam dostęp do ekologicznych rozwiązań bez wysiłku i, co ważne, bez dodatkowych kosztów. Pomimo świadomości potrzeby zmian większość Polaków wciąż nie chce dopłacać i wybiera gotowe rozwiązania, które nie obciążają naszych kieszeni.


Fuzja kultur

Kuchnia jest odzwierciedleniem współczesnej kultury i także ona ulega wpływom globalizacji. Kultury kulinarne przenikają się często z dala od swoich ojczyzn i ulegają lokalnym wpływom. Dzięki temu powstają nieznane wcześniej połączenia. W ofercie polskich restauracji pojawiły się dania takie jak sushi burrito (połączenie japońsko-meksykańskie) czy "żuramen" (miks polskiego żurku i azjatyckiego ramenu), a jedną z najlepszych włoskich pizz w naszym kraju przygotowuje pizzaiolo z Ukrainy. Polacy lubią testować niestandardowe połączenia, choć jeszcze z odrobiną nieśmiałości. Jak wynika z badań Pyszne.pl, ich ulubionym zestawieniem jest nadal kuchnia polsko-włoska, po którą sięga 65 proc. ankietowanych (np. pizza z oscypkiem czy pierogi z ricottą). Do eksperymentów kulinarnych chętniej podchodzimy też w restauracjach niż w zaciszu własnej kuchni.

- Lubimy nowe połączenia smakowe i autorskie podejście szefów kuchni, którzy z fantazją łączą różne porządki i kultury kulinarne. Widać w tym nasze obycie, znajomość źródeł tych kuchennych cytatów, wiedzę o kuchniach świata przywiezioną z zagranicznych podróży. Opanowaliśmy już podstawowe kulinarne abecadło. Kojarzymy flagowe dania z najpopularniejszych celów wakacyjnych wojaży. Rozumiemy wariacje będące sumą przywiezionych z nich smakowych doświadczeń - zauważa dziennikarka i blogerka Barbara Starecka, autorka popularnego podcastu "Z pełnymi ustami", poświęconego kulturze jedzenia.
Siła mediów społecznościowych w kształtowaniu gustów kulinarnych jest ogromna. Siła mediów społecznościowych w kształtowaniu gustów kulinarnych jest ogromna.
Viral na talerzu

Czy film na TikToku może zmienić bieg kulinarnej historii? Czwarty trend, który wyróżniono w raporcie, określono mianem "Viral na talerzu". Mówi on o sile mediów społecznościowych w kształtowaniu gustów kulinarnych i ustanawianiu nowych kierunków konsumowania treści o jedzeniu. Popularność viralowych przepisów, apetycznych zdjęć oraz kulinarnych influencerów, pokazuje, że jest to zjawisko o dużym potencjale, z którym z pewnością trzeba się liczyć. Tym bardziej że zgodnie z badaniami Pyszne.pl już co piąty Polak poszukuje w menu restauracji potraw znanych z mediów społecznościowych, a aż 56 proc. badanych w wieku 18-24 lat poszukuje inspiracji kulinarnych na TikToku i YouTube.

- W 2023 r. można mieć wrażenie, że praktycznie co tydzień pojawia się restauracja, w której są wszyscy, lub danie, które wszyscy jedzą. Kulinarne virale to zjawisko, które masowo kształtuje nasze wybory żywieniowe - komentuje Michał Korkosz.
Top 6: instagramerzy kulinarni z Trójmiasta, których warto znać Top 6: instagramerzy kulinarni z Trójmiasta, których warto znać
MM

Opinie (164) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Wiadomo. Szybkie jedzenie króluje obecnie. W latach 90 wcinali z "Niewiadowa" hotdogi i zapiekanki. Później byle długo era pizzy . Ja pamiętam jak na przełomie lat 80/90 jeździłem z ojcem na uwaga!! Kebab na Korzenną dokładnie w to miejsce gdzie jest obecnie chińszczyzna. Pamięta ktoś może? Kebab w bułce jak do hotdogow.

    • 23 4

    • Najlepszy kebab byl w latach 90 byl w brazowej drewnianej budzie na partyzantow w tym.miejscu dokladnie gdzie zabka kkatro

      • 2 1

    • Kebab

      Dorzucam jeszcze Hot Dogi i Kebab w budce na skrzyżowaniu Hallera i Mickiewicza - pamięta ktoś?

      Podobny do tego, ktory nadal daja U Szwagra w Oliwie.

      • 0 0

    • Pamietam doskonale,z ogórkami i duża iloscia cebuli,kebab jak hot-dog pierwszy w gdańsku i pizza na Ogarnej Oregano bodajże sie nazywała-mistrzostwo świata:) oba lokale funkcjonowały za komuny

      • 0 0

    • Ja w latach 90

      Jeździłam z rodziną na kebab do Sopotu

      • 1 0

  • Ceny dla mnie są nie akceptowalne

    • 24 1

  • Najważniejsze aby w nazwie było "kraftowy "

    • 29 0

  • A gdzie na dobry kebab? (7)

    Gdzie w trójmieście iść na dobry kebab?
    Nie musi być wystawnie, byle było gdzie przysiąść i zjeść.
    Nie musi być podany na porcelanie.

    Chodzi o klasyczne rollo czy pita, które w trójmieście trzymają zazwyczaj jakiś tam poziom, ale taki nie za wysoki.

    Bardzo smakowały mi kebaby serwowane dosłownie na każdym rogu w Berlinie czy Monachium, gdzie chyba jest duża mniejszość turecka i wielu natywnych kucharzy, chociaż może też jacyś lokalni dostawcy gotowego mięsa czy coś.

    W każdym razie gdzie w trójmieście można coś takiego zjeść?

    • 10 2

    • Niestety u nas turków niezbyt dużo, stąd kebaby serwują irakijczycy, egipcjanie lub pakistańczycy.
      Przy okazji, nigdy nie bierzcie kebaba przed godziną 12:00. Dostaniecie mięso, które nie sprzedało się dnia wcześniejszego.

      • 4 1

    • mi w naszych lokalnych kebabach rollo przeszkadza to, że połowa wypełnienia to zielsko. Z takich miejsc, gdzie zielsko jest w minimalnej ilości, to na kaszubach w Kiepinie lokal Pasha kebab. Ale słabo miejsce wygląda, od razu ostrzegam ;) Z chęcią wysłucham, gdzie znajdę w 3m takiego prawie bez zielska... mięsko + sosik w zapieczonym rollo...

      • 3 1

    • Mi najbardziej wchodzi Ararat na Przymorzu oraz Patio w Sopocie.

      Ja doskonale wiem o czym mówisz z tym Berlinem, jednak najlepszego jadłem w Dreźnie. Był nieprawdopodobny.

      • 2 1

    • Gdańsk - YOLO, Ostry Kebson, Chili Chill, Zmiana, Drwal
      Gdynia - Trójkąt, Turkicz
      Rumia - Suca

      • 1 2

    • Kebab .

      Dość dobry kebab , sprzedają i robią Turcy w Gdyni , początek Kościuszki , dawny Bulaj . Fajny duży , smaczny ,a przede wszystkim czysto podany , bo widzisz co dodają i jak .Dawno nie byłem , i nie wiem ile teraz kosztuje . Muszę zajrzeć .

      • 1 0

    • Najlepszy kebab w Gdańsku

      To Nokta Kebab przy Hali Targowej, ja zawsze zamawiam z samym mięsem, bo jak się najeść to konkretnie :) lokal prowadzi Turek :)

      • 0 0

    • sprawdz na fb gdzie zjesc w trojmiescie

      daddy zdecydowanie

      • 0 0

  • A co ty jesteś?

    Tylko Baranina z ostrym na cienkim

    • 3 1

  • (1)

    Rollo z dwadzieścia lat temu w Oliwie przy skręcie do zoo. Ależ tam robili pyszne Rollo.

    • 9 0

    • Już nie ma !

      • 1 0

  • Mieszkancy Gdanska (3)

    Proszę nie pisać mieszkańcy bo większość ludzi w Gdańsku to zwykle słoiki po dzemie, którzy nawet nie znają podstawowych ulic ani nawet dzielnic Gdańska. To są lokatorzy w mieście Gdańsk....wszyscy won won

    • 28 16

    • A ty co, złotówa w 3 pokoleniu i wszystkie ulice znasz?

      • 6 10

    • HGlupis czy z pisu?

      • 1 2

    • Akurat jest odwrotnie. Jestem słoikiem i do kiedy przychylałam do Gdańska 20 lat temu przeprowadzałam się prawie 10 razy (wliczając akademiki) znam prawie każdą dzielnicę, jak ktoś rzuci nazwę ulicy to przynajmniej wiem w której dzielnicy się znajduje. Mam koleżankę którą całe życie spędziła na Zaspie i nie zna nawet dobrze Moreny, nie mówiąc już o dzielnicach południowych, bo nigdy nie musiała tam po nic jeździć. jak ma się wybrać w stronę obwodnicy to jest to dla niej jak wyprawa na koniec świata. Nie miała np. pojęcia że jest coś takiego jak trasa Adamowicza i jeździ tam tramwaj,

      • 2 0

  • A gdzie na dobre pastrami? (6)

    O dobrego kebaba pytałem w innym wątku.
    A tu jeszcze mnie naszło bo zjadłbym takie dobre pastrami w bułce, jadłem kiedyś pyszne na wakacjach we Francji, w jakimś niezbyt okazale wyglądającym barze.
    Gdzieś godne polecenia w trójmieście?

    • 2 1

    • U nas nie ma dobrej wołowiny. Dobre pastrami powinno się sprowadzać a to przełoży się na cenę.

      • 3 0

    • (1)

      W Gdyni jest knajpa w okolicach Placu Kaszubskiego

      • 1 0

      • a która, bo kilka tam jest?

        • 1 0

    • Pastrami

      Zapraszamy do Carmnika

      • 0 0

    • Carmnik i Meatmaniacy

      • 0 0

    • Pastrami

      205 East Houston Street
      (corner of Ludlow St)
      New York City, 10002
      Katz's Delicatessen
      Bliżej , niestety nie znam, a te polecam.

      • 1 0

  • Tym co piszą, że drogo dam pewną radę (7)

    Spróbujcie otworzyć własne gastro i sprostać własnym wyobrażeniom i oczekiwaniom. Cena za obiad do 35zł, dobry punkt, duże porcje, wysoka jakość produktów. Odpowiedni personel i jego liczba który godnie zarabia a wtedy pogadamy, Moi drodzy, gdyby tego typu biznes był realny to nie powstawało by tyle droższych restauracji z wysokimi cenami, małymi porcjami które i tak padają po pewnym czasie. Na tym portalu są delikatnie mówiąc specyficzni komentujący którzy mają nierealne oczekiwania (na poziomie Barów Mlecznych czy restauracji z lat 90). Niestety nie mają oni wiedzy praktycznejm ekonoczminej czy doświadczenia jak to wygląda na prawdę. Ile kosztuje czynsz, zusy, pracownicy, koszt produktów itp... Gdyby tworzenie Waszego wyimaginowanego miejsca gastro było by tak dobrym i realnym pomysłem to było by ich pełno.

    • 12 15

    • Ależ my rozumiemy dokładnie, skąd się bierze cena, bo potrafimy się domyśleć, w których obszarach będąróżnice między takim Gdańskiem a dajmy na to - Płockiem. Zauważamy jednak, że to, co się obecnie odjaniepawla bardzo, ale to bardzo nie przystaje do zarobków. Stąd - głosujemy nogami, a opinie przecież możemy wyrazić.

      • 8 1

    • Trochę prawdy w tym jest, ale trochę.
      Podam Ci przykład pewnej pizzerii z Sopotu. Pracowała w niej w wakacje moja siostrzenica. Na obsłudze 4 osoby, koszty pracodawcy dziennie 1000 zł brutto, lokal wypasiony i drogi, nawet niech wychodzi > 30 000 m/c. Koszty surowców 500 szt. x 10 zł.
      Lemoniada niby wyciskana z cytryny z miętą 15 ziko, w rzeczywistości koncentrat 2 zł/ porcja.
      Dzienny przychód >20 000, zysk 12000-15 000 dziennie. W sezonie bańka zarobku na placku z serem :)
      Pomijam fakt dymania młodych ludzi, którym w umowie wpisywali po kilkaset złotych kary za odejście z pracy, do którego mają prawo jak praca nie pasuje.
      Bieda w tej gastronomii.

      • 11 1

    • (3)

      No masz sporo racji, ale... Mówisz obiad za 35 zł. Dobre danie schabowy, ziemniaki plus surówka hurtowo wyniesie ok 10-13 zł. Do tego napój za średnio dychę czyli hurtowo cztery. Więc masz na obiedzie no niech będzie 26 zł na czysto. Tylko to jedno danie. Nie licząc innych w menu. Więc sprzedaj dziennie dwadzieścia. Tylko. Masz pięćset złotych dziennie. Na czysto. Z jednego dania. W skali mca to już kilkanaście tysięcy. Z jednego dania z napojem. Nie jest to mało. A liczę no lekko mówiąc z grubsza...

      • 6 2

      • Ala

        Po pierwsze określenie schabowego z ziemniakami dobrym daniem to obraza dań, które rzeczywiście zasługują na takie określenie. Po drugie, Twój food cost jest chyba z lat 90. Kiedy koszt produktów na zwykły obiad dla rodziny 2+2 trudny jest do ogarnięcia w cenie poniżej 80zl.

        • 2 5

      • (1)

        Zapomniałeś o czynszu, prądzie, gazie, pensjach pracowników, podatkach, zakupach sprzętu i innych sprawach.

        • 1 2

        • Nie zapomniał. Wymienił obrót tylko ale to tylko z jednego dania... A gdzie inne dania? Napoje, alkohol...

          • 4 0

    • Zgadzałam się tym co piszesz dopóki dania w restauracji były po 30 zł, a w barach mlecznych po 15 zł. W ciągu ostatniego roku byłam w Berlinie i Wiedniu czyli dużo droższych miastach i tam spokojnie można było zjeść obiad albo pizzę za 10 EUR. Najdroższe danie za jakie zapłaciłam 20 EUR to sznycel po wiedeńsku z cielęciny - dwa wielkie kotlety które ledwo zjadłam. Jak to możliwe, że u nas przy dużo niższych zarobkach, czynszach i podobnych cenach mediów ceny są takie same albo wyższe.

      • 1 0

  • Taka pizza jak na zdjęciu to żart . (1)

    Gruby kuch z rantem na kilka centymetrów i sryknięte coś na środku. Właśnie dlatego od kilku lat pizzę robię sam. Taniej i smaczniej.

    • 15 3

    • Właśnie taką pizzę robią w palec do budki ! Przestałem chodzić ,bo cenę podwyższyli , a kleksa zostawili !

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot (1 opinia)

(1 opinia)
240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Niedzielne obiady z muzyką na żywo

187 zł
muzyka na żywo

Wakacyjny live cooking | Kulinarne podróże z The Kitchen

170 zł
degustacja, spotkanie

Kultura

Najczęściej czytane