• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja

VIK
1 maja 2024, godz. 10:00 
Opinie (112)

W erze, gdy równowaga między życiem zawodowym a osobistym jest coraz bardziej ceniona, firmy prześcigają się w kreowaniu środowisk pracy odpowiadających na te potrzeby. Święto Pracy pozwala przyjrzeć się tej ewolucji z większą uwagą. Podczas gdy samo święto historycznie nawiązuje do działań na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy, to dziś obchodząc je, jesteśmy już znacznie dalej. Dzień pracy skracamy o godzinę, tydzień do czterech dni... Nowe benefity sięgają od tych najpotrzebniejszych, po te bardziej awangardowe - wynika z badania serwisu Pracuj.pl.



Czy w miejscu, w którym pracujesz, pracownicy mogą liczyć na benefity?

Najważniejsze w pracy wciąż są dla nas te aspekty, o które walczyły poprzednie pokolenia. Atrakcyjne wynagrodzenie i stabilność zatrudnienia to podstawowe czynniki, które badani przez Pracuj.pl wskazują jako najważniejsze benefity pracownicze. Mimo to dziś, żeby wyróżnić się na konkurencyjnym rynku pracy i przyciągnąć najlepszych kandydatów, pracodawcy starają się zaoferować o wiele więcej niż dobrze płatną, pewną pracę. Sięgają więc po benefity, które stają się coraz ciekawsze i coraz bardziej nietypowe.

- Z zagranicy docierają do nas informacje o coraz bardziej wyszukanych benefitach wprowadzanych przez firmy. Niektóre z nich brzmią wręcz nieprawdopodobnie - jak choćby czas wolny w środku dnia pracy, który pracownicy mogą przeznaczyć na... surfowanie. Swój zespół zachęca do tego firma produkująca odzież outdoorową, Patagonia. Co więcej, firma informuje pracowników w ogólnofirmowych komunikatach na temat tego, kiedy przewidywane są szczególnie dobre warunki do surfowania. W kalifornijskiej siedzibie Netflixa nie ma z kolei oficjalnych godzin pracy - firma nie rejestruje dni urlopowych ani przepracowanych godzin. W tym kontekście postulat czterodniowego tygodnia pracy, podnoszony co jakiś czas w Polsce, wydaje się mało postępowy - informuje serwis Pracuj.pl.


Nie wszystkie nietypowe benefity mają szansę stać się standardem na rynku pracy. Niektóre jednak powoli pokonują tę ścieżkę - jak choćby te, które wspierają zdrowie psychiczne pracowników. Rosnąca otwartość na zagadnienia związane ze zdrowiem psychicznym powoduje, że takie benefity, jak bezpłatne konsultacje z psychologiem czy terapeutą, jeszcze kilka lat temu były czymś wyjątkowym, a dziś dołączają do klasycznego wachlarza pozapłacowych dodatków, z których chętnie korzystają pracownicy.


Podobnie z możliwością przychodzenia do pracy z własnym zwierzęciem. Jeszcze jakiś czas temu było to ekstrawagancją, dziś umożliwia to coraz więcej firm. A biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce więcej jest obecnie gospodarstw domowych posiadających zwierzę niż dziecko, wybór benefitów związanych z pupilami z pewnością będzie się rozszerzać. Choćby o ubezpieczenie weterynaryjne, które już teraz oferują niektóre firmy. 

Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa

- Wachlarz benefitów pozapłacowych powiększa się niemal z każdym rokiem, a jego granice wyznacza jedynie kreatywność pracodawców. I choć wiele nietypowych, nowych benefitów ma niewielką szansę przyjąć się powszechnie, to jednak te, które zaspokajają realne potrzeby pracowników, zostają często na stałe i stają się rynkowym standardem. Aby tak się stało, benefity muszą wnosić konkretną wartość dla pracowników. Tylko wtedy bowiem wpłyną na poprawę ich dobrostanu i jednocześnie staną się atrakcyjne - a o to przecież w benefitach pozapłacowych chodzi - komentuje Jolanta Lewandowska-Bitkowska, ekspertka ds. rekrutacji i rozwoju pracowników w Pracuj.pl.
O wsparciu psychologicznym dofinansowanym przez pracodawcę słyszało kiedykolwiek 17 proc. badanych, a 13 proc. z nich przyznało, że taki benefit funkcjonuje w ich miejscu pracy. Podobnie wypada możliwość przychodzenia do biura ze zwierzęciem - słyszało o niej 18 proc. badanych, a 11 proc. z nich może obecnie skorzystać z takiego udogodnienia.


Pomimo że dzietność w Polsce regularnie spada, osoby, które decydują się na potomstwo, coraz częściej mogą liczyć na dodatkowe wsparcie od swoich pracodawców. Może ono przybierać różną formę - jak choćby możliwość przyprowadzania do biura dziecka i pozostawienia go pod profesjonalną opieką zapewnioną przez firmę. Z takim benefitem, jak pokazało badanie Pracuj.pl, spotkało się kiedykolwiek 20 proc. respondentów. Z kolei w miejscach pracy 11 proc. z nich obecnie istnieje taka możliwość.

Sporym ułatwieniem dla rodziców (choć nie tylko dla nich) może być także bardziej elastyczne podejście do godzin świadczenia pracy. Jeśli chodzi o skrócenie standardowego czasu pracy, to 1 na 5 badanych (21 proc.) spotkało się z czterodniowym tygodniem pracy, a 1 na 10 obecnie może skorzystać z takiej możliwości. Niemal tyle samo (22 proc.) słyszało o siedmiogodzinnym dniu pracy, a w miejscu zatrudnienia 12 proc. respondentów taki benefit funkcjonuje obecnie. 

Z elastycznym czasem pracy, ustalanym przez pracownika, spotkało się najwięcej, bo 28 proc. badanych, a 1 na 5 przyznaje, że takie rozwiązanie już teraz funkcjonuje w jego miejscu pracy. 


W kontekście czasu wolnego od pracy coraz częściej mówi się także o beneficie przeznaczonym dla kobiet, jakim jest tzw. urlop menstruacyjny. To dodatkowe płatne dni wolne, z których mogą skorzystać kobiety. Z takim benefitem kiedykolwiek spotkało się 14 proc. badanych, a 9 proc. przyznaje, że już teraz funkcjonuje on w ich miejscu zatrudnienia.

- Czas pracy w Polsce reguluje Kodeks pracy. Wynosi on 40 godzin tygodniowo, czyli 8 godzin dziennie, i tylko osoby, które posiadają orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym lub znacznym mogą pracować o godzinę dziennie krócej. Inaczej jest za granicą, gdzie niektóre kraje już teraz wprowadziły lub testują skrócony dzień pracy. Jest tak m.in. we Francji, Niemczech, Danii, Szwecji czy Holandii. W niektórych z tych państw pracownicy spędzają w pracy nawet prawie 10 godzin mniej tygodniowo niż Polacy. Nic dziwnego zatem, że do Sejmu trafiają już wnioski postulujące skrócenie dnia pracy z 8 do 7 godzin. Wydaje się jednak, że czeka nas jeszcze długa droga, zanim taki scenariusz będzie miał szansę na realizację w Polsce - mówi Agata Roszkiewicz, ekspertka ds. wynagrodzeń i benefitów w Pracuj.pl.

A jakie aspekty pracy najbardziej cenią sobie pracownicy? Czy na pewno te najbardziej wyszukane? Respondenci uznali za najważniejsze przede wszystkim satysfakcjonujące wynagrodzenie, wskazane przez 57 proc. badanych. Na drugim miejscu pod względem ważności uplasowała się stabilność i bezpieczeństwo zatrudnienia, którą podkreśla 41 proc. respondentów. 

Przyjazny i zmotywowany zespół również znalazł uznanie - na ten aspekt wskazało 29 proc. respondentów To nieco wyższa pozycja niż możliwości rozwoju zawodowego oraz równowaga między pracą a życiem prywatnym (work-life balance) - każde z nich otrzymało 28 proc. wskazań. Elastyczne godziny pracy (np. elastyczny grafik) zostały podkreślone przez 24 proc. badanych, natomiast możliwość pracy zdalnej lub hybrydowej okazała się ważna dla 20 proc. respondentów.

Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? Czy jesteśmy gotowi na jawność płac?

Mniej istotne, ale wciąż znaczące dla części pracowników okazały się dostęp do dofinansowywanych kursów i szkoleń (16 proc. wskazań) oraz benefity i świadczenia pozapłacowe, takie jak opieka medyczna, karty zniżkowe czy karta sportowa (14 proc.). Firmowe wsparcie dla młodych rodziców, w tym dodatkowe urlopy i dofinansowanie przedszkola, uznaje za ważne 10 proc. badanych - choć należy mieć na uwadze, że grupa badana nie składała się wyłącznie z rodziców, co może wpływać na wynik. Na dalszym planie znalazły się pozycja firmy na rynku i jej renoma, co jest ważne tylko dla 8 proc. respondentów, oraz działania proekologiczne i charytatywne firmy, które zainteresowały 6 proc. badanych.
VIK

Opinie (112) 7 zablokowanych

  • Mimo tego że rynek pracy jest ciężki (1)

    Ciężko znaleźć dobrego pracownika. Ale pracodawcy nie doceniają tego co mają.

    • 2 0

    • Bo za dobrego pracownika trzeba

      Dobrze zapłacić i zatrudniający jeszcze tego nie opanowali.

      • 3 0

  • Tak mi się spodobało

    Na majówce, że w tym tygodniu chciałem wydłużyć wolne o kolejne 5 dni roboczych i wyobraźcie sobie że pracodawczyni się nie zgodziła.

    • 5 0

  • Ankieta. odp 1 :( tak jest kilka bzdur wymyślonych przez górę, ale...

    zamiast koryta za 300 miesięcznie + ubezpieczenia i konowałów za 280 + karty na basen za ~ 115 każdy z magazynu woli dostać np 100 miesięcznie więcej do wypłaciny. i gdyby nie kiełbasa wybocza pisu i podniesienie minimalnej, to nasi janusze byznesu w życiu by nam pensji nie podnieśli do obecnej minimalnej.

    • 3 0

  • Czekam na 6 godzinny dzień pracy. Te 8 dupogodzin sprzed 100 lat już dawno powinno być zniesione. Jednak biorąc pod uwagę, że Polacy są wychowani w kulcie pracy, pewnie sobie poczekamy. Bo jest wiele osób, które uważają że praca u nich to jakiś honor i zaszczytem jest służyć innym za marne grosze. Szczególnie tak jest w urzędach i jednostkach samorządowych oraz spółkach miejskich.

    • 14 1

  • Benefity

    U mnie w pracy wygląda to tak: mniej niż połowę za kartę multisport opłaca pracodawca Dodatkowe usługi medyczne ,z tym że na najniższym pakiecie to nagle brak terminów. Wypłata najniższa krajowa + premia czyli taki system "motywacyjny" zwiększający produktywność pracownika + dorzucanie coraz to nowych obowiązków za to samo wynagrodzenie . Większa ilość obowiązków = mniejsza szansa na wypracowanie sensownej premii. Na szczęście już niedługo to będzie moja była praca

    • 1 0

  • Pracuję w miejscu, gdzie może nie zarabiam kroci, bo ok 5.6 k netto, benefitow zero, zdarza się, że muszę być w pracy w weekendy czy święta. Ale nie marudzę, wypłata zawsze na czas, czasem i 2-3 dni wcześniej, a atmosfera w pracy i dyrekcja taka, że nie chciałbym iść gdzieś gdzie byłby większy stres itd nawet gdybym miał dostać benefity itp

    • 7 2

  • Jeszcze trochę

    Niech się cieszą puki mogą korpo szczury bo ten czas się niebawem skończy. Skończą się benefity i praca w domu i podskakiwanie. Będzie szok płacz i zgrzytanie zębów

    • 0 1

  • Jutro zabieram swoją kozę do roboty...zaczynam o 6 rano więc w południe wyjdziemy na 3-godzinny spacer a potem to juz luz...

    ...ta cywilizacja musi upaść niestety...

    • 1 0

  • Olać Benefity....

    Z opublikowanej ankiety widać wyraźnie jak ważny jest "pracować, żeby żyć", a nie "żyć, aby pracować", a to zapewniają:
    -satysfakcjonujące wynagrodzenie oraz
    - work&life balance + elastyczny czas pracy (w zasadzie chodzi o jedno i to samo).

    • 0 0

  • Pracodawcy, proszę zrozumcie

    Żadne benefity nie zastąpią godnego wynagrodzenia. Żadne.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane