- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (184 opinie)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (187 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Craft Beer Fiesta: święto miłośników piwa (125 opinii)
Nowe lokale: eko-kanapki i bar dla kulturystów
Trójmiejscy restauratorzy zaczynają dostrzegać, że ekologiczna żywność to jeden z najsilniejszych trendów kulinarnych w ostatnim czasie. Zobacz dwanaście nowych lokali, które otwarto w ostatnich tygodniach w Trójmieście.
Bistro, które za główny cel stawia sobie dbanie o pełnowartościową dietę klienta, to również House of Protein w budynku Fitness Authority przy ul. Grunwaldzkiej 229 . To bardziej stołówka dla miłośników sportów siłowych niż restauracja, gdzie wybierzemy się na rodzinny obiad. Menu jest niewielkie i bardzo proste - podzielone jest na składniki bogate w węglowodany i białko oraz sałatki i tortille. Przy każdym posiłku znajduje się informacja o zawartości składników odżywczych oraz liczbie kalorii.
Nietypowym miejscem na kulinarnej mapie gdańskiego Śródmieścia jest Lookier Cafe przy ul. Długiej 39 . Niewielka restauracyjka została urządzona elegancko i przytulnie - brakuje tutaj przepychu, a jednocześnie mamy wrażenie, że odwiedzamy lokal z wyższej półki. W niedługiej karcie znajdziemy misz-masz potraw z całej Europy: od norweskiego łososia, przez włoskie makarony, po swojską karkówkę.
Niedaleko siebie znajdują się dwie restauracje otwarte w nowoczesnych biurowcach w Oliwie. Lobster w Olivia Business Centre to średniej wielkości restauracja, która serwuje tradycyjne dania: od makaronów, przez dania mięsne, po ryby (prosto z hodowli w pobliskiej Dolinie Radości). Nazwa nie jest przypadkowa - na specjalne zamówienie można zjeść homara. Stołują się tutaj przede wszystkim pracownicy biurowca, ale nie brakuje również gości zewnętrznych.
Podobna atmosfera - nowoczesnej kantyny - panuje w Bazarze Smaków w biurowcu Alchemia . Lokal jest dwa razy większy od swojego sąsiada (150 miejsc) i oprócz kuchni polskiej, serwuje również dania chińskie, włoskie i hinduskie. W lokalu jest spory wybór śniadań: od owsianki i jajecznicy po tosty, kanapki czy omlety.
Po poranną kawę w biegu do pracy warto zajść pod halę targową w Śródmieściu do Cafe Buzz. Od kilku tygodni stacjonuje tam odnowiona furgonetka Citroen HY, z okna której serwowana jest kawa, herbata i gorące kakao.
W pawilonie Alga przy sopockim Monciaku , w miejscu dawnego Le Vigneron otwarto niedawno Butelkę. Nazwa nie jest przypadkowa - po wejściu do środka w oczy rzucają się zastawione flaszkami wina stojaki i półki. W menu znajdziemy zarówno tapasy, jak dania obiadowe i desery. W piątki i soboty lokal czynny jest do godz. 5, co jest rzadkością w Trójmieście.
W Gdyni przy ul. Świętojańskiej 87 powstał kolejny lokal będący połączeniem kawiarni z piekarnią. W Ogniem i piecem zakupimy zarówno pieczywo, jak i słodkości oraz zjemy kanapkę do kawy lub kawałek pizzy. Wszystko oczywiście jest wypiekane na miejscu. Lokal jest urządzony minimalistycznie - na ścianach odsłonięto cegłę, meble to proste, drewniane bryły. Pizzę z pieca opalanego drewnem zjemy również w La Bocca przy ul. Startowej 30 na Zaspie. Wnętrze zaaranżowano w rustykalnym stylu z drewnianymi akcentami niczym z włoskiej tawerny.
Dwa nowe lokale zaczęły niedawno funkcjonować w centrum handlowym Galeria Szperk przy ul. płk. Stanisława Dąbka 338 w Gdyni. Wykończona w pastelowych kolorach i nowoczesnym stylu kawiarnia Modern Cafe serwuje ciasta, kawę, koktajle i lody. Mr. Hamburger to typowy "galeryjny" fastfood, gdzie oprócz hamburgerów czy hot-dogów zjemy m.in. kebaba czy dania z kurczaka.
Dania z kurczaka są również specjalnością baru Golden Chicken, który przeniósł się do dwupoziomowego lokalu przy ul. Stągiewnej 7 w Gdańsku. W menu znajdziemy burgery z kurczakiem, skrzydełka, tortille oraz pizze.
Miejsca
Opinie (144) 8 zablokowanych
-
2014-03-16 10:39
Najlepsza jest pizza. Tak z pieca opalanego drewnem i skladnikami prima sort.
Cieniutkie ciasto, wyważona ilość składników, odpowiednio połączone smakowo.
Żadne pseudo eko kanapki tego nie przebiją.- 13 4
-
2014-03-16 10:43
xxx
Galeria Szperk nie leży w granicach administracyjnych Gdyni tylko wsi Pogórze należącej do gminy Kosakowo
- 16 1
-
2014-03-16 10:47
Za dwa lata (2)
połowy z nich nie będzie.
Powstaną inne i tak w kółko.
Zastanawiam się czy tu chodzi tylko i wyłącznie o reklamę nowych lokali czy jednak o to, by natłuc w głowach tak wielkie ilości informacji, by każdy zwyczajnie zdurniał.- 26 1
-
2014-03-16 13:54
mysle ze za rok moze juz duzej czesci nie byc
- 2 0
-
2014-03-16 16:47
Myślę, że za rok albo nawet miesiąc może nie byc Ciebie. I tak w kółko.
Uwielbiam takie egzystencjalne przemyślenia.
- 3 2
-
2014-03-16 10:52
Szkoda tylko,że ta ekologia taka droga ..... (4)
Fajny chlebek,a nie wyrób chlebo-podobny kosztuje ponad 6 zł co daje prawie 200 zł m-cznie,a co dalej ... ?
- 11 1
-
2014-03-16 12:00
A i do tego chlebka też sypana chemia !!! Mydlenie oczu !!!
- 4 1
-
2014-03-16 12:16
Chleba ogólnie polecam jeść mniej, niezależnie od koloru, ziarna, sposobu wyrobu i procentowej zawartości eko w nim.
- 5 1
-
2014-03-16 14:36
piecz sam
koszt kilogramowego chleba ok 5 zł łącznie z kosztami energii. chemii 0 %, ziarna jakie wsypiesz takie masz, 100 % zdrowia, na zakwasie nie pleśnieje
- 4 0
-
2014-03-17 09:48
Ja bezskutecznie próbuję w Gdyni znaleźć pieczywo bezglutenowe bez chemii.
Niestety gotowe chleby w woreczkach zawierają pół tablicy Mendelejewa i do tego kosztują 8-9 zł za bochenek. Chyba się przeproszę z piekarnikiem i będę piekła sama. Ciężkie jest życie bezglutenowców.
- 0 0
-
2014-03-16 11:05
Mr. Hamburger!!!
Jednym słowem dramat!!! Nigdy tam nic nie kupujcie i nie jedzcie!!! Skusiłem sie w sobote na małe co nieco i istny dramat od rana oblegam łazienke!!!Wszystko mrożone myślałem że jak sie otwiera nowa knajpę to chce sie klientów do siebie zachecic tu niestety jest na odwrót!!! Dramat!!!! Jużnie wspomne o smaku tego gów..!!!!!!!
- 9 4
-
2014-03-16 11:44
jesteśmy w Polsce nie lekceważmy Polaków obcojęzycznymi nazwami !
w/w nazwy lokalów są koszmarne - więcej szacunku dla rodaków !
- 14 3
-
2014-03-16 11:52
Ekologia
Jaka ekologia , przecież te produkty nie pochodzą z czystego kosmosu !!!!! Czysta kalkulacja i biznes który musi się kręcić !!!! A slogany o ekologicznej lub bio żywności włóżcie pod stół !!! To najzwyczajniej w świecie naciąganie konsumenta !!
- 12 0
-
2014-03-16 11:55
Panie Redaktorze Łukaszu ...
... czas udać się na przyspieszony kurs znajomości trójmiejskiej gastronomii. " .. w piątki i soboty, lokal jest czynny do godz. 5 nad ranem, co jest rzadkością w Trójmieście". Czy większość piszących dla trojmiasto.pl bierze się " z czapy", z przypadku, czy jak?
- 10 5
-
2014-03-16 12:05
Wszystko to eco-pic na wodę.
Najśmieszniejsze są wyroby benedyktyńskie. Wszystko to wykonane w normalnych fabrykach ale przepasane szmateczką ma udawać takie które zrobił mnich w pustelni. Pic na wodę nie dajcie się nabierać na takie bajery bo to tylko chodzi o wydojenie was z kasy i tyle.
- 20 0
-
2014-03-16 12:09
Proponowałbym jeszcze dodać do artykułu przykładowe ceny jedzenia,
żeby wygłodzony student wiedział gdzie warto zajrzeć ;) Bo teraz ten artykuł stanowi bardziej reklamę, niż informację...
- 23 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.