• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płaca minimalna nie powinna być wszędzie taka sama?

Wioletta Kakowska-Mehring
29 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (357)

Dlaczego płaca minimalna ma być taka sama w całej Polsce, skoro płace "rynkowe" takie same nie są. Jeżeli specjalista w dużym mieście zarabia więcej niż w miasteczku powiatowym, to dlaczego minimalna ma być dla wszystkich jednakowa? Wypłacenie minimalnej w wysokości 4300 zł dla pracodawcy z Gdańska czy Warszawy nie jest tym samym, czym wypłata w Kościerzynie czy Ostródzie. Dlatego Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zaapelował o regionalizację minimalnych wynagrodzeń.



Rada Ministrów proponuje, aby od 1 stycznia 2024 r. najniższa pensja wynosiła 4242 zł, a od 1 lipca - 4300 zł. W 2024 r. wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych - od 1 stycznia wynosiłaby 27,70 zł, a od 1 lipca - 28,10 zł. To oznacza, że płaca minimalna wzrosłaby do lipca 2024 r. o 700 zł.



Regionalizacja minimalnych wynagrodzeń



Propozycję przedłożono Radzie Dialogu Społecznego, ale ta nie wypracowała wspólnego stanowiska w sprawie propozycji płacy minimalnej w 2024 r. Miała na to czas do 14 lipca. Rząd proponuje 4300 zł brutto, związki zawodowe od 4350 zł do 4540 zł, a pracodawcy 4254,40 zł i każda ze stron pozostaje przy swoim. Zgodnie z przepisami, jeżeli RDS w ustawowym terminie nie uzgodni wysokości minimalnego wynagrodzenia i stawki godzinowej, wówczas kwoty te ustala Rada Ministrów w drodze rozporządzenia do 15 września br.


Jednak sama wysokość minimalnej to niejedyny temat sporny. Przedsiębiorcy podnoszą też inną kwestię, czyli tzw. regionalizację minimalnego wynagrodzenia.

- Powstaje pytanie, czy blisko 20-proc. podwyżka minimalnego wynagrodzenia w skali roku nie wpłynie negatywnie na kondycję polskiej gospodarki? Od dzisiaj do lipca przyszłego roku wynagrodzenie minimalne wzroście bowiem aż o 700 zł. Pensja minimalna powinna być przecież wynikiem ważenia uzasadnionych potrzeb pracowników oraz możliwości pracodawców. Jak w praktyce wpłynie to na polskich przedsiębiorców? Dla wielu będzie to ciężar nie do udźwignięcia. Szczególnie dla tych, którzy funkcjonują w mniej zamożnych regionach kraju - zwracają uwagę członkowie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
"Płacenie pod stołem" wciąż jest dosyć powszechne

Jak twierdzą, minimalna płaca dla przedsiębiorcy z Gdańska czy Warszawy nie jest tym samym, czym płaca w Lublinie czy Ostródzie. Dlatego ZPP zaapelowało o regionalizację minimalnych wynagrodzeń.

Płaca minimalna powinna być różna w zależności od regionu?



- Całkowicie inne realia gospodarcze są w Warszawie, a zupełnie inne w niewielkim mieście powiatowym. Dlatego należałoby rozważyć rozróżnienie wysokości minimalnego wynagrodzenia w zależności od regionu. W najbardziej zamożnych regionach państwa podwyżka minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku do 4300 zł dotknie najmniejszych przedsiębiorców działających na granicy zysku, doprowadzi do "spłaszczenia" krzywej wynagrodzeń i może stanowić czynnik zmniejszający motywację do podnoszenia kompetencji wśród pracowników, jednak mimo wszystko skutki gospodarcze w tym zakresie będą znacznie mniejsze niż dla firm działających w małych miastach województwa podlaskiego czy kujawsko-pomorskiego. Dla tych podmiotów tak skokowy wzrost kosztów działalności może być ciężarem nie do udźwignięcia. Również zupełnie inna jest sytuacja samych pracowników zarabiających najniższe wynagrodzenie w małej miejscowości, a inna w jednym z największych miast Polski, gdzie koszty życia są znacząco wyższe - twierdzą członkowie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Regionalizacja płac minmalnych może pośrednio wpłynąć także na lepszy rozwój gospodarczy słabszych ekonomicznie regionów kraju oraz zmniejszenie procesu migracji wewnętrznej spowodowanej brakiem perspektyw zatrudnienia w mniejszych miejscowościach.

Płaca minimalna w Polsce ok. 800 euro, w Luksemburgu prawie 2,5 tys. Płaca minimalna w Polsce ok. 800 euro, w Luksemburgu prawie 2,5 tys.

Wysokości wynagrodzenia całkowitego osób pracujących w miejscowościach różnej wielkości (brutto w zł). Wysokości wynagrodzenia całkowitego osób pracujących w miejscowościach różnej wielkości (brutto w zł).

Dlaczego płaca minimalna ma być taka sama w całej Polsce, skoro płace "rynkowe" takie same nie są. Jeżeli specjalista w dużym mieście zarabia więcej niż w miasteczku powiatowym, to dlaczego minimalna ma być dla wszystkich jednakowa? Skoro pracodawcę z małej miejscowości często nie stać na zapłacenie wyższej stawki specjaliście, to dlaczego ma być go stać na zapłacenie takiej samej minimalnej jak w dużym mieście.

Zarobki w polskich miastach. Gdańsk na trzecim miejscu w kraju Zarobki w polskich miastach. Gdańsk na trzecim miejscu w kraju

- Od lat apelujemy o regionalizację płacy minimalnej, zresztą nie tylko o to. Naszym zdaniem minimalna powinna być też podzielona na branże. Ktoś powie, że trudno będzie to obliczyć. Zapewniam, że mamy propozycje, jak to policzyć i uregulować, tak aby regiony o słabszej gospodarce nie były dyskryminowane. Ten temat powraca od lat. Jest o tym głośno, gdy rząd podwyższa minimalną, a potem cichnie do czasu kolejnej podwyżki. Rządzący nie widzą potrzeby uregulowania tej kwestii, nie chcą wysłuchać przedsiębiorców - mówi Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.

ZPP przypomina, że w związku z koniecznością wdrożenia Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej (zwanej dalej "Dyrektywą") oraz z uwagi na konieczność zapewnienia przewidywalności wynagrodzeń na polskim rynku konieczne wydaje się pilne podjęcie prac legislacyjnych zmierzających do zmiany przepisów dotyczących ustalania minimalnego wynagrodzenia.

- Dyrektywa wskazuje wprost propozycje dotyczące standardów określania minimalnego wynagrodzenia. Dwie ze wskazanych metod dotyczą 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia oraz 60 proc. mediany wynagrodzeń. Są to cele, do których należy zmierzać i z pewnością stanowią podpowiedź ze strony UE, w jakim kierunku można podążyć, ustalając kryteria. W związku z powyższym zasadnym wydaje się wykorzystanie metod wprost wskazanych w Dyrektywie. Każdego roku można obliczać zarówno 50 proc. przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia w przyszłym roku, jak i 60 proc. mediany wynagrodzeń. Wyższa z tych kwot powinna obowiązywać w regionach zamożniejszych, a niższa w pozostałej części kraju. Jednocześnie, jeśli wyliczone w ten sposób kwoty wskazywałyby na konieczność obniżenia wynagrodzenia minimalnego w kolejnym roku, minimalne wynagrodzenie powinno pozostać bez zmian - proponują pracodawcy.

Z pewnością problemem w tym zakresie może okazać się pozyskiwanie danych z rynku przez GUS. Konieczne byłoby wprowadzenie nowych rozwiązań dotyczących gromadzenia i publikowania danych równocześnie z wdrożeniem zmian prawnych dotyczących ustalania wysokości minimalnego wynagrodzenia. Problemem może być np. mediana wynagrodzeń, która obecnie jest publikowana przez GUS raz na dwa lata.

Miejsca

Opinie (357) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Emerytury w stosunku do zarobków to poprostu kpina z ludzi !!!!!!!!!

    • 19 2

  • Wszędzie powinna być razy 2 (3)

    Jak boli teraz prywaciarzy że ludziom będą musieli lepiej płacić. A taki prywaciarz co msc kupuje mieszkanie a co rok auto za 400-500 tysięcy. Zbiednieje teraz wielce że ma zapłacić tysiąc euro pracownikowi... Ja jak widzę jak żyje szef to uważam że razy dwa powinien płacić. PiS przynajmniej się trochę za nich bierze ale i tak za wolno, za rok powinni dać 6000 tys a za dwa z 8000 i wtedy może do gonimy europe bo inaczej to nie ma szans. Jak prywaciarz nie chce płacić to niech państwo go zmusza.

    • 17 19

    • Sam zostań szefem. A skoro się jakoś nie palisz do tego, to znaczy że nie jest ci tak źle, więc przestań marudzić.

      • 11 5

    • Otwórz działalność, zatrudnij kilka osób na najniższej. Zobaczymy za rok jaki będziesz chętny do płacenia jak znowu podniosą minimalną.

      • 11 4

    • ah ci wszyscy super bogaci biznesmeni, czemu większosc firm w Polsce to mikrofirmy więc?

      takie ktore maja do 7 pracowników. Lokalny sklepik, warsztat, firma remontowa. Tak, na pewno sobie co roku nowego mercedesa kupuja. Zapewne ogranicza zatrudnienie a starszym pracownikom nie dadza podwyzki. Mozecie sie wtey zloscic, ze po 5 latach pracy macie tyle samo co jakis zielony czlowiek, ktoremu nie chce sie nawet robic

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Minimalna sztucznie podnosza, a ci co zarabiaja wiecej na podwyzki nie moga liczyc, bo szefostwo ma wytlumaczenie, ze musza podnosic zarabiajacym minimalna

    • 59 22

    • (1)

      Cos kiepsko rozumujesz albo negocjujesz. Ja za kazda podwyzka minimalnej jestem u szefa i mowie tak. Minimalna wzrosla szefie wiec prosze o podwyzke bo bez niej moja placa zbliza sie coraz bardziej do minimalnej...

      • 2 8

      • Czyli obijasz sie i liczysz na minimalną....

        • 2 2

    • szefostwo ma wytłumaczenie, bo szefostwo

      nie chcę się dzielić ze swoimi zyskami!

      • 5 1

    • Szefostwo zawsze znajdzie powód żeby płacić mniej

      • 7 1

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Skoro już jest ta minimalna (a wielu za taką pracuje) to powinna być wszędzie taka sama. Ludzie z małych miejscowości nie przyjeżdżali by do większych miast tylko mieszkali u siebie. Czyli, mniej aut i mniejsze korki, mniej ludzi, tańsze mieszkania i wynajem.

    • 70 11

    • a myślisz że praca to z nieba spada? kogo będzie stać płacić im takie stawki? (1)

      • 3 11

      • Jak na razie zewsząd czyta się o rekordowych zyskach (nie przychodach) przedsiębiorstw. Jest więc z czego.

        • 6 2

    • jesli podniesie sie za wysoko na prowincji, to zycie stanie się tam za drogie i miejsc pracy ubedzie

      co spowoduje, że wlasnie zaczna uciekac do dużych miast. Na chlopski rozum to nie działa

      • 5 2

    • W sensie, że by na bezrobociu siedzieli, bo nie ma przedsiębiorczości i niemieckich sklepów?

      • 0 0

  • Peło obca agentura (3)

    Trzeba chronić Polskę i Polaków.

    • 13 5

    • Pis (s) słupy moskwy

      Trzeba pamiętać

      • 4 5

    • Trzeba chronić Polskę i Polaków.

      Przed pisruskimi rakietami chyba.

      • 5 2

    • Komisja zaraz powstanie, jeden podpis i bedzie sie działo.

      • 0 0

  • (3)

    Hehe następny mądrzy naprawiacze świata, a ceny w Ostródzie w Lidlu czy biedrze są niższe od tych w Gdańsku czy wawie a paliwo w Łomży jest tańsze niż w Poznaniu, a cena 1 kWh w Nasielsku jest niższa niż we Wrocławiu? No właśnie...tyle w temacie

    • 15 5

    • Gdziekolwiek pojedziesz z tego zaplutego POwskiego Gdańska czy innego folwarku spod ich szyldu, to okazuje się (1)

      że jest normalnie.

      • 3 3

      • To co ,wracamy?.

        • 0 0

    • ceny usług są niższe, bo rynek na nie jest niższy

      ilu potencjalnych klientów ma taki fryzjer w Gdansku a ile w Ostródzie? Ile musi obsłużyć, by zarobic na pensje pracowników? Powiesz, to niech zwinie biznes. To powiem ci, ze duzo tak zrobi. A na pewno znacznie wiecej nigdy nie rozwinie. bo nie zarobi nawet na tyle by zatrudnic pracownika nigdy

      • 0 0

  • Jak wygra Konfederacja w ogóle nie będzie płacy minimalnej. Albo sobie radzisz, albo toniesz. Przemyślcie to, neokomuchy. (8)

    • 26 0

    • To jak za Tuska na umowy śmieciowe (5)

      • 1 4

      • Bo tak działa kapitalizm. Włochy, Dania, Szwecja, Finlandia, Austria, Cypr nie mają płacy minimalnej. A to tylko przykłady z UE. (3)

        • 3 5

        • przez te kraje nie przetoczyło się komunistyczno-POwskio-solidaruchowe bydło. (2)

          a minimalne wynagrodzenie negocjują tam związki zawodowe. Już widzę to u nas, zwykła sprzątaczka ma w Szwecji 5,5 tys. POlskawym pracodawcom marzy się 1000 zł i pod warunkiem, że swoje szmaty przyniesie.

          • 5 5

          • Niestety, bydło w tym kraju ma głos nie tylko w wigilię. Szczególnie na tym forum.

            • 3 0

          • Pisowskiego chlewu też nie przeżyły.

            • 4 1

      • Nie jak za PiS w 2007.

        • 0 1

    • (1)

      I tak powinno być. Albo ogarniasz życie i zarabiasz żeby się utrzymać, albo siedź pod mostem.

      • 3 0

      • Niestety dotyczy to też służby zdrowia, transportu, oświaty i kultury. Za to sami pchają się na państwowe posady.

        • 0 2

  • Opinia wyróżniona

    (18)

    A czy ten pracownik z Kościerzyny piekąc Chleb piecze tańszy? Czy mechanik naprawiając samochody naprawia taniej? A może nauczyciel w Warszawie uczy więcej? Płacą minimalna to jest minimalna na to żeby do tej pracy opłaciło się rano wstawać. Niedawno szef mi powiedział że gdyby nie te 500 plusy i inne dodatki to on mógłby mi pła IC więcej. Ok. Zapytałem tylko dlaczego jak nie było tych plusów to więcej nie płacił a wręcz przeciwnie.

    • 123 21

    • płaca minimalna - to zło. Wypacza rynek pracy i normalne warunki konkurencyjne. Jeżeli już to powinna być ustalana regionalnie (7)

      Przykład Trójmiasta - w Gdańsku minimalna (4300) a Bytowie to nie to samo. Tu za takie pieniądze trudno znaleźć pracownika - tam sporo osób na tym poziomie zarabia i to jest warunek utrzymania się tamtejszych firm na rynku.
      Doszło do paranoi w szkolnictwie - młody nauczyciel po studiach zarabia na poziomie minimalnej -a sprzątaczka zarabia więcej bo jej nie dotyczy siatka dla nauczycieli. Znam taki przykład. Paranoja.
      Minimalny poziom powinni ustalać Starostowie albo Burmistrzowie(Prezydenci) - na tym poziomie. BO nawet w ramach województwa są olbrzymie dysproporcje. Poza tym te 500+ czy 800+ powinny zostać zlikwidowane - bo one spłaszczają różnice i nie warto się doskonalić aby być fachowcem. W to miejsce duże ulgi podatkowe na dzieci.

      • 28 33

      • "wypacza rynek pracy i normalne warunki konkurencyjne"

        "normalne warunki konkurencyjne" - czyli płacę tylko tyle, ile absolutnie muszę a najlepiej jeszcze mniej. Co mnie obchodzą koszty utrzymania, liczy się tylko, ile zostanie dla mnie.

        "sprzątaczka zarabia więcej" - i to jest efekt "normalnych warunków konkurencyjnych" w postaci realizacji przymusu edukacyjnego opłacanego w wyniku negocjacji z korporacją zawodową, która zawsze zadba najpierw o interesy establishmentu. Niestety, wykształcenie, zwłaszcza na oferowanym obecnie poziomie, przestało być nośnikiem sukcesu. Również dlatego, że "rynek" szuka umiejętności, a nie wykształcenia...

        Ale w żadnym stopniu nie ma zamiaru partycypować w tych umiejętności wykształceniu.
        One mają się na kamieniu urodzić albo na drzewie wyrosnąć...

        "ustalać Starostowie albo Burmistrzowie"
        Znając stopień korupcji i uzależnienia, należy unikać takich upoważnień. Na przykładzie cytowanego Bytowa, który był przedmiotem obietnic samorządu w zakresie udostępnienia komunikacji i zmniejszenia wykluczenia. Jak przyszło co do czego, oponentem okazał się być... lokalny zarząd, bo trzeba partycypować w kosztach. A faktycznie, ktoś policzył (właściciel miasta Drutex?), że ludzie uciekną do Trójmiasta i tam będą zarabiać, a nie w pobliskich latyfundiach... Dokładnie jak w przykładzie ze sprzątaczką...

        "one spłaszczają różnice i nie warto" pracować za jałmużnę po uważaniu... To jest główny efekt, jaki ociągnięto za pomocą tej dotacji i który stoi kością w gardłach "januszy". Samochód trzeba zmieniać co pięć lat, a nie co trzy... Ulgi podatkowe działają, gdy masz od czego odliczać. A do tego przedsiębiorcy nie dopuszczą...

        Apage Konfa!!!

        • 12 8

      • (1)

        Ulgi na dzieci mają jeden główny problem - jak stracisz pracę, to nie masz ulgi. Jedną z zalet 500+ jest stabilizacja ekonomiczna (co sprzyja podjeciu decyzji o dziecku).

        • 6 17

        • chyba dla patoli

          • 1 2

      • W Gdańsku 4300? O, a gdzie to w Gdańsku taka minimalna? (1)

        • 9 0

        • Tyle dostają sabotazysci z PO

          • 3 7

      • A czym się różni kto ustala? (1)

        Nikt nie powinien niczego ustalać , zarabiam tyle ile wynegocjuje czy warta jest moja praca. A nie że jakiś kółek zdecyduhe że chce by Polacy zarabiali miliony.

        • 1 3

        • No tak o wszystkim ma przecież oświecony jaśnie prywaciarz decydować wtedy jest ok.

          • 0 0

    • "jak nie było tych plusów to więcej nie płacił"

      bo może.

      "I to by było na tyle..."

      • 2 3

    • Zarobki (4)

      Co z tego że coraz więcej zarabiamy? Skoro wszystko jest co raz droższe. 6 lat temu kupiłem mieszkanie za 300tyś dziś takie mieszkanie kosztuje 550-600tyś, kiełbasa krakowska kosztowała 36-40zł dziś 80zł a widziałem już 88zł. chleb był 1,5-3,5 dziś 3-6zł. Wyższe wynagrodzenia = Wyższe koszta = Wyższe ceny. Jedynie budrzet państwa na takim zabiegu zyskuje ponieważ Wyższe podatki płacimy już dziś a nasze zarobki wzrosną dopiero za jakiś czas.

      • 15 2

      • (1)

        Ta 8nflavja nie jest spowodowana zarobkami pracowników. Jak bardziej tarczami dla przedsiębiorców. A wzrost cen mieszkań to po prostu lokata kapitałów przez Januszy kupujących kolejne mieszkania.

        • 10 4

        • Chłopie jakbyś miał oszczędności i olej w głowie, to też być kupił mieszkanie zamiast trzymać w banku/skarpecie, bo ich wartość spada przy braku lokowania/inwestycji. Większym problemem są zagraniczne konsorcja/fundusze inwestycyjne, które wykupują mieszkania masowo. U mnie w okolicy dla przykładu pewne konsorcjum (nie pamietam nazwy) wykupiło 80% mieszkań zanim osiedle 5 budynków powstało. W ten sposób nabijana jest bańka cenowa i póki nie będzie specjalnych regulacji zabraniających takich praktyk, to ceny będą rosły, a Polaków nie będzie stać na mieszkania.

          • 1 0

      • (1)

        Bzdury. Sila nabywcza jest większa niż za Rudego to są fakty. I bezrobocia nie ma 15% jak wtedy. Widziałeś jakieś protesty na tle ekonomicznym?

        • 2 3

        • wyjdź spod kamienia

          • 0 0

    • wypieka mniej chleba, tanszego, mechanik naprawia mniej samochodów, taniej, a musza zarobić na taka sama pensje

      wiec, lewicowa ksiezycowa gospodarka spowoduje, ze zycie na prowincji stanie sie znacznie droższe. Bezrobocie wzrosnie, bo firmy zaczna sie zamykac

      • 4 5

    • Szkoda że nie rozumiesz (1)

      Że podnoszenie minimalniej powoduje że coraz mniej się opłaca wstawać.
      No ale skoro piszesz takie dyrdymaly to komu ja tłumacze.

      • 6 6

      • Fakt przeczą temu co piszesz. Minimalna wysoka a bezrobocie niskie. Także mylisz się.

        • 2 1

    • Ano dlatego że jak weszły 500+ i inne socjale to musiałby Panu obniżyć pensję, na co by się Pan nie zgodził i jeszcze miał wielkie pretensje. Założy Pan własny biznes i zobaczy jak socjale i pensja minimalna diametralnie podwyższyła koszty dla pracodawców, to się Pan zdziwi. Wiele danin dla państwa wylicza się w oparciu o płacę minimalną.

      • 0 0

  • Z 20 lat temu (2)

    Kto miał swoje mieszkanie i jakie auta jeździły dzis jak jest a każdy narzeka zawsze będzie każdemu mało ale przynajmniej ci co wyjechali robia kase tamtym a jak u nas będzie srednia 8 tysi to już nikt nie wyjedzie

    • 3 2

    • Podaj ceny mieszkan 20 lat temu

      • 3 1

    • Zarabiam 18k miesięcznie i chcę wyjechać bo cenię sobie jakość życia i spokój - pieniądze nie są najważniejszym wyznacznikiem.

      • 1 0

  • Co z tego że więcej zarabiam gdy przez gnoma (4)

    Na mniej mnie stać

    • 14 14

    • wieczna ofiara i płaczek (2)

      innego życia nie będziesz miał, bo problem jest w tobie.

      • 1 2

      • Problem polega na nie oglądaniu propagandy TVP

        Tam by mi wytłumaczyli że jest lepiej aniżeli de facto jest

        • 0 1

      • A , to ten pisbolec piszący że miał 3 zeta za Tuska

        To był problematyczny jakiś.

        • 0 0

    • Dokładnie

      Niby podnoszę swoje kwalifikacje, niby dostaję podwyżki, ale jakość mojego życia utknęła na tym samym poziomie, na którym była. Na mieszkanie nie stać mnie jeszcze bardziej, nowy samochód też odjechał w bliżej nieokreśloną przyszłość, inwestowanie nie przynosi kokosów, odkładanie większych kwot na emeryturę też nie ma większego sensu, bo zżera je inflacja. Trochę impas.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane