Zwykle na początku roku studenci zaczynają gorączkowo myśleć o terminie oddania swojej pracy dyplomowej i obronie. Nie jest tajemnicą, że wielu z nich dopiero zabiera się do pisania i gdyby tylko ktoś zrobił to za nich... Proceder pisania prac uniwersyteckich na zamówienie znany jest od wielu lat i wygląda na to, że coraz częściej jest "pracą" dla kogoś innego.
2019-03-01 11:01
2019-03-01 11:32
Polegają na oplacaniu czesnego,to chyba normalne że "prace" trzeba kupić. Dziwię się tylko że nie zarabiają na tym "uczelnie" sprzedając "prace" np w sekretariacie,po przyjęciu w poczet studentów.
2019-03-01 11:33
Proponuję umieścic ogłoszenie na Wiejskiej w Warszawie z adnotacją "dla posłów rabaty w zależności od ilości kadencji w Sejmie RP".
2019-03-01 11:39
Ułatwianie życia oszustwem, powinno być ścigane z urzędu
2019-03-01 12:15
to prawda - znam osobę, która w ten sposób "napisała" dwie prace dyplomowe. Za wszytsko niezbyt bystrej dziewczynie zapłacił ojciec. Takie rzeczy trzeba byłoby gdzieś zgłaszać...
2019-03-01 12:19
to władze uczelni powinny stanowczo zareagować!!!!
2019-03-01 13:16
tak to działa i nie pomoże żadne święte oburzenie , że wszyscy są przecież uczciwi ….tak było jest i będzie
2019-03-01 13:28
Chcieliście wolny rynek, to go macie.
2019-03-01 13:31
Nagle prawie wszyscy piszą samodzielnie. Haha dobre.
2019-03-01 13:46
Do tego powinien mieć wpis do akt pracowniczych, że dopuścił się oszustwa.
2019-03-01 13:59
A za sciaganie na egzaminach i kolokwiach?
2019-03-03 09:30
Byly ustne jak kiedys nikt by nie cial ze smartfona
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Co to jest ewolucja?
Filmy