"Proszę, żadnego cappuccino po godzinie 12" - z transparentem opatrzonym takim hasłem ulicami Rzymu przeszła kobieta. Jej nietypowa akcja spotkała się z aplauzem kelnerów i barmanów w okolicznych lokalach, a nagrany filmik szybko stał się hitem w sieci. O co chodzi w tej akcji? Dlaczego picie kawy z mlekiem po południu nie jest najlepszym pomysłem? Wyjaśniamy.
Kawa przed czy po treningu? A może wcale? Jak działa na organizm?
2023-06-05 19:01
Zwiedziłem juz prawie całe Włochy . Nic i nikt nie sprawił mi przykrości , kiedy poprosiłem cappuccino po obiedzie . Ja natomiast bardzo ,byłem zdziwiony że Włosi , piją espresso późno ,po kolacji i nie mają problemów ze snem .Ja w Polsce gdybym wypił espresso wieczorem ,do rana bym nie spał . Także każdy pije o ktorej mu pasuje .
2023-06-05 19:25
Pizza z ananasem, Carbonara ze śmietaną, itd to jest dla nich wręcz bluźnierstwo. Co do kawy - dla mnie może istnieć tylko espresso. Nie kumam jak można pić kawę słodzoną albo kawę z mlekiem - no chyba że jakaś podła rozpuszczałka, której od czasów studenckich nie tykam. Jeżeli chodzi o moc espresso, ona się wydaje mocna, bo jej objętość jest bardzo niewielka, ale zawartość kofeiny jest identyczna jak w przypadku innych odmian tego naparu, zresztą każdą kawę, czy to zwykłą czarną, czy to latte, czy machiatto, czy capuccino, albo americanę robi się na bazie espresso - najpierw ekstrahuje się espresso, a potem uzupełnia wodą, mlekiem, bitą śmietaną, czy czym tam się chce.
2023-06-05 20:15
2023-06-05 22:12
Przeproś matkę
2023-06-06 16:22
2023-06-05 19:14
Włosi makaron z truskawkami uważają za profanację. Co kto woli. Ja kawę z mlekiem pijam o 18 i będę pić dalej. Rano tylko herbata.
2023-06-05 19:18
W tym roku najlepsze kawy jakie piłem to kawy w południowych Włoszech (rejony Matera, Gravina in Puglia, Locorotondo, Polignano a Mare. Piękne, turystyczne miasteczka. Wszystkie kawy jakie degustowałem były to Cappuccino. I wszystkie naprawdę wspaniałe w smaku. A najlepsze że te świetne kawy w całkiem sporych filiżankach, były po 1 - 1.30 Euro. Tanio!!! Dlaczego w Gdańsku te same kawki kosztują po 15-18 zł??? Trzy razy drożej???!!! We Włoszech w ogóle nie widać inflacji! Ceny jak w Grecji trzy lata temu. Dlaczego w Polsce jest wszystko kilka razy droższe, mimo że mniej zarabiamy, to nie kumam. Ceny prądu, gazu, energii, paliw są najdroższe w całej Europie, właśnie w Polsce! Dlaczego sztucznie wykreowaną inflacją atakuje się kredytobiorców!!! podnosząc stopy procentowe, gdzie ludziom kredyty wzrosły o 100% Złodziejstwo w biały dzień. Obecnemu rządowi dziękujemy. Zabiera kredytobiorcom i rozdaje na lewo i prawo, łatając problemy które sam stworzył, jak plandemia.
2023-06-06 16:26
Poza tym, spora część tej kawy jest wypijana na stojąco przy barze. Często są 3 ceny kawy, kelnerzy pytają gdzie będziemy siedzieć. Najniższa jest cena przy ladzie na stojąco, potem przy stoliku wewnątrz, i bywa że cena w ogródku jest nieco wyższa. W miejscach popularnych kawa bywa droga, a czasem nawet bardzo droga. Wszystko zależy od miejsca i miejscowości, oraz tego czy pijemy na siedząco czy stojąco. Przy stoliku to raczej 2-3 euro w wariancie tanim.
2023-06-06 18:03
Ty byłeś chyba we Włoszech pod Warszawą
2023-06-06 21:35
jakby u nas w Polsce była tańsza, też piłoby się hurtowo
2023-06-06 21:39
Wszystkie kawy piłem wewnątrz, wygodnie siedząc przy dowolnie wybranym przeze mnie stoliku
2023-06-05 19:57
Walnijcie się czymś ciężkim w głowę. Każdy ma prawo pić taką kawę jaką lubi o takiej porze jaka mu odpowiada. Idąc tym tokiem to niech włosi nie oferują alkoholu do śniadania.
2023-06-05 20:38
2023-06-05 21:28
i bez kawy.
2023-06-05 21:29
Nie noś skarpet do klapek, nie pij cappuccino po 12, nie noś biały skarpetek do ciemnych spodni, kim wy kur...a jesteście żeby mówić mi co mam robić.
No chyba że jestem celebryta to wtedy wolno mi wszystko a pastuchy niech się słuchają.
2023-06-05 21:31
Be.zd.u.ra.
2023-06-05 22:15
Fuj, tylko czarna
2023-06-05 23:30
Z pewnością też nie ma tam nic normalnego do jedzenia, po za tuczącymi pizzami i makaronami.
Zostaje w Polsce, tutaj choć kawał kotleta można zjeść i napić się kawy ile chcę i jakiej chcę.
Tutaj od spożywania kawy może mnie powstrzymać jedynie ktoś ważny, jakiś autorytet, taki jak np. Pan Zbigniew Religa, św. pamięci kardiolog.
2023-06-05 23:55
Bo Religa nie pił kawy tylko spirytus ! A to różnica !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy